uzurpator

Poza sponsorowanymi przez SRAMa, którzy już to robią. Na 13 rzędach pierwsze 11 koronek z blatu daje te same różnice w biegach co na klasyku. W czym problem? FTP czołowych prozaków to ok 400W plus/minus kilkanaście watów. No i? W sprintach kolarze osiągają moce rzędu 1300-1500W. Te 2W różnicy nie robi różnicy. Możesz korzystać z cięższych, bardziej aero kół i jesteś o grube waty do przodu przy prędkościach z którymi prozacy jeżdżą. Zwłaszcza na finiszach o centymetry. Hamulców tarczowych też pewno nikt nie założy

Brzmi jak temat na pracę maturalną: "Uzurpator, i jego brak pojęcia o szosie w przykładach."

Dla mnie, dla Ciebie, dla Pana Staszka spod 4. Dla Primož Rogliča. Dla wszystkich. Kaseta EKARa jest w zakresie biegów wysokich ( czyli tam gdzie ciasne stopniowanie ma znaczenie ) zestawiona prawie identycznie jak w klasyku. Wrócę do domu, to Ci to pokażę na wykresie Aqua Blue. Ale ta grupa głównie padła ze względu na wewnętrzną politykę. Napęd to był ich najmniejszy problem. Po pierwsze - Ceramicspeed - firma która kłamie w żywe oczy. Po drugie - w zakresie prędkości w którym te małe koronki są wykorzystywane trzeba z siebie krzesać ~400-500 watów. Strata dwóch nie ma tam większego znaczenia. Kozacko to by było, jakby w Dura Ace 9200 Shimano dołożyło do pieca i zrobiło 1x13 i 2x13.

Trend jest dobry. Z kasetą 9-36 mamy w sumie kandydata na szosowy napęd 1xX. Stawiam, że do 5 lat przerzutka przednia wyginie ostatecznie.

Zee FR oficjalnie posiada max koronkę 36T. Zee DH to 28T. 11-40T Zee może, cudem, ogarnąć w hardtailu - osobiście bym sobie dał spokój.

Temat przerabiany praktycznie w kilkunastu amorach suntoura. Łącznie z tarczą 226 w epiconie XC na koło 29" w rowerze ęduro. Zero problemów poza może oczywiście większą wiotkością widelca. Przy osi 9mm tarcza 203 zresztą siedzi lepiej w amorze niż przy 160 ( tak, dziwnie to brzmi ). Jedyne zastrzeżenia miałem do Swinga z 203 + Mono 6ti - latało to na boki jak szmata. Nie jeździłbym na czymś, gdzie 10% większa siła hamowania spowodowałaby jakiekolwiek problemy. Bo co - mechanik na 203 to większy problem niż Gustav na 180?

Brak tapera - fail. Serio - teraz jest problem kupić przyzwoity amor bez stożkowej rury, są tylko paści typu Spinner, RST czy niskie Raidony. Przelotowa ośka - ale jaka? 142 czy 148? Nie, żebym był fanem boosta, ale jest to nowolepszy standard, to trza się go trzymać. Tego typu zawieszenie - tzn nie tłumione 25-30mm miałem w ProFlexie z 1991 roku. Zero tłumienia, skakało na boki jak głupie. Nie wiem też jak z dostępnością tych gumowych odbojników na różne twardości, bo "seryjna" gumka to się skończy za twardym zawieszeniem dla lekkich ludzi i brakiem dla ciężkich. O sztywność boczną zaś bym się nie martwił - ten most zawieszenia to zapewni. Ogólnie to takie 4/10 - udajemy, że robimy fulla, ale nie za bardzo.

Ostrożnie rozglądam się za amorem pod koło 26", lub ewentualnie 27.5" i skoku 160-180mm. Musowo oś 20mm. Sterówka taper lub prosta ok 200mm lub więcej. Preferowane - starsze ( przed 2008 ) marzocchi na sprężynie, koło 26" i skok 180mm. Preferowany nieSuntour, bo tego miałem już tony.

Guma chroni końcówkę korby przed utratą materiału podczas orania o glebę. W karbonowej korbie takie ubytki w końcu spowodują zmęczeniowe pęknięcie korby poprzez delaminację.

Te gumki to w zamyśle są do ochrony karbonowych ramion przed rozwałką, gdyż w takiej korbie dobry przygniot może oznaczać katastroficzny koniec korby oraz zębów rowerzysty, jeżeli ma pecha. A teraz to taki trochę faszyn stejtment.

Nie powinno być możliwe kręcenie bez końca.

Masz pokrętła kompresji ( C ) i powrotu ( R ). Powrót jest na dole goleni i we wszystkich suntourach które miałem klików tam nie było. Kompresja jest na górze ( wolna kompresja, tak na marginesie ) i tam zależnie od modelu, czasem jest, czasem nie ma. Poza tym SR robi w wuj OEMu i jeżeli OEM sobie życzy, to robi się model którego nie ma w katalogu. Czasem te amory wypływają na rynek konsumencki - tak jak całkiem niedawnio AIONy na allegro za ~600zł.

Wszystkie 11 rzędowe Shimano, jeżeli użyjesz konwertera Jtek lub Wolftooth. Inaczej, to _chyba_ microshift robi taką. Ewentualnie zostaje rzeźba z szukaniem gdzie wywiercić dziurkę.

Minimalnie musiałbyś zmienić prawą klamkomanetkę, przerzutkę, kasetę ( oczywiście ) i możliwe, że także bębenek w kole. 7800 to grupa jeszcze na "starym" ciągu linki u shimano. Jeżeli chciałbyś niższe biegi, to najprościej raczej wymienić kasetęna 11-36 10 rzędowe i przerzutkę na 9 rzędową MTB. Ewentualnie rozpatrz wymianę korby na GRX 46/30. Niestety - 10 rzędowy sram jest kompatybilny tylko sam ze sobą ( I chyba z częścią 11 rzędowej szosy SRAM )

Polecać nie będę - ale raczej wszystko pod 104/64 będzie działać. Od siebie dodam, że warto wymienić wszystkie od razu _chyba_, że wymieniasz masz zębatki pod tę konkretną korbę. Nie będzie.

Zależy jaka korba - tzn, czy posiada zębatki odkręcane. Wrzut w google frazy "FSA Moto MegaExo 44-32-22" mówi, że to rozstaw 104/64, więc najbardziej standardowe jakie są. Jeżeli jesteś zainteresowany, to mam taki zestaw E13 - używane, ale symbolicznie - przy pierwszej okazji zmieniłem na dwublat. Sprzedam za jakieś grosiki. Co do korby, to jest mnóstwo możliwości. Jedyne co nie wejdzie ( w sensownych pieniądzach ) do tej ramy, to jakaś egzotyka typu korby z osiami 30mm czy inne dziwactwa.

Podgrzewasz delikatnie opalarką i schodzi bez problemu. Testowane wielokrotnie.

Waga w kg * cena kg stali na złomie = cena tego roweru.

Ponieważ jeżeli takowa miałaby powstać, ktoś by już takową stworzył. Fizyka jest jednak bezlitosna - miniaturyzacja przekładni powoduje iż wymaga ona bardzo twardych i masywnych (stalowych) elementów przenoszących moment obrotowy. Więc musi być ciężka. Co więcej - każda skrzynia biegów będzie zawierać conajmniej dwustopniową przekładnię - więc sprawność tego będzie conajwyżej taka jak przekładni łańcuchowej z przerzutkami. W praktyce - Rohloff, Alfine 11 czy podobne rozwiązania to 3-4 stopniowa przekładnia oraz 1.6-1.8 kilo. Oczywiście, możesz powiedzieć, że hipotetyczny uber materiał pozwoli zrobić lżejsze skrzynie, a uber smarowanie pozwoli podnieść sprawność ale... te same materiały podniosą sprawność i obniżą wagę tradycyjnego rozwiązania. Rower to bardzo dojrzała technologia i stosowane rozwiązania są po prostu optymalne dla większości przypadków użycia.

Nie doczekasz się

Witam. Widelec Suntour Epicon XC LRC (blokada na manetce) pod ośkę 15x100 i koło 29". Sterówka alu-taper. Aktualnie skok 110mm, ale mogę ustawić dowolny. Kolor czarny, drobne otarcie od kabla przy bieżni sterów. Kupiony nowy w Activii jakieś cztery lata temu, używany do zeszłego roku, teraz w sumie leży. Zamienię na podobnej klasy widelec pod koło 26" lub 27.5" z sterówką 1 1/8" o długości conajmniej 220mm.

Side-swing działa po prostu lepiej. Tyle, moim zdaniem ( jako posiadacza ~20 przerzutek przednich shimano ) warto ten kabel przepuścić. Używki DM są tańsze. Klatki przerzutek 10 i 11 rzędowych ( dedykowanych różnicom 14 i 10T ) są identyczne. Serio. Mogę Ci nawet fotona strzelić.

Radzenie komuś tradycyjnej przerzutki w czasach side-swing zakrawa o przestępstwo Poza tym: https://allegrolokalnie.pl/oferta/przednia-przerzutka-deore-warto Kwestia trafienia. Przerzutki pod DM chodzą jeszcze taniej: https://allegro.pl/oferta/przerzutka-deore-fd-m616-2-3s-8298659057 ale dochodzi koszt adaptera.

@SoloTM Łańcuch 10 i 11-stkowy różnią się tak nieznacznie, że w praktyce nie ma to znaczenia. Za to - przerzutki 9rz na 10/11 da się wyregulować w opcji robienia dwutarczu. Jest to ciut upierdliwe, ale do zrobienia. Poza tym przerzutki 10/11 są tanie jak barszcz, więc w razie czego, zawsze można te 30zł wydać.

Potrzebujesz dziur na przestrzał które trzymają zacisk od dołu ( nic nie wystaje ) czyli musiałbyś zrobić śruby przechodzące przez środek goleni amora.