Skocz do zawartości

Garlock

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 904
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Garlock

  1. Po pierwsze to ta zębatka ma chyba ponad 45 zębów. Nie wiem jaką zębatkę ma założony ten silnik, ale może okazać się, że pedałując jedziesz szybciej niż ten silnik jest w stanie kręcić kołem. czyli napędzasz silnik (ładujesz akumulatory) a nie korzystasz ze wspomagania. Po drugie, szprycha to taki element który pracuje tylko na rozciąganie. Przykręcając do szprych zębatki zginasz je podczas jazdy. Jakiś czas będzie to działać, ale szybko przekonasz się, ze napęd powygina szprychy. Kolo będzie wymagało centrowania a w najgorszym przypadku pozrywasz szprychy lub wyrwiesz nyple z obręczy. To już lepiej kup kompletne koło z silnikiem w piaście przystosowane do napędu roweru np: https://www.aliexpress.com/item/Passion-Ebike-48V-1500W-Bicicleta-Electric-Bicycle-Bike-conversion-kit-Rear-wheel-motor-kit/32476876343.html?spm=2114.search0104.3.9.iT0LZU&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_2_10152_10065_10151_10068_5430020_5410020_10304_10307_10301_10137_10060_10155_10154_5370011_10056_10055_10054_10059_5380011_100031_10099_5400020_10103_10102_10052_10053_10142_10107_10050_10051_10171_10084_10083_10080_10082_10081_10110_10111_5420020_10112_5390011_10113_10114_10312_10313_10314_10315_10078_10079_10073,searchweb201603_1,ppcSwitch_2&btsid=2d1fecfd-a921-4e5a-996d-d59d3c9878a9&algo_expid=ef0e043d-3bad-42d3-b1ad-c33e8f2ed55e-1&algo_pvid=ef0e043d-3bad-42d3-b1ad-c33e8f2ed55e
  2. Urwie się, i to szybciej niż się spodziewasz. Ale jak chcesz się bawić w drucirstwo to tu masz tańsza opcję napędu elektrycznego:
  3. Takie połączenie da ci 12V 40Ah. Ty musisz podłączyć szeregowo, żeby mieć 24V 20Ah Ta propozycja z alledrogo jest maksymalnie uproszczona. W porządnych instalacjach moc silnika jest automatycznie dobierana do chwilowego obciążenia, obrotów korby. Nie kręcisz-silnik nie działa. jak jedziesz i przestajesz kręcić-silnik ląduje akumulatory. W tym rozwiązaniu z linka silnikiem sterujesz tylko manetką. jak hamujesz, musisz pamiętać o puszczeniu manetki. Jak stoisz na np. światłach i niechcący obrócisz manetkę-ruszysz na czerwonym. Natomiast "opis" ze strony producenta powala z nóg: Cyt: "Należy zamontować zębatkę na piaście tylnego koła z lewej strony. Nie jest to czynność łatwa do wykonania z uwagi na to, że wymaga specjalistycznego sprzętu i sporych umiejętności. Ponad to nie na każdej piaście da się zamontować zębatkę. Można to zrobić na dwa sposoby. Pierwszy sposób polega na wykonaniu gwintu na brzegu piasty i zakręceniu zębatki na piaście. Drugi sposób polega na przyspawaniu zębatki do piasty. Czynność tę należy wykonać na tyle precyzyjnie i fachowo aby nie uszkodzić zębatki wskutek wysokiej temperatury" Nacinanie gwintu na piaście faktycznie nie jest łatwe. Tym bardziej, ze gwint musi być lewy. Bo inaczej pierwsze odkręcenie manetki odkręci nam zębatkę pasty.Ciekawe, gdzie można kupić zębatkę rowerową z lewym gwintem. Propozycji spawania zębatki do piasty z litości nie skomentuję.
  4. Garlock

    [Hamulce] Blaszka pod klockiem

    Powinna być odgięta na zewnątrz. Służy do awaryjnego ręcznego odciągnięcia klocka od obręczy w czasie jazdy.
  5. To najblizej by było 5/16", ale jak kupujesz same stożki to najlepiej by było wziąć stara os do sklepu i przymierzyć, bo gwinty mogą się jednak różnić. Albo szukać kompletu. Ciężko powiedzieć. To zależy od przerzutki a w PRLu dokładnych specyfikacji nie podawano. Na 99% da radę, Ja kiedyś zmieniałem i dzialalo dobrze. Wg tych danych http://www.disraeligears.co.uk/Site/ZZR_3rd_style_derailleur.html szacują, że przerzutki ZZR/Romet powinny obsłużyć do 28 zębów. Ew. można by było poszukać specyfikacji oryginałów na których bazowano polskie przerzutki czyli Hureta lub Simplexa. Ale ja bym zaryzykował włożenie tego wolnobiegu z 24 zębami.
  6. Ta z linku jest pod szybkozamykacz (drążona), a ta na zdjęciu nie wiem (nie widać). Po drugie sprawdź średnicę tej starej 3/8", 5/16". 9mm ? http://allegro.pl/listing/user/listing.php?string=o%C5%9B%20piasty%20przedniej&us_id=14756&order=m&bmatch=base-relevance-floki-5-nga-spo-1-1-0803 Jak kupujesz kompletną z konusami i kontrami to w zasadzie bez róznicy, ale jak np same konusy, to już gwinty nie będą pasować jak wymieszasz.
  7. Czy mi się tylko wydaje, czy być może ten wideł jest odkładnie pomalowany łącznie ze sztycą i miejscem, gdzie nabija się dolną bieżnię? A może tam nawet ta bieżnia jest już nabita i pomalowana? Mam nadzieję, że nie, bo inaczej czeka cie pracochłonne zdrapywanie lakieru. Gwint jak rozumiem oszczędzono przy malowaniu.
  8. Czyścisz drobnym papierem ściernym ubytek (przy okazji szlifujesz na gładko krawędź starej farby). Jeśli bylo zdrate do gołego metalu to dajesz podkład na oczyszczony metal. Zaczynasz nakładać pędzelkiem farbę. Najpierw wypełniasz ubytek, Następne warstwy kładziesz każdą trochę szerzej. W efekcie uzyskasz lekkiego "garba". Bardzo drobnym papierem na mokro szlifujesz "garba" na równo. Trzeba robić z wyczuciem, żeby nie zeszlifować farby do gołego metalu, bo będziemy zaczynać na nowo. Polerujesz całe miejsce po zaprawce pastą polerska do lakierów. Jak kolor był dobrze dobrany, to trzeba nos do lakieru przytknąć, żeby odróżnić miejsce zaprawkowane. Grunt to cierpliwość. P.S. Do zaprawkowania kup w sklepie modelarskim pędzelki retuszerskie nr 1, 0, 00
  9. Na allegro może być cienko z Peugeotem, ale poszukaj na eBay'u np: http://www.ebay.com/itm/Peugeot-Bicycle-Decals-Transfers-Stickers-1-/321031341432 http://www.ebay.com/itm/Peugeot-PX10-PY10-Bicycle-Decals-Transfers-Stickers-4/321062581192?_trksid=p2047675.c100623.m-1&_trkparms=aid%3D555018%26algo%3DPL.SIM%26ao%3D2%26asc%3D41376%26meid%3Ddaa6275c87a149929f38a353d2fb4616%26pid%3D100623%26rk%3D3%26rkt%3D6%26mehot%3Dpp%26sd%3D321031341432 albo: http://cyclomondo.net/page23.htm http://bicycledecals.net/peugeotdecals.htm
  10. Po prostu miałeś szczęście :-). To już chyba nowszy model, Peugeoty z początku lat 80 i wcześniejsze miały zwykle francuski gwint 35mmx1 (oba prawe) a Motobecane jeszcze oryginalniejszy bo szwajcarski - ten sam gwint ale prawy-lewy.Tego się nawet na włoski nie da przegwintować. O mocowaniu wolnobiegu w systemie helimatic to nawet nie chce pisać
  11. No własnie Peugeoty i Motobecany często nie maja "normalnie" gwintowanych suportów tylko wg francuskich standardów. Podobnie stery, pedały itp. Np zamiast "zwykłego" gwintu rowerowego 1"-24tpi jest 24mmx1mm. I konia z rzędem temu, kto dokupi do tego stery czy inny suport. Pewnie dlatego te ramy są takie tanie. Natomiast stare romety są wprawdzie toporne i prymitywne, ale części za grosze kupuje się w sklepach rowerowych. Więc do nauki reanimacji trupa rowerowego świetnie się nadają. Do jazdy już trochę mniej.
  12. Ale dlaczego? Coś nie tak z widelcem który kupiłeś? 99% widelców ma standardowy gwint. Chyba, że kupiłeś strego francuza lub ukrainę. Jesli tak, to poszukaj innego widelca. Będzie lepiej i pewnie taniej. Toczenie i gwintowania rury widelca w tokarce jest dość upierdliwe, musisz zrobić przyrząd. Jeśli widelec jest jednak typowy, tylko ma lekko uszkodzony gwint, to nie gwintuj w tokarce, tylko poszukaj serwisu rowerowego który ma narzynkę do sterów. Koszt przegwintowania to kilka złotych (sama narzynka kosztuje kilka stów). Typowy. Calowy drobnozwojny do sterów Czyli 1" 24tpi (skok :24 zwoje na cal)
  13. Może tak, może nie. hamulec jest polski, ale może Białorusini kupowali od nas koła a w zamian "płacili" rowerami? Nie mam pojęcia jak wyglądał system numeracji w Mińsku ( w Romecie tak by było). Ale jeśli rama by była z 1979 to koła raczej by nie były oryginalne. Bo wtedy już chyba Łucznik nie sygnował hamulców, raczej byłby znaczek Romet
  14. Минск Мото Bело 3авод czyli białoruska motobecane :-) Coś w rodzaju Ukrainy czy Urala.Pewnie wszystkie gwinty radzieckie :-( W stanie jeżdżącym wyceniany na ok 300 zł https://www.olx.pl/oferta/rower-mmb3-produkcja-bialorus-odrestaurowany-zapraszam-CID767-IDhqLLJ.html#0fe000c07a
  15. Hamulec musisz kupić typowy szosowy. Potrzebujesz taki z zasięgiem szczęk 40mm czyli np: http://allegro.pl/hamulec-szosowy-accent-roadrunner-przedni-srebrny-i6826796277.html ew http://allegro.pl/nowy-przedni-shimano-sora-br-3400-szosowy-i6613318738.html ale trzeba sprawdzić długość ramion. Tylko to są nowe, ja bym poszukał jakiejś używanej 105 za pół tej ceny. A jak ma być super tanio to jeszcze możesz pomyśleć o Alhonga, ale to już marketówka. I nie licz na dobre hamowanie , zwłaszcza na mokrym. Bo ze zdjęć wygląda, że masz niestety stalową chromowaną obręcz. Na tym się nie da hamować. To obręcz na 27", czyli jakbyś włożył kolo 28" z alu obręczą, to być może obecny hamulec będzie pasował
  16. Suport dobiera się do korby. Producent powinien podać długość suportu. Ta korba jest chyba robiona w Wałczu, możesz do nich napisać jaki suport sugerują. Z drugiej strony Wałcz robi oś na kwadrat do misek wbijanych tylko na 133mm, więc logicznym by było, żeby ich korba pasowała do ich osi suportu. Proponowałbym skrobnąć maila do Wałcza.
  17. Dokładnie taka. Tu jest też w innym sklepie: http://hurt100rowerow.pl/produkt/1716/OS-MECH.KORB.-ROMET-353-KW.-THOMPSON-133mm-GWINT.html?ref=g95 Dla takich co wskrzeszają złom to może nie raj, ale przynajmniej manna z nieba (płatna). Dla tych co uznają tylko najnowsze konstrukcje to sklep z rupieciami:-)
  18. Chodzi ci o mufę suportu? Masz najprawdopodobniej typowy rometowski suport z miskami wbijanymi: http://www.romet-walcz.pl/pl/component/virtuemart/22/27/czesci-rowerowe/osie-suportu/osie-pozostale/os-klinowa/os-kompaktowa-semi-bez-tulei-dystansowej-do-rowerow-mtb-7-2014-02-10-20-21-detail?Itemid=0 Kup taki sam ale nie na klin tylko na kwadrat (dużo pewniejsze mocowanie)tzw Thomson: http://sklep.ottlik.pl/product_info.php?manufacturers_id=64&products_id=1063 I do tego korbę na kwadrat pasującą do tej długości osi suportu (normalnie dobiera się suport do korby, ale wybór osi do tego typu suportu jest mocno ograniczony)
  19. Wybić. wkładasz od przeciwnej strony mufy jakiś pręt metalowy i wybijasz młotkiem przesuwając za każdym razem w inne miejsce (żeby nie przekosić) To jest chyba os zintegrowana z korbą, nie wyjmiesz jej. jak będziesz wymieniał korbę to kup mocowaną na kwadrat i do tego suport na kwadrat (nie na klin!) taki jak w starych Rometach (tzw. Thompsona) Widelec jest fest pogięty, widać, ze poszło ostre uderzenie. Dokładnie obejrzyj ramę, zwłaszcza w okolicach główki sterów czy nie ma wygięć, zafałdowań. Mogła się przy takim uderzeniu pogiąć (wtedy to raczej już złom). Stery pewnie też do wymiany jak dostały takie uderzenie.
  20. Wagant miał koła 27" (stare oznaczenia)-trochę większe niż 28" Widelce rometowskie słyneły z niskiej jakości. Rurki widelca były spawane/zgrzewane punktowo. Taka "technologia" przeróbki to spore ryzyko pęknięcia któregoś ze spawów i w konsekwencji wizyty na chirurgii szczękowej.
  21. Pięęęęknyyyy! Tylko wywal te boczne kółka. Pociecha szybciej nauczy się jeździć bez nich (sprawdzone osobiście)
  22. Naklejki są przyklejane zwykle czymś takim: https://4technik.pl/Spray-Kon-B707-klej-kontaktowy-w-sprayu?gclid=CNa84fOamNQCFQ_gGQodggEP6Q niekoniecznie akurat ten dokładnie, ale szukaj "adhesive spray"
  23. Spawanie to akurat bym odradzał. Możesz wymienić rurę sterową na dłuższą (Activia z tego forum takie sztuczki robi) ale zapewne koszt takiej przeróbki będzie kilkukrotnie wyższy od ceny taniego uginacza. Do sterów ahead to ten widelec jest duuużo za krótki.
  24. Wheeler z francuskim suportem? Raczej sądzę, że wątpię. Na 99,99% masz BSA. FAG to producent łożysk (doskonałych zresztą). Robił jak widać też suporty (ale to nie jest oznaczenie typu suportu) http://www.schaeffler.com/remotemedien/media/_shared_media/08_media_library/01_publications/schaeffler_2/publication/downloads_18/wl_05114_5_de_en.pdf do których potrzebny był specjalny klucz. Te suporty jak widać w katalogu były pod gwint angielski lub wprasowywane (francuskich raczej nie robili) Delikatnie mówiąc równie prawdopodobne jak inwazja ufoludków.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...