Skocz do zawartości

NorieL

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    100
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez NorieL

  1. Mam dokladnie te same doswiadczenia co Maciek111. Po przygodach z Exlorerami powiedzialem sobie "nigdy wiecej" Continetali nie kupie. Tydzien temu jednak popelnilem drugi raz ten sam blad i kupilem ponownie Continentale. Tym razem MountainKingi 2.2. No i widzialy galy co braly. Wczoraj snake. Podczas ogledzin opony okazalo sie ze ma 3 dosyc glebokie ciecia oraz jedno praktycznie przechodzace przez oplot. Dzisiaj kolejny kapec. I niech mi nikt nie mowi ze po gwozdziach allbo szkle jezdze. Przez ostatni rok smigalem tymi samymi trasami na Maxxisach Flightweight-ach 330 i nic!!! Ponadto, bieznik (szczegolnie w napedowej) wyglada jakby opona miala conajmniej 1k za soba. Przypomne, opony mam dopiero niecaly tydzien!!! Nawet przyczepnosc to zadna rewelacja. Wczoraj zaliczylem glebe bo poczulem sie zbyt pewnie i wylozylem sie na lekkim zakrecie (wilgotna ubita gleba). Jestem bardzo rozczarowany oponami, kolejny raz kupa kasy poszla w bloto. Jedyny plus opon to niskie opory toczenia (mozna osiagac niezle predkosci) oraz masa. Przerzucam sie na Panaracery FireXC PRO. Zobaczymy czy tym razem bede zadowolony.
  2. Bylem swiadom wagi tego amora i z zalozenia ma on byc w innym rowerze jednak z uwagi nieciekawej aury i nudow wrzucilem go na razie do haro. tobo a co bys powiedzial na tego uginacza: z150fr20051 ?
  3. To ten widelec Z150 Freeride 2004. Nie wazylem go niestety ale trzymajac w jednej lapie marcoka a w drugiej Pike troszke sie przerazilem.
  4. Dzisiaj dla testow wrzucilem amora ktory czeka na inny rowerek, mianowicie marzocchi z150 fr i... chyba moj Pike pojdzie na sprzedaz. Praca tego amortyzatora jest REWELACYJNA. Charakerytyka jego pracy idelanie pasuje do tylniej zawiechy. Wysokosc samego amora oraz inne umocowanie osi kola (jest troszke wyzszy od Pike-a oraz os kola jest bardziej wysunieta do przodu w stosunku do sterowki) pozytywnie wplynelo na prowadzenie roweru. Pokonywanie szybkich zakretow to bajka. Trzeba przezwyciezyc lek przed "skladaniem" sie w zakret ale jak juz to opanujemy to daje to ogromna frajde.ETA to doskonaly wynalazek. Bardziej ergonomiczny niz Pikowa blokada i u-turn razem wziete. O pracy tlumikow hscv juz nie wspomne. Jedyne co mnie boli to jego masa. 3.5 kilogramowy kloc to "troszke" za duzo. Moze znacie jakies amorki marcoka z waga do 2.5-2.8kg co by mialy tlumiki hscv lub ich rozwiniecie i sprezynki w srodku? Czy warto sie interesowac tymi amorkami?? All Mountain 1 All Mountain 1 SL Tutaj kilka fotek roweru z nowymi nozkami:
  5. Na bank 216mm. Przed chwilka mierzylem.
  6. Tutaj kilka fotek mojego pomykacza:
  7. Wczoraj skonczylem skladac mojego Xeona. konfiguracja przedstawia sie nastepujaco: rama: Haro Xeon 18" widelec: RS Pike 409 145mm-85mm tłumik: Rock Shox Pearl 3.1 stery: Cane Creek mostek i kierownica: Truvativ Hussefelt gripy: Author, brazowe hamulce: Shimano SLX + tarcze 203 (saint)/ 160 (saint) przerzutka tył: Shimano Saint przerzutka przod: Shimano LX kaseta: Shimano SLX łańcuch: Shimano XTR/DuraAce manetki:Shimano SLX 08 koła: Sun RyhnoLite + Piasty Shimano Saint opony: Continental Mountain King 2.2 korba i suport: Shimano SLX Hollowtech II pedały: NA sztyca: Dartmoor siodło: Author brazowe Foty powrzucam jutro, okazalo sie ze moj aparat wzional ducha. Co moge powiedziec po jednym dniu jazdy? Jezeli chodzi o prowadzenie, wrazenia mam identyczne jak Mryous. Rower bardzo zwinny ale nalezy sie znacznie wychylac w zakretach. Zawieszenie pompuje, oczywiscie nie tak bardzo jak w przypadku zawieszenia jednozawiasowego ale bez zmiejszenia czulosci zawieszenia nie da sie tego zjawska wyeliminowac. Co mnie zaskoczylo to zrywnosc roweru, nie spodziewalem sie ze taka kanapa moze tak szybko przyspieszac. Druga pozytywna cecha roweru to czulosc zawieszenia, bez wlaczonej blokady rower wybiera doslownie wszystko. Zawieszenie pracuje pelnym skokiem. Jutro dalsza czesc testow, dzisiaj wyjechalem doslownie tylko po to aby ustwic zawieche i dostroic naped. Aha, jeszcze jedna sprawa, hamulce SLX... wyrywaja z butow. Jestem naprawde pozytywnie zaskoczony. Nie spodziewalem sie takiej mocy i modulacji po hamulcach w tej klasie cenowej. (Uzywam rowniez Sh LX, Juicy 5 2008, Juicy 7 2006). PS. Dlugosc dampera w xeonie to 216 mm
  8. srebrny ford sproboj wstrzyknac do pancerzy troszke jakiegos smaru, np czerwony fl. Powinno pomoc
  9. Posiadam rowerek od okolo miesiaca i jestem naprawde mile zaskoczony maszynka. Obawialem sie o damper i rame ale do tej pory wszystko gra i buczy. Nie oczekiwalem cudow i rzeczywiscie tylny wahacz jest troszke wiotki ale nie przeszkadza to w zaden sposob w uzytkowaniu a majac na uwadze cene jest bardzo dobrze. O damper staram sie dbac, nie uzywam wogole blokady i do tej pory dziala dobrze. Jedyne co mi sie w nim nie podoba to tlumienie. Do trzeciego clicku pokretla tlumienie jest niewyczuwalne, natomiast po czwartym clicknieciu tlumienie jest troszke za mocne. Sprezyna jest za twarda ale dzieki temu damper mniejsze baty dostaje. W przyszlosci pojdzie do wymiany. Hamulce, hmmm dzialaja, i to nawet dobrze ale z modulacja jest juz gorzej. Na poczatek jednak sa wporzadku i spelniaja swoja funkcje. Naped dziala precyzyjnie, szczegolnie tyl. Przednia przerzutka niestety ociera o opone gdy jest na malym blacie ale nie przeszkadza mi to poniewaz i tak zamierzam go usunac. Problem mam z korba i chyba bedzie trzeba skorzystac z gwarancji. Lewe ramie ma luz na gniezdzie wielowypustu. Niestety nic juz sie z tym nie da zrobic. Dla osob planujacych zakup tego mechanizmu korbowego: dokrecic ramiona suportu na maksa, nie 20 centymetrowym imbusiekiem ale grzechotka przedluzona jakas rurka. Pike spisuje sie swietnie jednak standardowa sprezyna byla za miekka wiec wymienilem na twardsza(od 70 do 82 kg) i jest bosko. Koszt wymiany w harfie to okolo 160 zeta. Na poczatku skoku jest bardzo czuly by pod koniec sie usztywnic. Tutaj krotkie ujecie z jazdy w lesie. Na rowerze moj bracik;)
  10. Witam, na Blacku przejchalem juz okolo 2300km. Model 2006 Comp TPC ClickIt Do tej pory z amortyzatorem nie bylo zadnych problemow. Blokada dziala bez zadnych problemow. Zaraz po zakupie bylem zachwycony, dlatego ze wczesniej nie mialem raczej porownania z innymi amorami. Po czasie jednak stwierdzilem ze nie jest zbyt czuly na male nierownosci. Dla porownania powozilem sie troszke na r7 (platinum) i wtedy dopiero zauwazylem roznice. po okolo 1800 km zrobilem sobie przeglad, wymienilem olej w tlumiku, co ciekawe podczas rozkrecania okazalo sie ze nie bylo oleju w goleniach. Black ma troche zagmatwany system smarowania. Nie jest to otwarta kapiel olejowa ani smarowanie smarem stalym. Olej do goleni jest wlewany od spodu do goleni po skreceniu tlumika. Nazywa sie to polotwarta kapiel olejowa, mozna to porownac do zalewania amorow takich jak duro. Po skreceniu wszystkiego do kupy przezylem szok. Amor dziala wysmienicie. Wybiera nawet kostke brukowa. Co prawda przez pierwsze 100 km zostawaly slady oleju na goleniach (nie bylo tego wiele ale wczesniej nie mialem z tym problemow) jednak po tych 100 km nic juz nie wycieka a amor dziala miodnie. Duzo ludzi narzekalo na zcinajaca sie blokade skoku, u mnie takich problemow nie bylo. Przed przegladem amor odblokowywam sie po 3 szarpnieciach kiera teraz odblokowuje sie natychmiast. Jestem bardzo zadowolony z amora i polecam go do agresyniejszego xc.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...