Skocz do zawartości

Marcin8452

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    43
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

204 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika Marcin8452

Ten od rowerów

Ten od rowerów (4/13)

  • Reaktywny
  • Collaborator
  • Dedicated Rzadka
  • Pierwszy post
  • Conversation Starter

Ostatnio zdobyte

3

Reputacja

  1. Jestem w stanie dojechać w różne rejony. Często jestem w Warszawie, mieszkam na Mazurach więc woj. warmińsko-mazurskie, podlaskie, mazowieckie i ewentualnie pomorskie są dla mnie najwygodniejsze, jeśli chodzi o dojazd. Natomiast jeśli ktoś, kto mi pomoże jest dalej, to rozważyłbym podjechanie ewentualnie wysyłkę.
  2. Cześć, jestem posiadaczem amortyzatora FOX talas 32 rlc (prawdopodobnie z 2008 roku). Chciałem dokonać serwisu tego amortyzatora (posiadam go kilka lat i był niewiele używany). Posiadam odpowiedni olej oraz części. Niestety znalazłem do tej pory tylko jedną instrukcję do tego amortyzatora od producenta w formacie pdf. Biorąc pod uwagę ilość oringów i uszczelek jakie są w zestawie do serwisu tego amortyzatora boję się, że nie poradzę sobie z jego serwisem sam. Chętnie odpłatnie wykonałbym serwis takiego amortyzatora wspólnie z kimś, kto ma w tym doświadczenie, aby w przyszłości samemu sobie z tym poradzić. Ewentualnie zlecę komuś dokonanie tego serwisu (beze mnie), a sam dostarczę wszystkie potrzebne uszczelki i części (już niedostępne nigdzie). Niestety obecnie serwisy dzielą się na 2 kategorie: 1) nie serwisują amortyzatorów (w szczególności fox'a) 2) serwisy specjalizujące się w serwisie amortyzatorów foxa nie chcą serwisować tego konkretnego amortyzatora, bo jest stary Będę wdzięczny za pomoc i kontakt do osób/miejsc gdzie mogę uzyskać pomoc przy serwisie tego amortyzatora.
  3. Wydaje mi się, że tak. Przy kręceniu do przodu łańcuch przeskakuje przyjemnie, każda zębatka jest obsługiwana + nie ma możliwości by łańcuch sam spadł z kasety. Przy większych tarczach (szczególnie 42T słychać jakieś ocieranie się łańcucha). Sprawdzałem to z 10 razy i nie zauważyłem absolutnie nic niepokojącego. Nawet specjalnie jeszcze raz od zera regulowałem przerzutkę i efekt dokładnie ten sam. Dźwięk też nie jest głośny. Po prostu przy mniejszych zębatkach np. 11T praktycznie nic nie słychać poza przecinanym powietrzem dlatego to zauważyłem.
  4. Cześć, widziałem, że na forum pojawiały się tematy właśnie na temat spadania łańcucha o kilka biegów przy kręceniu do tyłu. Niestety porady z tamtych tematów dotyczyły napędów sram a teksty: "nie kręć do tyłu" u mnie nie zadziałały i wciąż jak to robię, to łańcuch spada 😅 Przerzutkę wyregulowałem (wydaje mi się dobrze). Odległość kółek przerzutki ustawiłem mniej więcej jak zalecił producent, ale niestety jak obrócę korbą do tyłu o 360 stopni (wcześniej jeszcze się trzyma), to łańcuch zeskakuje o 3 przełożenia z najwyższej zębatki na kasecie. Po pedałowaniu normalnie łańcuch wraca na największą zębatkę. Napęd zastosowany w rowerze (1x11) jest nowy i prezentuje się następująco: - przerzutka: XT RD-M8000 SGS 11rz - korba: FC-M5100 (wymieniłem zębatkę na 36T, ale przy pierwotnej było to samo) - łańcuch: Shimano HG701 - kaseta: CS-M5100 (11rz) 11-42 Dodam od razu, że hak jest prosty i spinka na pewno jest odpowiednia. Wyczytałem jeszcze, że jak łańcuch się rozciągnie to problem może ustąpić. Jednak co do tego mam wątpliwości. Przy montowaniu korby z prawej strony dałem podkładki, jak to było w instrukcji. Co mogę zrobić, by rozwiązać ten problem?
  5. @hulk14 super! Wcześniej wpisywałem frazy "wypożyczalnia rowerów" to 90% rowerów były rowerami miejskimi. Dzięki za namiar na sklep, czegoś takiego szukałem Przy najbliższej wizycie w Warszawie postaram się tam podskoczyć wypożyczyć rower. Dzisiaj zadzwonię i podpytam jaka jest dostępność rowerów na wynajem.
  6. Ona jak idzie na rower, to idzie się "zmęczyć" i ciśnie niemiłosiernie. Mogłaby sobie kilo błota wrzucić w napęd, bo czym ciężej tym lepiej 😅 Ale oczywiście, jak "coś ciężko się pedałuje" to domowy serwisant ma za zadanie wyczyścić wszystko i ewentualnie wyregulować... @skom25 No właśnie mam wrażenie, że trochę mi się pomieszało w głowie Ten sam rower, zaledwie 7mm różnicy szerokości opony a jak rozumiem 25c jest nie dla mnie, ale na początek 32c już chyba miałoby sens Przynajmniej teraz wiem, że przy używanym rowerze muszę zwrócić uwagę przede wszystkim na to, by napęd był 11s, by weszła opona przynajmniej 32c, najlepiej z hamulcami tarczowymi i fajnie jakby był karbonowy. Sama waga roweru nie ma dla mnie większego znaczenia, bo ważę 105kg i raczej nie odczuję różnicy 1kg wagi roweru, ale może lepiej będzie amortyzował i łatwiej odsprzedać będzie. Niestety co do wypożyczenia roweru to znalazłem tylko w jakimś sklepie w Warszawie rower Kross Vento 2.0 i w innym "rower szosowy" cokolwiek się pod tym kryje. W decathlonie wybór jest już większy: -Van Rysel EDR AF, -Triban 520, -triban 500 -b'twin ULTRA 900 CF - na ramie karbonowej (niestety tylko rozmiar S) -Romet Aspre 1 - VAN RYSEL ULTRA 105 AF
  7. Niedawno wymieniałem napęd w mtb i przygotowywałem się do wymiany napędu w drugim rowerze. Odpowiednie prowadzenie linek do przerzutek, czy koła 26", a nawet 27,5" na qr to elementy, dla których już coraz ciężej jest znaleźć dobre części zamienne. O ile z przednimi kołami można kombinować z wymianą widelca, tak w przypadku tylnego koła robi się wiekszy problem. Podejrzewam że w innych typach rowerów (w tym przypadku szosie) problemu może być podobny. Di2 może łatwo rozwiązać problem prowadzenia linek, ale nie wiem czy to jedyny problem jaki mogę mieć w przyszłości. Stąd mam z tyłu głowy to, że faktycznie w przestarzały sprzęt może być nie warto inwestować.
  8. @nossy Z jednej strony koledzy mają rację - bym przemyślał to, czy będę miał gdzie jeździć na szosie. Jeśli nie przetestuję, to też nie będę wiedział, jaka nawierzchnia jest dla mnie "zadowalająca". Gravel jest po prostu bezpiecznym rozwiązaniem. Jednak nie wiem, na ile miałby sens zakup roweru szosowego i jeśli nie będę dawał rady, to wrzucenie szerszych opon (jeśli wejdą). Przy zakupie roweru używanego mam dylemat. Popatrzyłem sobie, że na polecanej stronce: https://szybkierowery.pl/ są rowery szosowe i nawet znalazłbym coś w moim rozmiarze. Problem pojawia się, że są tu przede wszystkim (albo tylko) rowery używane. Poparzyłem na specyfikację i okazuje się, że jeden rower jest na np. ultegrze z około 2005 roku, inny na dura ace z 2012 roku, inny na 105 z 2011 roku, albo jeszcze inny na tiagrze (najnowszej). Czym mam się kierować przy wyborze używki? Wcześniej wrzuciłem przykładowy link do prawie nowego roweru z 2016 roku, to z racji przestarzałego osprzętu nie był najlepszym wyborem. Otrzymałem propozycję CENTURION GIGADRIVE na ultegrze 6800, która też nie jest najnowszym rozwiązaniem. Zdaję sobie sprawę, że czym starszy osprzęt, tym ciężej będzie kupić pasujące elementy. Słyszałem też, że pierwsze Di2 były niedopracowane. W porządku, ale czym w takim razie mam się kierować? Wiadomo, że jeśli znajdę cały karbonowy rower w moim rozmiarze z najnowszym osprzętem dura-ace Di2 w świetnym stanie za 1000zł, to warto brać, ale takich ofert raczej nie znajdę No to akurat fakt, że gravele mają hydraulikę. Jednak mają też przeważnie własną grupę osprzętu i napęd z przednim jednym blatem. No szczerze, to nie jeździłem na szosie i chciałbym to zmienić Opony mogę zmienić i mogę szukać czegoś, co pozwoli na wstawienie szerszych opon jeśli bym tego potrzebował.
  9. @chrismeltribany z decathlonu da się znaleźć do wynajęcia w naszych rozmiarach. Do przetestowania samej szosy chyba dobra sprawa. Zastanawia mnie po czym poznać czy droga jest wystarczająco 'dobra' na rower szosowy, aby jazda była komfortowa. Czy to jest idealnie gładki asfalt, jakas dziura raz na kilometr, czy może zwykla droga bez dziur. W moich okolicach jest sporo dróg i raczej bez większego problemu mogę wybrać, te na których raczej dziur nie ma. Budują teraz nawet koło mnie trasę s61 i nie wykluczone, że pojawią się wzdłuż tej trasy drogi techniczne. Zdarzają co prawda ulice z koleinami, ale nie wiem na ile to przeszkadza w jeździe.
  10. Pod tym linkiem po wyborze wielkości ramy pokazuje brak na magazynie. @chrismeldo jazdy w terenie mam rowery i brakuje mi czegoś do jeżdżenia właśnie po ulicy. Części tras, na ktorych gravel mógłby być przydatny mogę wyeliminować. Co do jazdy po kostce to mowię o odległości 1-2km. Gravel niewiele różni się od szosy, a cena zdecydowanie wyższa za "szerszą oponę".
  11. 1. Może masz rację, mogę spróbować z używką. 2. To jest 1-2 godzinyw ciągu dnia 3-5 razy tygodniowo Tak jak teraz jeździmy, tylko na MTB. 4. Niestety dostępny jest tylko w rozmiarze 49 więc za mały rozmiar nawet na 169cm wzrostu... Może jakiś używany się znajdzie. 5. Z tych tańszych modeli, to raczej wchodzą w grę Trek Domane AL 2 i Trek Domane AL 3 oba z hamulcami tarczowymi. W sumie zawsze coś Rozmiar dobiera się zgodnie z propozycją producenta, czy tu jest inaczej? 10h tyle teraz jeździmy mniej więcej. Bardziej chcieliśmy jeździć rekreacyjnie, a "treningiem" nie nazywam sprintów na rowerze tylko trochę szybszą jazdę niż jeżdżenie na spokojnie Mieszkamy na mazurach i w okolicy są całkiem przyzwoite drogi. Są też takie, które nie nadają się do jazdy na szosie, ale możliwości jest na tyle dużo, że coś znajdziemy. Część drogi całkiem możliwe, że musielibyśmy pokonać po kostce brukowej. Może nie głupim pomysłem byłoby wypożyczenie rowerów. W decathlonie ponoć jest taka możliwość. W razie potrzeby możemy dojechać do Białegostoku/Warszawy, poszukam jakichś miejsc gdzie można wypożyczyć szosę.
  12. Cześć, zastanawiam się nad zakupem pierwszego roweru szosowego. Bardzo możliwe, że od razu zdecyduję się na drugi dla partnerki. Czytałem, że "najlepiej wiedzieć, jaką się chce szosę" ale przy pierwszym zakupie nie mam pojęcia co mi może przeszkadzać, a co nie. Nie mam określonego budżetu na rower, ale sugerując się opiniami z forum nie chciałbym inwestować w rower szosowy 15 tys nie mając zielonego pojęcia, czy to będzie dla mnie. Mam 187cm wzrostu, partnerka 169cm(chyba ). Przeglądając oferty rowerów pasujących na mnie jest niewiele modeli, mniejsze rozmiary jeszcze się pojawiają. Raczej chciałbym budżetowo podejść do sprawy i wydać jak najmniej 🤑, przez co moją uwagę przykuły rowery Rometa np. huragan 2,3 i z decathlonu marki Triban np. RC500/RC520 (z tym, że z kierownicą z barankiem przeważnie nie ma nowych w rozmiarze L/XL). Widziałem też rowery: Giant Contend 2, czy Marin Lombard 1, ale w cenie Gianta mógłbym mieć Rometa Huragana 4 (2021) na tiagrze, albo około 1500zł taniej Huragana 2 też na clarisie. Rozglądałem się też za rowerami używanymi, ale przy leciwych używkach nie wiem na co zwrócić uwagę i czy rower nie okaże się "skarbonką" w którą zwyczajnie nie chcę pakować pieniędzy. Znalazłem ciekawe ogłoszenie na olx rometa huragana 4(2016). Jak za niemal nówkę cena wydaje się atrakcyjna: Romet Huragan 4 - Shimano 105 rower szosowy, szosa, rozmiar 56 NOWY Łódź Bałuty • OLX.pl Niestety w tym momencie na stronie producenta nie działa podgląd wielkości ram do wzrostu więc nie wiem czy jest dla mnie. Demonami prędkości nie będziemy i rowerów będziemy używać do przejażdżek/treningów z 10h w tygodniu, dlatego na początek wolałbym na rowery wydać jak najmniej (chyba, że jest jakiś argument za doinwestowaniem kilku zł). Czy ktoś doradzi mi, czy jest sens wybrać tribana/rometa nowego lub używanego? Czy na coś szczególnego trzeba zwrócić uwagę przy używanej szosie? A może są jakieś inne ciekawe alternatywy? Dzięki za pomoc
  13. Udało mi się znaleźć chyba jedyny sklep, w którym mógłbym kupić zestaw uszczelek 803-00-078. Wyczytałem na zagranicznych forach, że FOX już ich nie produkuje, produkować nie będzie i wszelkie zapasy tych części się skończyły. Nie kontaktowałem się jeszcze z serwisami foxa, by potwierdzić te informacje, ale znalazłem serwis w UK, który jeszcze 2 lata temu wykonywał serwisy "starych" foxów. Tu jest instrukcja obsługi od FOX'a: https://drive.google.com/file/d/14zumyHdVox-vL18Lz2H6O9jxy1rP-rq0/view?usp=sharing A tu wrzuciłem plik z instrukcją serwisu widelca talas II: https://drive.google.com/file/d/1sq00XokWQQSHufmG8oYabsj3HOVcNmgI/view?usp=sharing Także jeżeli się nie mylę, to dzięki temu zestawowi mógłbym samodzielnie przeprowadzić serwis tłumika. Doczytałem, że prawdopodobnie do "zwykłego" serwisu będę potrzebował uszczelek 32mm z kołnierzem, więc możliwe, że te będą pasować: Zestaw uszczelek Racing Bros do amortyzatora Fox / X-Fusion / RockShox / Specialized AFR FLANGE (rowerowy.com) lub takie przeznaczone do amortyzatorów z lat 2003 - 2015 (więc te już na 99%): Uszczelki SKF Fox 40, Rock Shox, Marzocchi (dhshop.pl) Do tego potrzebuję olej, który już wcześniej podawałem: Red Line (Czerwony, Medium). Czy ktoś jest w stanie doradzić, czy nic nie pokręciłem? Jak zamówię części, to mogę mieć problemy ze zwrotami, a do tego niemal pewne jest to, że sam będę musiał przeprowadzić zarówno serwis olejowy i tłumika (będę robił to pierwszy raz). Może ktoś ma jakieś porady jak się do tego zabrać? Z instrukcją serwisu widelca powinno być łatwiej, ale w zestawie uszczelek do tłumika jest ich... sporo i obawiam się, że mogę się w nich pogubić.
  14. @Kowal1986 Serwis brzmi spoko, znalazłem w instrukcji nawet modele części, jakie producent zalecał do użycia przy wymianie sprężyn w amortyzatorach z tamtego roku. Tu instrukcje: FOXHelp 2008 Owners Manual, Rev B (ridefox.com) Z tych elementów jestem w stanie kupić: uszczelki fox'a pod golenie 32mm. Do tego alternatywny olej Red Line. Znalazłem też floar fluid, czyli olej do widelców oraz podkładk crush washer. W instrukcji przy informacjach o widelcach sprężynowych podany jest numer katalogowy uszczelek tych tłumików: 803-00-078. Problem jest taki, że nie wiem, czy ten zestaw uszczelek jest dla mnie. Drugim problemem jest dostępność tego zestawu serwisowego. Nie ma go chyba nigdzie na świecie w sprzedaży... Do doprecyzowania powiem, że widelec, to Fox talas 32 RL. Czy znasz jakiś godny polecenia serwis, który podjąłby się takiego zlecenia?
  15. To, że ktoś wydał na serwis x kasy nie znaczy że wszystko jest dobrze zrobione Ja kiedyś dałem rower do serwisu (to było z 8 lat temu) zapłaciłem ok. 700zł wtedy i na pierwszej przejażdżce okazało się, że wszystko co serwis dotknął się rozwaliło... Od tamtego czasu nie ufam każdemu serwisowi. Co do wielkości kół, to zwyczajnie musisz sam ocenić. Jak wsiądziesz na rower z kołami 29 i nie masz wrażenia, że się "zabijesz" i jesteś w stanie kontrolować rower, to pewnie rozmiar kół w Twoim przypadku nie ma znaczenia. Niby różnica 1,5 cala, ale dla niższych osób może być to duża bariera. Co to kół 27,5 to będą bardziej zwrotne, ale jednocześnie przy 1 obrocie koła pokonujesz mniejszą odległość. Kellys twierdzi, że do Twojego wzrostu powinieneś mieć rozmiar S/M. Rozmiar M przeznaczony jest w teorii od 174 do 179cm. Wydaje mi się, że dużo gorzej mieć rower za mały (sam tego doświadczyłem) niż delikatnie większy. Pamiętaj, że to tylko sugerowane wartości i każdy ma inną budowę ciała. Jeśli Ci wielkość odpowiada, to najważniejsze.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...