Skocz do zawartości

majvicola

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    87
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Ola
  • Skąd
    Warszawa

Ostatnie wizyty

553 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika majvicola

Ten od rowerów

Ten od rowerów (4/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

1

Reputacja

  1. Witam, Jak w tytule - kupię regulowany Weber Clou.
  2. Dzień dobry, odgrzewam temat: zdecydował się Pan na którąś? Też stoję teraz przed wyborem przyczepki, która póki co nada się na spacery z noworodkiem (w hamaku) i dwulatką, albo na jazdę ze starszą.
  3. Witam, biuro podróży rowerowych Wheelovelo zatrudni pilota na wycieczkę rowerową wzdłuż polskiego wybrzeża w terminie 24.08-1.09. Start: Świonujście, meta: Krynica Morska. Na początek możemy zaproponować 1200zł brutto + 300zł dieta, poza tym zapewniamy 9 noclegów ze śniadaniami i ubezpieczenie. Więcej o wycieczce przeczytacie tu www.wheelovelo.com/baltyk Prosimy o przesyłanie zgłoszeń w prywatnej wiadomości. Pozdrawiam!
  4. Szanowny Panie, nie chcemy by Pan za nas odwalał robotę, mamy wolny rynek, może Pan zorganizować taką wycieczkę na swoje konto, a jeśli prawdą jest to co Pan pisze, wróżę Panu ogromny sukces Póki co jednak, to my organizujemy wyjazd. Nie uważam by ciągnięcie dalej tej przepychanki było zasadne. Pan nie chce jechać - nie ma problemu. Dziwi jednak tak żywe zaangażowanie w sprawę u osoby zupełnie postronnej, która ani nas nie zna, ani nigdy z nami nie pojedzie.
  5. Cóż, nie będę się z Panem kłócić, wszak Pan jak twierdzi jest z branży, a ja wiem ile płacę za noclegi za grupę niektóre miejscowości tańsze, niektóre jak Krynica Morska - chorendalnie drogie. Zarówno w zeszłym roku jak i w tym średnia cena za osobnonoc na całą wycieczkę przekracza 90zl - można wierzyć lub nie, trudno Za cenę odpowiada: przede wszystkim to, że w obiekcie spędzamy tylko jedną noc i nie uzyskamy takiej ceny jak rodzina czy nawet para wynajmująca pokój na tydzień, więc proszę nie porównywać tego ze stacjonarnym wyjazdem na narty; dostępność miejsc dla całej grupy - mało kto chce poświęcić np 5 dwójek tylko na jedną noc; jakość noclegu iopinieinnych gości - korzystamy tylko z wysoko ocenianych obiektow; lokalizacja - zależy nam by w miastach grupa nocowała w przyjemnej okolicy, w miarę możliwości blisko centrum; możliwość przechowania rowerów na noc, gdyż nie wszędzie jest to możliwe; obecność łóżek pojedynczych lub tylu ile uczestników (czasem trzeba zapłacić za więcej miejsc, ponieważ każdy musi mieć swoje łóżko - niestety w Polsce wiele obiektów oferuje nadal pokoje dwuosobowe z jednym dużym łóżkiem). Dopóki nie organizuje się takiej wycieczki, to faktycznie cena może się wydać wysoka. Pracowałam wcześniej jako przewodnik w innej firmie (para-biurze), która organizuje podobnego typu wycieczki z tańszymi noclegami i to właśnie ta kwestia zadecydowała o założeniu własnego biura, bo niefajnie przed ludźmi świecić oczami za np. brak ciepłej wody co wynikało z niedopatrzenia organizatora, gdyż wystarczyło wcześniej przeczytać opinie. No i przecież już nie od dziś wiadomo, że polskie morze jest droższe niż Adriatyk, zwłaszcza jeśli chodzi o nocleg każdego dnia w innym miejscu, bo to właśnie to sprawia, że żadna zwykła tania gospoda czy pensjonat niespecjalnie cieszy się na przyjęcie naszej grupy w sezonie, bo wolą wynająć na tydzień a nawet jeśli nikt się nie trafi - wolą żeby pokój stał pusty niż musieć zaraz zmieniać pościel, albo wynajmą ale za np podwójną cenę. A może to taka Polska cecha - nad Bałtykiem sezon jest tylko w wakacje i niestety właściciele obiektów korzystają na tym poprzez wysokie ceny - tak samo jak jest np na sylwestra w górach. Sprawdziło nam się to w zeszłym roku, bo w lepszych cenach znaleźliśmy fajne noclegi organizując wycieczkę po Dalmacji). Polecam sprawdzić nawet booking ustawiając zakres dat na jedną noc
  6. Cóż, nie będę Panu przesyłać całej wyceny, ale powiem jedynie, że cena za jeden nocleg w sezonie w Krynicy Morskiej ze śniadaniem wyszła nam tym razem 166zl/osobę. Jeśli znajdzie Pan kogoś, kto przyjmie tam całą grupę w sezonie za 40zł i zrobi śniadanie za dychę na jedną noc, a także ze 100% gwarancją, że mimo wplaconej zaliczki, grupa nie usłyszy na miejscu odmowy bo się rybakowej 10min wcześniej trafiła rodzina na tydzień, to proszę dać znać A gdyby Pan czytał uważniej - cena nie zawiera: wyżywienia (poza śniadaniami). Dodam że jesteśmy pełnoprawnym biurem podróży, nie omijającym żadnych przepisów jak w przypadku znacznej większości naszej szanownej konkurencji. Polecam dlatego wcześniej sprawdzić wybrane biuro w centralnej ewidencji organizatorów i pośredników turystyki, coby nie pojechać do Chorwacji właśnie za 1300 i nie mieć potem jak wrócić, bo i taka historia miała miejsce w branży rowerowej (tylko za grube tysiące i to na Kubie).
  7. Za 9 noclegów w sezonie, gdzie każda noc jest w innym miejscu dodam, że nie są to noclegi na kwaterach za 40 zł od osoby do tego śniadania, ubezpieczenie, pilot...
  8. Cześć! Już w czerwcu (a później w sierpniu!) wystartuje kolejna edycja rajdu wzdłuż polskiego wybrzeża! Przejedziemy kultową R10, od Świnoujścia do Piasków, czyli od granicy z niemieckim do granicy z rosyjskim sąsiadem! Tak, jedyna taka wycieczka w Polsce! Terminy 2018: 22.06-1.07, 24.08-1.09 Dystans: 570km ↑500m ↓480m Trudność: Łatwa/Średnia Zakwaterowanie: Komfort Cena: 1300 zł Cena zawiera: - 9 nocy w komfortowych apartamentach ze śniadaniami - opiekę doświadczonego pilota - wycieczkę w małej grupie - ubezpieczenie turystyczne - podatki Cena nie zawiera: - wypożyczenia roweru (opcjonalnie: +250 zł) oraz sakw (opcjonalnie: +50zł) - transportu - wyżywienia (poza śniadaniami) - biletów wstępu Szczegóły wycieczki: Trudność: To wycieczka o łatwej do średniej trudności. Większość trasy wiedzie przez płaski teren. Jedyna trudność wycieczki to podróż z sakwami oraz dzienny dystans: ok 85 km do przejechania niezależnie od pogody. Rodzaj roweru: Podróżować będziemy głównie po asfalcie, ale część trasy przebiega również po drogach szutrowych i leśnych. Dlatego najlepiej sprawdzi się tu rower górski, trekingowy lub crossowy. Zakwaterowanie: Cena wycieczki zawiera 9 noclegów w komfortowych pokojach wieloosobowych (2-5os) w zależności od dostępności i Państwa preferencji podczas zamówienia. Czy mogę jechać sam/sama?: Bez obaw! To nie są standardowe wakacje. Jeśli wyruszysz w pojedynkę, po tygodniu wzbogacisz się o nowe znajomości. Wyżywienie: Wyżywienie nie jest wliczone w cenę wycieczki, ale nie przejmuj się! Podczas naszych tras będziemy robili przerwy, tak by mieć czas uzupełnić niezbędne kalorie. Trasa: Dzień 1: Świnoujście Tego dnia wszyscy spotkamy się w Świnoujściu - pierwszym polskim mieście na zachodzie. Po zakwaterowaniu wybierzemy się wspólnie na pierwszą pamiątkową fotkę ze znakiem granicznym i najwyższą polską latarnią morską. Wieczorem zjemy pierwszą kolację w jednej z nadmorskich tawern i poznamy się lepiej. Dzień 2: Świnoujście - Rogowo: 91km ↑180m ↓180m Rankiem, po pysznym śniadaniu, wyruszymy na wschód. Przejedziemy jedyną wyspę polskiego wybrzeża i przejedziemy Wolińskim Parkiem Narodowym. Tego dnia zobaczymy również 2 latarnie oraz ruiny słynnego, gotyckiego kościoła w Trzęsaczu. Dzień 3: Rogowo - Darłowo: 89km ↑20m ↓20m Jedziemy dalej na wschód. Odwiedzimy Kołobrzeg - jedno z najstarczych miast w Polsce z katedrą, której historia ma już ponad 1000 lat. Tego dnia zobaczymy aż 3 urocze latarnie. Śpimy w Darłowie, gdzie przespacerujemy się uliczkami średniowiecznej starówki. Dzień 4: Darłowo - Rowy: 91km ↑180m ↓180m Czwartego dnia zobaczymy 2 kolejne latarnie oraz odwiedzimy Ustkę - jedną z najpopularniejszych miejscowości nad polskim morzem. Dzień 5: Rowy - Łeba: 74km ↑160m ↓150m Ten dzień rozpoczniemy od eksploracji Słowińskiego Parku Narodowego - jedynego nadmorskiego regionu z prawdziwymi wydmami. Zwiedzimy również latarnię w Czołpinie skąd rozpościera się wspaniały widok na cały park. Odwiezimy również Kluki - tradycyjną wieś Słowińską przekształconą w interesujący skansen gdzie można spróbować specjałów tutejszej kuchni Dzień 6: Łeba - Władysławowo: 75km ↑100m ↓110m Jedziemy dalej na wchód. Tego dnia odwiedzimy 4 latarnie. Nocujemy we Władysławowie, gdzie zabawimy aż dwie noce. Dzień 7: Władysławowo - Hel - Władysławowo: 70km ↑10m ↓0m Ten dzień poświęcimy w całości na eksplorację Helu. Dzień 8: Władysławowo - Gdańsk: 64km ↑160m ↓150m Tego dnia zabierzemy Was na najlepsze gofry na wybrzeżu i zobaczymy Gdynię, Sopot oraz Gdańsk, gdzie spędzimy przedostatnią noc naszej wyprawy. Dzień 9: Gdańsk - Krynica Morska: 90km ↑130m ↓140m Ostatniego dnia naszej wycieczki zobaczymy 4 ostatnie latarnie. Po zakwaterowaniu w naszym apartamencie w Krynicy Morskiej, wybierzemy się do Piasków na kultowe zdjęcie z tablicą graniczną oraz ostatnią wspólną kolację, którą uczcimy wspaniały tydzień. Dzień 10: Krynica Morska Nasza wycieczka kończy się po śniadaniu tego dnia. Najbliższy dworzec PKP znajduje się w Gdańsku (~50km), jednak zachęcamy do rozszerzenia swojego urlopu i dłuższego wypoczynku nad morzem. Zobacz więcej:https://www.wheelovelo.com/baltyk
  9. Witam, kupię przyczepkę Thule Chariot Cross lub Sport dla 1 dziecka, najlepiej z hamaczkiem niemowlęcym. Proszę o informację telefoniczną (najlepiej sms) pod numerem 694 Siedem02 22Pięć
  10. Hej, co prawda termin inny, to odcinek się częściowo pokrywa Jakbyś była zainteresowana, to zapraszamy! https://www.wheelovelo.com/greenvelo
  11. Michał (Bobek12), też planowałam tą trasę jako pierwszą, moją, ukochaną i też szukałam tu ludzi i znalazłam dość pokaźną grupkę (w tym gość, który teraz jest moim mężem) Ale dość o mnie. Chciałam Ci jedynie poradzić, żebyś nie jechał do Rijeki. My zmieniliśmy plan w trakcie i znad Balatonu przejechaliśmy granicę z Chorwacji przy Vesprem następnie był Zagrzeb > Jeziora Plitvickie i nad morze zjechaliśmy pięknymi 15-to kilometrowymi serpentynami w miejcowości Senji. I to była super decyzja, bo potem udaliśmy się do Rijeki i gdyby to było nasze miejsce docelowe to bylibyśmy bardzo zawiedzeni ze względu na betonowe plaże i jej przemysłowy charakter. Ale jeśli szukacie naprawdę pięknych widoków, to polecam przejechanie Dalmacji (od Zadaru do Dubrovnika). Byłam tam 4 razy na rowerze i trasa za każdym razem jest arcy przepiękna, zupełnie inny klimat miasteczek, wszystko takie zabytkowe i cały czas możecie jechać Magistralą Adriatycką - nie jest jakaś bardzo ruchliwa, bo większość aut wali autostradą, ale wiadomo - przy miastach ruch jest większy. Ogólnie sama trasa ma ok 500km (tu macie dobrze opisaną) więc lepiej wybrać się tam np. autobusem (my jechaliśmy 3 lata temu z biurem Ois, udało się wykupić bilet w jedną i 14 dni później w drugą stronę, można wysiąść na trasie i odbiór też może być skąd checie, tylko trzeba dopłacić ok 100zł za rower). Choć sama jestem przewodnikiem wycieczek rowerowych, to nie zachęcam Was jakoś gorąco do podróży zorganizowanych przez biuro, bo nigdzie tak nie łapie się bakcyla jak na wyprawie dzikiej, w namiotach No i byle było bezpiecznie, lepiej jechać w 4 ZGRANE osoby Szerokości
  12. Hej, dzięki za pytanie, wczoraj niedoprecyzowałam i faktycznie wyglądało to mało bezpiecznie Tak, piszę w imieniu pełnoprawnego biura podróży Wheelovelo, ja jestem tam przewodnikiem. Tutaj link do tej wycieczki. Z tego co widzę to na termin lutowy jest nawet promocja, więc tym bardziej chętnych zapraszamy na takie nietypowe ferie
  13. Hej wszystkim w Nowym Roku! Po raz kolejny organizujemy ze znajomymi 2 wyjazdy treningowe, tym razem do mekki rowerzystów, czyli słonecznego Calpe. 2 terminy: w lutym i marcu Podczas obu terminów planujemy podzielić się na 2 grupy: grupę szosowców (pot, łzy i ból d...:)) oraz grupę rekreacyjną (kawka, ciastko, zwiedzanie itp). Dystans planowany do przejechania to w zależności od grupy 450-650km i ok 6000m w górę łącznie Podliczyliśmy koszty i w cenie 3000zł od osoby wliczać się będzie: 7 noclegów w apartamentach, wypożyczenie roweru, bilety lotnicze (wylot z Wawy), transfer z i na lotnisko w Alicante, ubezpieczenie podróżne zagraniczne. Zapraszamy!
  14. Heloł Rowerzyści! Szukam chętnych na jesienną wycieczkę dookoła naszych pięknych Tatr! Wiem, że można to zrobić w jeden dzień, ale po co się spieszyć poza tym to super opcja na spędzenie przdłużonego weekendu. Składka to 460zł, która obejmuje: - 3 noclegi. Spotykamy się w czwartek w Zakopanem, tam nocleg, następny nocleg w Liptowskim Mikulasu i trzeci w Popradzie. - 3 pyszne śniadania - ubezpieczenie turystyczne NNW do 10tys PLN - Ognicho / grill / posiadówkę / tudzież wyjscie integracyjne Czwartek: Zakopane Spotykamy się w Zakopanem. Gdy wszyscy dotrą, rozpoczniemy integrację wspólnym ogniskiem i zapoznamy się z trasą. ​ ​ Piątek: Zakopane - Liptovski Mikulas: 75km ↑880m ↓1140m Po śniadaniu udamy się na północny zachód w kierunku Chochołowa. Ta niezwykła wioska charakteryzuje się wyłącznie drewnianą zabudową i kusi turystów swoim niezwykłym folklorem. Po krótkiej przerwie przekroczymy granicę w Suchej Górze, gdzie widok na majestatyczne Tatry osłodzi nam wszelkie trudy. Stąd popedałujemy przez Oravicę słynącą dziś głównie z wodnych parków rozrywki w kierunku Zubereca, a następnie udamy się na podbój Kwaczańskiej Przełęczy (1100m n.p.m.), naszego najwyższego punktu dnia. Po kilku wspólnych fotkach puścimy się w dół słynnym, kultowym zjazdem aż do samego jeziora Liptovska Mara. Noc spędzimy w Liptovskim Mikulasu. ​ ​ Sobota: Liptovski Mikulac - Poprad: 70km ↑770m ↓660m Rano wyruszymy w stronę centrum Liptovskiego Mikulaca, leżącego w samym sercu Kotliny Liptowskiej. Stąd, tak zwaną „Drogą Wolności”, rozpoczniemy naszą wspinaczkę nad brzegi Styrbskiego Plesa. W ten sposób znajdziemy się również w wysuniętym najdalej na zachów zakątku Spisza oraz w najwyższym punkcie naszej wycieczki (1250 m n.p.m.). Po chwili relaksu zjedziemy z przełęczy w stronę Starego Smokowca, gdzie serwują najpyszniejszą kawę na trasie i typowy dla regionu torcik jagodowy. Odbijemy trasą na południe w stronę średniowiecznego Popradu, gdzie spędzimy noc. ​ ​ Niedziela: Poprad - Zakopane: 69km ↑1090m ↓930m Rano wyruszymy drogą na Wysokie Tatry i Stary Smokowec gdzie przedostaniemy się do Tatrzańskiej Łomnicy. Jadąc dalej dotrzemy do Tatrzańskiej Kotliny, gdzie rozpoczniemy podjazd na Zdziarską Przełęcz (1077m n.p.m.), która stanowi geograficzną granicę naszej gwiazdy wycieczki, czyli Tatr. Odtąd trasa będzie pofalowana dostarczając nam kilku niewielkich podjazdów i cieszących łydkę zjazdów. Tego dnia zobaczymy jeszcze Podspady, Łysą Polanę i Wierch Poroniec. Do Zakopanego wjedziemy od strony Toporowej Cyrhli. Obowiązkowa fotka czeka nas pod przepiękną kapliczką na Jaszczurówce. Na zakończenie rowerowej pętli, ale i wspaniałego weekendu, udamy się na wspólną regionalną kolację. Zapraszam!
  15. Hej, dzięki za zainteresowanie, grupka nam rośnie wszyscy piszecie na priv, a na spokojnie jak macie pytania to walcie śmiało tu żeby i inni zobaczyli
×
×
  • Dodaj nową pozycję...