Booby

Wybacz ale ja obory nie robię i będę wymagał od innych tego samego. Jak na razie jedyne co obserwuje to właśnie podejście roszczeniowe madek z bombelkami na DDR, psiarzy, rodzin spacerujących całą szerokością drogi i tak można wyliczać. O ironio najlepiej mi się dogadać z kierowcami na drodze może dlatego że sam jestem kierowcą i wiem jak jechać na rowerze żeby nie robić syfu. Polecam wycieczkę do Parku Śląskiego w lepszy pogodowo dzień a Twoje "przepraszam" , "dziękuje" będzie tam tyle warte co napęd 1x.

Niestety. Tak że jak poprzednicy napisali - im głębiej w las tym lepiej ale dzików więcej

"Zgodnie z art. 166 ustawy Kodeks wykroczeń (dalej jako „kw”), kto w lesie puszcza luzem psa, poza czynnościami związanymi z polowaniem, podlega karze grzywny albo karze nagany. Przepis ten stanowi dopełnienie regulacji art. 30 ust. 1 pkt 13 ustawy o lasach, który stanowi, że w lasach zabrania się puszczania psów luzem. Obowiązywanie tego zakazu jest także wyłączone w czasie polowań. Dobrem chronionym przez ten przepis jest życie zwierząt leśnych (nie tylko łownych), które może być zagrożone przez psy biegające swobodnie po lesie. Zachowanie się sprawcy polega na wypuszczeniu psa do lasu albo na spuszczeniu psa ze smyczy w lesie. Do pociągnięcia do odpowiedzialności nie jest konieczne ustalenie, że pies wyrządził szkodę zwierzęciu leśnemu, ani nawet że taka szkoda groziła."

W lesie nie wolno puszczać psa luzem. Jest na to paragraf.

Znaczy ze rozrzutniki gnoju latały po lesie bez smyczy? Pamiętajcie że w tym kraju z gówna i dykty zawsze rowerzysta jest winny i że ma czelność być.

Najzabawniejsze że tarcza nie pękła podczas jazdy tylko w czasie zimowego sezonowania w domu. Gdyby rower nie był przypięty za przednie koło do ściany to bym tego nie zauważył i przy pierwszej jeździe kto wie jak by się to skończyło bo to przedni hamulec No i trzeba przyznać uczciwie że to zjazdówka więc lekko tarcza nie miała.

Wymieniaj bo możesz być zaskoczony jak ja

Ciekawe jak namierzą rowerzystę - aaaa czekaj.

Naprawdę myślisz że z tego powodu doszło do zdarzenia? Nie podpada Ci że rowerzysta nie zgłasza się na policje?

Za darmo pewnie nie zebrał.

A gdzie napisałem że mnie to męczy i boli - mnie to wku....a. Gdyby wszyscy stosowali się do podstawowych zasad ten temat na tym forum by nie istniał.

Ale nie wku.... Was to że to my musimy zawsze myśleć za kogoś???? Też bym chciał mieć wyje...ne i niech się inni martwią. Ostatnia niehandlowa niedziela pokazała że w katowickich lasach wylęgło wszystko co najgorsze na szklaki i ścieżki. Cała drogę z synem trzeba było uważać, omijać, dzwonić a ludzie mieli kompletnie wyje...ne. Bombelki hasające od lewej do prawej po drodze rowerowej, pimpusie bez smyczy i kagańca i cała banda debili która nie wie że w tym kraju jest ruch prawostronny, że jak się rowerzyści mijają to chowają się jeden za drugim gęsiego żeby to przebiegło bezproblemowo. Wierzcie mi to było tylko 20km ale nawet młody stwierdził że wracamy do domu bo się najzwyczajniej nie da. Ja mam serdecznie dosyć że tylko dlatego że jadę na rowerze mam uważać na wszystkich a i tak na końcu usłyszę że to my jesteśmy całym problemem.

Nawet się nie zastanawiaj. Nie raz o zgrozę mnie przyprawia to co znajduje w nowych amorach a raczej czego nie znajduje

Jak widzę te nieporadność właścicieli rozrzutników gnoju to mnie nosi. Smycz qre... 20 metrów bo pimpuś się musi wyhasać, właściciel oczywiście po jednej a rozrzutnik po drugiej stronie. I zawsze jak zwrócisz uwagę to łapiesz niekorzystny opr bo to pedalarz jest całym złem. W sobotę jechałem z Wisły i temperatura była naprawdę niekorzystna że o wilgotności nie wspomnę - dokulałem się na Paprocany co by dobrych lodów spróbować i kiedy odstawiałem rower wdepnąłem w minę po jakimś rozrzutniku - Zdenerwowałem sie masakrycznie bo cały blok spd unorany w gównie ale nie to było najgorsze - ludzie na około patrzeli tak jak by to nie był problem i o co mi chodzi. Czekałem tylko na koment od jakiegoś posiadacza rozrzutnika na smyczy że "będę miał szczęście". Dzięki (tu wstaw) nic takiego się nie stało bo długo bym na rowerze nie jeździł. Uff. Wyżaliłem sie.

To się nie dzieje.

Witam szanowne grono. Poszukuje nowego zacisku BR-M615. Nie ma go praktycznie nigdzie. Czy mogę go zastąpić czymś nowszym? Który zacisk od szymano spasuje? Uprzedzając pytania - potrzebuje sam zacisk. Pozdrawiam.

Heh. Pamiętaj że jesteś w Polsce. Ma prawo ale jak widzisz nasłuchał się swojego.

A zdradzisz namiary na gościa od spawania? Leżą mi 4 połamane ramy może jaki dobry magik by to ogarnął. Gdzie bym nie uderzał ze spawaniem ramy rowerowej to każdy wstawiał mi bloka że to od razu pęknie obok spawu itp. dlatego jestem ciekawy co to za macher. Ile kosztuje Twoja rama? To HT więc nie powinno być dramatu.

Bossowi na planszy dziękuje za ponowne otwarcie tematu. Witam wszystkich zainteresowanych. Odpowiadanie każdemu z osobna na prywatne wiadomości nie miało sensu. Nie sądziłem że temat jest aż tak popularny. Dajcie mi proszę dzień to rozbiorę piastę i porobię foto co i jak. Pozdrawiam.

Ma ktoś na zbyciu dolne lagi do Foxa 32 w kolorze czarnym lub białym na qr9 pod zacisk PS w stanie zadowalającym?

Budżet właściwie mnie nie interesuje bo to naprawdę jeden sh*t. Pękały pode mną ramy za 1000PLN za 6000PLN a finalnie nawet za 3000 ojro. Jak będę miał wiedze że rama X jest pancerna i kosztuje nawet i z 5000PLN to rozważę jej zakup. Z doświadczenia jednak wiem że cena rzadko idzie w parze właśnie z wytrzymałością. Karmią nas marketingową papką, zachwalają nowe systemy a nikt nie piśnie słowa o wytrzymałości. Dlatego swego czasu KONA miała linie typowo pod masę z której korzystam do dziś Dzięki za liste.

Całkiem fajnie to wygląda ale mam obawy czy rura górna nie przebiega za nisko. Siodło musiałbym wyciągać znowu bardzo wysoko a chciałbym uniknąć "długiego ramienia" z rury siodełka. A tak z innej beczki bo laik jestem - Cromo jest bardziej wytrzymałe od amelinium?

No masa robi swoje. Rozbierałem kilka ram Treka w tym jedną amortyzowaną i to jest cienkie jak papier. lekkie to to ale nie odważyłbym się przy mojej masie na to wsiąść a co dopiero jechać Tak czy inaczej poszukuje czegoś pancernego

Dołóż 60kg i odejmij 8cm I wszystko co ja ugniatałem (oprócz HOSSa) podało się prędzej czy później.

Dzień dobry. Czy którykolwiek producent ram rowerowych 29 cali ma w ofercie modele o podwyższonej wytrzymałości? Kiedyś KONA miała w ofercie tzw. linię Clidestyle do której należał np. model Hoss którego ujeżdżam do dziś a wierzcie mi nie ma lekko z racji mojej wagi. Niestety powoli "niezamierzenie" 26 umiera i prędzej czy później trzeba się będzie zastanowić nad czymś z nowych trendów. Rozmiar ramy jaki mnie interesuje to 20-22 cale. Oglądałem wiele konstrukcji ale to jest jakieś nieporozumienie - wszędzie rurki jak pałeczki i wszystko kilkakrotnie cieniowane bo przecież trzeba jakoś wagę dodatkowego materiału zniwelować. Podsumowując - wali mnie słodko masa ramy, dla mnie może i 5kg ważyć. Ma być mocna i wytrzymała. Na dzień dzisiejszy interesuje mnie sztywna wersja ramy i raczej z aluminium oraz przystosowana do hamulca tarczowego.