Skocz do zawartości

Garlock

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 916
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Garlock

  1. Przepraszam, ale Wagant i Pasat miały suporty wbijane. Albatros miał wkręcany.
  2. Jak już mamy być dokładni, to można malować proszkowo przez zanurzenie. Proszek "upłynnia" się (fluidyzacja) i zanurza w nim rozgrzany element. Jakby się komuś chciało poczytać: https://www.aabo.pl/fileadmin/user_upload/Fluidyzacyjne_lakierowanie_proszkowe_PL.pdf Raczej rzadko stosowana technologia, głównie w masowej produkcji. Ale w tym zakładzie pewnie było malowanie kataforetyczne (zanurzeniowe), kompletnie inna technologia (idealny podkład odporny na uszkodzenia) Ale to są szczegóły. Dla ramy roweru to zwykłe proszkowe natryskowe. Tylko jak będą te wżery po korozji, to wyjdzie tak sobie, proszek tego nie zamaskuje. O ile się rama nie rozpadnie przy piaskowaniu. No i trzeba pamiętać o zabezpieczeniu gwintów przed malowaniem, bo jak proszek to pokryje, to przy jego usuwaniu można wyć z radości.
  3. Masz na myśli proszkową? Oczywiście jest i taka: https://www.farby-24.pl/pl/p/Transparent-Bezbarwny-Farba-Proszkowa-Poliestrowa-Gladki-Polysk-PE54DT0000189GLX/24160
  4. To chyba nie ma specjalnej nazwy . Trzpień dźwigni hamulca mocujący linkę? Brrr, ohydnie. Ale innego pomysłu nie mam. Pomierzyłbym dokładnie i szukał na bazarach, pchlich targach, może coś się dopasuje. Tylko byś musiał mieć suwmiarkę przy sobie. Albo kupować na czuja, drogie raczej nie będzie.
  5. Zaślepić otwór, żeby brud nie właził np. taką meblową zaślepką: Albo wkręcić śrubę:
  6. Jeśli zamierzasz odbudować szosę na Eroicę, czyli trzymać maksymalnie blisko oryginału to rowery francuskie (Peugeoty, Motobecane itp) traktowałbym jak lekko śmierdzące jaja. Francuzi uznali, ze nie będą się trzymać ohydnych anglosaskich standardów (wstrętne cale) tylko wymyślą własne. Np sztyca kierownicy 1" to po francusku 25mm czyli inne stery. Gwinty suportu to 35x1mm oba prawe (konia z rzędem kto dziś kupi taki suport poza ebayem za cenę wyższą od ceny roweru). Inny gwint pedałów. Inny gwint pod wolnobieg (minimalna różnica, ale jest) chyba, ze trafisz na system Maillarda-to już pełna egzotyka. Itp, itd. Tu masz więcej takich kwiatków opisanych: https://www.sheldonbrown.com/velos.html Najlepsze jest to, ze dopóki nie rozkręcisz roweru, to nie wiesz co masz. Bo trafiają się i "normalne" calowe. Ja na Eroicę poszukałbym jakiegoś Colnago, Bianchi, Kopga Miata ew. jak chcesz wyróżnić się w tłumie to może jakiegoś Jaguara Speciala (na osprzęcie Campy)
  7. Kupiłeś typową linkę uniwersalną. Z lewej strony jest pod klamki szosowe (czasami bywa tam zamiast walca kulka/grzybek) z prawej pod pozostałe klamki. Średnica linki to zapewne 1.6mm (to standard dla hamulcowych). Inną ciężko będzie znaleźć. Ty masz chyba coś mocno nietypowego, albo cos źle mierzysz. Daj dokładne zdjęcia miejsca, gdzie montujesz linkę w klamce. Jeśli to faktycznie coś dziwnego, to sugerowałbym po prostu wymianę klamek na standardowe. Oszczędzisz sobie w przyszłości kłopotów przy wymianie linki. I osobiście bałbym się montować linkę o średnicy 0,8mm jako hamulcową. Nawet te przerzutowe maja średnicę 1,2 a tam siły są niewielkie. Jak się trochę wytrze czy pęknie kilka drucików to przy awaryjnym hamowaniu może zrobić kuku.
  8. Dokładnie, nie dość jasno napisalem. Jesli malujemy baza+klar, to na mokro bez szlifowania. Jesli malujemy bezbarwnym na zwykły kolorowy już wyschnięty dla utwardzenia, ochrony naklejek itp. to matujemy.
  9. Matowienie zwiększa przyczepność warstw (zwiekszamy powierzchnię styku). Więc jeśli malujemy na wyschniętą warstwe, to matowimy. Chyba, ze malujemy "mna mokre", czyli nie czekamy az wyschnie calkowicie warstwa bazowa i na lekko mokrą nakładamy klar. Ale przy tej metodzie zarówno baza jak i klar muszą być farbami dokładnie tego samego typu, najlepiej od tego samego producenta. Inaczej mamy spore ryzyko, że wszystko nam się "zwarzy".
  10. Pytanie co to za rama. Jak coś szlachetnego, na cieniowanych rurkach Reynoldsa czy Columbusa to warto nad tym popracować. Najlepiej dać do kogoś, kto buduje ramy i dać mu do odbudowy. Np. Rychtarskiemu. Jeśli rama jest lutowana na mufach, to trzeba ją rozlutować, wstawić nową rurkę, zlutowac i pomalować. To trochę roboty i bedzie kosztować kilka tysiaków. Jak masz zwyczajną ramę, to ja bym się nie bawił w naprawę. Pospawać można, ale materiał może byc tak przerdzewiały, że i tak pęknie. I rower złoży ci się pod siedzeniem w czasie jazdy.
  11. Przy obecnym luzie pasowania miska-główka ramy rzędu setnych milimetra (miska chyba nie lata lużno w ramie) nie bardzo widze techniczną mozliwość dorobienia tulei. Jaką grubośc by musiała mieć? Setne milimetra? A przy wiekszej grubosci tulei trzeba by było rozfrezowac główke ramy na większą średnicę, a to już ryzykowne. Dlategu sugeruję chemię lub jak wyżej napisano nieco druciarsko (choć czasami bardzo skutecznie) owinięcie cienką folią. gdyba ta z puszki okazała sie za gruba, to mozna popytać w firmach osiujących napędy o skrawek folii miedzianej lub kwasoodpornej do podkładkowania silników.
  12. Albo preparat z serii Loctite 6xx np: http://allegro.pl/loctite-638-srodek-mocujacy-do-lozysk-tulei-10ml-i7222009857.html?reco_id=44154be9-580f-11e8-a3a5-6c3be5bbd028
  13. Ten pierscień na górze to nie jest czasem podkładka zebezpieczająca "z ząbkem"? Zdejmij ją (czasem się przekosi i trudno ją zsunąć). Odkręć górną bieżnię (ten szerszy pierscień ryflowany na brzegu). I wiedelec powinien sam wypaść dołem.
  14. Kilka uwag: 1. Łańcuch: cyt "Na moim egzemplarzu nie widać nawet śladów użytkowania, wystarczy go wyczyścić." Na łańcuchach zwykle nie widać na zewnątrz zużycia. Zużycie (wytarcie) następuje wewnątrz tulei/trzpieni. Zużycie można ocenić jedynie metodą oceny wyciągnięcia łańcucha: przymiarem lub przez porównanie z nowym. Warto to zrobić, założenie wyciągniętego łańcucha sprawi, że zębatki bwolnobiegu będą "zjedzone" bardzo szybko. 2. Wolnobieg: cyt "Ząbki są jeszcze ostre, niektóre trochę powyginane, ale to nadal dobry podzespół" Pokaż zdjęcie tych powyginanych ząbków. Wygięte ząbki mogą znacząco uposledzic pracę łańcucha, sprawiać kłopoty przy zmianie biegów. 3. Szczęki hamulcowe cyt. "Czy z przodu V-Brake, a z tyłu U-Brake?" Założenie v-braka zamiast oryginalnego u-braka wymaga wymiany dźwigni hamulca (inny ciąg linki). Klamki szosowe (do baranka) z ciagiem linki do v-braka są dość trudno osiągalne. Pancerze do wszystkich linek proponuję nowe, to są grosze a zużycia pancerza nie widać golym okiem. Wytarty czy zasyfiony pancerz to zwykle podstawowa przyczyna kłopotów przy zmianie przełożeń. 4. Rama: cyt. "Zastanawiałem się nad wykonaniem spawów dookoła w każdym takim miejscu, ale nie jestem pewien efektu" To jest rama na mufach. Rurki lutowane są do muf mosiądzem. Próby spawania mogą dokladnie zniszczyć ramę. Proponowalbym tego wogóle nie ruszać. Naprawa, lutowanie ramy, to wyższa szkoła jazdy wymagająca sprzetu i umiejętności pracy z palnikiem. cyt. " Czarny lakier jest to bardzo cienka powłoczka, którą nawet nie trzeba usuwać w całości" Trzeba usuwać. Jesli czarny nie trzyma się naprawde mocno stali, to jak polakierujesz ramę na nowo, nowy lakier odpadnie razem ze starym czarnym. Proponuję (jak pisali inni wyżej) piaskowanie i malowanie ramy proszkowo. Bedzie trwale i ładnie. Koszt w zależnosci od lakierni i Twoich wymagań (zwykły kolor, metalic, brokat, perła) od ok 80zł w górę.
  15. Cytat z bloga: "Pedała jak i wykończenia korby wydawały się być solidne" Prawidłowa odmiana rzeczownika "pedał" (części rowerowej) wyglada tak: Przypadek Liczba pojedyncza Liczba mnoga Mianownik (kto? co?): pedał pedały Dopełniacz (kogo? czego?): pedału pedałów Celownik (komu? czemu?): pedałowi pedałom Biernik (kogo? co?): pedał pedały Narzędnik (z kim? z czym?): pedałem pedałami Miejscownik (o kim? o czym?): pedale pedałach Wołacz (hej!): pedale pedały Może z punktu technicznego to nie ma znaczenia, ale jak jwystępuje w blogu, to raczej lepiej używać poprawnej formy.
  16. To chyba najbardziej popularny rodzaj suportu w PRL-owskich rowerach. Te z wkręcanymi miskami to był już luksus tylko w "elytarnych" modelach
  17. To jest suport tego typu: http://mslonik.pl/rowery/technika/373-budowa-starego-suportu-cz-3-suport-na-kwadrat Czyli najprościej odkręcić tę bieżnie od strony korby (tę z długim gwintem). Najlepiej kluczem tego typu: a jak nie masz to młotek+przecinak (pewnie skancerujesz te wyfrezowania). Potem calość wyjmiesz juz z mufy. Pamiętaj o kierunku kręcenia.
  18. Tego typu silniki bardzo często pracują w napedach z pasami klinowymi, a tam siły poprzeczne są dużo większe niż od naprężenie taśmy ściernej. I dlatego w szlifierkach napęd bepośrednio z wałka silnika zwykle dobrze się sprawdza. Może po prostu u Ciebie trafiło się trefne łożysko.
  19. Suport i stery najlepiej zabezpieczyć wkręcając/wbijając stare miski. Jeśli wybierasz nietypowy kolor (nie z palety RAL) to warto dać do malowania kawałek blaszki. Będziesz miał wzornik koloru, gdyby w przyszłości trzeba było dobrać lakier zaprawkowy w mieszalni lakierów. Miejsce pod łożysko na widelcu zabezpieczam zakładając opaskę na śrubkę (cybant)od węża ogrodowego
  20. Chodzi o to, żebyś napisał poprawnie (w miarę) tekst po polsku a nie korzystał z tłumacza Googla. Bo inaczej trudno coś zrozumieć.
  21. Tak z doświadczenia? Na początku pieścić i chuchać, potem ci trochę przejdzie i będziesz już tylko chuchać, potem czyścic ale bez chuchania, aż dojdziesz do etapu (jak złapie nieco więcej zadrapań i rudej) że będziesz traktować jako normalny środek lokomocji i zaczniesz używać bez względu na warunki atmosferyczne :-)
  22. No nie skojarzyłem w pierwszej chwili co to jest ten dziwny koszyk na bidon. Człowiek tak się przyzwyczaił do u-loków i krowich łańcuchów, że zapomina, że są i inne konstrukcje. Skąd ja to znam :-) Dlatego własnie pisałem o tej soli.
  23. Pięknie wyszło. Gratulacje. Korzystaj z ostatnich ładnych dni, bo taplanie tego roweru w solno-śniegowej mazi szybko przywróciło by go do stanu sprzed renowacji. Rower zapewne będzie służył do pokonywania miejskich wertepów, więc ze swojej strony proponowałbym dołożyć jeszcze lusterko. Bardzo przydatna rzecz przy przedzieraniu się przez miejską dżunglę. No i oczywiście porządna blokada, jeśli ma gdzieś być zostawiany bez jeźdźca.
  24. Jano, owiń te nieszczęsne kabelki czarna taśmą izolacyjną albo załóż cos takiego: https://www.akcesoria-24.pl/images/akcesoria/36000-37000/Oslona-organizer-kabli-RTV-maskownica-peszel-1-5m_%5B36383%5D_1200.jpg https://5.allegroimg.com/s400/01f6f9/0a2a7f50488395e2c5f5ded1c835 bo ci Witboj do końca dni tego forum będzie wypominał te przewody.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...