Skocz do zawartości

woojj

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 180
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Zawartość dodana przez woojj

  1. Interaktywność..... Pewnie chodzi o zabicie nudy w trakcie. Ktoś tu wcześniej wspominał o rowerze spiningowym. Tam masz męskie koło 40kg i tak zwane ostre koło. Mam obecnie wypożyczony rowerek spiningowy (siłownie zamknięte były) Włączam telewizor z treningiem i jadę. Jest to coś w stylu treningu z trenerem, ale nagranego. Jeśli nie byłeś, warto się wybrać na taki trening i zobaczyć czy ci podpasuje. Trening w grupie z trenerem w rytm muzyki czasem bywa urozmaicony układami innymi jak sama jazda (skłony, wymachy rąk) i to wszystko podczas jazdy. Ta jest nieustająca bo rower spiningowy to ostre koło. Wpinasz się w zatrzaski zaiwaniasz przez 1h i wyglądasz tak jak po 6 na rowerze ;-)). Czy istnieje wersja w pełni interaktywna??? Może. Żona jest zafascynowana tą metodą treningu w rytmie świetnej muzyki z trenerem (na youtube jest masa treningów). Rower spiningowy oferuje obciążenia o których trenażery mogą pomarzyć. Ale nie każdemu to pasuje. Tylko że przyzwoite rowerki Spiningowe to poziom powyżej 5 tys.
  2. Z dobrych masz Ronina sl na reynoldsie 725...i jest powszechnie dostępny. Bardzo fajne są Breezery .....nawet podstawowy Ronin ma 3razy cieniowane cromo.....choć nie wiadomo co to za rury.
  3. następny przeciętny ;-))) Nie przypisuję niczego stali.....porównuję z carbonem bo to taki poziom cenowy, z tą różnicą że węgiel mnie nie kręci.
  4. Che che..... Prorok.
  5. Przyzwoita stal to poziom cen karbonu - tego przyzwoitego. O alu nie piszę bo to teraz zrobił się szmelc. Nie stać cię na stal z GRXem (>9000 zł), kupujesz używkę, tu jest ciężko ;-(( Przyzwoite ramy stalowe gravelowe używane z widelcem to 2 tys.... Wielu idzie w samodzielny montaż. Kupują sety.......i rzeźbią. Można kupić rower taki jaki nas stać i śmigać, modyfikować zgodnie z oczekiwaniami i potrzebami. Masz taką zaletę że w trakcie używania sam oceniasz co ci bardziej przeszkadza i to zmieniasz. Bierz chłopie to na co cię stać i używaj. Jak będziesz kombinował to sezon w d...... Każdy dobry nowy rower gravelowy to mniej więcej poziom 8-9 tys. Możesz zbierać w nieskończoność, bo za chwilę wskoczy nowy standard....... i pozamiatane.
  6. ....ale jaki ten budżet.... bo jak ma być 3 to nie 5 ;-) Za niskoseryjne rowery stalowe płaci się dużo. Ale zwolenników nie brakuje.
  7. czemu nie poszuka stali na grx???
  8. chciałeś fajny nietuzinkowy rower na ramie stalowej, a idziesz w Rometa bo ma grx-a??? Pytanie czy ten romet się pojawi w tym sezonie.
  9. @skom25 ten nowy esker ładniutki
  10. tu można zastosować jeszcze stery hybrydowe z dolną zewnętrzną miską 1,5.....da ci to około 7 mm
  11. mierzone bez sagu???? jeśli tak to bierz Krampuśniaka
  12. ...Marin Muirwoods to taki wszechstronny czołg. Raczej sztywna 29 niż gravel. Konstrukcja ramy siermiężna i z tych niezniszczalnych, choć ceniona jako świetny wół roboczy to daleko mu do rączych grawelowych zabawek pokroju Ronina SL
  13. @Eziemniak Ekartofel ;-))) widzę że ukrywa się tu Stallove szaleństwo. Nic ino na zlocie żelaznym trza się spotkać.......bo trochę wariatów jest tu i tam..... Plany są na ten rok ale nie wiadomo co z coronaświrusem bydzie....
  14. ponadto można zmienić zaciski na MTBeczne, ale chyba lepiej pójść po kosztach w patenty Gianta Conduct...
  15. @EziemniakWIYNCYJ ZDJYNĆ!!! Masz widzę niezłego rodzynka ;-))
  16. Bardzo radykalne stwierdzenie ;-) Ja dwójkę synów w hamaxach (fotelikach) przewoziłem, bo da się w takiej konfiguracji śmigać na ulubionych trasach. Do przyczepy musisz szukać odpowiedniej infrastruktury. Ale jeśli mamy w perspektywie 2 naraz to przyczepa, lub 2 rowerzystów.
  17. nie mogłem nie wkleić też tutej ;-)))
  18. sory że post pod postem ale: Gravele w 1989 roku ;-)
  19. ...ale problem polega na tym, że tanie grawele są mega twarde. Można budować świetnie pracujące ramy z alu, ale w erze karbonu się tego nie robi. Mają zazwyczaj widelce alu lub szerokie widły z kabonu, gdzie przy nich przeciętny widelec stalowy daje znacznie więcej komfortu. Jak już wcześniej pisałem stal jest sprężysta i ta jej cecha powoduje że mniej cierpimy przy małych nierównościach. Od stali dostajesz znacznie mniejsze kopy zwrotne na dziurach ;-)))
  20. ......tego się trzymaj. Stal jest zajefajna ;-) Soot jest OK , ale to taka bardziej wyścigówka. Jak jesteś fanem pobijania komów będzie mega ok, jeśli cenisz retro look i niezawodność stali oraz jej lepszą sprężystość a co za tym idzie wygodę to bierz Mariana. Stal naprawdę jest wygodniejsza. Ja to czuję szczególnie na trasach 50+. Może to autosugestia, ale moje stawy i tyłek (brooks B17) są zadowolone. Jeśli weźmiemy oba rowery stallovy i aluminiowy na tych samych oponach i z tym samym ciśnieniem to stal będzie wygodniejsza.
  21. Stalowa rama ronina (potrójnie cieniowana) jest naprawdę elastyczna. Pracuje w wielu płaszczyznach co daje realnie odczuwalne korzyści w odniesieniu do aluminiowych ram.
  22. A może stallove https://velo.pl/rowery/gravelowe/author/ronin Zakładasz do tego Brooksa B17 i masz świetny wyprawowy wszędołaz, wygodniejszy od każdego aluminiaka.
  23. .....w ten sposób stalowy tasiemiec sam się nakręca ;-)))) i chyba się nie ma szans skurczyć. Pamiętam jak zacząłem go czytać od "1".......kopalnia wiedzy, entuzjazmu i pasji.
  24. @Sobek82co to za kozackie szprychy??? coś więcej???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...