Skocz do zawartości

zekker

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    8 068
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    88

Zawartość dodana przez zekker

  1. Przeznaczenie i ile chcesz wydać? Chcesz tylko przód, czy tył też? Z przodu musisz kombinować z mocowaniem do podkowy amortyzatora, bo kierownica praktycznie cała zasłonięta torbą.
  2. Bo będzie miód. Bonusowy dowód na to: https://lh3.googleusercontent.com/-hB2_w6sk9Ho/VXH0WxBpZGI/AAAAAAAAOgY/-gCgDMU2ETY/s2560/P1150941.JPG Doznania przecinania pszczelego korytarza lotniczego były ciekawe
  3. Nie da rady, bo: -świeci byt wąsko -mimo to będzie oślepiać innych Generalnie latarki bez przeróbek (daszki, kolimatory owalne itp.) na miasto nie nadają się.
  4. Znajdź mi latarkę z optyką szklaną. Obecnie chyba nikt już takich nie robi i nie używa.
  5. Już nie ściemniaj o kadencji w okolicach 270 (założyłem obwód koła 2m) i bernardynach zasuwających 50km/h. Adrenalina robi swoje, ale bez przesady z wyolbrzymianiem.
  6. Ale im ciemniej w okolicy, tym lepiej widać co taka lampka oświetla. Jeżeli gdziekolwiek w zasięgu wzroku będziesz miał inne światło, to skuteczność oświetlenia maleje. Miałem kiedyś nieprzyjemność przekonać się jak bardzo ten efekt działa. Dwie lampki z wyczerpanymi bateriami, jedną przełączyłem na ledy co ciut ratowało sytuację. Jazda ciemnym wąwozem (w miarę równo ale błotniście) była możliwa, przy wyjeździe z niego jak zaczęły być widoczne miejskie lampy (za daleko, żeby coś oświetliły), to już niewiele z tej poświaty zostało.
  7. W przypadku NiMH i NiCd mnożyło się jeszcze przez 1,4 wliczając straty energii (sprawność ogniwa itp.). Nie wiem jak w przypadku litowych, czy jest zachowana taka sama zależność. Nie lepiej kupić automatyczną i nie przejmować się pilnowaniem czasu?
  8. Powiem więcej, stara lampka Shimano na dynamo ze zwykłą żarówką (2,4W) lepiej oświetla drogę niż Illux (mam właśnie jako pozycyjną w drugim rowerze).
  9. Nie zniżają, bo było to wałkowane w tym temacie. Scream to słaba "lampka". Kupując akumulatorki warto też mieć ładowarkę (nie każdy ma). Sumując niewiele drożej wychodzą lepsze latarki z ogniwami 18650.
  10. Co ma dzieciak do tematu?
  11. I w zestawie nie było uchwytu na sztycę?
  12. Ale ile możesz teraz wydać, bo są lampki za 20zł byle świeciły i za ponad 500zł, które potrafią zawstydzić niejedną bateryjną. Na przyszłość warto przemyśleć czy inwestować w akumulatory, czy może lepsze dynamo w piaście (kwestia też gdzie jeździsz, w większości po mieście, czy w terenie).
  13. Ile kasy masz na to? Oczekujesz dużej ilości światła, szerokiej wiązki?
  14. 20lux za 100zł to trochę mało. Pytanie jeszcze jaki rozkład światła, przy szerokim można się zastanawiać.
  15. Walle 2 ma pionowe mocowanie i do tego modelu bym porównywał. PS. I tak te lampki to wyrób chiński. Mactronic, Kellys i pewnie jeszcze kilka innych firm daje swoje naklejki i już. Zastanawiam się czy Mactronic w ogóle bawi się w projektowanie, czy tylko wybiera z katalogu
  16. To w takim razie to co masz zostaw na miasto (no chyba, że ledwo zipie) i dokup latarkę na wypady w teren o ile to coś ambitniejszego niż alejki parkowe, bo inaczej szkoda kasy i lepiej zainwestować w nową lampkę na miasto i lekki teren (żeby się nie rozsypała w najmniej odpowiednim momencie).
  17. Kwestia potrzeb, bo nie określiłeś gdzie i jak chcesz jeździć. Do spokojnej jazdy po mieście będzie wystarczająca, do szybszej jazdy lub w terenie nie.
  18. Wygląda na miejskiego przeciętniaka. Nie znalazłem zdjęć jak świeci, ale podejrzewam, że dosyć wąsko, więc w lesie nie poszalejesz. Nie widzę na stronie producenta czasu świecenia, ale przy małych paluszkach raczej nie będzie to długo (3-4h na wyższym trybie?). Wydawała mi się znajoma i faktycznie, to ta sama konstrukcja co Mactronic Street, tylko z inną diodą i bez automatyki (imho lepiej). Rozkład światła powinien być identyczny, będzie nieco ciemniej. Tutaj recenzja Street-a: http://zblogowani.pl/wpis/211887/mactronic-street01-test-lampki-rowerowej-z-czujnikiem-swiatla Edit: Widzę że Kross też firmuje swoją nazwą konstrukcję identyczną z Mactroniciem. Kross Glint: http://www.kross.pl/pl/akcesoria/akcesoria-rowerowe/oswietlenie/glint
  19. Mam ale na dynamo. Ixon Core świeci stosunkowo wąsko, więc szaleństw po lesie raczej nie będzie, do tego stosunkowo krótko świeci, a ogniwa nie wymienisz. Jeżeli będzie współpracować z powerbankiem, to powinno się udać przedłużyć działanie. Tutaj możesz zobaczyć jak świeci: http://www.peterwhitecycles.com/headlights.asp (trzeba trochę przewinąć ). I jeszcze porównanie z Luxosem (kolorami się nie przejmuj), który daje spory komfort w zakrętach: http://www.baslerbikes.de/files/BaslerBikes/Bilder/Fotos/Leuchtentest%202013/3.%20Scheinwerfertest%20/Busch%20%26%20Müller%20Ixon%20Core.jpg http://www.baslerbikes.de/files/BaslerBikes/Bilder/Fotos/Leuchtentest%202013/3.%20Scheinwerfertest%20/Busch%20%26%20Müller%20Luxos%20B%20IQ2%2070Lux.jpg Z nieoślepianiem jest pewien haczyk. Jeżeli ustawisz, żeby fajnie drogę oświetlało w lesie, to odcięcie będzie powyżej oczu. Jeżeli ustawisz tak, żeby nie walić ludziom po oczach, to zasięg nie będzie tak dobry i komfort w terenie spada. Oczywiście jest jeszcze kwestia szybkości jazdy i jak się czujesz po ciemku w lesie. Jeżeli nastawiasz się głównie na ostrzejszą jazdę po lesie, to lepiej brać latarkę i jakąś dodatkową lampkę pozycyjną na miasto.
  20. Kolejny relaks po pracy nad morzem. Tutaj koniec Sopotu, kawałeczek w lewo już Gdynia i klify. Niby tylko 19, a już jak noc. Za tydzień będzie tak już o 18, bo cofamy czas.
  21. Wyprawa to za dużo powiedziane, ot po pracy zakupy i powrót nad morzem dla relaksu. Jednak dzięki takim zboczeniom z kursu można podziwiać ciekawe widoki, tym razem księżyc nad wyjściem z gdańskiego portu (niestety zdjęcie nie oddaje w pełni klimatu):
  22. Albo w pip drogą lampkę na dynamo. Co prawda zasięg skuteczny na pewno nie osiąga 70m. Na oko z 40m oświetlonej drogi jest, donośność (np. widać ślad na budynku jak się wjedzie na próg) powyżej 100m, widoczność odblasków >200m. Żeby mieć i daleko i szeroko, to trzeba wyposażyć się w kilka lampek. Np. jedna z węższym snopem na środek kierownicy i dwie szersze skierowane na boki. Inny wariant, to coś na kierownicę i kask. Jak ma być na dłuższy czas, to można opaskami do kabli. Kwestia ile miejsca jest między kaskiem, a głową.
  23. Trzeba było mu krzyknąć sio, na ogół jak usłyszą, że coś się zbliża, to cofają się.
  24. Na rozgrzewkę: Trochę zbyt sterylne i bez tła, więc na deser ciekawsze ujęcie:
  25. Wnoszę o wykluczenie zdjęcia, ponieważ od razu widać, że kolega durnykot sfałszował je w programie graficznym celowo pogarszając jakość. Stylizacja na zniszczoną kliszę nie jest do uzyskania, żadnym domowym sprzętem. Nawet domestosem nie uzyska się takich przebarwień, a czarnych plam pogrzebaczem. Jedyne co ratuje obraz, to obdrapane ściany i stos desek, tego współczesne komputery jeszcze nie potrafią wyrenderować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...