Skocz do zawartości

marcinusz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 954
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Zawartość dodana przez marcinusz

  1. Napisałem "doliczyć" 150zł, bo założyłem że za ok 100 kupi się jakieś standardowe stery. Niemiła niespodzianka, ale wciąż jest to dobry deal
  2. gtb, no to mnie zmartwiłeś. Ta rama właśnie do mnie zmierza a nie zauważyłem, że do kosztów trzeba jakieś doliczyć jakieś 150zł na droższe stery :/ Rozumiem, że problemem jest górna część sterów, których średnica osadzenia to 40mm a nie 41 lub - chyba najbardziej typowe - 42mm? Nie jestem ogarnięty w temacie sterów. Może jak trzeba wyłożyć dodatkową kasę na stery, to da się od razu dostać jakiś zestaw angle-set z korektą o pół lub cały stopień? Albo może wyjdzie jakieś cięcie dodatkowych kosztów przez zakup osobno górnej i dolnej bieżni? Co ciekawe - tu mają stery oznaczone IS41 z opisem że pasują do Cube Reaction Carbon: http://www.bikecenter.pl/p25134,fsa-orbit-i-t-taper-stery-1-1-8-1-5-redukcja.html
  3. Mam zbędny, używany mostek Pro XLT 100mm/10stopni, 31,8mm z lekkimi śladami używania. Poglądowo https://www.######.pl/pol_pl_Wspornik-kierownicy-PRO-XLT-39107_1.jpg 35zł mieści się w budżecie?
  4. Dzięki za info. Wniosek jest taki, że przerzutka 2x10 jest bardziej uniwersalna, bo można na niej odpalić typowe 38/24 i 36/22 ale przełknie też kombinacje o różnicy 12 zębów. Takiej koncepcji będę się trzymał. Jak finalnie u mnie zawita, to nie będę taił zdobytego doświadczenia
  5. FD M-616. Rama Trance z 14 (jeśli by to miało mieć jakieś znaczenie).
  6. No właśnie. Teoretycznie raczej powinno się udać. Pytanie tylko czy ktoś testował i ma jakieś doświadczenie. Kusi mnie korba SLX, bo urodziwa Docelowo chciałbym przejść na 2x11, bo mniejsza różnica przełożenia na korbie wydaje mi się dobrym pomysłem. Najpierw chciałbym jednak dojechać posiadany sprzęt a do tego potrzebuję młynka 22. Obecnie mam w przerzutce 2x10 DM blaty 35/21 i działa to świetnie. Dało radę wystarczająco nisko opuścić przerzutkę do 35, więc 34 też powinno dać radę. Zastanawiałem się czy dla przerzutki 2x10 ta mniejsza zębatka nie jest zbyt wysoko i czy coś nie koliduje, ale skoro odpaliłeś 38/28 to i 34/24 raczej powinno zadziałać. Jak ktoś ma doświadczenia z korbą o różnicy 12 zębów w przerzutce 11 to nadstawiam uszy (tj. monitor ).
  7. Cenna uwaga. W ciemno założyłem, że skoro w 8000 jest asymetryczna to w 7000 też. Niesłusznie.
  8. Pytanie z mniej typowych. Mam koncepcję na pełzający upgrade z 2x10 na 2x11 z opcją przejścia na 1xXX. Chciałbym kupić korbę z serii 6/7/8000 z uzębieniem 34-24 i na jakiś czas zmienić młynek na 22. Są młynki 22T od korb 3x11 (40-30-22), np. taki: https://www.ebay.com/itm/Shimano-SLX-M7000-10-22t-64mm-10-Speed-Outer-Chainring-for-22-30-40t-Set/172541264902?hash=item282c42c406:g:EKIAAOSwr~lYqzm8 Jak rozumiem jest w nich asymetryczne BCD64, więc fizycznie powinny pasować. 1. Zagra to w korbie np. SLX 7000 przerobionej z 34-24 na 34-22? 2. Przrzutka 2x10 poradzi sobie z tym czy lepsza będzie 2x11? Na marginesie, choc nie całkiem bez znaczenia: 3. Czy przerzutki 2x10 radzą sobie z korbami 2x11 z typowym dla nich uzębieniem (38-28, 36-26, 34-24)? To będzie istotne, gdy przyjdzie czas powrotu do uzębienia 34-24.
  9. Na pewno znają. To powszechnie dostępna wiedza. Im większa średnica rury, tym większa sztywność.
  10. Na moje oko Focus też jest na piastach Boost (czym akurat najmniej bym się kierował). Do tego Focus ma Rebę zamiast Recona Gold RL (uczciwie przyznaję, że nie orientuję się czym konkretnie obecnie różnią się te widelce, ale w ciemno można przyjąć, że Reba lżejsza). Zasadnicza różnica jest w napędzie - jeśli jesteś wyznania jednoblatowego, to Focus ma przewagę. Jeśli nie jesteś, to być może wciąż ma przewagę, bo 12 biegów i kaseta 11-50 nawet zatwardziałemu dwublatowcowi powinna wystarczyć i może warto byłoby to mieć (piszę to z perspektywy zatwardziałego dwublatowca ). Rama - weź pod uwagę przede wszystkim rozmiar. Rozmiarówka Treka i Focusa nie pokrywa się, więc może się okazać, że u jednego z producentów jesteś między rozmiarami a drugi ma rower szyty na miarę. Na mój gust geometria z minimalnym wskazaniem na Treka. Isospeedem bym się nie kierował. W praktyce ma najpewniej pomijalne znaczenie. W moich oczach oba rowery są świetne. Opłacalność daje lekkie wskazanie na Focusa. Wziąłbym ten, który lepiej by mi pasował rozmiarowo, a jeśli pasowałbym do obu, wziąłbym ten, który na żywo wygląda ładniej
  11. Ale właściwie dlaczego? W ścieżkowcu zmieniłem Sektora (taper/QR15/32mm stal) na Aurona (taper/QR15/34mm alu) i różnica w precyzji sterowania na rzecz Aurona wyraźnie wyczuwalna. Wniosek - gdyby taper i QR 15 "robiły robotę", to nie odczułbym poprawy precyzji prowadzenia po przesiadce na Aurona. W tym samym ścieżkowcu zmieniłem z tyłu 135/9 na 142/12. Nic nie odczułem, a jeśli tarcza się skrzywi, to dzwoni bez względu na rodzaj osi. Z moich doświadczeń wynika, że sztywne osie poprawiają głównie samopoczucie. Natomiast bałbym się 30mm goleni w amortyzatorze - nie wiem, może niesłusznie? Może jest tam jakieś rozwiązanie, które sprawia, że nie jest źle, ale nie sądzę. Waga: niecałe 90 kg.
  12. To czemu nie sprawiłeś sobie typowego ściganckiego fulla na dużym kole? Sam rozłożyłem starego XC HT 26" i zastanawiam się czy składać w jego miejsce sztywniaka na dużym kole czy pozbyć się jeszcze Trance'a i w miejsce obu kupić nowego Anthema 29... Kusi ograniczenie ilościowe rumaków w stajni. Boje się, że na zwykłe wycieczki górskie Anthem może być znacząco gorszy od Trance'a. No i trochę szkoda Trance'a dopieszczonego pode mnie. Ciekawe czy ktoś tam "na górze" w Krossie robił jakieś badania popytu na rynku i jak się ma zapotrzebowanie na stalowe 27+ oraz gravele do pełnozawieszonego sprzętu ściganckiego. W każdym razie Spec, Giant, Trek, Cannondale, Scott czy Merida nie mają wątpliwości, że taki rower trzeba mieć w ofercie, również na ramie aluminiowej. Kross miał jakiś czas temu Earth'a. Ponoć niezbyt udanego. Na mój gust to nieporozumienie, że Kross nie ma 100mm, 29" na RVS. Kilka lat RVS jest na rynku. Moon i Soil osiadły na rynku. Kolejny krok nie nastąpił.
  13. Mało tego, nie dość że przyjemniejsza, to potrafi być jeszcze szybsza. Na fullu nierówności nie wybijają tak z rytmu pedałowania i można więcej prędkości przenosić przez zakręty. Mam już kilka płaskich stravowych segmentów zrobionych szybciej na Transie niż na starym XC HT. Biorąc pod uwagę, że Trance jest 2 kilo cięższy i toczy się na mięsistych oponach, daje to do myślenia.
  14. To że waga nie jest aż tak istotna, nie znaczy, że od razu trzeba przesiadać się na ścieżkowca. IMHO na maraton najlepsze są ściganckie fulle. To, że jest ich niewiele wynika z faktu przeceniania wagi dla wyniku oraz większych kosztów zakupu i utrzymania.
  15. Może na poziomie sportowym Mai Włoszczowskiej ma to sens - na niektórych trasach. Na poziomie Jana Kowalskiego jeżdżącego w środku stawki maratonu niekoniecznie. Dlatego też Jan Kowalski nie kupi fulla XC za 30.000zł a Maja Włoszczowska nie będzie się ścigać na aluminiowym fullu.
  16. Chwilę to trwało, ale robiłem więcej zdjęć zbędnych części. Znajdziesz je tu: https://www.dropbox.com/sh/05tqtjsw2ihj8b8/AABbPXGTtOag9z74zSfKZy6Ga?dl=0 Za kierownicę 10 zł, za siodełko 30zł. Jest tam też adapter, ale nie wiem czy o taki Ci chodzi. Nabity jest śrubkami, które przynależą do hamulców. Gdzieś jeszcze chyba powinienem mieć jeden zbędny adapter, ale muszę się rozejrzeć. Nie wiem jaka cena za adapter. Pewnie jakaś drobna.
  17. Hej, mam dwie zbędne kierownice proste. Obie 58cm. Jedna Giant A5 31.8, druga Accent Flatbar 25.4. Cena niska Rzucić fotkami? Siodło z akcentami czerwonym i białymi interesuje?
  18. marcinusz

    [2018] Accent Feral (gravel)

    Ty polecasz:
  19. marcinusz

    [2018] Accent Feral (gravel)

    No tak, ale to nie znaczy, że masz rację... ani że osoba która ma 30.000km na szosie i 4 sezony ścigania ma rację jeszcze bardziej. Jesteś zwolennikiem nie wypowiadania się o tym, czego się osobiście nie spróbowało. Rozumiem zatem, że w ciągu ostatnich 5 miesięcy przejechałeś na swoim gravelu 8 lub 9 edycji BM i z własnego doświadczenia polecasz gravela jako świetny sprzęt na takie wyścigi. Zgadza się? A jeśli nie przejechałeś jeszcze tych maratonów gravelem, to mam dla Ciebie radę: "Czasem jak sie nie ma pojęcia to lepiej milczeć... Uwierz." Za bardzo zaczynasz kierować uwagę na moją osobę, zamiast na meritum dyskusji, więc wypisuję się z dalszej rozmowy z Tobą, zanim znów zaczniesz mi słać wulgaryzmy na PW. Swoją opinię przedstawiłem. Oddaję głos entuzjastom graveli.
  20. marcinusz

    [2018] Accent Feral (gravel)

    Po pierwsze, ja żadnych wątpliwości nie mam. Nie musisz mnie z pozycji autorytetu edukować. Po drugie, klasyczne "nie jeździłeś - nie krytykuj". Argument z punktu widzenia logiki kompletnie nieuprawniony. Mnie coś wewnętrznie boli, jak czytam taki argument i przeraża mnie ile ludzi to łyka albo używa myśląc, że inni powinni łyknąć. Fatowcy grzmieli to samo: "spróbuj, zanim skrytykujesz". Dwa sezony minęły i wiatr historii fatowców posprzątał. Mój ulubiony maraton to BM w Szklarskiej - przyjedź na giga gravelem a potem podziel się wrażeniami. Pewna blogerka była w tym roku na giga bikemaratonu w sobotę i zawodach enduro w niedzielę. Wyraziła opinię, że bikemaraton był trudniejszy. Poza tym 90% - bzdury. Jeśli 90% jest idealne dla gravela, to tym bardziej jest idealne dla HT rigid. Dlaczego wobec tego ludzie kupują te drogie amortyzatory do rowerów na maratony? To zdecyduj się czy masz gdzieś 2-3km/h, bo nie jesteś prosem czy dla korzyści aero jesteś gotowy wyrzucić szeroka kierownicę i wstawić baranka. Żeby nie było - nie mam nic przeciwko gravelom. Jeśli ktoś chce sztywny rower typu HT rigid, z krótką ramą, długim i wąskim kokpitem, to proszę bardzo - jest jego 5 minut. Bawi mnie tylko ta otoczka marketingowa i to jak ludzie to łykają jakby gravel był jakimś świętym graalem kolarstwa.
  21. marcinusz

    [2018] Accent Feral (gravel)

    Bo gravel to dla mnie taki XC o mniejszej dzielności terenowej - bez opcji wystartowania w lokalnym maratonie czy pojechania w góry lub trudniejszy teren. (tzn. można pojechać, ale nie po to rowery mtb wyewoluowały dalej od szosówek, żeby teraz męczyć się na gravelu w średnio-trudnym terenie). Rower XC świetnie sprawdza się na szybkich trasach asfaltowo-leśnych. Nie widzę tu przewagi gravela. Minimalnie lepsza aerodynamika jest pomijalna. Do gravela nie włożysz amortyzatora a sztywny widelec do roweru XC - bez problemu. Jak ma żyłkę sportowca, to jest ryzyko, że będzie chciał jechać na zawody a gravel ani na maraton ani na wyścig szosowy. Ups... Ustawka na szosie - no proszę Cię. Bez zmiany opon ani rusz. Do tego dochodzi kwestia przełożeń - te z gravela nie będą optymalne. Problemy podobne jak w rowerze XC. Da się, ale do stricte szosowego użytku to nie jest to. Hahaha! To jest dobre. Jakoś miliony szosowców na całym świecie radzą sobie z tym "problemem". Tylko asfalt, najlepiej równy, ale w rowerze jest wszystko zrobione pod kątem najlepszej jazdy na tej właśnie nawierzchni. Bez kompromisów. Obecnie mój ulubiony bloger rowerowy. Dostał fata do testów i nie napisał jak to super lajfstajl jeździć na takim. Tylko napisał jak jest - "Zaufaj mi - nie chcesz". Chyba go nie zaproszą na imprezę promującą gravele Wielu kiedyś fajnych blogerów teraz pisze głównie jak dostanie coś do reklamowania i lukruje sponsorom do porzygu.
  22. marcinusz

    [2018] Accent Feral (gravel)

    Nie donikąd. Ewoluuje w stronę większej dzielności terenowej. Brakuje jeszcze szerokiej kierownicy i przedniego zawieszenia i dojdzie do wiekopomnego odkrycia. Otóż zostanie wynaleziony hardtail do XC! Trzymam kciuki za nich. Są już blisko Oczywiście, że nie, ale cały sztab ludzi pracuje nad tym, aby go stworzyć (no dobra - jest, ale to nisza i za 3 lata będzie nadal niszą). Myślę, że pójdzie lepiej niż z fat-bike'ami, bo one naprawdę są prawie do niczego (taki wpis blogowy polecam: http://hop.net.pl/fatbike-czemu/) a gravel może zastąpić rower typu XC HT osobie, która się nie ściga i dużo śmiga w terenie o bardzo niskim poziomie trudności - właściwie to rower kompatybilny z całkiem sporą powierzchnią naszego kraju. W mojej ocenie producenci od czasu wynalezienia nowoczesnej (progresywnej) geometrii rowerów górskich nie mają nam nic nowego do zaproponowania. Jak tonący brzytwy chwytają się fatbike'ów, próbują (n-ty raz) promować przełajówki, teraz w odmianie dla nie-sportowców. Promocja idzie w kierunku robienia mody, bo nic tak jak moda nie skłania ludzi do kupowania rzeczy niepotrzebnych. Wszystkim oburzonym fanom graveli przypominam, że każdy ma prawo do swojej opinii a powyższe to moja prywatna opinia, której nikt nie musi podzielać.
  23. marcinusz

    [rama] Accent Peak29

    Na pojawiające się nowe standardy nic nie poradzimy. Były są i będą. Może tak a może nie. Równie dobrze można napisać, że szkoda, że dali sztywną oś, bo mogli tylko wspawać inaczej główkę ramy i zostawić starą cenę... Każdy ma swoją opinię. Moja jest taka, że wolałbym w pełni nowoczesnego peaka za nieco więcej.
  24. marcinusz

    [rama] Accent Peak29

    Myślisz, że gdyby ta rama była lepsza, to "wysypu" by nie było? Może byłby większy? Może tak. Ale mam już jedną taką przerzutkę i uważam, że odrobinkę łatwiej ją wyregulować oraz utrzymać w czystości (brak obejmy), więc wolę DM. Nie wiem czy tyle samo. Jeśli system jest pomyślany z głową, to nie jest uciążliwy. Korzyści dla estetyki i łatwości czyszczenia roweru są znaczne (mniej trudno dostępnych zakamarków zbierających błoto). Wolę raz na dwa lata pomęczyć się więcej przy wymianie kabli, niż męczyć się więcej przy każdym myciu roweru. Przymierzam się do zmiany hardtaila i jeśli chodzi o przerzutkę, to ideałem byłoby mieć 3 rzeczy: wewnętrzne prowadzenie kabla, side-swing i direct mount. W peaku pewnie za następne 5 lat.
  25. marcinusz

    [rama] Accent Peak29

    A jaki jest profit z tego, że nie zmieniają dużo? Ja nie widzę żadnego. Tej ramy nie zmieniano przez 5 lat. Jeśli będą czekać następnych 5 lat mocowanie przerzutki DM i wewnętrzne prowadzenie kabli, to słabo.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...