Skocz do zawartości

uzurpator

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 784
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez uzurpator

  1. W regulaminie PSZOK, dla każdej gminy, jest to, co przyjmują, od kogo i w jakich ilościach. Kilka razy w lokalnym wywalałem problematyczną elektronikę lub starą chemię ( lakiery, kleje itd ). Ale jak spodziewasz się, że Ci przyjmą 3m sześcienne gruzu, to źle myślisz.

    Od gruzu są firmy od których się zamawia kontener. PSZOK jest od problematycznej drobnicy. Koszty wywozu odpadów są częścią remontu.

    Ale polactwo-cwaniactwo to stan umysłu. Dlatego wokół wszelakich garaży zawsze powstaje wysypisko opon.

    3 minuty temu, leon7877 napisał:

    To zamów. Powodzenia życzę.

    Dwukrotnie to robiłem. Trzeci raz będę robić w tym roku bo będę remontować warsztat. Nigdy nie było problemu.

    • +1 pomógł 3
  2. Godzinę temu, zekker napisał:

    Brak licznika nie zwalnia z przestrzegania prędkości. Był nawet kiedyś wyrok w takiej sprawie jak fotoradar złapał rowerzystę, a policjant/strażnik miejski rozpoznał sąsiada.
    Sąd uznał winę przekroczenia prędkości, ale odstąpił od ukarania.

    No to nie fakap, ale dwa fakapy. Po pierwsze, nie można wymagać przestrzegania przepisów, jeżeli aby to wykonać potrzebujesz osprzęt którego się od Ciebie nie wymaga. Po drugie - fotoradar średnio się sprawdza przy pomiarze prędkości rowerzystów.

  3. SRAM zawsze korzystał z chinskich podwykonawców. Żeby to robić - musiał im przekazać przynajmniej pliki z kształtami tarcz. Produkcja tarczy to wycięcie jej na laserze + potraktowanie szlifierką do płaszczyzn. Produkuje się je z w miarę popularnej stali 2H12 lub 3H12. Mając minimalny wkład ( ok 50-100k ) można tarcze trzebać tysiącami sztuk.

    Dlatego zresztą dokładnie to chińczycy robią. Nie zdziwiłbym się, gdyby te 'podróbki' były robione z programów które dostarczył sam SRAM. Jakościowo też się pewno nie różnią - dokładne różnice byłoby widać moze po potraktowaniu spektrometrem - dowiedzielibyśmy się jaki to materiał.

  4. "Zależy od stylu jazdy. Np. koronkę 10T w napędach 12rz można zajechać poniżej 100km jeśli używa się tylko tego przełożenia."

    To! W przypadku napędu 1xX krytycznym jest odpowiednie dobranie zębatki napędowej. Za duża - będziemy non-stop zajeźdżać łancuch, bo będzie praktycznie non stop jazda na przekosie. Za mala - to będzie objaw jaki ma twórca wątku - droga, 11 rzędowa kaseta zdegeneruje się do 6 rzędowej, a koncentracja zużycia na kilku zębatkach zarżnie je w trybie natychmiastowym.

    Kultyści 1xX powinni to rozumieć.

  5. 1 godzinę temu, Molekpl napisał:

    11-13-15-17-19

    22 + 4*12.5zł ( tak średnio ) -> 82zł + wysyłki, to łączniej jakieś 100zł. Masz rację, co miesiąc z hakiem trzeba wyłożyć 100zł na to aby cieszyć się nowoczesnością. Pokazałeś mi. Nie pozbieram się.

    Aha - kupuj na zapas. Kaseta 400zł. 1200zł na koronki. Ok 600zł, bo poza sezonem się nie jeździ.

    NAJLEPSIEJSZY!

    Można też założyć korbę 2x z blatem 38 i mieć spokój na 3 sezony przy takiej jeździe. Jak dopuszczamy aliexpress, to koszt circa 300zł. Za moich czasów 3000 vs 300 to jednak taniej było. Ale ja to wiesz [cukier]->[truskawki]

×
×
  • Dodaj nową pozycję...