-
Liczba zawartości
8 119 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
89
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez zekker
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Bo klasyczne ujęcie: Widok na Zatokę Gdańską z orłowskiego klifu. Na pierwszym planie molo w Orłowie, dalej Sopot, Olivia Star w Gdańsku, dymi elektrociepłownia w Gdańsku. -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
zekker odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
U mnie nie ma co się brać za odgarnianie. Tak wieje, że w jednym miejscu goły asfalt, a za chwile 10cm zaspa. Przez chwilę miałem wątpliwość czy na klatkę dam radę wejść tyle przed drzwi nawiało. Mimo to całkiem fajnie się z pracy jechało. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
zekker odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Do wypróbowania ale na pewno nie podczas jazdy -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
zekker odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Jakieś mam ale nie uznam siebie za eksperta. Za mało modeli mam objeżdżone, za rzadko są dobre warunki do ich pełnego wykorzystania. W mieszczuchu ujeżdżam od 11 lat Schwalbowe Marathon Winter (240 kolców) i Winter (120) z dociągnięciem do Marathon (dodałem brakujące kolce - gra nie warta zachodu, a człowiek urobi się po pachy), 1,6". Na twardym śniegu są ok, na częściowo ubitym zapadają się, na mieszance śniegu z solą też słabo. Na lodzie dają kontrolę ale bez szaleństw. Ot taka na miejskie warunki, a jak ktoś się zaprze to idzie pojechać w teren. Może szersze lepiej sobie radzą. W góralu mam Kendy Klondike 29x2,1" (ponoć 400 kolców), straszne kowadła. Po śniegu o twardości pozwalającej wgryźć się w miarę ok, po twardym tak sobie (może jakby miała lamelki to by było lepiej). Na wyślizganym ale jeszcze nie lodzie potrafią zawiść, dzisiaj kilku podjazdów nie zrobiłem, mimo że generalnie warunki były dobre (temp. śniegu <-8°, czyli szorstki i w miarę przyczepny). Na lód trzeba mocno z ciśnienia zejść, co dodatkowo z wagą mocno męczy, zdarzało mi się (o ile pompka nie przekłamała) zejść poniżej 1bar (na dętce ). Tył powiedziałbym, że trzyma jak przyklejony, trzeba się trochę postarać żeby zerwać na przyśpieszeniu (lub mieć więcej siły). Przód gorzej, nie jest tak dociśnięty. Dzisiaj ponad 10km po zamarzniętej części plaży, jak dobrze pamiętam to tył 1,5bar, przód 1,2bar (trochę podpompowałem, żeby lżej się jechało). Generalnie ok ale momentami na pochyłych poprzecznie kawałkach lekko uciekały. Może jakbym się nie bał upadku, to bym dokładniej sprawdził jak trzymają ale jakoś tak po ostatnich przygodach z żebrami nie mam odwagi sprawdzić gdzie nie dadzą rady. W 2017 udało mi się pobawić na zamarzniętym bajorze. Po zejściu nisko z ciśnieniem była zabawa, łącznie z testowaniem jazdy na zaciśniętym przednim hamulcu (bez wywrotki ) https://www.forumrowerowe.org/topic/247839-ciśnienie-jakie-ciśnienie-na-śnieg-opona-z-kolcami/?do=findComment&comment=2262526 A w kontekście tematu głównego, to dzisiaj trochę przegiąłem. W sumie wyszło 50km, choć na 2 raty (8+42), w jakieś 5h. Temperatura w okolicach -10°, po zachodzie pewnie spadła. Tak dobrze mi się po tej plaży jechało, że chyba trochę za daleko się zapuściłem, zwłaszcza że było z wiatrem. Powrót niby w osłonie lasu ale ostatnie 10km i tak bolesne. Więcej zjazdów, a człowiek już zmęczony i rękawice przepocone - bolało. Najgorzej na zjazdach, trochę miej źle na płaskim, ale palce bolały, a w pewnym momencie maiłem wrażenie, że w jednym tracę czucie. Mało przyjemnie i na mój gust już lekko niebezpiecznie Sytuację ratowały podjazdy, powoli czyli bez wiatru i więcej ruchu. Dodatkowo musiałem kilka wazy się zatrzymać i próbować rozgrzać palce, ruszając nimi, potrząsając rękami, czy ruszając ramionami podczas jazdy (coś a'la pompki, ciepło z mięśni, pobudzenie krążenia). O dziwo w domu nie było problemu z rozgrzaniem (nie ma to jak mieć od każdej strony podjazd ) i nic nie bolało, no jedynie policzki lekko piekły. Cała morda w soplach, pierwsze odpuściły na wąsach i zamiast kapać, to się ciągnęły . Chusta na szyi oszroniona i sztywna, nawet chwyty były lekko oszronione. Także dzisiaj zdecydowanie zimno albo po prostu za długo. A warunki były super, śnieg ubity i zmrożony trzymał dobrze. Dawno też nad morzem nie jechałem, nie wspominając o plaży. Na minus fotochromy, jak się ściemniło to nie chciały się rozjaśnić na mrozie. Po drodze myślałem, że mnie znajomi wołają ale okazało się, że to Ukraińcy. Chwilę pogadaliśmy i wymieniliśmy doświadczeniami z jazdy po lodzie. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
zekker odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Wpadnij do mnie, jak dobrze trafisz, to za przepuszczenie zostaniesz przez tego pieszego zwyzywany - serio zdarzyło mi się oberwać wiązanką, wkurzył się bo zamiast pojechać jak on mnie puszczał, to czekałem aż przejdzie. Ale generalnie dziwnie się zachowywał, przypuszczalnie napity. -
[Znalezione w internecie] Filmy, zdjęcia, gify...
zekker odpowiedział SovaLTD → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Były takie czasy, że łożyska nie były uszczelniane, były bieżnie, konusy, smar i kulki. Działało, choć wypadało co jakiś czas serwisować. Przed malowaniem było piaskowanie. To że suport odkręcony z jednej, nie znaczy, że druga bieżnia nie została wyczyszczona. Hamulce faktycznie dziwnie wyglądają. Czegoś nie pokazali, pancerz zablokowany na patencie lub po prostu nie działają -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
zekker odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Załóż opony zimowe, to nie będziesz marudził -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Bo ja tam widzę full serwis i kolejne dostawy w drodze: U mnie zima się trzyma, w sumie już z miesiąc z jedną odwilżą (nie cały śnieg się stopił). Teraz temperaturę na okolice -10° przepowiadają. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
zekker odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
W większości, to oni mi się pchają pod koła Zgadza się, mając wiedzę i doświadczenie o wiele łatwiej wyczuć i przewidzieć co ktoś zrobi na drodze. No ale to doświadczenie trzeba zebrać, jak się unika jazdy po mieście, to ciężko się nauczyć. Nie raz miałem okazję obserwować jak w lesie to wymiatacze, a przez miasto po chodniczku bo siem bojom... O ile na głównych, przelotowych to rozumiem, bo sam unikam jezdni ale na bocznych, czy wręcz osiedlowych, to już przegięcie. Ekstremum extremum i równie dobrze możesz spotkać wariata w lesie, co ci specjalnie patyk w koło wciśnie. -
[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?
zekker odpowiedział Borsuczy → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
To albo dziwne miasto, albo kierowcy w tymże. Większość niebezpiecznych zdarzeń mam na skrzyżowaniach z sygnalizacją. Owszem jest takich najwięcej ale jadąc po drogach bez ścieżki i sygnalizacji jakoś rzadziej ktoś mi wymusza. Na pierwszym miejscu jest zielona strzałka. Kierowcy traktują ją jak zielone, bez zastanowienia wjeżdżają na przejścia i przejazdy, blokują je (np. drugi samochód próbuje skręcić), patrzą tylko na jezdnię. Na drugim opóźnienie zapalenia zielonego dla pieszych i rowerów, tak że skręcające samochody wjeżdżają w momencie zmiany sygnalizacji. Na trzecim geometria skrzyżowań, przewymiarowane, nie zawsze czytelne, zbyt łagodne łuki sprzyjające rozpędzaniu się. Kierowcy mając zielone zbyt często zapominają, że skręcając są zobowiązani przepuścić jadących rowerzystów na wprost. Np. https://www.google.pl/maps/@54.3792816,18.5893148,98m/data=!3m1!1e3 bardzo niebezpieczne miejsce i nie raz musiałem hamować awaryjnie. Projektant i zatwierdzający projekt powinni być solidnie przeczołgani za takie rozwiązania. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Bo nie ma to jak ogrzać się w styczniowym słońcu: Bez ściemy, było cieplutko przez ten moment jak chmury sobie poszły. -
[cross/MTB] Przesiadka z roweru MTB na crossowy
zekker odpowiedział HerrMann → na temat → Miejskie i trekkingowe
??? To ile lat temu porównywałeś - 30? Jak z kilkanaście lat temu patrzyłem na geometrię ram, to cross i xc miały prawie identyczną. A pozycja zależy od ustawienia wspornika kierownicy i tak samo da się na obu mieć mniej lub bardziej pochyloną. Poza tym zginasz ręce w łokciach i się kładziesz na rowerze Jak się zastanawiasz nad zmianą, to pomyśl co ma ci przynieść, czego ci obecnie brakuje lub jest niewygodne, czego oczekujesz od roweru, jakich doznań szukasz. Nie wiem co masz obecnie ale generalnie największa różnica jest w szerokości opon. Węższe nie dodadzą ci prędkości, co najwyżej można urwać kilkaset gram, łatwiej dostać slicki. Poza tym na piachu zapadają się, na nierównościach są mniej stabilne, trzeba bardziej uważać i wolniej jeździć po korzeniach, kamieniach, krawężnikach, bo łatwiej dobić do obręczy. Cross w terenie jest trudniejszy do opanowania, mniej błędów wybacza. Bardziej nim telepie na bruku, tarce, żwirze i podobnych nawierzchniach. Z drugiej strony ma się uczucie lepszego wyczucia nawierzchni - upraszczając czuć każdy kamień -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
zekker odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Pogadamy za tydzień jak się uleży lub napada jeszcze więcej. Pierwszy śnieg jest super ale dzień w dzień przedzierać się po nieodgarniętych drogach, to jednak męczące. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
zekker odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Wczoraj też miałem lokalne oblodzenia ale zimówki dają radę jak się nie szarżuje. U mnie było coś widać ale ciężko rozpoznać czy zamarznięte, czy tylko mokre. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
zekker odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Na tym tylnym pikusiu to se miesiąc temu żebra obiłem, jak koło uciekło i trafiłem kierownicą w drzewo Ale na śniegu racja, przednie jak zjedzie z twardego to przeważnie koniec jazdy. Tył przeważnie idzie wyciągnąć. Wczoraj próbowali i nawet jakoś jechali. Ale nawet na kolcach trochę strach się rozpędzać, bo o ile tył nieźle trzyma, tak przód już nie do końca. Za słabo dociążony i opona się tak ładnie nie rozpłaszcza. -
[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18
zekker odpowiedział Odi → na temat → NIERowerowe forum na max!
Może czas założyć błotniki? Ja się dzisiaj zajechałem, kończyłem na odcięciu i miękkich nogach. Trzeba więcej jeść i pić po drodze ale jak zaczęło padać, to już nie chciało mi się zatrzymywać, żeby coś przegryźć... Wymęczone 43km po topniejącym lodzie i śniegu. -
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
-
[Zdjęcia] Codziennie Jedno Zdjęcie
zekker odpowiedział klon → na temat → Rowerowe forum na max - ogólna dyskusja
Bo wężykiem, wężykiem: Wszyscy pomykają na oponach zostawiających szerokie, kilkucentymetrowe ślady ale zawsze się ktoś trafi z wąską i chyba mocno nabitą, bo na oko szerokość śladu <1cm. Jak widać przyczepności raczej nie miał
