marcinusz
Użytkownik-
Liczba zawartości
2 954 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
6
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez marcinusz
-
Arni220, powiedz mi wprost czego w mojej wypowiedzi nie zrozumiałeś, ok? Negujesz, że są lepsze i gorsze projekty? Ramy lepiej lub gorzej wykonane? Negujesz, że jest Kross, który przez 3 lata ma problem z pękającymi linkami i śrubami w Moonach oraz są doświadczeni producenci, którzy takie problemy rozwiązują w pół sezonu? Gdzie ja piszę o oszukiwaniu fizyki? Odpowiedz mi, nie oszukując logiki.
-
Arni220, sorry, ale pitolisz. Rama, o której pisałem wyżej była ramą do ścigania ważącą 15XXg w rozmiarze L. Używana była do turystycznej jazdy po górach i czasami do ścigania (w tym po górach). Trwała rama alu do ścigania nie musi ważyć 2,5kg. Musi być dobrze zaprojektowana i dobrze wykonana. Więc nie wszystkie są do niczego. Markowe ramy potrafią być bardzo trwałe i lekkie. Przy czym nie ma zasady, że każda markowa jest dobra i trwała. Uznanym producentom też zdarzają się lepsze i gorsze produkty.
-
Zgadza się. Moja kobieta ma Peaka z przelotem dochodzącym do 20.000km. Luz między sztycą a podsiodłówką jest duży. Na szczęście pod jej 50kg ze sztycą wystającą na kilkanaście centymetrów to wciąż działa. ...co nie zmienia faktu, że te ramy są po prostu źle wykonane. Miałem XTC z 2009 r. Sztyca Thomsona wchodziła w nią z wyraźnym oporem. Rama przejechała pode mną ponad 20 tysięcy km i komin nie poddał się mimo wysunięcia sztycy do ogranicznika i mojej wagi czasem powyżej 90kg. Rama się znudziła i technologicznie oraz moralnie zestarzała, ale nie poddała się mimo wydmuszkowatej konstrukcji. Była po prostu dobrze zaprojektowana i wykonana. Thomson był przymierzany do Trance'a i niestety do Trance'a wchodził z luzem, tyle że małym a nie takim jak jest w Peakach. Dla słusznych rozmiarów chłopa nie polecałbym Peaka. Nie wiem czy w ogóle bym polecał.
-
Zerknij na trasę nr 5 tutaj: http://beskidtrail.pl/trasy-mtb/beskid-slaski/ Zamiast pętli do Bielska możesz z Kotarza pojechać czerwonym na Salmopol, Malinowską Skałę i Skrzyczne oraz zjechać do Buczkowic (nadal czerwonym - ponoć rewelacyjny zjazd, sam nie wiem czemu jeszcze nie jechałem).
-
Jedyna przewaga Fiata Tipo nad Maserati Levante to cena. Czego się spodziewasz? Że w Głuszycy jest inna fizyka i łańcuch nie będzie się tłukł?
-
Wyżsi mają pod tym względem gorzej, bo wyżej mają znacznie wyżej środek ciężkości a rozstaw osi jest tylko trochę większy niż małych ramach a piasty pozostają na tej samej wysokości. Bez zmiany ramy możesz korygować tylko pozycję na rowerze - bardziej do przodu i niżej poprawi podjazdy, ale może zepsuć pozycję względem korb lub na zjazdy. Zmiana samego mostka to imho niewielka zmiana. Wystarczy bardziej się pochylać na podjazdach - da to ten sam efekt, tylko łokcie zegniesz pod innym kątem. A w ogóle to przesuwasz się na przód siodła na podjazdach? Prawdziwą zmianą byłaby zmiana ramy na dłuższą. Im dłuższy tylny widelec tym trudniej o oderwanie przedniego koła oraz ogólnie - im większa baza kół.
-
Nie ma sensu. Nie przekłada się to w zauważalnym stopniu na efektywność jazdy pod górki. Zyski efektywności są nieistotnej wielkości. No ale te 9 minut to do zwycięzcy kategorii. A trasa musiała być płaska, skoro zwycięzca miał średnią ok 30km/h. Rating wychodzi Ci ok. 85% co jest bardzo dobrym wynikiem, ale na trasie z przewyższeniami godnymi nazwy maraton spokojnie 10% by Ci odjęło a gdybyś porwał się na dystans średni - jeszcze więcej. Nie piszę tego, żeby obniżać wartość Twoich wyników, tylko żeby uświadomić, że to poziom wytrenowania dzieli Cię od czołówki a nie sprzęt. To schudnij 5kg. Da to na pewno więcej niż uzbieranie 2kg na sprzęcie. Nie pozwoli. Przynajmniej jeśli mowa o poziomie sportowym. W jaki sposób główka ramy ma pomóc na podjazdach? Mocy Ci nie doda. Skupiasz się na wadze, mimo że ścigasz się na krótkich dystansach na płaskich trasach, gdzie waga ma mniejsze znaczenie niż w górach. Do tego ważąc 89 kg i odchudzając rower można łatwo wylać dziecko z kąpielą. Co z tego, że odchudzisz koła o pół kilo, jeśli pod Twoją wagą będą wiotkie i stracisz na precyzji prowadzenia na zjazdach? Dla osób o naszej wadze (mam podobną) nie ma wiele do ugrania na wadze sprzętu. Wiele więcej można zdziałać optymalizując własną wagę. Przepraszam, ale będę trochę nazistą. Wolisz wyścigi a nie maratony. Nieco ponad godzina sprintu po płaskim nie ma nic wspólnego z maratonem.
-
E tam, Jolka zdeklasowała rywalki na nowym XTR, więc oczywste, że nowy XTR jest teraz najlepszy.
-
IMHO wystarczający jest już zakres 2x10 lub 2x11. 2x12 da jeszcze większy zakres (zakładając, że różnicy między zębatkami na korbie nie będzie się dalej zmniejszać). Dla 90% osób dodatkowy zakres 2x12 byłby kompletnie zbędny. Jakaś grupa "sierot po trójblatach" pewnie skorzystałaby z 2x12. Tak jak pisałem - to raczej przesadna ilość przełożeń i zakresu. Raczej - bo są osoby o innych potrzebach niż ja. Raczej - bo nie wiemy jaki ten zakres by był. Jako osoba uporczywie trzymająca się przedniej przerzutki, przechodząc na 12 rzędów pozbyłbym się przedniej przerzutki.
-
Nie mówią, bo to nie jest kompletna informacja. Być może shimano uśmierci przednią przerzutkę, ale na pewno jeszcze nie w niższych grupach. 3x12 byłoby absurdalne. Już 3x11 to przesada. 2x12 też raczej przesada. Tak czy owak jestem ciekaw, bo nowy XTR pokaże kierunek rozwoju niższych grup na wiele lat.
-
Skończy się gdybanie i stawianie wymagań. Zacznie się narzekanie, że głupie shimano nie zrobiło tego, tego i tego. Arni skrytykuje stopniowanie i brak kasety zrobionej dla jego specyficznych wymagań. Poda wyliczenia.Będzie jak zawsze
-
[650b] Pokaż swojego 650b i napisz o nim dwa zdania
marcinusz odpowiedział durnykot → na temat → 27,5" 650B
4 lata U mnie jest obecnie 12-12,5 cm sztycy w ramie i 27,5-28 cm wystaje. 30 cm na zewnątrz uzyskałbym przy ramie w rozmiarze L, która jest cal mniejsza od mojej XLki, ale też krótsza, wobec czego byłaby za mała. IMHO, powinieneś mieć większą ramę. Jeśli 18" wydawała Ci się za duża, to trzeba było szukać producenta, który robi 17" albo... zmienić zapatrywania na to, co jest za dużą ramą. -
[650b] Pokaż swojego 650b i napisz o nim dwa zdania
marcinusz odpowiedział durnykot → na temat → 27,5" 650B
Dawno tu nie byłem... Mimo, że zadebiutowałem w wątku pokaż 29era, mój Trance żyje i ma się dobrze. Dostał nową korbę SLX 34-24 przerobioną na 34-22 (reszta od 2x10). Z przodu ma wreszcie oponę we właściwym rozmiarze, tj. 2.4. Z tyłu też z czasem taką nabędzie. Poza tym nic się nie zmieniło. Spaceruje po górach i zerka w doliny.... -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
marcinusz odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Odeślę do miejsca, gdzie wszystko zostało opisane: -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
marcinusz odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
marcinusz odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Heh, moje zdjęcie kilka postów wyżej było zrobione pół godziny przed szaleńczym zjazdem. 400m niżej przysnejczyłem - jakieś 50m powyżej końca zjazdu :/ Uratował mnie wóz techniczny Rozważam zamleczenie kół... -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
marcinusz odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Nabrałem ochoty, żeby wybrać się tam ponownie i zrobić zdjęcie w wiosennej szacie i spróbować zajrzeć do środka. Jeśli się uda, to nie omieszkam dodać. To jeszcze jedno z niedzielnego poranku. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
marcinusz odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
-
-
Bardzo fajnie wyszedł. Sensownie dobrane części. Mam fajne porównanie do mojego składaka na ramie Cube. Mój wyszedł 1,4kg cięższy, ale też budżet był znacznie niższy i do pół kilo mogę zdjąć niewielkim kosztem (rurki, siodło, kaseta, dętki). Koniecznie wrzuć zdjęcie finalnej wersji na zewnątrz.
-
Bo nie zamierzam żyć ze sprzedawania przerzutek? Nie mam prawa mieć swojego zadania, bo nie jestem producentem? Zluzuj. Wyraziłem swoją opinie. Nigdy nie zepsułem gniazda microusb i jakoś mnie ono nie przeraża. W przeciwieństwie do kolejnej dedykowanej ładowarki do czegokolwiek.
-
Waza, całkiem możliwe. Ale jest jeszcze shimano, które może próbować coś ugrać elektroniką dla ludu. I tak, jak Sram zmusił shimano do rozwoju 1xX w mtb, tak shimano może zmusić srama do rozwijania elektroniki. Zależy od tego, w czym Sram i Shimano będą upatrywać swojej przewagi konkurencyjnej. Jeśli elektronika zostanie w topowych grupach, nie będę miał powodu do narzekania. Bez problemu zadowolę się typowym tradycyjnym napędem średniej klasy.
-
Ty dalej nie rozumiesz, że ja nie mam żadnej presji na przesiadanie się na elektroniczne przerzutki. Zainteresuje się, jak będzie to bliżej moich oczekiwań i tańsze. Popytaj tych, na których opiniach się opierasz, czy jeśli mogliby baterie ładować przez usb, to korzystaliby z takiej możliwości czy absolutnie nie, bo dedykowana ładowarka jest tak zgrabna, że nie dadzą rady z niej zrezygnować i generalnie daje taką przyjemność korzystania, że podładowują jak najczęściej.
-
Oczywiście, że nie jestem. Ale ten sprzęt wyznacza pewne kierunki na przyszłość, więc się interesuję. Jeśli taki sprzęt będzie miał być choć trochę spopularyzowany, tj. wyjść poza grono sponsorowanych zawodników i bogatych entuzjastów sprzętu, to będzie musiał też stać się wygodniejszy, bo nie każdy będzie się zachwycał tym, że dedykowana ładowarka jest zgrabna. Może też być tak, że ten sprzęt nie ma być spopularyzowany, tylko służyć zawodnikom, najzagorzalszym fanom nowinek i robić za pokaz możliwości. Wtedy może zostać taki jaki jest. Nie musi być wygodny. Zawodnicy i zagorzali fani dużo wybaczą.
