Skocz do zawartości

safian

Mod Team
  • Liczba zawartości

    6 677
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez safian

  1. Dobra, koniec Panowie. Jeżeli będzie jakiś ciekawy powód do otwarcia tematu to proszę o PW.
  2. Cóż, pozostaje mieć nadzieję, do mnie też się nie odezwali, chociaż dostali e-maila i telefon Co do klocków... hmm... tak mi się wydaje, na ebayu gość chyba pisał o organikach, sam już nie wiem... ;P
  3. Jest ok Oponę wysłałem chyba w ostatni poniedziałek, dziś, czyli we środę przyjechał kurier... W środku pudełka Nobby Nic w pudełku, więc jest ok. Po oględzinach stwierdziłem, że zamiast 2.1 przysłali 2.25, zamiast TLR przysłali UST, ale cóż, opona i tak miała iść na sprzedaż, więc stratny na tym na pewno nie będę, cieszę się, że przynajmniej przysłali nową oponę a nie odesłali starą EBC chyba się już dotarły - siła nie jest jakaś kosmiczna, nieco mniejsza, albo podobna do oryginałów Formuli, hamowanie jednym palcem bezproblemowe, więc jest ok. Swoją drogą chyba wcześniej nie doceniłem Saguaro z tyłu - ta opona genialnie idzie po piachu co ostatnio zauważyłem na maratonie, w miejscach, gdzie ludzie się zakopywali ja zrzucałem łańcuch i bez większych kłopotów przejeżdżałem nawet bez tańczenia
  4. safian

    [szprychy] Lekkie

    No skoro tylko waga... Pillar Ti (te chyba najlżejsze) Sapim CX Ray DT Revolution
  5. Nie to, że się nie sprawdzają, wczoraj jechałem maraton i nie zauważyłem, żeby był problem z hamowaniem, także jak dla mnie jest coraz lepiej, trzeba im dać trochę czasu i tyle Swoją drogą jeden klocek lekko się ukruszył na dolnej krawędzi
  6. Planuję to dobre określenie, bo jak na razie Nobby Nic nadal leży na półce i czeka na wysyłkę, jakoś nie mam czasu się tym zająć. Swoją drogą klocki EBC się docierają (niestety jak wspomniałem wcześniej ze względu na ukształtowanie okolicy trochę to trwa), ale spokojnie mogę hamować jednym palcem, więc źle już nie jest, aczkolwiek nadal nie jest to taka moc jak klocków fabrycznych. Dopiero przejechałem na tych EBC ze 150 km, więc dam im jeszcze drugie tyle na dotarcie i wtedy coś napiszę więcej
  7. Post pod postem, ale co tam... Opony Schwalbe jeszcze nie wysłałem, zabieram się i zabieram, może jutro wyślę, z przodu dalej kręci się IRC Mythos, podtrzymuję dotychczasowe zdanie - super oponka Hamulce dostały nowe klocki, zamiast fabrycznych Formuli wsadziłem EBC Gold na przód i tył. Z ich wymianą było nieco problemów, trzeba było czyścić tłoczki, w międzyczasie odpowietrzać hample i takie tam... po dość długiej batalii udało się je wsadzić na miejsce i wyregulować z czego jestem zadowolony. Niestety jak na razie mniej zadowolony jestem z ich siły, w tym momencie hamują zdecydowanie słabiej od Formuli, które były naprawdę bardzo mocne. Być może na tarczę dostała się kropelka DOTa (chociaż odtłuszczałem, ale...), z pewnością muszą się także dotrzeć, chociaż czytałem opinie, że EBC są mocne już od początku, no ale nic, zobaczymy... Jak na razie przejechałem na nich ~100 km, siła powoli wzrasta, ale cóż, mieszkam w płaskiej Warszawie i dotarcie klocków musi potrwać, dam znać jak się dotrą
  8. @EpicPoznan to to ja wiem, rant chyba faktycznie jest uszkodzony, napisałem do Formickiego (standardowo e-mail co godzinę do czasu aż nie odpowie, inaczej się nie da ), zobaczymy, na LB chyba ktoś miał podobne problemy ze Schwalbe, więc może uda się to na gwarancji załatwić, wtedy sprzedałbym tę oponę w cholerę, kupiłbym Geaxa Mezcala 1.9 na tył a na przód Saguaro, byłoby ciekawie Jak na razie na przód wrzuciłem starego, dobrego IRCa Mythosa z dętką, opona siedzi idealnie równo
  9. Hej, dawno nie pisałem nic ciekawego (w zasadzie nie wiem, czy kiedykolwiek pisałem, ale...) Rower jak na razie sprawuje się bardzo dobrze, mam obiekcje co do dampera i tego, że jakkolwiek bym go nie ustawił wykorzystuje 70% skoku, ale oprócz tego jest ok, praktycznie brak większych awarii, oczywiście aż do dziś... Wieczorem, przed wyjściem na rower dopompowałem kółka, w normie, ok 2 - 2.5 atm, jednak rano okazało się, że z przodu jest bicie, aż w końcu po przejechaniu ~50 km na postoju opona strzeliła i spadła z obręczy, trzykrotne próby zakładania dętki zakończone połowicznym sukcesem - opona cały czas ma bardzo duże bicie. W domu opony nie udało się uszczelnić (mimo, że wcześniej praktycznie uszczelniała się bez mleka), aktualnie założyłem dętkę i czekam na samoczynne naprawienie, lecz obawiam się, że to również może zakończyć się fiaskiem. Fotka prezentująca bok opony i uszkodzone miejsce: Fotka jest niewyraźna, aczkolwiek widać dziwne wybrzuszenia przy literach 'BO', jakbym nie próbował, przy użyciu wszystkich możliwych specyfików miejsce to nie chce prawidłowo ułożyć się na obręczy Na oko opona wygląda dobrze, jednak jak widać dobrze nie jest. No i zasadnicze pytania: A) Jakieś magiczne sposoby na osadzenie opony? Mydła, mydlin, uszczelniacza, wyginania i wszystkiego innego możliwego próbowałem > efekt widać powyżej Mam jakąś szansę na reklamację? W sumie takie akcje nie powinny mieć miejsca, uszkodzony rant, czy coś?
  10. 1) Ekhm.... Forum Rowerowe - Największe w Polsce. Rowery, dyskusje, sprzęt, doświadczenia rowerowe 2) Chyba walnąłeś się w sumowaniu o 23 g > powinno być 10409 g 3) W sumie to jedynie wizualnie się przyczepię > siodło i rogi do wymiany ;D 4) Podkładki nad mostkiem są gdzieś wliczone? Tak, lubię się czepiać pierdółek
  11. No tak, tylko skąd możemy wiedzieć, czy kolega potrzebuje koła pod V-ki, czy pod tarcze, skoro nawet nie napisał z którego roku jest jego rower :s
  12. Gdybyś napisał ile ważą byłoby nam łatwiej, nie uważasz?
  13. Ale lekkie koła też wpływają na pracę amortyzatora, analogicznie jak w przypadku konstrukcji upside-down (które właśnie z racji konstrukcji mają przewagę nad normalnymi widelcami) różnicę robi masa nieamortyzowana, czyli koło przednie i dolne golenie widelca. Pamiętajcie, że większą różnicę zrobi podjazd pokonany 5 kmph szybciej niż tak samo długi zjazd z taką samą różnicą prędkości, gdzie i tak głównym problemem nie będzie waga kół a opory aero Lekki przód = brak trakcji? Hmm... może takie stwierdzenie wynika z posiadania lekkich, ale wiotkich komponentów, które faktycznie mogą dawać takie poczucie. @sivydym: chciałbym zobaczyć, że 2 + 2 != 4 - widziałem już takie pseudo matematyczne wyliczenia, ale zawsze okazywało się, że założenia są błędne @DOWN: Żeby nie robić syfu to nie robię nowego posta, ale wystarczy przeczytać komentarze pod filmikiem W każdym razie czysto teoretycznie może faktycznie tak jest, ale patrząc praktycznie - lekki rower dużo daje, niższa masa rotująca również
  14. safian

    "Pięćdziesiątka" bez popitki

    Niepotrzebnie zdejmujesz całą oponę, wystarczy zdjąć jeden bok - szybciej później założyć tylko jeden, niż całą oponę Blog ciekawy to i wyświetlenia lecą
  15. W przypadku sterów ahead jest to część, znajdująca się nad mostkiem, jakby na zakończeniu rury sterowej. Top Capa dokręca się śrubą do gwiazdki nabitej w rurę sterową widelca w celu zredukowania luzów Na fotce: http://img543.images.../5315/029xr.jpg to właśnie ta czerwona część tuż nad mostkiem (z lewej strony fotki). W sterach klasycznych top cap nie występuje.
  16. Aktualizacja rozpiski, niestety w związku z obijaniem się rowerowi się przytyło Zamiast suportu Shimano, który był już na wykończeniu wjechał suport Aerozine (nie ten z ceramicznymi łożyskami, tylko ten taki zwykły), od Shimano kręci się nieco lżej, widać to bez łańcucha, do tego zabrudził mi się napęd, więc wymieniłem łańcuch i kasetę - na to samo co było, tylko tym razem kupiłem 2 łańcuchy, zobaczymy co z tego wyjdzie. A ogólnie to rower ciągle służy i robi dobrą robotę! Wozi mnie na maratonach dzielnie naprawiając moje błędy, w dalszym ciągu kombinuję z ciśnieniami w amortyzatorach, niby zrobione >2000 km a jeszcze nie mogę osiągnąć stanu idealnego, jednak jestem dość blisko doskonałego zgrania widelca z damperem. Kółko przednie i tylne kręcą się nadal doskonale a osie w pedałach jeszcze nie pękły No i w tym momencie kupiłem alu śruby do korby KCNC (za całe 15 zł, bardzo lubię Bikestacje ), ponieważ podczas konserwacji zębatek korby po odkręceniu jednej ze śruby komin upadł na podłogę, która go wessała no i nie mam jednego komina Ah, przy czyszczeniu myjką ciśnieniową (tak, zlinczujcie mnie! ) strzeliłem prosto w korek kierownicy i odkleiło się logo ESI, żeby nie było głupio odkleiłem i z drugiej strony a korki stały się lżejsze. Przy okazji dokładnie zważyłem korbę Aktualna rozpiska: Bar Plugs: (Korki) ESI - 3 g Bottom Bracket: (Suport) - Aerozine BB-05-XC - 92,1 g Brake (Front): (Hamulec przedni) - Formula R1 - 190 g -Rotor: (Front): (Tarcza prz.) - Avid G3CS 160 mm + śruby - 107,3 g Brake (Rear): (Hamulec tylny) - Formula R1 - 200 g -Rotor: (Front): (Tarcza tyl.) - Avid G3CS 160 mm + śruby - 107 g -Rear Adapter: (Adapter tyl.) - Ashima IS>PM 160mm - 28,5 g Cables: (Pancerze i linki) - Niro / Jagwire / KCNC - 80 g Cassette: (Kaseta) - Shimano SLX HG-80 11-28 9sp - 227 g Chain: (Łańcuch) - Shimano Deore XT HG-92 9sp - 263,6 g Crankset: (Korby) Shimano SLX FC M660 781,7 g -Crank Arms: (Ramiona) - 583,3 g -Outer Ring: (Blat) Shimano SLX 44T - 84,3 g -Middle Ring: (Srednia tarcza) Shimano SLX 32T - 58,6 g -Inner Ring: (Mala tarcza) Shimano SLX 22T - 35,1 g -Crank Bolts: (Sruby mocujace tarcze + kominy) Shimano + KCNC - 20,4 g Derlr (Front): (Przerzutka przednia) - Shimano Deore XT M761A - 166,8 g Derlr (Rear): (Przerzutka tylna) - Shimano Deore XT M772 SGS - 221,6 g Fork: (Widelec) - Fox F100 RL O/B - 1555 g Frame: (Rama) - Merida Ninety-Six 3000-D 18" - 2613,9 g Grips: (Gripy) - ESI Grips Racer's Edge - 38 g Handlebar: (Kierownica) - Boplight Team XL 580mm - 165 g Headset: (Stery) - FSA Orbit ZS-3 - 80 g Pedals: (Pedały) - Crank Brothers Eggbeater C (Ti Axles) - 233,4 g Rear Shock: (Damper) - DT M210 + manetka - 265,7 g Seat: (Siodło) - Selle Italia SLX XC Gel Flow - 174 g Seatpost: (Sztyca) - Bontrager XXX Lite - 185 g Seatpost clamp: (Zacisk sztycy) - Merida - 26,3 g Shifters: (Manetki) - Shimano Deore XT M770 - 251,4 g Spacers: (Podkładki pod mostek) - FSA + New Ultimate Carbon - 31,8 g Starnut: (Gwiazdka) - FSA - 9 g Stem: (Mostek) - New Ultimate - 104 g Tire (Front): (Opona przednia) - Shwalbe Nobby Nic 2.1 Evo - 483 g Tire (Rear): (Opona tylna) - Geax Saguaro 2.0 - 551 g Top Cap: (Top cap) - KCNC - 7 g Tubes: (Dętki) - Stan No Tubes - 125 g Wheel Front: (Koło przednie) - 668 g -Hub: (Piasta) - Novatec D711SB - 140 g -Rim: (Obręcz) - ZTR Alpine - 325 g -Spokes: (Szprychy) - Sapim D-Light (32) - 155 g -Nipples: (Nyple) - Pillar - 11 g -Skewer: (Zacisk koła) - Dartmoor Bolt-on -31 g -Rim tape: (Opaska) Caffe Tubeless yellow - 6 g Wheel Rear: (Koło tylne) - 849 g -Hub: (Piasta) - Novatec D712SB - 273 g -Rim: (Obręcz) - ZTR Olympic - 367 g -Spokes: (Szprychy) - Sapim D-Light (32) - 155 g -Nipples: (Nyple) - Pillar - 12 g -Skewer: (Zacisk koła) - Dartmoor Bolt-on -36 g -Rim tape: (Opaska) - Caffe Tubeless yellow - 6 g Total: 10893,8 g Malutka aktualizacja: dostałem śruby do korb KCNC, niestety wszystko okazało się nieco krótsze (do korb 1-rzędowych, czy jak) na tyle, że komin nawet nie styka się ze śrubką, tak więc zostawiłem kominy stalowe Shimano a śrubki wkręciłem KCNC, 8 g różnicy, fajny wygląd i 100% wytrzymałości W sumie fotki roweru z pierwszego postu są już dość nieaktualne, postaram się niedługo zrobić nowe
  17. A gdyby wrzucić żółte ESI grips?
  18. Ocena : pozytywna a ja na allegro wylicytowałem śrubki (wyszło taniej niż połowa ceny sklepowej), zapłaciłem w niedzielę, dziś (tj. we wtorek) śrubki mam w domu, jak dla mnie wszystko ok, przynajmniej z drobnymi zamówieniami
  19. Hej, tak się składa, że od stycznia b.r. używam Sigmy Onyx Pro, przejechałem z nią niecałe 2000 km, więc kilka słów o tym pulsometrze chyba mogę już napisać 1. Podstawowe informacje: Cena: ok 240 zł (ja za tyle kupiłem na allegro ) Waga: 34,8 g +30,7 g (podstawka) Funkcje: Zawartość opakowania: 2. Wrażenia z użytkowania Więc od początku: samo pudełko jest dość estetycznie wykonane, za sprawą obszernych instrukcji jest również dość ciężkie (co w moim wypadku sprawia wrażenie dobrego produktu ). Po otwarciu widzimy jedynie pulsometr, dopiero pod spodem ukazuje się pozostała zawartość pudełka. Pierwsze co trzeba zrobić (oczywiście bez czytania instrukcji, bo po co?) to wsadzić baterie do zegarka i opaski, o ile mocowanie w opasce jest standardowe - otwierane przy użyciu monety o tyle w wypadku zegarka musimy posłużyć się specjalnym kluczykiem, nic trudnego, aczkolwiek w wypadku zagubienia kluczyka może być nieciekawie, może udałoby się otworzyć spinaczem biurowym, nie wiem. Po odpaleniu zegarka standardowo przychodzi nam do poustawiania wszystkiego - obsługa zegarka jak i ustawianie go jest bardzo łatwe i intuicyjne, kilka minut i obsługa nie przynosi żadnych problemów. Oprócz standardowych ustawień takich jak godzina, HR Max, waga, wzrost, płeć, data urodzenia i 3 stref pulsu (które pulsometr sam nam wyznacza, ale możemy sobie dowolnie je ustawić mamy również możliwość ustawienia głośności, czy innych opcji powiadamiania dźwiękowego a nawet IAT (czyli progu anaerobowego) na podstawie którego, zamiast HR Max możemy przeprowadzać treningi. Do tego mamy również możliwość personalizacji treningów, do wyboru są interwały i trening wytrzymałościowy - w wypadku tych pierwszych ustawiamy czas trwania i zakresy pulsu rozgrzewki, interwałów i rozjazdu, oprócz tego możemy ustawić czas trwania odpoczynku między interwałami, lub możemy zupełnie wyłączyć ów odpoczynek. W przypadku treningu wytrzymałościowego możemy jedynie ustawić czasy i strefy dla rozgrzewki, właściwego treningu i rozjazdu. Po ustawieniu wszystkiego przychodzi czas na trening. Oprócz tych, które sami sobie zdefiniowaliśmy producenci Sigmy sami zaprogramowali również kilka trybów treningu. W 1. menu po wybraniu treningu do wyboru mamy 3 opcje - trening generalny, wytrzymałość i interwały. Jeżeli chodzi o trening generalny to do wyboru jest trening wolny, okrążenia i maraton. Treningu wolnego nie trzeba tłumaczyć, podczas jego trwania pulsometr nie określa strefy, w której powinniśmy aktualnie się znajdować, jedynie pokazuje, w której strefie aktualnie się znajdujemy, do tego możemy spauzować trening, w treningu z okrążeniami zamiast opcji pauzy możemy rozpocząć kolejne okrążenie - tu pulsometr w miejscu wyświetlania info. o aktualnym HR w stosunku do HR Max wyświetla aktualny numer i czas trwania okrążenia. Jeżeli chodzi o opcję maraton to do wyboru mamy jeszcze różne dystanse - cały maraton, półmaraton, 1/4 maratonu, i maraton w milach a także półmaraton w milach, w samym treningu nie ma różnicy z treningiem 'okrążeniowym', jedynie zamiast okrążeń liczymy kilometry, do tego w wypadku treningu wolnego i z okrążeniami po zakończonym treningu możemy odpalić rozjazd - pulsometr co 30 sekund przez 3 minuty zapisuje nasz puls. W przypadku treningów wytrzymałościowych do wyboru: regeneracja, trening długi, średni i własny. Jeżeli chodzi o te treningi to po ich odpaleniu pulsometr pokazuje nam puls, który powinniśmy osiągnąć i przez ile czasu powinniśmy zostać w danej strefie z tym, że mamy możliwość przeskoczenia np. rozgrzewki, czy wcześniejszego skończenia treningu właściwego i przejścia do rozjazdu, jednak przeskakiwać możemy tylko jeżeli wybierzemy zaprogramowany przez nas trening. Treningi interwałowe są w obsłudze bardzo podobne do wytrzymałościowych, tu pulsometr również pokazuje nam, jakie tętno powinniśmy osiągnąć i ile pozostać w danej strefie, jednak przeskakiwać między kolejnymi częściami treningu możemy bez ograniczeń Podczas trwania każdego z treningu na bieżąco możemy przeglądać czas trwania, akt./max. puls, spalone kalorie, czy akt. godzinę, do tego (o ile sobie ustawiliśmy) pulsometr informuje nas dźwiękiem o aktualnej strefie tętna (przy przechodzeniu ze strefy do strefy i co kilka minut), o przejściu do kolejnej części treningu, a także przy rozjeździe co pół minuty i przy zakończeniu treningu. Oprócz treningów możemy używać pulsometru jako zwykłego sportowego stopera, chociaż tu jest dość ubogo, nie ma możliwości liczenia czasu dla poszczególnych okrążeń. W funkcjach czasu jest jeszcze możliwość odliczania czasu i budzika - tego chyba tłumaczyć nie trzeba Ostatnią rzeczą, jeśli chodzi o funkcje pulsometru jest pamięć i przegląd treningów, urządzenie przechowuje do 7 ostatnich treningów + daje możliwość przeglądania statystyk z danych okresów (tygodni - do 12 tyg. wstecz, miesięcy - do 12 miesięcy wstecz, lub od ostatniego resetu), możemy sobie obejrzeć ile treningów w danym okresie zrobiliśmy, średni i łączny czas trwania i liczbę spalonych kalorii. Więcej oferuje przegląd pojedynczego treningu,tu oprócz tego, co możemy oglądać podczas treningu mamy również godzinę startu, czas w poszczególnych strefach (pokazane jako czas i procentowo) i wszystkie zapisy pulsu podczas rozjazdu. Zapomniałbym... podświetlenie! Pulsometr ma opcje podświetlenie, jednak jak dla mnie mogłaby być lepsza - po naciśnięciu dwóch dolnych przycisków pulsak na kilka sekund się podświetla. Mogłoby to być rozwiązane tak jak w licznikach, że po przyciśnięciu przełącza się w tryb nocny i wtedy każde przyciśnięcie guzika powoduje podświetlenie, szkoda, bo po zmierzchu na ekranie prawie nic nie widać EDIT: W zasadzie nie wiem, po co to wszystko opisałem, skoro na stronie producenta można się pulsometrem pobawić, no ale... http://www.sigmasport.de/en/produkte/pulscomputer/onyx/onyx_pro/demo/ 3. Osobiste odczucia Jeżeli chodzi o sam pulsometr to jest on bardzo dobrze wykonany, jeździłem w deszczu i nie było żadnych problemów. Niestety z tego co czytałem to dotyczą go problemy wszystkich Sigm - rysujące się szkiełko (u mnie co prawda tylko 1 rysa, ale dość spora), jednak dużo większym problemem jest problem z komunikacją w przypadku odejścia od pulsometru na jakiś czas, po może 5 minutach bez sygnału, gdy wrócimy i kontynuujemy trening, to pulsometr często się zacina na kolejne kilka minut, po chwili trening jest znów spauzowany, dopiero wtedy po kontynuowaniu treningu wszystko wraca do normy, dlatego na wycieczki pulsaka chyba lepiej zakładać na rękę - nie ma szansy, że zgubi sygnał i się zatnie, na wyścigi na kierownicę, wtedy nie oddalamy się od urządzenia, więc nie ma problemu. Opaska na klatkę według mnie jest bardzo wygodna, ściśnięta na tyle, że się nie przesuwa pozwala o sobie zapomnieć po kilka minutach od założenia. Opaski nie trzeba zwilżać, dość sprawnie łapie sygnał, aczkolwiek używam żelu do USG/EKG i jest ok, nigdy nie miałem problemu z gubieniem sygnału, nawet na maratonach, gdzie ludzie jeżdżą z Sigmami, jedynie raz pulsometr pokazał mi 220, a chwilę później normalne 160, co chyba nie jest złym wynikiem jak na przejechane 2000 km 4. Podsumowanie Wydaje mi się, że Onyx Pro to świetny pulsometr w tej cenie o ile nie najlepszy, w zasadzie konkurencja w podobnym przedziale cenowym nie istnieje, więc śmiało mogę polecić pulsometr każdemu Zalety: -Cena -Mnogość funkcji -Personalizacja treningów -Pamięć 7 ostatnich treningów -Wykonanie i wygoda użytkowania Wady: -Rysujące się szkło -Czasem lubi się zaciąć (opis powyżej) Zapomniałbym wspomnieć... jeżeli ktoś kupuje, to sugeruję upewnić się, jaką podstawkę pod pulsometr dostajecie, ja na początku dostałem gorszą (na force poniżej tę z lewej), na szczęście udało się wymienić na lepszą. Ogólnie ta gorsza nie trzyma pulsometru na boki i jest kanciasta, przez co bardzo zagina pasek pulsometru. ImageShackŽ - Online Photo and Video Hosting I żeby nie było, że nudny opis to wrzucam kilka fotek:
  20. Wrzuć fotki z innego ujęcia, bo te wszystkie są praktycznie jednakowe. Opon i dętek ja bym na razie nie ruszał, waga nie jest tragiczna, jak już to kupując nowe koła pomyślałbym o bezdętkach. Przy zmianie na Torę to zyskasz max 200-300g, na Epicona z 700, o kilogramie zapomnij W każdym razie koła, wideł, rurki, korby i spokojnie poniżej 11 kg można zjechać. BTW. Bardzo lekkie tarcze hamulcowe, 85 gramów bez śrubek?
  21. http://www.forumrowerowe.org/index.php?app=forums&module=forums&section=rules&f=122 :whistling:
  22. Hmm, nie jeździ się niewygodnie z tak ustawionym siodłem?
  23. W sumie to nie za wiele, pierwsze co przychodzi mi na myśl to: - Plastikowa osłona łańcucha na kole - jeżeli masz dobrze wyregulowany tył to nic Ci tam nie spadnie - Śruby mocowania bidonu - oczywiście jeśli nie używasz bidonu - Zatyczki kierownicy - w sumie nie są niezbędne ;P - Sprawdź, czy łańcuch nie jest za długi. - Jeżeli widelec jest za twardy to możesz skrócić elastomer - zawsze kilka gramów a i praca widelca może się poprawić. W każdym razie 'za darmo' dużo nie odchudzisz, niestety :<
  24. Pomijając kwestie otworów w ramie, które IMO wyglądają średnio, to byłoby chyba o wiele lepiej bez naklejek na widelcu i sztycy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...