Tak nad tym trochę pomyślałem jeszcze i chyba najlepsze rozwiązanie to jednak Marin Nicasio. Pytanie tylko który...
Nicasio 1 kosztuje 3k zł, niby osprzęt bieda, ale pytanie czy potrzebuje czegoś lepszego?
Z drugiej strony wrzucenie pełnego GRX czy Tiagry to już konkretne pieniądze...
Najbardziej martwi mnie tam brak sztywnych osi, zapewne będzie to kiedyś blokowało możliwości roweru... Ale za to ma piękny czarny kolor
Nicasio + kosztuje 3.3k zł, specyficzny kolor, ale koła 650, plus napęd 1X... Trudno powiedzieć czy zaletą czy wada...
Nicasio 2 kosztuje 6k zł, czy jakby nie patrzeć dwa razy tyle co "1", obie sztywne osie, karbonowy widelec (dla mnie chyba fanaberia), na duży plus hydrauliki, niby pełna Tiagra, a dają słaba korbę z FSA, pewno i tak dobrze by było ją od razy wymieć na Shimano Tiagra lub GRX, ale cena pójdzie w kosmos... Ale za wiele już w ten rower nie trzeba inwestować przez kilka lat...