Skocz do zawartości

panaut0lordv

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    27
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana panaut0lordv w dniu 22 Września 2014

Użytkownicy przyznają panaut0lordv punkty reputacji!

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Michał
  • Skąd
    Łódź

Osiągnięcia użytkownika panaut0lordv

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

12

Reputacja

  1. Zacytuję klasyka, 'bo mnie k***a stać!'. A tak poważnie nie mój folwark, nie moje płyny @Komuchomor: jestem pod wrażeniem, ta dogłębna interpretacja dokładnie odzwierciedla jedną z 72 idei, które miały wpływ na to dzieło! Tylko powyżej 34.829km i przy wilgotności względnej ponad 73.27%, można stosować niezależnie od płci, wieku czy wzrostu, natomiast zbyt wysoka waga cyklisty może mieć wpływ na przedwczesne zużycie cytrogelu. @Shuvv: Nieuważny obserwator mógłby zasugerować, iż spożyłeś zbyt dużo płynów tzw. energetycznych, albowiem zamglił Ci się obraz. Wnikliwy, a zaraz wrażliwy odbiorca odczuje jednak co ten imydż miał przedstawiać. Zdecydowanie najwyraźniejszym elementem jest korba, co mogłoby dwojako sugerować wyższość napędu od reszty elementów roweru lub stymulować wzrost tolerancji wśród cyklistów na tak powszechne zjawisko 'pedałowania', czyli mamy przemyconą tutaj ideologię 'gender'. Wyłaniające się nieśmiało tylne koło wskazuje życiowe motto: 'Kierunek nie jest ważny, byleby pilnować tyłu.' Znowu 'gender', tym razem zwracamy jednak uwagę na to, by nie być pasywnym w naszych przygodach cyklicznych. Ostatecznie można być zaskoczonym przez zaskakująco mało rozmazaną krawędź jasnej rzeczy w lewo-dolnym rogu, ale ni cholery nie mam pomysłu o co w tym chodziło, strasznie abstrakcyjno-surrealistyczny koncept. Reasumując, w życiu należy mieć priorytety, a drobiazgi typu miejsce czy czas już nie mają znaczenia (choć wszyscy czytelnicy tego wątku liczą na to, że było to wnętrze...).
  2. Wobec ciepłego przyjęcia moich naturszczykowych odbitek z klucza 15 postanowiłem zmienić narzędzie na mokre po porannej 30km przejażdżce skarpety stopki. Zdjęcia robione podczas smarowania kanapek za pomocą korby. Liczę, iż moje nieśmiałe przejście z totalnego laicyzmu do szeregu półamatorów nie zostanie uznane za pretensjonalne pretendenctwo.
  3. To jest kickboard (kickscooter+longboard). Sterowanie odbywa sie balansem ciała, jedną noga pozostaje wolna. Daje nieźle w kość i jest wygodniejsza od biegu (no i ten szpan). Ogolnie to jest gotowy produkt, jedna modyfikacja to ta taśma klejaca (ulamany gwint tego co trzymało drążek w miejscu).
  4. Zdjęcia wszystkie robiłem kluczem 15, margaryna mieszka w innym pomieszczeniu. To kiedyś było koło MTB-podobne, teraz to projekt koła do BMXa na drutach z parasolki z rynku. Instalacja artystyczna ze skarbów zbieranych przez pokolenia, dziękuję PS zależało mi też na obecności folii z GO Sportu
  5. Chłopaki, przedstawiam 3 arcydzieła: 1. Idealne kadrowanie 2. Perfekcyjny czas naświetlania i głębia 3. Tai-chi lub inne feng-shui mojego stanowiska rowerowego Liczę, że zostanie doceniona swoboda artystyczna oraz niewymuszona minimalistyczna kompozycja obiektowa. Ukłony.
  6. panaut0lordv

    Napęd impulsowy

    Na stojąco po prostu najwięcej nacisku 'wchodzi' na pedały, a tak to siodełko i kiera przyjmują trochę (koszt stabilizowania układu).
  7. Widziałem takie z identycznymi obudowami na necie, ale mniej funkcji (brak kadencji), więc chyba tylko Tesco lub jakieś sprowadzenie z Chin.
  8. Montowałem na uczelni i nie miałem scyzoryka, ani niczego przy sobie. Spoko, umiem korzystać z zipów.
  9. U ojca w rowerze lewa korba się wyrobiła (kwadrat w kółko), więc w ramach druciarstwa ma prawą Deore XT 172.5mm, a lewą Exage 170mm. A sam montowałem dzisiaj licznik by Tesco, instrukcja bardziej skomplikowana niż kolokwium z matematyki no i sztuka polega na zamontowaniu wszystkiego na tylko i wyłącznie zipy xD http://www.forumrowerowe.org/topic/149576-licznikkadencja-ae-17-funkcji-by-tesco-26pln-test/
  10. Witam, dzisiaj od rana naczytałem się o kadencji, a że i tak byłem w Tesco to zerknąłem na półkę z licznikami, zerkam pobieżnie i mój mózg daje mi sygnał alarmowy na wyrażenie KADENCJA. Myślę sobie ki diabeł, cudów nie ma. Lecz nauczony doświadczeniem z tego typu sygnałami, czytam uważniej... 17-funkcyjny licznik rowerowy czas, prędkośc, średnia prędkość, maksymalna prędkość, dystans, dystans ogólny, kadencja, średnia kadencja, tendencja akceleracji, porównianie prędkości/kadencji (+/-), godzina, nie pamiętam. CENA: osobiście kupiłem to cudo w Tesco 24h na Bałutach za 25.99PLN MONTAŻ: czujnik na koło bezprzewodowy (spory za to), kadencja po kabelku. W zestawie żadnych śrubek nie ma, mamy za to sporo zipów i wymagania inwencji twórczej. WAGA: no cholera, nie zważyłęm przed montażem, a przecież ściągać nie będę. Podejrzewam, że oscyluje gdzieś w okolicy 100g. WYGLĄD: 4-liniowy wyświetlacz: kadencja, prędkość, ostatnie dwa to na zmianę: AVG + MAX, DST + TM, CLK + ODO. Podświetlenia niet, w dzień wszystko całkiem czytelne Widać, że plastiki w miarę niskich lotów, ale same z siebie się nie rozpadną Spasowanie (montaż) elementów wskazuje na wrażliwość na wodę, aczkolwiek luźno nic nie lata. DZIAŁANIE: Kadencja całkiem niezłe wyliczana, prędkość też spoko, aczkolwiek jak wziąłem sam licznik do domu to włączony laptop powoduje szok licznika i tenże biedak zaczyna nabijać dystans. Na ulicy czegoś takiego nie zauważyłem. Znaczy się transmisja analogowa i mogą być (będą) niedokładności. Who cares, za 26PLN? Kadencji nie zakłócą Przyciski dwa od frontu, z gatunku klikających (same się nie wcisną). ZALETY: -cena -funkcje -4-liniowy wyświetlacz -bezprzewodowa prędkość -przewodowa kadencja WADY: -waga (przecież liczniki powinny ważyć 2.5g (zestaw na 2 rowery) -brak podświetlenia -jakość wykonania -bezprzewodowa prędkość -przewodowa kadencja GALERIA: https://plus.google.com/photos/118410113964926352378/albums/5948133171089995329
  11. Cześć, Michał, Łódź, 21 lat. Jeżdżę głównie żeby się przemieszczać, ale teraz może się to zmienić (nabyłem Cube'a LTD PRO 29er 2012) i wypad w 'kszoki' może stać się codziennością. Z 'wyczynów' mogę się pochwalić najdłuższą wyprawą Ustka-Gdynia 136km w ok. 6.5h jazdy (cała wyprawa z popasami bliżej 10h) kilka lat temu. W tym roku podjazd z Jeleniej Góry pod Śnieżkę (do wysokości 1136m i zawinąłem) na makrokeszu xDDD
×
×
  • Dodaj nową pozycję...