Teodoryk
-
Liczba zawartości
294 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez Teodoryk
-
Skróć mostek, daj szerszą kierownicę i nie poznasz roweru. No i oczywiście wrzuć parę fotek do galerii
-
Baz, Dodaj jeszcze że piasty wazą 280 i 480g, a obręcze mają szerokość 18mm i masz komplet kół do natychmiastowej wymiany. i to wszystko za 3200zł. Jowejek, weż pod uwagę tego Unibika, jeżdzi się dość przyjemnie. Osprzęt w tej klasie cenowej bardzo dobry. O ile nie zamierzasz walczyć o pierwsze miejsce w maratonach jest całkiem OK. Fakt, może geometria nie jest wyścigowa , ale nie każdy chce się ścigać. Jak zapragniesz bardziej sportowej geometrii to ramę zawsze można dać na allegro i dołozyć do Peaka.
-
Dziś do mnie dotarła paczka z XCR Air Po pierwszych oględzinach: - waga 2415g z przyciętą do 19,5 cm rurą (rura przycięta fabrycznie) - lagi 32mm, - rebound ok 3 pełnych obrotów. - jakość wykonania bez zarzutu, nie znając ceny można się sporo pomylić w wycenie - naklejki bianchi można łatwo ściągnąć. - jak na 360zł z przesyłką za amoryzator powietrzny tapered, to po prostu BOMBA wrażenia z jazdy będą dopiero w kwietniu bo wtedy rower się skończy składać. amor nabyty wysyłkowo w sklepie rowerek.com gdyby się chcieć czepiać na siłę - brak skali i gumki do pomiaru ugięcia wstępnego . - pokrętło rebund ciut za lekko wchodzi na wcisk w gniazdo -bałbym się czy się nie zgubi. - mógłby być te 100-200g lżejszy ale porównując do sprężynowego XCR(2285g) jednak lagi są 2mm szersze i mamy sterówkę tapered, to musi trochę ważyć. Choć z drugiej strony ubywa nam waga spreżyny. Jednak amor wygląda jakby był zbudowany żeby przetrwać armageddon
-
Jeżeli jesteśmy na granicy rozmiarów, a tak jest w Twoim czy moim przypadku (93cm nogi) to zdecydowanie warto przed zakupem rower porządnie odjeżdzić w obu wymiarach. Ja pamiętam że jak wsiadłem na parę ram 19" to poczułem się jak na za małym komunijnym rowerku. Ale u mnie przeważył przede wszystkim rozsądek - za mocno wyciągnięta sztyca i ponad 90kg wagi aż prosi się o kłopoty. Trzecie: styl jazdy - nie liczę ułamków s na trasie i dlatego zdecydowanie wybrałem XL i ani przez moment tego nie żałowałem. Czuję się na XL jak bym się na niej urodził. Sumując, nic odkrywczego nie napiszę, to musi po prostu być wybór dokładnie przemyślany i empirycznie sprawdzony, sam widzisz że uleganie modzie na przymałe ramy nie zawsze się sprawdzi.
-
Rama zdecydowanie za krótka. I stąd siodełko uciekło do tyłu ile mogło.
-
Mam dwa komplety kół: 1. piasty deore, szprychy sapim 2.0, obręcze mach 1 exe waga ok 2100g 2. piasty Novatac 811/812 szprychy DT Comp obręcze I19 waga ok 1780g cena ok 1000zł Ważę 90kg i jeżdżę w dość trudnym terenie- i wiesz co? oprócz przewagi wagi, nie widzę innych zalet kól na I19 (sztywność, trwałość,opory toczenia itd) oba komplety są bezobsługowe i bezawaryjne. jednak pamiętaj że w wypadku masy rotowanej tej na końcu szprych każdy g jest mocno odczuwalny. Możesz mieć ciężkie piasty, ale szprychy i obręcze powinny być tak lekkie jak to możliwe. Mach 1exe to naprawdę dobre, lekkie, sztywne i trwałe obręcze. ale u mnie przegrywają z I19 właśnie wagą ,różnica to ok 200g i to wyraźnie czuć. Co do Mavica, Jednak zdecydowanie wolę obręcze na 32 szprychy , jakoś nie umiem sobie wyobrazić że koła 24 szprychowe będą miały podobną sztywność. Szczególnie jak człowiek swoje waży
-
d Tak sie zastanawiam to po co w takim razie te tabelki co producenci podają , po cholerę te wypracowane latami doświadczeń i potem testerów kąty podsiodłówki, po cholerę ludziska płacą po pare stówek za profesjonalny bike fittilng jak se można co się chce. A w ogóle to te bajeczki z prawidłową pozycją na rowerze, te sznureczki z kolana itd to o kant d.. rozbić. Ojj człek się całe życie uczy.
-
To Niteye B20 , kosztuje ok 130-150$, bardzo zacna lampka, choć jak na chińszczyznę ciut za droga. Ale to chińska górna półka. Jednak teraz można za pól tej ceny skompletować bardzo przyzwoite oświetlenie. EOT.
-
Każdy jeden gram w masie rotującej jest bardzo mocno odczuwalny.(podjazdy , przyspieszenia itd) im dalej od osi obrotu tym bardziej. Tak więc 300g to bardzo duża różnica. Po prostu spróbuj, przejedź się choć 500m na 300g lżejszych kołach to pytać więcej nie będziesz. A potem jeszcze przejedź się na kilogram czy dwa lżejszym rowerze Ale na początek możesz mieć cięzka ramę , ciężkie piasty i tarcze, ale obręcze i opony powinny być tak lekkie jak to możliwe, biorąc pod uwagę teren, dystans i wagę rowerzysty. Bo oczywiście gdzieś jest granica funkcji wytrzymałośc/waga której przekraczać nie można. Nie proponuję ci wylajtowanych 300g obręczy i takowych opon, bo to tylko na pokaż na wadze się nadaje, a nie do jazdy Proponuję zrzucenie niepotrzebnej wagi bez straty wytrzymałości i tam gdzie jest ona najbardziej odczuwalna. Czytaj: mniej się będziesz męczyć na podjazdach, mniej przy ruszaniu i przyspieszaniu , więcej będziesz mieć radości z jazdy. Aha , a części kupujemy biorąc pod uwage i ciężar, wytrzymałość, i kulturę pracy. Z reguły im wyższa grupa, tym te parametry są znacznie lepsze. O ile w Acerze projektanci myśleli raczej tylko o wytrzymałości, to juz w XT pomyśleli o wadze kulturze pracy i wytrzymałości. Widzę niestety, że takie wydawałoby się oczywiste sprawy trzeba czasem napisać .
-
Racja , ale też pomyślałem że warto troszkę koła odchudzić, bo tu każdy gram mniej jest bardzo mocno odczuwalny, w końcu to masa rotowana. rapid rob -790g rapid rob -790g suma 1580g Racing Ralf perf 610g Nobby Nic perf 645g suma 1255g mamy więc 325g zrzucone z kół, moim zdaniem warto.
-
Wymiana sztycy na 400mm przy Twoim rozmiarze to obowiązek. Tu masz do kompletu Uno Grade 2: http://allegro.pl/nowa-kalloy-uno-31-6-400-mm-314g-xc-mtb-zacisk-i3662492229.html zostanie jeszcze na porządne opony i kierownicę. co i w jakiej kolejności wymieniać? 1. opony (np Przód Schwalbe Nobby Nic 29x2.25 Tył Schwalbe Racing Ralph 29x2.25 w wersji performance masz kompromis pomiędzy wagą wytrzymałościa a ceną) 2. koła ( w fabrycznych są dobre mocne oczkowane obręcze -to ważne przy Twojej wadze, ale piasty warto zmienić na porządne i mocne np DTSwiss 350, a jak budżet pozwoli to obręcze na szersze np I23) 3. kierownica (min 680cm) 4. napęd (lepszy łańcuch i kaseta, lekka , sztywna, mocna korba ) 5. amortyzator. ( wymiana na powietrzny) No i masz zajęcie na parę zimowych wieczorów
-
Ściągnij proszę plastikowy rockring z korby, wywal nóżke, przełóż mostek na minus, daj ciut szerszą kierownicę i masz całkiem fajny rowerek Będzie lepiej się prowadził i na pewno lepiej podjeżdzał.
-
Powinieneś zainwestować w przyzwoity rower .( Northtec ma bardzo kiepską geometrię) Modele komunijne Meridy i Eurobika absolutnie nie nadają się do upgrejdu. Bo wszystko w tych roweruch łącznie z ramą nadaje się do wymiany. Szkoda i pieniędzy i czasu. Do upgrejdu to nadaje się Flite To porządny rower który na początek da Ci solidny osprzęt , porządny amortyzator i pewność jazdy. A to w wyprawach kilkudniowych jest podstawą. Nie wspomnę o różnicy w wadze - w rowerze każdy jeden kg to przepaść. Sumując - rower komunijny pozostaw dzieciakom na komunię
-
Ok, a ile stracił rower po tych zmianach? Jak ci się sprawuje korba dwurzędowa z fabryczna przerzutką i kasetą?
-
Pierwsze moje wrażenie jak zobaczyłem fotkę: za krótka górna rura, za wysoko siodełko -kolejny który się naciął na modę rozmiar mniejszych ram -będziesz wisieć na niej jak na trzepaku. Za własne pieniądze Oczywiście to tylko moja opinia po oglądnięciu fotki.
-
Piękna Ci łona Możną zapytać ile to trzeba funduszy uskładać na takie cudo i gdzie je zanabyć ? Jednak chyba w Cro-Mo tkwi jakaś dusza i człekowi spać nie daje
-
Niestety dziś jakość lakieru nie jest już tak dobra jak kiedyś, miałem Gianta ATX ponad 10 lat bez ryski. W Evo lakier porównując do innych rowerów w podobnej klasie cenowej jest jak najbardziej OK, ale bez rewelacji. Co do ramy, ważna jest długość nogi a nie wzrost , mam 189 cm wzrostu, 93 noga i rama 19 była na mnie mocno za mała.
-
Ultrafire D88 w cenie ok 48$ na Ebaju jest o nich cały wątek na mtbr forum. jak ktoś chce więcej wiedzieć to prosze na PW. Na pewno beda testy na forum latarkowym torch.pl
-
Oj tak, światła nigdy dość Pytanie tylko czy tyle to dość: czy też jednak lepiej pójść na całość: U mnie gdzie mały błąd i lecisz na skały parę metrów, jednak ta druga opcja zdecydowanie po testach wygrywa
-
Rafał, ile masz wzrostu ? O ile dobrze widzę to rama 20" a sztyca wyciągnięta na prawie metr Pewnie dlatego był problem z węzłem podsiodłowym.
-
970 można mieć za ok 2500zł, dostajesz w bonusie napęd 3x10, więc warto.
-
Wheeler -kwadratowa crossowa rama i komunijny osprzęt Myślę że w temecie ramy i relacji jakośc/cena to raczej Wheeler powinien iść na korki do Unibika.
-
Przecież Evo ma 115mm główki, a Peak 105mm(rozmiar L) więc jak przytniesz sterówke do Evo na 1 podkładkę to do Peaka będzie na 2 podkładki, (mowa o podkładkach 10mm) Ja mam przyciętą sterówke na 20cm w Evo.(rama XL)
-
Warto poczekać do zimy na Unibika . Popatrz na ramy Krossa i Unibika -od razu widać która się połamie a która nie. Na dodatek Unibike naprawdę umie złożyć dobry działający rower nawet z tańszych podzespołów. Kross tego nie umie. Kross umie trzepać masówkę za duża kasę. Pisze to z własnego doświadczenia oraz z wielu rozmów z serwisantami i sprzedawcami rowerów. Zapytaj ich sam. Unibike to klasa albo dwie wyżej od Krossa.
-
Nie można odmówić Agangowi sensownego osprzętu, to fakt choć ponoć tańsze Sramy już w pudełku mają luzy -nie wiem nie sprawdzałem, to tylko zaczytane opinie. Jednak co do wyglądu i koloru -dwa razy się przymierzałem w sklepie do tego roweru i dwa razu i kolor i kształt mnie skutecznie odrzuciły -wybrałem sobie polskiego Unibike Alfy , co do Krossa i gwarancji, to miałem dwa razy problem z Krossem -raz tylna piasta i raz pękł łańcuch -pierwszy poszedł do fabryki i bez problemu wrócił z nowym bębenkiem, drugi załatwił sklep od ręki .Więc nie mam negatywnych wspomnień co do serwisu Krossa. Ale szczerze powiem że z ulgą go sprzedałem. to był najmniej wygodny i najgorzej działający sprzęt jaki miałem. Więc chętnie namawiałbym do kupna Unibike i Mbika -ale ich polityka to sprowadzić tyle sprzętu żeby starczyło do lipca. I tym sposobem we wrześniu kupno Experta czy Evo 29 graniczy z cudem. więc do czego namawiać, jak nie ma do czego ?