Skocz do zawartości

itr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 520
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Zawartość dodana przez itr

  1. itr

    [rama] Author Instinct 29

    Oczywiście sympatię do RR, i ich ograniczoną trwałość przy katowaniu.
  2. itr

    [rama] Author Instinct 29

    Niski suport wcale nie musi być wadą, jeżdżę już na drugim rowerze z niskim i doceniam sterowność i pilnuję się bardzo w terenie.niżej jest środek ciężkości. Co ciekawe właśnie wysoki suport był przekleństwem mojego starego autora stratosa. W fulu podniesienie środka nie pogorszyło mojego samopoczucia poczucia, ale może SAG kompensował, nie mierzyłem. Gary po 2005 r i póżniej w G2 miały 1,5 czy nawet 2 cm wyżej suport, na nich nie jeździłem, tylko na tych starych, niskich. Zaliczyłem kiedyś na podwarszawskim wyścigu katapultę w banalnym miejscu zawadzając o korzeń pedałem przy 40 na godzinę. Bolało. Rama B 1 ma tak samo nisko położony suport. Jak dla mnie to w tym Autorze brakuje jedynie Racing Ralfów ( jeśli wejdą)albo może z tyłu race King( węższy) RR to boskie opony ale ze względu na cenę trudno zabierać je w góry. A przełożenie 11-28 z takim jeździłem w góry nawet na trofi, no i takim rozerwałem bęben boplajta. Teraz mam już sofcik, też od srama 11- 30. Trofi ukończone. ALe po ostatnich testach zamówię jak tylko znajdę kasetę 12-36. Komfort plaża emerytura, w górach bajka. Tylko waga >400g . A sram ma wypuscić 10 11-36 ....
  3. Testowałem w Karpaczu Speca Epica. W góry - zawieszenie, zachowanie roweru, naprawdę jest nieźle. Waga z pompką i prawie pustym bidonem, sdpd520 14 kilko w wersji alu r.19". Kaseta kończąca się na 36 na podjazdach czyniła tą wagę nie uchwytną, do zważenia myślałem, że ważymy koło 12! Sprzęt jest drogi więc taka jazda testowa to wzmożona czujność i zero brawury, ale warto ponieść ryzyko. Tylko na miarę doświadczenia i umiejętności. Spece to dość drogie rowery ale zawieszenie i geometria stanowią nurt który z czasem chyba będzie szerzej dostępny. Brain po prostu działa. Na długich podjazdach nie traciłem w porównaniu do sztywniaka. Rower wymaga jednak "nauczenia" się. Ale podkreślam, że był to mój pierwszy dłuższy kontakt z zawieszonym tyłem w ogóle. Ustawiliśmy je na dość twardo, i to się sprawdziło, na poważniejszych zjazdach.
  4. Czyli wiemy że rotacja masy na dużym promieniu jest trudniejsza do zatrzymania. I tu się zgadzam. Energia kinetyczna wirującego koła wydaje mi się mniejsza od energii kinetycznej 80 kg zestawu rower człowiek jadącego górską ścieżką 50 km na godzinę. Znacząco mniejsza. Kluczowe znaczenie ma to, gdzie na promieniu koła znajduje się zacisk hamulca. Na zacisk działa interesująca nas siła oparta na dźwigni wspartej o oś koła . Drugi punkt przyłożenia siły to miejsce kontaktu opony z gruntem. Dlatego uważam że proporcjonalnie do koła 26 cali i tarczy 160mm należy dobrać dla 29" tarczę 180mm to zapewne nie jest idealna proporcja ale kompensuje opisane zjawisko. Jeżeli zastanawiamy się nad energią rotacji to położenie zacisku również ma znaczenie. I również większa tarcza oznacza mniejszą siłę docisku klocków niezbędną do zatrzymania koła. O------z-------------F 29 cali / 180 mm O-----z--------------F 29 cali / 160mm O-----z------------F 26 cali / 160mm O- oś koła z- zacisk F- siła z podłoża Mogę się mylić, jak każdy.
  5. Jeździłem na tarczach 160 i 180, w przednim kole 29", w górach 160 przegrywa. Subiektywnie, ale czuje się różnicę. Powodem szukania zmian było makabryczne zużywanie klocków na trofi, ból dłoni od zaciskania z dużą siłą. I trochę wiara, że duża tarcza wolniej się przegrzewa. Od zakupu zestawu xt p/t 180/160 i metaliczne klocki, przestałem się zastanawiać nad hamulcami. Na mazowszu można jeździć na mechanicznych deore i 160mm. Bez problemu. W Beskidach, kiedy puszczasz się w dół.. słaby hamulec to taki... każdy sam się przekona, kiedy jest za słaby. Masa kół nic nie ma do dźwigni działającej na zacisk. Liczy się masa całości(człek+rower), prędkość i rozmiar koła, i tarczy. Odczuwamy sprawność działania zacisku w zestawie z siłą jaką trzeba cisnąć klamkę. I wtedy powstaje subiektywne uczucie - czy hamulec spełnia nasze założenia to juz sprawa indywidualna. Pozdr m
×
×
  • Dodaj nową pozycję...