Czesz,
jak wygląda latem szansa na znalezienie hotelu na wybrzeży Polski?
Dla czego hotel a nie namiot?
Plan jest taki:
Rano wstanę i idziemy obejrzeć miasto, morze, lub jakież zabytki.
Potem wracamy do hotelu i zabieramy rower. Mamy przed sobą cale popołudnie, czyli w spokojnym tempie 60 -70 km.
No i wieczorem imprezy. :-)
I drugie pytanie. Da się jechać czerwonym szlakiem?
https://pl.wikipedia.org/wiki/Szlak_Nadmorski