Skocz do zawartości

wkg

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    11 183
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Zawartość dodana przez wkg

  1. wkg

    [rower] XC 500 czy AM 100s

    SportAwej Może masz i rację, jakoś trudno wyjść z własnej perspektywy. Ale są też i inne wady - krótsza korba, obijanie pedałami o podłoże przez duży skok zawieszenia ... jakoś mi to wygląda na armatę na wróble. Albo na rower w porządne góry. Ja wziąłbym hardtaila albo fulla XC z małym skokiem
  2. wkg

    [rower] XC 500 czy AM 100s

    Nie. Ale jeździłem na kilku rowerach z takim skokiem.
  3. Ja sobie pokręciłem z 35 km ale widze, że najwyższy czas na regenerację bo świeżości już nie ma. Jakoś też zniknęła radość z jazdy - normalne na zmęczeniu. W końcu kiedyś trzeba dać sobie czas na hiperkompensację bo takie mielenie bez sensu tylko szkodzi. A mamy do tego tendencje Także chyba czas na wypad w góry. Co do magnumków - "nijakie" to bardzo względne pojęcie. To bardzo fajne narty, wcale nie miekkie, wykonane w technologii sandwich, jak trzeba, z drewnem, ciężkie ale to są narty "slalomawe" a nie slalomowe. Kupiłem Volkle SL bo to po prostu inna liga. Head z supershapeami zrobił furorę i wypuścił je w bimbalionie wersji - nie kupuj Titanów czy innych szerokich bez objeżdżenia ! Miśki na lodzie hmmmm ... jakoś tam jadą ale to są narty freerideowe, niezbyt twarde za to z solidnym camberem raczej nie na lód. Oczywiście na stokach ich nie widać. Są świetne poza trasą oraz na rozmiękłej dziabarydze i w puchu ! Rozmiar: wzrost + kilka centymetrów i banan. Carvingowo pójdą ale trzeba mieć gdzie bo to narty o dużym promieniu. Doradziłem je do takiego przywyciągowego freeride'u, na prawdziwe skitury są za ciężkie ! No, ale skiturowe narty gorzej zjeżdżają. Ot - wjechać na Kasprowy, podejśc na Beskid i zrobić jakiś żlebik albo poszaleć na boisku po sporym opadzie. Solidna decha, ma wyporność i idzie jak przecinak. Na lód to ja mam slalomki https://voelkl-outlet.pl/pl/p/NARTY-VOLKL-RACETIGER-SL-RMOTION2-12/269?gclid=CjwKCAiAo5qABhBdEiwAOtGmbpFNbqGP-TBOluX2F5UvhyoUWvnn4PTKX_WfaJQN2vl_lQCc8q6xfRoC8agQAvD_BwE To model sprzed 2 lat ale one się rożnią głównie malowaniem. Aktualne pewnie takie same https://www.nartywarszawa.pl/narty-volkl-racetiger-sl-rmotion2-12-gw-race-2020.html?gclid=CjwKCAiAo5qABhBdEiwAOtGmbiDpLagTJazqPKkbnmE8uUQsTFfrWEvwB1W6gkOhLX9t8rshXS3FSRoC-5oQAvD_BwE Polecam w ciemno. Jeżeli nie jeździ się zawodniczo to narta cud, miód i orzeszki. I uwaga ! Mają ten tłumik na dziobie. Ludzie się śmieją, ja też się śmieję, że to marketing ale działa to jak tłumik w pojazdach szynowych podwieszony pod zawieszenie. Te narty nie klepią ! Bardziej wymagające, jeszcze lepsze na lód, dające solidnego kopa po wyjściu z zakrętu są Heady world cup i.SL https://ski24.pl/narty-meskie/23667-16774-narty-head-worldcup-rebels-isl-rp-head-freeflex-evo-11.html?gclid=CjwKCAiAo5qABhBdEiwAOtGmbijsm6Ta6L4MQf1bpAXVsYUwI0Snhe-cSYK7VlWkm8tL_b30Or37LhoC29gQAvD_BwE#/58-dlugosc_cm-150 Ale to narta nad która trzeba umiec zapanować. Typowa slalomka choć sklepowa. Ja bym nie szalał. No i jakość wykonania, krawędzie Volkla - Niemcy zrobili porządną nartę. Jakby co to mam na sprzedaż Rossignole World Cup Oversize S9. Miękkie nie są ale już trochę wyjeżdżone. Sorry za offtop - dalej o nartach na priv bo nas wyklną i będą mieli rację. Choć narty moim zdaniem świetnie uzupełniają rower - szczególnie skiturowe. Niesamowicie robią noge !
  4. wkg

    [rower] XC 500 czy AM 100s

    To się przejedź na twardym na ścigaczu XC Albo po mieście Land Cruiserem. Nie piszę tego, żeby kolegę odwieźć od zamiaru ale żeby przywrócić proporcje. Toż to prawie zjazdówka.
  5. wkg

    [rower] XC 500 czy AM 100s

    O tych kryteriach piszesz ? Kloc to kloc - mało zwrotny, ciężki, bujający, walący pedałami o podłoże, z przednim kołem wywalonym do przodu na kilometr - no kloc, co tu pisać. Świetny do zjazdów endurak. Ale w lesie, na ścieżkach w umiarkowanym terenie są lepsze rowery. PS: Jest tani - to wielka zaleta !
  6. wkg

    [rower] XC 500 czy AM 100s

    Ale to muszą być wielkie bezdroża i wielkie wertepy żeby 150mm skoku objawiło swoje skrywane zalety To prawie zjazdówka - inaczej kloc i dodatkowo bez hamulców. Nie podają długości ramion korby ale podejrzewam, że 170. To też może być szokiem. To rower na ostre zjazdy, w łatwiejszych warunkach będzie słabo.
  7. wkg

    [rower] XC 500 czy AM 100s

    A gdzie dokładnie będziesz jeździł na tym rowerze ? Nie napisałeś a to najważniejsze ! Te oba rowery są po prawie przeciwnej stronie - coś jak wybór między Toyotą Celica a Toyotą Land Cruiser - prawie ścigacz i solidny samochód terenowy.
  8. Jasne ! Ach te plany Jak to mówią: "Chcesz rozśmieszyć Boga - powiedz mu o swoich planach" No fakt. Ładne i lekkie.
  9. wkg

    [Kurtka] wiatrówka

    Właśnie problem w tym, że niektóre rzeczy są fajne - na przykład spodnie i spodenki :/ Jak żyć ?
  10. Tak z ciekawości - dlaczego budujesz drugi taki sam rower ? Mnie by kusiło mieć dwa różne
  11. Ja dziś sobie ponad dwie godziny pokręciłem na chomiku ale nie w trybie ERG tylko normalnie - jazda swobodna. Chciałem sprawdzić czy potrafie jeździć regularnie - z w miarę stałą mocą. No nie potrafie. Wykres mocy wygląda jak elektrokardiogram. Dodatkowo stwierdzam po raz kolejny, że dwa dni przerwy są do kitu. Jeden dzień - OK, trzy dni - OK ale po dwóch dniach jakoś drewnieję. Ja objeździłem wszystkie Heady. Titany uznałem za tragiczne. Wolne z kawędzi na krawędź a w puchu i ciężkim śniegu nie podmywają sie do freerideowych. Potem kupiłem zwykłe Magnumki - no niby fajne ale wypożyczyłem w centrum testowym Volkle SL i dzień później je kupiłem. Magnumki sprzedałem. Volkl sam jedzie ! No nie sposób na tych nartach jeździć brzydko, wcale nie sa za twarde. Heady SL sa twarde, dają większego kopa przy wyjściu z zakrętu, takie troche dzikusy ale mam Volkle. Gigantek nie chce bo za szybkie. W skiturowych to odpadłem sprzętowo kilka lat temu - mam kilka par Dynafitów - inne na żley typu Świnicki czy Zawrat inne na puch ale to droga zabawa i nowych nie kupuję ... Jak chcesz na puch, rozmiękły śnieg, kalafiory to: https://sklep.majestyskis.pl/outlet/narty-dirty-bear/, tak lekko powyżej wzrostu. Do tego wiązania z wolną piętą jakieś typowo zjazdowe Markery to i czasem podejść można byle nie za daleko. Te Titany się do miśków nie podmywają ! W sumie na boisko rasowe slalomki + miśki poza trasę i wszystko się obskoczy
  12. To jakie Ty narty chcesz kupić ? Chyba, że kilka par. Najwyższe możliwe modele komórkowe (w sklepach oczywiście nie do kupienia) Volkla, Rossi, Heada czy Dynastara to < 2000. Buty podobnie. Do analogicznego roweru trzeba dorzucić zero na końcu. Ano masz ! Się wie
  13. A na dojeździe do lasu po zasolonych ścieżkach - tragedia. Zmiana opon co chwilę - niewygoda. Mleko się wylewa ... upierd i koszty. Na zime to są narty Biegówki, śladówki, zjazdowe, slalomowe, skiturowe - co kto lubi. Rozwijają wszystkie partie mięśni, mróz nie dokucza, śnieg skrzypi, dusza się uśmiecha Ciuchy narciarskie to niestety cenowa porażka - rowerowe kosztują grosze ale za to sprzęt narciarski tani - zupełnie odwrotnie niż w naszej pasji
  14. No to ja przy Tobie jestem kompletnym amatorem, nie mam startu Myślałem o tym ale zimno w stopy. No i rozkręcanie, przenoszenie, komputer - dużo z tym zabawy. No to na pewno jest wielką zaletą. W końcu rower to nie tylko fizjologia wysiłku. Ja się naczytałem o wielogodzinnych kolejkach i odsyłaniu karetek i jakoś mnie to jakby ostudziło.
  15. Uff, bo już wpadałem w kompleksy Ale wciąż pamiętam, że miałeś mieszane uczucia co do tej opony.
  16. Chcesz powiedzieć, że do lata zajeździsz 13 sztuk opon ? Co trzy tygodnie zmiana kompletu ?
  17. I to całkiem słusznie. Czasem jest -15 i w ogóle się tego nie czuje - szczególnie po śródziemnomorskiej stronie Alp. Śnieg przyjemnie skrzypi, tylko buty jakieś takie sztywne się robią A czasem koło zera i przenikliwy ziąb - np. w Patagonii. Wilgotność !!!, wiatr, pewnie też ciśnienie i oczywiście nasłonecznienie.
  18. Ta .... nie kupujesz na zapas
  19. Pewnie ścieżki rowerowe wzdłuż Wisły też posolone ale zawsze się trafi zamarznięty kawałek a taka plama lodu przy 30 km/h :/ A za chwilę znowu odwilż i błoto po osie :/ Jednak trenażer ma zalety. Wada - to, że dostaję przez łeb bo w domu poniżej zera i wiatr hula na przestrzał
  20. Wiesz, no może coś się pozmieniało, ja się zawsze obawiałem, że facet od smarowania się kosmetykami może dostać okresu więc się mało znam ale tak, o tej niebieskiej, Ona zawsze była nawilżająca. Nieważne, może się mylę, wazne, żeby tłusto. Z tymi wywrotkami też trzeba uważać. Takie czasy, że to jest jednak ryzyko. Wczoraj pochodziliśmy po lesie, spotkaliśmy kilku rowerzystów ale oni nawet ci "pro" tak jakos bardzo zachowawczo jeździli no i ich nosiło na boki. Cisnąć raczej nie można.
  21. Właśnie nie ! Nivea nie jest tłusta - zupełnie nie działa. Działają tłuste kremy, np pamiętam Dermosan. Ja nie szaleję na rowerze przy niskich temperaturach. Szczerze mówiąc, to uważam, że efekt treningowy takiej jazdy jest mocno wątpliwy a kontakt z przyrodą jest znacznie bliższy podczas spaceru we dwoje Dodatkowo w razie jakiegoś wypadku i np złamania czekanie w mrozie na karetkę która zawiezie mnie prosto do kilkugodzinnej kolejki przed SOR jakoś mi się nie uśmiecha No i czekanie na myjce z zamarzającym potem na placach Natomiast wracając do kremów - sprawdzałem przy temperaturze -20, -30 na nartach gdzie prędkości są o wiele większe. I pod 100 km/h się trafiają. Tylko tłuste kremy !
  22. Heheh .... tak to nie działa niestety. Równanie Raoulta się kłania. Gdyby nie to - destylacja byłaby taka prosta
  23. wkg

    [Kurtka] wiatrówka

    AKA ortalionik :) ??????
  24. Podstawa ! Zresztą osprzęt się zużywa a jednak większośc z nas ma emocjonalny stosunek do roweru
  25. Oczywiście, rozepchnięcie nie ma tu nic do rzeczy. Ważne, by pomiar był powtarzalny.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...