Skocz do zawartości

itr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 520
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Zawartość dodana przez itr

  1. Korba w pozycji mocno mimo środowej, bliżej nawet czwartku To jest zdjęcie ze zdjęcia korby czyli pozycja fotograficzna, a nie techniczna. korba w powietrzu , nie nasadzona na oś i nudesy gniazda suportu z zębami do naprawy, ciekawa technika :nie wysoki nie niski a długi klucz ( long key). Wspaniała artystyczna symbioza fotografa, mechanika i dentysty. Zazdroszczę. W tym roku Dak Talon mnie smucił w mejlach, ale na żywo Pani i Panowie pomogli na dużego plusa, także, wszystko zależy lokalnie na kogo w tym przybytku rozkoszy niebiańsko-chińskich trafimy. Pozdrawiamy optymistycznych Deka Pracowników!
  2. Rower z jajami ze stali!!!!!
  3. Podkładki miedziane ze sklepu Daewoo Motors w moim przypadku też dają radę
  4. To nie takie proste, trzeba nie tylko dobrać rurę sterową , ale też długość oś lkoła- korona widelca. Sztywny widelec może być za niski przód siądzie, rower będzie nerwowy... trzeba po prostu wszystko dobrze przemyśleć wymierzyć i wyczekać kupić coś co pasuje. Warto sprawdzić w sieci czy rama była sprzedawana z tym amortyzatorem czy może to była modyfikacja i założenie zwykłego 26 stalowego przywróci ją do stanu wyjściowego. Skręcane stery mogą być również na 1 i 1/8 cala... jeśli fajka ma średnicę 25,4. Jeśli 22,2 to 1" czasami nawet są jeszcze węższe w rowerach naprawdę bardzo tanich .
  5. Rafał, ale najpierw zrób test bez dystansów. W Inbredzie spokojnie na imbusowej piaście fixed Surly, koło stało w miejscu . Moim zdaniem w takim poligonie to zapchasz i tak widełki z tą oponą. Pal licho widełki zobacz gdzie przesuwa się łańcuch na młynkowaniu, zbierze tyle piachu co taśmociąg w kopalni Bełchatów . Na piachy pod pachy i podpasbłota trzeba zabrać oponę rzadki klocek 2,4 2,6 . mam dwa koła fabryczne Sunringle. 110/148 nowe, wymienili mi na gwar. Do zwykłych opon . Na Durocu 30. Jeśli spasuję z Krampusem dam Ci znać. Na razie nie wiem czego chcę.
  6. Toż żem żobaczył azaliż „ŻWIGRY”. !!!!! poświeć mocną latarką na spaw okrężny gdzie rury wchodzą w zawias od szafy, często jest rysa pęknięcia która tylko czeka na proces rozmnażania ramy. Po raptownej reprodukcji zostaje Wi z pedałami, i Gry z Kierownicą . Gra polega na tym, że trzeba ją puścić zanim buzia przytuli planetę. Mam takiego w połowie podwójnego , ale nie pospawałem.
  7. Zdjęcie z boku z rampą pokazuje, że rzeczywiście miejsce trochę przeskalowane, jeśli chodzi o XC. Przesada dziś jak widać musi pojawiać się wszędzie. Wydolność i umiejetności techniczne w porządku, ale dodawanie kolorytu takimi skokami jest smutne. W małym wyścigu xc koło Skierniewic organizator też zbił z desek jakby dwa stoły, płaskie, wjazd po pochylni. Ponieważ byłem już w fazie start for fun zabrałem moje ostre ze sztywnym widelcem i 32/16. Cudem zgasiłem przepaść balansem ciała ale była pozostawiona bardzo stroma rampa w którą, kiedy jachało się tak wolno jak ja, uderzyło spadając tylne koło wybijając rower w przód , gdybym jechał szybciej ogon by mnie wyprzedził górą ( chciałem się zatrzymać i nie skakać , ale ratowałem się jednak najeżdzając) . Na następnych okrążeniach już szybciej najeżdżałem, ciągnąc przód górą, ale ostre i sztywne mb bolało w takim skoku. Oczywiście normalny rower stał sobie pewnie w domu. Ale tak jak pisałem pojechałem sobie towarzysko tylko dla zabawy. Prawie się połamałem. I tak pod Skierniewicami dostałem w kość na trasie XC po ogórka. Po co - nie wiem sam...To był wyścig branżowy, dla przyjemności... Na wszystkich Golonkach i innych górskich edycjach nigdy nie wpakowałem się w skoki powyżej swoich możliwości, ale na równinach można liczyć na układających trasę. Nie pamiętam żeby ktoś o tym ostrzegał, po prostu w krzakach otaśmowali wjazd na szykanę zbitą z jakiś palet, w miejscu niewidocznym z miejsca startu. Także jak widać obraziłem się i nie pojechałem do Tokio
  8. To chyba nie wiesz co to prawdziwe Mtb w błocie. Też miałem, do jazdy po krzakach ok, ale jak już błoto jest górskie nie chroni przed ssaniem łańcucha, a zalepia mułu bryłą. z przymrużeniem oka, ale fakt.
  9. tylko nie montować tego badziewia, bo to jest zakała nie antyzakleszczanie,... Już lepiej zrobić adapter na łapkę na muchy, w kształcie nóżki, większa szansa na muchę niż kleszcza o zakleszczeniu poważnie, to półka na brud a jak się jednak łańcuch w nią wpasuje I ZAKLESZCZY to klękajcie i wyrwijcie go chrum tu rurum!!!
  10. też dobry pomysł -ewolucja pokraczna czyli krok po kroku do opisywanych opon można dodać jeszcze jedną cechę - niektóre z nich mają pasek odblaskowy, w rowerze na miasto taki pasek to plus !
  11. https://www.csttires.com/int/tire/recourse-c1808/ coś mi te drutowe wyglądają jakby miały po prostu słabą jakość niskie TPI - 27 i nie ma obok nich skrótu EPS. Smart gard to to samo co w maratonach, Durano będą toczyć się dużo lepiej, ale mają ciut mniej gumy samego bieżnika, i są po prostu slkami Ta wkładka smart guard czyni oponę mniej podatną na przebici,e ale nie nieprzebijaną. Nie ma w niej takiej warstwy " zbroi" która zatrzyma na końcu drążące długie szkło. tak przebiłem swojego plusa. Maratony, zafiro, Durano, Conti Grand Prix , Conti Contact Speed. na placu boju Dwie ZWIJANE Zafiro z wysyłką to tylko 110 czy 120 zł ( smart/ bezpośrednio Biostern) . TYLKO ZWIJANE, absolutnie nie drutowe. Proponuję kup komplet do testów, załóż sobie, potem żonie. Zobacz czy max 6 atm pod 95 kg to jednak za miękko w tych konkretnie oponach. Dla mnie 80 nie ma problemu. Po testach zapadnie decyzja - czy lepiej mieć podobne w kontakcie z asfaltem Maratony - gumowate, nie super szybkie, przyczepne. czy toczące się jak niagara sliki Grand Prix, Durano, Contact speed. Contact Speed to takie coś po środku podobno toczy się super ale czuje się je jako szlauf, takie grubogumowe. (bezpieczne z boku !!!) Rozważ je to może być też dobra opcja, podobno nawet wersja drut nie jest zła! Zaffiro mogą zostać u żony, albo czekać na zmianę na jesień zimę kiedy jest ślisko i ziemia piasek na jezdniach. Lubię te opony. Wada jest taka że jak rower w pokoju to pachnie od nich gumą...Ale czy inne też tak mają już nie pamiętam. Marathony chyba nie pachną.
  12. To Cst jest zwijane czy drutowe? Jakie defekty się trafiały? Kolce szkła i otwór centralnie, przecięcie z boku czy snake z dobicia? Sam wybierzesz opony dla siebie i będziesz na nich jeździć także ostateczna decyzja? Jeśli kupujecie na raz opony na 4 koła - można sprawdzić kilka opon równolegle. Możliwe że tak choćby ze względu na wagę czy styl jazdy macie inne preferencje. Może żona woli mieć np Maratony ( 560 g) bo są pewniejsze i hamują jak złoto... Zwykle jeśłi nie jesteś "pato yutuberem " nie dostaniesz co miesiąc nowej opony do testowania... i mało osób ma aż takie pole oceny aby doradzić idealnie. Generalnie największa różnica jest między oponami szosowymi gładkimi, lekkimi, slikami, a tymi nalanymi długowiecznymi w okolicach 370- 560g... A wąskie maratony to ewenement, bo w szerokościach 23 i 25 nie mają z niczym porównania ( nawet z jazdę na takich samych maratonach 35--42) Pomieszanie wysokiego ciśnienia z poduszką antyprzebiciową jest niepowtarzalne i bardzo je lubię. Duże znaczenie w komforcie opon ma mieszanka, np dwie prawie takie same opony drutowe Michelin Dynamic jedna Classic z beżem , druga cała czarna, gładka Sport.... szerokość 28.... kompletnie inna jazda, czarna boska, przyczepna, a clasik gorsza. ( akurat tych czarnych opon jednak nie polecam, po około 2000 i zestarzeniu się nagle łapią szkiełka jedno za drugim, ale np przyczepność w temp oscyl koło zera bez zastrzeżeń) Na koniec cecha slików /maratonów. Sliki przetrzesz szmatką są czyste, maratony wnoszą do mieszkania brud. Ale maratonem na polnej drodze czy mokrej ziemi jest lepiej, po prostu lepiej.
  13. Jej ,ale popatrz na wagę tych opon!!!! To są kloce ciut lżejsze od maratonów, 530/460 gram!!! Przy nich Zaffiro to baletnica.
  14. No to jednak nie bierz Maratonów zwykłych, bo lżej będzie Ci nawet na Kojakach 35 niż na Maratonach 28 !!!! Toczą się dobrze, ale to nie są lekkie gumy! Nawet Zaffiro waży aż 370 gram, jak ma być lekko zaryzykuj Continental Grand Prix szerokość 28.... z warstwą poli X na szkiełka...Miałem 25, dobra mieszanka,. Cena jednak w miarę wyważona, na lato można sobie kupić. 275 gram według sprzedawców...
  15. To nie jest miękkość sprzyjająca zużyciu, to jest miękkość jako komfort, ugina się poduszeczka antyprzebiciowa. Tego nie ma w Durano. Poza szybkością ( jednak gorszą niż z klasyczną oponą szosową) te opony są bardzo przyjemne w obsłudze i bezpieczne piasek hamowanie jesień zima bagaż. jeśli rama przyjmuje większe opony to brałbym jeszcze większy profil, ale tam może znów pokazać się inny zakres ciśnień, np 30-622 Maraton Racer kończy się na 7 atm. Na racerze nie jeżdziłem. Doskonale toczą się natomiast Supreme. ( jeżdziłem na 35)Ale drogie i mniej trwałe od zwykłych greenguardów. Ciekawa opcja to łysy Kojak. Na koło obciązenie dopusz 65 kg. Przegl: strony schwalbe i ich ofertę trzeba zaznaczać szczegóły już konkretnej wersji i rozmiaru. Generalnie jeśli prędkość nie jest demonem to na miasto brałbym coś pokroju Kojaka , supreme czy Cont contact speed 35 mm i miał niższe ciśnienie niż mój maraton 28 mm i 8 atmosfer. te większe opony naprawdę lepiej się toczą, o ile nie zasuwa się za miastem w wietrzne dni. w dodatku nie trzeba tak co drugi dzień pompować pod 8 atm. Natomiast klasyczne Marathony najlepsze są do codziennego ciurania praca dom bez refleksji. Jednak te wąskie- też sprawdzam ciśnienie często, nie ma kompromisów.
  16. Maratony mają cechę że przy ciśnieniu 8 z pozoru twarde, mają elastyczną warstwę antyprzebiciową i bieżnik i to stanowi miękką otoczkę dla wysokiego ciśnienia. Rozumiem że szerokość 28 ale przypominam że musi się mieścić w ramie, widelcu. Maratony na styk trzeba dobrać rozmiar mniejsze czyli w widelec z max 25 mm bierzemy rozmiar opony 23, patrz foto: Także upewnij się przed zakupem. Zmuszanie 😉 Twojej Ż. do 8 atmosfer jest straszne. Cała radość z opony 28 to komfort, a przy 8 atmosferach taka opona nie różni się w zasadzie od węższej. Jeśli Pani ogarnia, że na krawężniki nie wjeżdża się na twardo spokojnie można schodzić z 8 stopniowo w stronę 6, można zacząć od przedniej. I sama wyczuje, które z ciśnień jest lepsze. Faktycznie jednak jeśli jeździcie np po ciemku, albo czasem w dziurawych górach, 8 atmosfer może uchronić obrecz przed jakąś epicką dziurą z rozpędu. Czyli dla osoby mało ogarniętej drogowo, można zrozumieć.
  17. Różnica między 25 a 28 przepaść, przez niższe ciśnienie i komfort. Wąskie opony zużywają się szybciej niż szersze, wyjazd na sakwy na 23, 800 km opona znika w oczach. Schwalbe produkuje opony długowieczne-i bardzo nietrwałe. Zależy od modelu i przeznaczenia, szosowe sliki są często bardzo przyczepne, mało trwałe, i podatne na starzenie się nawet przy nie dużym przebiegu. czyli cechy zależą od modelu. Jazda na oponach ciężkich i opornych nie jest makabrą, ale wyraźnie można odczuć ich masę i toczenie się kiedy nagle chcemy cisnąć razem z mocnymi znajomymi na szosowkach. Problem w mieście i oponie 25 to kostka bauma która szynuje wąskie opony z dużym ciśnieniem, niefrezwane rowki.
  18. Żona Zafiro z Biostern , Ty Maratony bez plusa, i pompka z manometrem przed każdą jazdą . i będzie dobrze i zobaczymy kto pierwszy złapie gumę. Pozdrawiam
  19. Zaffiro mają namiastkę bieżnika, bardziej pasują do opisu na miasto, są jeszcze schwalbe maratony z grubymi wkładkami antyprzebiciowymi ,ale cięższe rozmiar 25 mieści się w ramach gdzie max zwykła opona szosowa to 28. (Wysokość opony) . Nawet takie opony w końcu da się przebić . Wąskie drutowe zaffiro nie przebiłem nigdy, ale zrobiło 1000-2000, a maraton 2000-3000 do przebicia szklaną łzą 6 mm. ( tył) Jazda po bulwarach gdzie pijący wciąż tłuczą butelki ma swoją cenę. Zaffiro, zwijane bez allegro i wersja bez grafenu można kupić za 50 zł plus wysyłka, to najtańsza tego typu zwijana opona na rynku. Zagfiro jest tak jak maratony nalana gumą i przez to inaczej się ją czuje niż szosowego slika, ale dużo przyjemniej hamuje awaryjnie. Obie opony mogę polecić, 6 atm to wydaje się ciśnieniem dla mnie bezpiecznym przy tej szerokości, czy przyczyną kapcia są dobicia, masa jadącego? Marathon 25 ma 5-8 Bar. Jak ma wersja 700x28 nie wiem, jednak jeśli tylko wejdzie w ramę to warto. Lepiej czuję toczenie tych z zieloną wkładką niż niebieską ( na przekrojach) te droższe są jakby bardziej kwadratowe, ale mają więcej nalanej tej gumy. Przebiłem akurat niebieską. I mam dwie zielone teraz 23 przód i 25 tył. 23 dobrany tylko z powodu widelca . Zaffiro miałem 25, mam 28 , nazwa ta sama a bieżnik 28 bardziej mięsisty .
  20. a już masz ramę w domu? Będziesz robić singla? Jak dotąd nie wpadłem na pomysł napinacza, oś jest dosunięta do przodu, brakuje mi adapterów pod piastę 135 mm, aby założyć stare ostre koło z inbreda i nie miałem okazji napinać łańcucha. Dlaczego mniemasz, że oś będzie mało sztywna ? Trzeba tylko dobre śruby mieć na zapas i nie zużytego imbusa i powinno być ok.
  21. Ale to jest porządna droga, prawdziwa i regularna. Generalnie Opole to jest już niezły porządek Kiedy chcemy użyć nawigację bez asfaltu i zaznaczamy teren, i jedziemy zgodnie z nią to prowadzi przez manowce, miedze i rolne wynalazki... Kto raz zasmakował opony plusowej czuje różnicę lekkiego toczenia.( a traci na odcinkach " super szybkich" czy przy silnym wiatrze w czoło) W terenie, który mamy już opatrzony to trasa na gravela to nie problem coś się wyznaczy, a w obcych stronach nie wiadomo co przed nami. W Stanach przez nadmiar terenu mają jak mniemam po prostu taką biedę, że sieć szutrówek bije na głowę nasze, dość mocno zamienione na asfalt drogi w Polsce. U nas co chwilę można zobaczyć że ciemny szuter zamieniono na nowy asfalt i szosowcy z mieszkańcami się cieszą...
  22. To podskakiwanie to po prostu pompowanie, od mocnej wysokiej kadencji przy niskim ciśnieniu na mleku, łatwo wyłapać np na gumach 3 calowych (miętkich w ciul) i na ostrym kole mtb kiedy trzeba gonić na asfalcie a korba 32/ 16 zębów z tyłu, nogi biegają karykaturalnie już nie po okręgu tylko walą masą i rower podskakuje . Jeśli dobrze rozumiem na koniec filmu on chyba kończy z defektem. Czyli ciut za mało luftu. U nas jest po prostu za dużo asfaltów i generalnie ciężko znaleźć taki OS jak z filmu. A często na tzw polne drogi lepiej mieć miękkie 3 albo 2,8 cala, a nie turystyczne szerokości grawelowe. Bo nawigowana droga zamienia się w zrytą miedzę, abo zaschnięte ślady po traktorach, czy grząskie piaski, że głowa strusia się mieści..
  23. Trzeba zadzwonić czy mają zapasy w Białymstoku: cg -960A na stronie podobny model się ostał ale ma większy napis. To są moje ulubione rękawiczki, zużyłem ich kilka par, najlepsze z pośród innych z pozoru lepiej uszytych, trwałe, dobre do wycierania potu, nie prują się, pierwsze wrażenie w sklepie mało udane, ale później jest super. mam dość duże duże dłonie, nie smukłe, inne rękawiczki wpijają mi się między palce. blakną na słońcu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...