wkg

Może naucz się najpierw komunikować jak człowiek a potem zabieraj się za publiczne wypowiedzi. Oczywiści możesz mieć swoją opinię. Oczywiście HTII z wymiennymi blatami.

Ojtamojtam ... jak po 10 tkm wymienisz sobie suport za 50 złotych to nie zbiedniejesz. Ta korba - a właściwie ten suport są znacznie sztywniejsze od kwadratu. Akurat waga to od SLX wzwyż - prawdziwe Hollowtech to korba pusta w środku. Tyle, że napędem 2x jeździ sie inaczej niż 3x, będziesz musiał się przyzwyczaić. Nie będzie dużego blatu - częściej też będziesz używał przedniej przerzutki w terenie bo nie będzie też środkowego. No i kupowałbym korbę z wymiennymi blatami.

Ty to wszystko znasz na pamięć ? Się odezwę gdy będę zmieniał napęd

Może dlatego, że TNT maja grubsze ścianki ? Albo inaczej ją ułożyłem ? Albo inne obręcze (DT XM421) ? Nie wiem ; ) Żeby nie było offtopu - kupiłem sobie blaty 38 i 24 do korby.

Taka stojącą, pionową, nie pamiętam jaka marka - jet w garażu. Ale nic specjalnego.

No to ja Vittorie jadę zwykła pompką stacjonarną. I trzymają nawet bez mleka. Czyli - podsumowując - jednak full daje radę ?

Wskoczyły bez problemu ?

Hej ! Tu sami amatorzy Niektórzy z pretensjami

Bo Mikołajki stan przygotowania do sezonu zwalą na koronę :/

Bo tak bezludnie, ze nawet nikt kasy nie woła

Żebyśmy kręcili w tygodniu ?

Albo fata :/ Na Mazurach przynajmniej czysto, Śmieci nie ma.

A ja sobie wczoraj pokręciłem na Mazurach. Obraz nędzy i rozpaczy. Moje ulubione traski starymi PTTK-owskimi szlakami nad jeziorami zryte ciężkim sprzętem, drzewa powycinane - w lesie łyse plamy :/ Okropieństwo. Na płaskim jadąc 4 km/h miałem miejscami 300-400W Szutrówki asfaltują a szlaki niszczą :/ Lasy Państwowe zrobiły sobie z pięknych terenów prywatny Zwierzęcy Folwark. Orwell płacze w grobie.

No własnie stał w pionie przez miesiąc. Klocki już się kwalifikują do wymiany ale dziwne jest to, że zapowietrzył się po rozchyleniu tłoczków. No nic, na razie wczoraj postanowiłem jechać bez tyłu czekając na paczkomat z olejem Przejechał się się na boku w aucie - nic. Głupio tak bez tyłu. No i po jakiś 30 km jazdy się wziął i odpowietrzył. Także teraz doleję tylko płynu i zobaczę. Najgorsze jest to, że kupiłem na ali tył - chyba ostatni jaki był i go nie odebrałem :/ Oni to śledzenie przesyłki mają jakieś krzywe. Stał na cle, stał na cle i pewnie przyszedł jak mnie tydzień nie było a w śledzeniu dalej na cle. A że ten co mam działa to go trzymam.

Dzięki ! Właśnie zamówiłem komplet do odpowietrzania z lejkiem. Ale dziwne, przecież rozchyliłem tłoczki i to było przyczyna zapowietrzenia ?

No to się za to zabiorę :/

Hmmm ... nie ma wycieku. Pompowałem do upadłego.

Hej ! Po miesiącu zdjąłem rower z trenażera, zamontowałem tylne koło - niby hamuje ale coś ociera. Zdjąłem koło, rozchyliłem śrubokrętem klocki hamulcowe, tłoczki się schowały, założyłem koło i ZONK. Klamka wpada bez żadnego oporu. A jutro miał być cały dzień w lesie :/ Mogę to jakoś naprawić, co może być przyczyną ?

Nie wiem. Ty tez nie wiesz dopóki nie spróbujesz.

Najpierw przełknij porażkę i spróbuj się z nimi dogadać. Nigdy nie zaszkodzi. Bo inaczej będziesz go sprzedawała co nie musi być łatwe. Czy dobrze zrozumiałem: na sklepie była i S-ka i M-ka i po przymiarce wcisnęli Ci za duży rower ? ?

Zwróć. Będziesz męczyć się latami. Ja przy wzroście 177 mam M-kę, idealna długość ramy HTT dla mnie to 610-615mm. Ty kupiłaś 605 mm - dla mnie by była może dobra - kilka mm można przesunąć siodełko - ale dla Ciebie jest za duża. https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/1571/bignine-500-lite nawet producent podaje, że M-ka jest dla 167-183 (coś szerokie te widełki) a S-ka poniżej 173. Oszukali Cię. Zwracaj póki możesz. A pisze to zwolennik raczej zbyt długich niż zbyt krótkich ram.

A ja sobie wreszcie kupiłem pomiar mocy Inpeaku do korby. Rewelacja !

Przy jeździe asfalt/lekki teren pojemność nie jest potrzebna - oczywiście o ile nie planuje się również długich, wyczerpujących bieszczadzkich czy beskidzkich podjazdów. Albo nawet krótszych lecz stromych. To o czym @PZMK777 piszesz to raczej zastosowanie na przełożenia gravelowe np korba 46-30 przy kole 28 cali. Z 2x dla mtb to najwyżej 38-24, 38-26, 40-28 ale tych korb już od dawna nie ma w sprzedazy.

Nie ma co się zgadzać czy nie zgadzać. Przy dublach masz mniej wachlowania - to nie ulega wątpliwości. Bo masz duble do dyspozycji, przemyśl to sobie na spokojnie : ) Napęd 1x oczywiście ! Jest bardzo zbliżony do 3x gdzie jeździsz na środkowym blacie. Tyle, że zamiast przedniej przerzutki, patelni i młynka ma szerszą kasetę.

Ja dokręcę. Luźno. Zjeżdżając z przełęczy Salmopol jak już na nią zjadę górami do Szczyrku na przykład miewam pod 70 i mi się śpieszy na parking przed zmrokiem. W Górach Stołowych, Izerach ... Na oponach 2.25. 60 spokojnie miewam na kilku podwarszawskich uliczkach. Niektórzy lubią poczuć wiatr i szybkość - szczególnie na asfalcie. To jest fakt. No ale zostawmy zabawę. Nie każdy lubi poczuć wiatr. Zastanów się najpierw: - Jakie szybkości przelotowe uzyskuje się na asfalcie jadąc normalnie na wycieczkę 100km. Bez wiatru po płaskim 27-30 km/h, z wiatrem po płaskim > 30 km/h, z wiatrem z lekkiej górki około 40 km/h. Pasuje ? - Z jaką kadencja jedziesz na wycieczkę 100km po asfalcie. Ja mam lekko powyżej 90 jak cisnę ale wielu ludzi ma 80 jako komfortową. - Czy zawsze jedziesz ze stała kadencją ? Czy sobie czasem warto urozmaicić dla odpoczynku i powypychać 60 ? Jak ludzie (nie ściganci) mają ? - Na jakim najmniejszym trybie jeździsz z tyłu ? 11 to taki awaryjny, napęd pracuje jak nienasmarowana sieczkarnia. Ja 15, czasem 13 ale tego nie lubię. - Jakie skoki kadencji masz na najmniejszych zębatkach z tyłu i dlaczego to jest złe, wyniszczające, wybijające z rytmu ? Jak już sobie odpowiesz na te pytania to policz ile zębów z przodu powinieneś mieć żeby przy kadencji "wypoczynkowej" 70 mieć na koronce 13 to 30 km/h lub więcej i do tego rezerwę. W necie są kalkulatory albo wykorzystaj wzór na obwód koła i prawo Talesa. Pisz na temat. Kolega właśnie tak jeździ. Nie poddawaj się tak łatwo, trzymaj fason :/ Wycieczkami personalnymi wiele nie wskórasz. Odnoś się do poglądów a nie osób bo to niegrzecznie. Ja po prostu prostuję co większe dyrdymały. Kolejna bzdura. Korzystam. Błogosławieństwo nakładających się przełożeń polega na tym, że rzadziej trzeba używać przedniej przerzutki pracującej na napiętym łańcuchu. Dodatkowo często trzeba wtedy korygować tyłem o bieg czy dwa. Straszny upierd szczególnie na trasach interwałowych. Poczytaj w archiwum, sporo o tym było. Słusznie. Bo to nie temat na ten watek. Kolega jeździ do 100km . Czytaj uważnie i pisz na temat. To dołóż koledze do kilku innych rowerów, żeby miał dedykowany na każda przejażdżkę Bo na razie chce zapłacić za jeden uniwersalny. Dawno nie przeczytałem tylu bzdur w jednym poście :/