-
Liczba zawartości
779 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez MD11
-
O Haibike i Shockblaze napisałem w innym temacie. Trek ma chyba ciężkie koła, ale poza tym jest w porządku. Ten Peak to nie jest taki zły pomysł. Ma poprawną geometrię, jest lekki i ma od razu lekkie koła na maszynówkach. Do ścigania mógłby być niezły, ale jakiś rabat by się przydał, bo 5.500 PLN za ramę bez sztywnej osi z przewodami na wierzchu i zeszłoroczny napęd 2x10 to trochę za dużo. No i malowanie niewyjściowe. Jakby go złożyli na czarno-czerwonej albo czarno-zielonej ramie (mają takie) to od razu by lepiej wyglądał moim zdaniem. Tam jest błąd, wkleili geometrię z tańszego modelu. Sprawdź model 900, tam jest właściwa: http://www.merida-bikes.com/en_int/bikes/hardtails/29-hardtails/2016/big-nine-900-4329.html Szału może nie ma, w tym roku jest nowa rama z inną geometrią i różnymi bajerami, ale tamta też jest w porządku jeśli chodzi o geometrię. Jest sztywna oś, amortyzator z wyższej półki, przyzwoite obręcze (490 g). Za te pieniądze to niezła propozycja, aczkolwiek przy rabacie 20% to chyba Superfly 6 lepszy, bo ma bardziej wyścigową geometrię i powinien być całościowo lżejszy. Koła możesz ewentualnie kiedyś wymienić.
-
Obydwa mają trochę kwadratową geometrię. Porównaj długość górnej rury, reach i stack przy podobnych długościach rury podsiodłowej np. z geometrią Treka Superfly. Podane przez Ciebie rowery są krótsze, czyli pozycja na nich będzie bardziej komfortowa niż sportowa. Poza tym wysoka i krótka rama nie wróży najlepiej w kwestii przekroku i kształt górnej rury a'la Mondraker w Shockblaze również tutaj nie pomaga. Jeśli chcesz się ścigać i mieć pochyloną sylwetkę to nie będą najlepsze. Myślę, że geometria w dużej mierze odpowiada za ich stosunkowo niską cenę, bo 6600 PLN (widziałem, że tyle pisałeś w innym temacie) za karbon z takim osprzętem to dosyć tanio. Jeśli chodzi o sam osprzęt to w obydwu jest dobry, ale Shockblaze ma manetki XT, które robią sporą różnicę na plus. Obręcze w obydwu rowerach są dosyć ciężkie (560 g). Haibike ma trochę szersze i piasty na łożyskach maszynowych, ale nie czytałem nic o XLC, więc nie wiem jak z jakością, hamulce Magura chyba też są dobre. To są już w zasadzie szczegóły, kluczowa jest geometria. Shockblaze jest podejrzanie ciężki jak na karbon z Rebą i XT. Podają, że waży 11.8 kg, czyli tyle samo, co aluminiowa Merida. Poza tym ma dziwne prowadzenie przewodów z przodu, które nie wygląda za dobrze moim zdaniem (mogą obcierać o ramę).
-
Autor tematu miał namierzoną jedną sztukę BIG.NINE, ale widzę, że chyba też już jest sprzedana. Spec i Trek są w zasadzie porównywalne. Trek ma lepszy amortyzator, koła to nie wiadomo, ale obstawiam, że Spec ma lżejsze. Spec ma miękką korbę, jakbym go miał kupić to zapytałbym sprzedawcę, czy mi wymieni np. na SLX 38x28 albo 36x26 przynajmniej. Moim zdaniem Spec jest zdecydowanie ładniejszy, ale to indywidualna sprawa. Gdybym miał wybierać z tych dwóch to chyba wybrałbym trzeci - Trek Superfly 6. Jeśli przyjąć rabat -20%, to wyszłoby ok. 5300 PLN. Reba z blokadą to pewnie też dobry amortyzator, na osprzęcie SRAM nigdy nie jeździłem i nie podoba mi się, że nie można zmieniać biegów palcem wskazującym, ale na pewno jest porządny, bo ma dobre recenzje (odpowiednik Shimano XT). Różnica w cenie to 1000 PLN, jeśli udałoby się sprzedać fabryczne koła za kilkaset zł to można by za to kupić jakieś fajne, lekkie koła. No i czarno-niebieskie barwy bardziej zjadliwe od czerwonego Superfly 7.
-
Na temat Spec vs Merida już się produkowałem w temacie o Meridzie, więc pewnie czytałeś, a Trek ma względem Meridy w zasadzie podobne minusy, co Spec: - kiepskie hamulce - brak zdalnej blokady amortyzatora - prawdopodobnie węższe i dużo cięższe obręcze, cięższe opony - kiepskie prowadzenie przewodów - przewód hamulca na zewnątrz, przednia przerzutka top pull, linka tylnej przerzutki wychodzi z przodu na dolnej rurze - brak boosta z tyłu - przednia przerzutka na obejmę Na plus: + prawdopodobnie niższa waga ramy + dożywotnia gwarancja na ramę + korba i tylna przerzutka XT + piasty na łożyskach maszynowych Moje dywagacje o wadze kół i ramy możesz przeczytać tutaj: https://www.forumrowerowe.org/topic/209679-2017-merida/?do=findComment&comment=1906465. Konkretów na temat wagi ramy Meridy w Internecie nie widziałem. Musiałbyś chyba poprosić sprzedawców o zważenie obydwu rowerów, żeby mieć pewność ile ważą w wybranym rozmiarze. Waga obręczy jest raczej bardziej istotna, a w Meridzie masz od razu szerokie i lekkie (22.8mm, 405g) i 400 zł w kieszeni, ale koła można oczywiście zmienić (koszt od ~1200 zł), więc jeśli waga ramy jest dla Ciebie bardzo ważna to może lepiej wziąć Treka. Ja bym zdecydowanie brał Meridę. Co do rozmiaru to przy 180 cm wzrostu Trek zaleca 19.5": http://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/sizing/#sizing_table_bikes_performance_mountain. Z tego co piszesz, to na papierze Merida 19" jest dla Ciebie w sam raz, bo jest trochę mniej kobylasta od Treka 19.5" (krótsza górna rura, mniejszy rozstaw kół, trochę mniejszy reach).
-
Canyon nie ma sztywnej osi z tyłu. Jeśli Ci to nie przeszkadza, to zobacz jeszcze Radona: http://www.radon-bikes.de/mountainbike/hardtail/zr-race/zr-race-275-80/.
-
Chyba nawet wiem gdzie. Myślę, że cena jest ok. Normalnie oczekiwałbym rabatu rzędu -20%, ale biorąc pod uwagę niższą cenę wyjściową w tym roku oraz słabą dostępność, to może być ciężko o lepszą cenę. Pewnym punktem odniesienia jest poprzedni rocznik: bikeatelier.pl.
-
W kontekście braku rowerów to już mało przydatna informacja, ale może komuś się przyda - producent twierdzi, że zębatki 38x28 wchodzą do tej ramy.
-
Widzicie - dobrze pisałem: Zeszły na pniu. A tak poważnie to planowałem wstępnie, że go kupię jesienią albo zimą. Roczniki 2015 i 2016 cały czas wiszą w sklepach z rabatami rzędu -30%. Co za ludzie. Drugi Romet.
-
Ostatnio natknąłem się na filmik z Grecji, gdzie 25 psów zaatakowało rowerzystę przejeżdżającego przez pastwiska: https://www.youtube.com/watch?v=gp6pIV2WjRk&ab_channel=Vladomas666
-
Ja bym tu dodał przede wszystkim amortyzator. Nie wiem jak działają w praktyce, ale FOX ma bardziej zaawansowany tłumik i jest droższy. Braku blokady na kierownicy w Specu wcześniej nie zauważyłem, ale to jest minus jak by nie patrzeć. Blokada też trochę kosztuje i daje większe możliwości, a Spec na niej zwyczajnie zaoszczędził. Jest jeszcze kwestia wyjątkowo miękkiej korby w Specu: 34x24. Można wymienić tarcze, ale sprawa się trochę komplikuje, bo to Raceface. W praktyce pewnie taniej i prościej wymienić całą korbę na Shimano, chyba, że komuś pasują fabryczne zębatki (ja to bym najchętniej 38x28 założył). No nie wiemy jak to wygląda od spodu, ale u góry to w Specu są chyba zwykłe otwory w ramie: Wygląda na to, że kable trzeba przepychać od góry, a w trakcie jazdy mogą latać i obcierać ramę (trzeba stosować naklejki). Poza tym wypadałoby zakleić nieużywany otwór, żeby brud nie dostał się do środka. Merida ma dużo lepsze rozwiązanie z prowadzeniem przewodów. Co do przedniej przerzutki, to podobno Side Swing jest lepszy, bo lżej chodzi i jest bardziej trwały, co zresztą jest intuicyjne, bo linka jest mniej wygięta i się tak nie brudzi. Dodatkowo Spec ma mocowanie na obejmę (wbrew opisowi), a Merida ma elegancko otwory pod Direct Mount na rurze podsiodłowej. Jeszcze taki szczegół, że w Specu nie ma żadnego I-Spec'a - manetki są oddzielnie mocowane do kierownicy. Tak, jak pisałem, wizualnie obydwa rowery mi się podobają, jednak jak patrzę na różne szczegóły to tylko utwierdzam się w przekonaniu, że pod względem technicznym to Merida jednak niszczy tego Speca. Praktycznie wszędzie ma nowsze i droższe części lub rozwiązania, a jest trochę tańsza. Specialized wsadził jedynie tylną przerzutkę XT jako wabik, a tak poza tym to cięli koszty na czym się dało.
-
[galeria] Człowiek i jego maszyna :)
MD11 odpowiedział porcelanowy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Pamiętam, jak ktoś pytał, czy to Ty na awatarze. Niezły kontrast. Ale hełm to lepiej zakładaj. -
Zdjęcia Meridy zrobiły na mnie wrażenie, ale teraz to już nie wiem, który ładniejszy. Czarny Epic wygląda epicko i klasycznie. Ładny lakier, a spawy jeszcze bardziej wygładzone niż w Meridzie (chyba nawet przy supporcie oszlifowali), chociaż nie wiem, czy to dobrze. Prowadzenie linek i osprzęt na plus dla Meridy.
-
Nie ma sprawy. Podałem źródła, żeby nie było na mnie w razie czego. Szerokość kierownicy może potencjalnie zależeć od rozmiaru ramy. Na wszelki wypadek chyba lepiej kupić 720mm i przyciąć jeśli będzie za szeroka. 720mm to chyba taki standard dla 29".
-
Miałem na myśli tą wstawkę na rurce łańcuchowej od strony napędu, przy czym to chyba normalne w rowerach z boostem. Szkoda, że na zdjęciach nie widać, czy tam wejdą zębatki 38x28. Merida nazywa to Smart Entry. Wygląda na przemyślane i proste w obsłudze, a przewody są wyprowadzone pod takim kątem, że nie powinny ocierać o ramę: Zgadza się - kwestia gustu. Mnie się ten spaw akurat podoba. Podkowa też może być, chociaż Reba ma ładniejszą, ale to już nie wina Meridy. Step-cast też dyskusyjny. To chyba dobrze, tak? Teoretycznie mogą pękać, ale dzięki temu są lekkie. Np. ZTR Rapid to oczkowana wersja ZTR Crest, która jest tańsza w produkcji. Ciekawe, nie zwróciłem na to uwagi. Grand Canyon też tak ma. Znalazłem trochę zdjęć Specialized Epic HT (2017). Czarno-czerwony: http://www.kolokram.cz/pevna-horska-kola/63903-horske-kolo-specialized-epic-ht-base-29-gloss-black-white-red-2017.html. Zielony: http://www.mountainbike.nl/forum/viewtopic.php?f=14&t=130983.
-
Prawdopodobnie chodzi o kierownicę Bontrager Low Riser, 31.8mm, 5mm rise, 9 degree sweep, 690mm. źródła: Trek na swojej stronie podaje, że Twoim modelu montowali Bontrager Low Riser, 31.8mm, 5mm rise (link). Na innym forum ktoś pisze, że kupił X-Calibra 8 2015 i ma fabrycznie tą kierownicę o szerokości 690mm (link). No i na koniec w opisie modelu 2013 możemy przeczytać, że miał kierownicę z gięciem 9 stopni (link). Sumarycznie wychodzi to, co napisałem na początku.
-
[Rower] Grand Canyon AL 6.9 2014 - geometria, temat ogólny
MD11 odpowiedział hpolski010 → na temat → 29er
To się lepiej przypatrz. Jest tak, jak napisał vdcmike. Ja jeszcze dodam, że nowa rama nie ma sztywnej osi. -
Galeria zdjęć modelu BIG.NINE 800 w rozmiarze 19": Merida BIG.NINE 800. Moim zdaniem prezentuje się znakomicie. Piękny jest ten czarny, matowy lakier i wygładzone spawy. Uwagę zwracają asymetryczne widełki. Na zdjęciach linka blokady amortyzatora została jednak poprowadzona z przodu, więc nie powinna ocierać o ramę.
-
Więcej to wiadomo, że nie, ale potencjalnie może mieć mniej (80 mm). Jeśli chcesz mieć pewność to napisz do Treka - na ich stronie jest formularz i dosyć szybko odpisują.
-
Czułem, że mój post wzbudzi kontrowersje. No i dobrze, bo od tego jest forum, żeby dyskutować. Już wyjaśniam o co mi chodzi. Po pierwsze napisałem, że rama Meridy może ważyć 400 (dokładniej to 300-400) gramów więcej, bo tak mi wyszło z obliczeń i napisałem, gdzie te obliczenia są. Podaję bezpośrednie linki do postów, w których napisałem, dlaczego podejrzewam, że ta rama jest cięższa: http://www.forumrowerowe.org/topic/209679-2017-merida/?do=findComment&comment=1906465, http://www.forumrowerowe.org/topic/209679-2017-merida/?do=findComment&comment=1906498. Nie wiem, czy tak jest, ale skoro "polecam" ten rower (to może za duże słowo, bo nawet na nim nie siedziałem, po prostu na papierze wygląda dobrze), to czuję się w obowiązku napisać, że istnieje takie ryzyko. Czy to komuś przeszkadza to inna sprawa, zawsze można poprosić w sklepie o zważenie danego roweru i przekonać się, ile waży naprawdę. Pisałem kiedyś do Meridy z pytaniem o wagę tej ramy, ale nie odpisali. Bajery to dla mnie dodatki, które są fajne, ale niekoniecznie niezbędne, czy dające niepodważalne korzyści. Konkretnie to, jak napisałem, boost oraz wewnętrzne prowadzenie wszystkich przewodów. Jeszcze side-swing, ale to pochodna poprzednich bajerów. W zasadzie to większość sprowadza się do boosta właśnie. Chyba żadna popularna marka nie ma boosta w aluminium, w karbonie jest częściej spotykany. Przy tym Merida nie spaskudziła tej ramy brzydkim malowaniem albo kiepską geometrią. Jest odpowiednio duży reach, niski przekrok i krótkie widełki. Niska waga to też jest dla mnie bajer, którego Merida akurat prawdopodobnie nie posiada. Z hitem sezonu to było pół żartem, o żadnym rowerze bym tak nie powiedział zupełnie poważnie, bo nie ma się co napalać. Każdy ma jakieś plusy i minusy. Dla mnie po prostu 400g więcej nie jest takie istotne. Może ta rama jest mocniejsza, skoro nie żałowali aluminium (wiem, że niekoniecznie tak musi być). Ktoś by pewnie napisał, że wagę roweru czuć, a boost nic mi nie da. No może i nie, ale ja wolałbym go mieć. Poza tym zwróćcie uwagę na resztę osprzętu. Merida w podobnej cenie co Trek i Spec ma FOX-a zamiast Reby oraz lekkie obręcze, jeśli podana przez Meridę waga obręczy jest prawdziwa, nawet z jakimiś odchyłkami. Lekka rama jest istotna, jeśli ktoś zamierza w rower inwestować, bo jeśli nie to moim zdaniem lepszy amortyzator i lżejsze oraz szersze obręcze są ważniejsze od wylajtowanej ramy. Kolega napisał, że 7000 to dla niego absolutny max i raczej nie będzie się ścigał, więc pewnie nie będzie skłonny zaraz wymieniać kół. Dlaczego? Ile waży ta rama?
-
Mam podobne założenia co Ty, z tym, że nie zależy mi specjalnie na podjeżdżaniu i wpadł mi w oko model Merida BIG.NINE 800 (2017), tylko, że nie mam na razie tyle pieniędzy na rower. Może jesienią nad tym pomyślę, ale do rzeczy - czy świadomie odrzuciłeś tegoroczny model? Ten, który podałeś jest z 2015 roku. Wtedy FOX stosował tłumik CTD, który na forum ma niezbyt dobre opinie. To już lepiej wziąć pod uwagę model 2016, który też będzie sporo tańszy, a ma tłumik FIT4: Merida BIG.NINE 800 (2016). Zakładam, że z tą Meridą to jednak pomyłka, bo pozostałe rowery, które rozważasz są z rocznika 2017, więc napiszę coś o tegorocznym modelu. Nowoczesna geometria (duży reach, kąt podsiodłowy 73.5* powinien sprzyjać podjazdom, również na stojąco), boost przód/tył i wszystkie kable w ramie (najbardziej wybajerzona rama aluminiowa na rynku z popularnych marek), koła z obręczami o szerokości 22.8 mm i wadze 405g (link), resztę widać w specyfikacji. Do podjazdów chyba lepszy jest długi ogon, a ta Merida ma krótki, ale taki jest trend i pozostałe rowery mają podobne. Scotta to bym od razu odrzucił za brak sztywnej osi z tyłu i mały reach. Canyon podobnie - brak sztywnej osi z tyłu. Poza tym spawy w Canyonie wyglądają tandetnie, a Merida ma polerowane. Zostają Spec i Trek. Ceny katalogowe podobne, a Merida ma boosta, lepszy amortyzator, obręcze raczej też ma szersze i dużo lżejsze (ciężko znaleźć te parametry u innych producentów, ale kiedyś liczyłem na podstawie dostępnych informacji i z tego co pamiętam, to Trek w droższym modelu ma obręcze o wadze ok. 550g). Spec jest droższy o 200 zł od Meridy, a pożałowali w nim nawet lepszych hamulców (Merida ma M7000, a Spec M506), śmiech na sali. Na minus dla Meridy prawdopodobnie waga ramy, bo z obliczeń w innym wątku (link podaję na dole) wyszło mi, że może mieć o 400g cięższą ramę niż Trek. Dla mnie ma to małe znaczenie, więc Merida wydaje mi się dużo lepsza, ale to już musisz sam ocenić. Poza tym w Niemczech i UK ta Merida jest wyceniona w przeliczeniu na prawie 9k PLN, to też może o czymś świadczyć. Moim zdaniem to jest hit sezonu , ale może się mylę. Tu też jest dyskusja m.in. o tym rowerze: http://www.forumrowerowe.org/topic/209679-2017-merida/.
-
6 bar to jakoś mało, tyle to mają pompki do kół w rowerach szosowych, a te do amortyzatorów mają skalę do okolic 20 bar. Popularne są pompki Beto (ok. 60 zł), ale jest o nich trochę złych opinii. Psuje się wężyk czy zawór, coś w ten deseń. Na forum widziałem dobre opinie o tej pompce: https://www.centrumrowerowe.pl/akcesoria/pompki-rowerowe/do-amortyzatorow/p,pompka-do-amortyzatora-gs-01-z-zaworem-upustowym-giyo,4585.html?skad=googlepla&gclid=Cj0KEQiAtK3DBRCBxt-Yxduq5p4BEiQAbFiaPdcJolpxhl94D9vRfQJnhMx5O2L6nqYJLZImoWRPaU8aAgaj8P8HAQ. Jest też nieco tańsza wersja bez zaworu upustowego https://www.centrumrowerowe.pl/akcesoria/pompki-rowerowe/do-amortyzatorow/p,pompka-do-amortyzatorow-gs-01-bez-zaworu-upustowego-giyo,351692.html. Wydaje mi się, że lepiej zainwestować w coś takiego i mieć niezawodny sprzęt niż kupować pompkę po taniości, bo jak nie zda egzaminu albo się zepsuje to ostatecznie wyjdzie drożej. Nie jestem pewien.
- 2 186 odpowiedzi
-
- dostrojenie
- rock shox reba
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Rzeczywiście, sami podają, że max dla GS to 42, ale jednocześnie pojemność przerzutki jest określona na 39T, czyli za mało, bo: (42 - 11) + (36 - 26) = 41 Jedno przeczy drugiemu. Jak sprawdzisz to daj znać, czy działa.
-
Korby boost występują tylko w wersjach 36-26 i 34-24, a 38-28 po prostu nie ma: http://productinfo.shimano.com/#/spec/2.3/MTB/Crankset. Jeśli to ta rama: http://www.ktm-bikes.at/en/bikes/hardtail.html?action=bike_details&bike_id=36&cHash=e69c4b423587f6fdaaaa7a8fd234b9b3, to powinna pasować 9020-E, ale side-swing. 36-26 przy kole 29" to praktycznie idealny odpowiednik 38-28 przy kole 27.5" (o 0.2 km/h wolniejszy przy tej samej oponie). Z tego co czytałem zębatki w korbach boost i nie-boost powinny być takie same, więc jeśli blaty 38-28 zmieszczą się w tej ramie, to możesz kupić korbę boost 36-26 oraz, oddzielnie, zębatki 38-28 albo całą korbę nie-boost 38-28 i przełożyć zębatki. Musisz jednak upewnić się, czy będzie wystarczająca ilość miejsca pomiędzy zębatkami, a tylnymi widełkami. W przypadku SLX oraz XT odpowiedź brzmi "2 x tak", natomiast, o ile nie ma błędu na stronie, przerzutka XTR w wersji GS nie nadaje się do żadnej kasety przy napędzie 2x11, bo ma za małą pojemność. Przy dwurzędowej korbie do kasety 11-40 potrzebujesz pojemność co najmniej 39, a do kasety 11-42 co najmniej 41. XTR GS ma pojemność tylko 37: http://productinfo.shimano.com/#/spec/2.3/MTB/Rear%20Derailleur.
-
Do 2016 roku rozmiar M w Roam oznaczał 19", więc w Treku 19.5" miałbyś jeszcze o ok. 1 cm krótszą rurę podsiodłową niż w Giancie. Myślę, że o rowery innych to się nie musisz martwić.
-
Już 2 dni temu był tutaj poruszany temat Twojej budowy ciała oraz roweru na którym jeździsz: Odnosisz się do wybranych kwestii, a inne pomijasz, żeby pokazać innym, że mają "betonowe umysły" i jeżdżą na za dużych rowerach, czyli zwyczajnie trollujesz. Modelu roweru się chyba nie doczekamy. Wstydzisz się tego roweru, czy nie pamiętasz nazwy? Reach się nie zwiększa, bo jest to parametr ramy: http://www.1enduro.pl/geometria-roweru-mtb-enduro/. Zwiększa się odległość siodło - kierownica.