Skocz do zawartości

itr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 533
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Zawartość dodana przez itr

  1. Do dokładnie zjazd do góry nogami
  2. Bo porzucony rower wciąż czeka na właściciela w świetle śląsko-dąbrowskim...
  3. w tych dniach powinno wygrywać różowe ale fajnie pienią się fale na betonie abstrakcyjna ciągłość grzyw fali, no i te pionki na planszy
  4. Mój Be One Axigon też jest ponoć katastrofą geometrii a uwielbiam go.... także nie wolno ulegać sugestiom tiom tiom... ale to dobrze zadane pytanie, no i ciekawe czy z baranem rower jest do bani czy robi robotę... u mnie zawsze króciutkie mostki były niezbędne aby grube koło i Mtb - lubiło mojąmax baranaventurę
  5. Bo nie śmijesień
  6. bez ostrego koła ? to nie ratunek to upokorzenie tytanów. Gdy inbred był z torbami w czasie wypadu Płock Gniezno Konin Kutno kaseta 11-23 ogarnia temat, opony podobne, bez ostrego centralna Polska źle pedałuje, gdy nie ma pod nogą 32/11.....
  7. rzadki to grzyb wg wikipedii: https://pl.wikipedia.org/wiki/Łuskwiak_tłustawy
  8. Są pewne drogie bariery za którymi można zostać zRuganym, a i rakietę wcześniejszą doceniam A tymczasem grzyby dziupelkowe
  9. Próbowanie 3 cali na wąskiej jest lekko bez sensu.... można tak przetestować rower, pozycję ale nie szerokość opony.... opony 2,3 używałem na wąskich obręczach, bardzo. I nie było tragedii ale przy 3 calach jedzie się na flaku który nawet na szerokiej obręczy na początku dostarcza hmmm takiego niepokoju.... flakowe ciśnienie z wąską obręczą mija się z celem, a napompowanie 3 cali na twardawo nie pozwala docenić ich słodyczy.... sam mam tylne koło mleczny Spank 40 mm zewn. I chyba to jest minimalne w wymiarze zaobręczowanie. Chwilę jeździłem na 30 mm też z Rangerem 3” plus dętka.... różnica znaczna... jednym słowem można ale trochę szkoda. Może zostać z tyłu na zwykłym 29, i tylko przód zrobić pełno 3 calowy z innym kołem? Jako pierwszy krok?
  10. Bo efekt Kongo w Kampinosie, czyli małpa z brzytwą w aplikacji
  11. Bo postał za liściu ...nie ucierpiał, posurlił się wartko dalej krampustnik czerwinek
  12. Takie jak powieści Dumasa to selfii no no D’Artagnane Portos vel Aramis, gdzie rapier
  13. Teraz jest kowidło, nie wolno się dropać, bo znikąd pomocy jak ktoś stłucze nabiał albo koniczynę i skończy się krzyżem na ziemnej hopie wykopanej obok kolejki eRek pod Sorem ... także nie skaczie sobie po ego bo i zalew żółcią grozi zagonem.
  14. Bo łamanie kołem puszcza
  15. Bo światło płynie.... porzucony rower śląsko,dąbrowski
  16. Bo syrena elektryczna
  17. Bo tu neli serce :
  18. Brawo !!!Kadr jak z Filmu SF z lat 80 brakuje Marsjan w srebrnych kurtkach i Romana Wilhelmiego Bo torower:
  19. Bo dwa grzyby w garści lepiej niż jeden na dachu ?
  20. Sznib: Słoczneczny turpizm brawo, pilnuj uszu Sobek, nie mogłem się powstrzymać, kiedy widzę spękanego ducha asfaltu Z pozdrowieniami
  21. Bo Jesień to do progu stuka, czerwono!
  22. Jak wiecie nie jestem fanem singlowania. zdarzyło się że w Szkocji na zawody musiałem zapiąć singlowo napęd w mtb, a poprzednio w Zawierciu była opona przełajowa raz z taką grzechotką DictA połączona.... Ad rem, lekko popsuty nie pedałowałem jakiś czas, w zasadzie od lipca nie za bardzo z przerwą na Borne... wczoraj zrobiłem sobie już trasę do pracy na moim ostrym ale bez ostrego. ( głównie dlatego że nie mam pod ręką zębatek, gdzieś się pochowały, a jazda 53/16 w ramach regeneracji byłaby głupotą, a na kole z Zawiercia mam Dictę 18, mięciutko.) Miłe szpileczki w nogach w mięśniach takich nie pedałowanych od dawna, ale fajnie. Kilka próbnych Przestań Pedałowawczych i taki terkot ale generalnie masakra z braku ostrego... w tym rowerze, szosowym wąskiej gumie, ( w zasadzie na szosówce z biegami w tym roku byłem dwa dni w czerwcu czy maju) brak sprzężenia łańcuchem kompletnie zaburza flow kiedy trzeba stać na cz. świetle, zwalniać na pochyłościach i inne takie tam... oczywiście wrażenia takie za dwa trzy dni się zatrą, ale zaskakujące jest to że mimo że mieszałem zawsze rodzaje napędów, to jazda praca dom z singlowym napędem kompletnie zaburza jang jong, perfidnie odcina zaparcie stopami w tył A drugie wrażenie: jazda rehabilitacyjnie jest wolna, nogi słabe, przełożenie miękkie i jedzie się wolno, radując każdą chwilą, i czasem sobie przestaję kręcić i mam sanatorium i przyjemność wielką. Także różne zmiany na raz tak raz tak są fajne.
  23. To było w seryjnych modelach dekatlon w standardzie, tzn w najwyższym ścigaczu, koła szosowe na zmianę w torbie dodatkowo. Mosso chyba jednak potrzebuje pieluchy bo się moczy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...