bogus

Na korbie da, pytanie w jakim stanie jest kaseta.

Dlatego wybrałem L

Jeśli sztyca jest wysunięta na maksimum to celowałbym w XL. Zawsze to wiecej możliwości regulacji. Sam mam rozmiar L przy 180 cm wzrostu i uważam że jest idealnie, choć nad XL też się zastanawiałem.

Problem leży w łańcuchu i przedniej przerzutce. Zmiana jednego z tych elementów wyeliminuje problem. Masz dwie opcje: 1. Zmiana przerzutki na 9s i zostawić obecny łańcuch. 2. Zmiana łańcucha na 10s i zostawić obecną przerzutkę. Polecałbym drugą opcję z uwagi brak dużego wyboru przerzutek 9s i ryzyko, że przerzutka może nie być kompatybilna z korbą.

Mnie się nigdy nie zdarzyło zgubić. Może masz jakieś kiepskiej jakości i same wypadają, bo np. są zbyt luźne. Opaski zaciskowe mogą z powodzeniem zastąpić te uchwyty.

Po zdjęciu druga, brak sciętych zębów. Pierwszą trudno ocenić z uwagi na perspektywę zdjęcia. Jednak nowy łańcuch powinien dać radę na obu.

Dzisiaj 31 km ze średnią 20,8 km/h, częściowo z silnym wiatrem. Przy okazji pierwsza jazda z nową manetką Sram X01 Eagle. W porównaniu do GX Eagle jest zauważalna poprawa w zmianie przełożeń.

A w czym to przeszkadza? Na HT można jeździć ostrzej niż na fullu.

Mialem podobny problem na początku roku. Ból pojawiał się zwykle po przejechaniu około 30-40 km i był nie do zniesienia. Kilka razy wracałem do domu pedałując jedną nogą i cieszę się, że miałem SPD U mnie ból był związany z długą przerwą w jeżdżeniu na rowerze. Po kilkunastu tygodniach krótszych wyjazdów przeszło. Teraz czasami odczuwam dyskomfort, ale jakiś czas jeszcze musi upłynąć nim wszystko wróci do normy. Warunkiem regeneracji są minimum kilkudniowe przerwy w jeżdżeniu oraz poprawna pozycja na rowerze. Swojej szukalem przy okazji kilku jazd i testowania kiedy jest lepiej. Teraz wydaje mi się, że doszedłem do optymalnej pozycji i kolano nie doskwiera.

Bez problemu założysz napęd 1x11 do roweru na kołach 26 cali. Podobnie jak 1x12.

Dzisiaj jesienne czyszczenie roweru, teraz można wyjechać na ulice ponadto montaż manetki X01 Eagle. Na sucho jest bajka, zobaczymy co będzie w trakcie jazdy.

Marne szanse, że jeszcze pociągnie.

O to to to jeszcze kiedyś znalazłem w formie tabelarycznej.

Daj trochę więcej. Ja jeśli dobrze pamiętam dawałem 8-10 ml.

Kiedyś była fajna rozpiska kompatybilności, ale nie pamiętam w jakim temacie. W każdym razie Sram 10 biegów z 11 nie działa, a już na pewno nie słyszałem by działał.

Jak robisz serwis podstawowy to wlewasz olej do dolnych goleni. A gąbeczki tak jak napisałeś zamoczyć w oleju. Dodatkowo pamiętaj o Sram Butter pod uszczelki kurzowe.

Przerzutka 11sp z manetką 10sp nie zadziała. Pytanie jaką masz kasetę, 10 czy 11? Jeśli 11 to kup manetkę pod 11 biegów i wszystko zadziała.

Peak nie wyróżnia się, bo ma po pierwsze zeykłą oś 9 mm na szybkozamykacz, co w moim odczyciu przekreśla rower jeśli planujemy go w przyszłości rozwijać. Po drugie osprzęt bez fajerwerków. Dopiero wersja TA za 4699 zł ma sens, ale to już zauważalne przekroczenie budżetu. Odnośnie serwisu RS, wystarczy odpowiedni klucz nasadowy, długi imbus i w zasadzie wyciągniesz wszystko. Dodatkowo przydadzą się szczypce do zdejmowania pierścieni Segera jeśli chcesz zrobić serwis kompleksowo. Z materiałów oprócz odpowiedniego oleju potrzebujesz Sram Butter pod uszczelki kurzowe :)

No to całkiem fajnie, bo Duroc 30 w takim razie mieszczą się mniej więcej pośrodku tych dwóch modeli.

Wewnętrzna/zewnętrzna, akurat w teście są plusowe koła 29. Ja posiadam w moim XC500 wersję Duroc 30, 29 cali, gdzie mamy wewnątrz 26, na zewnątrz 30 mm. Wychodziłoby, że strona Sun Ringle podaje w miarę realne wagi, tam 30 są nieco lżejsze (1836g, wydaje się całkiem realne) od 40 z testu.

Forumowicze, Przeczytałem cały wątek i naszło mnie na sprawdzenie wagi kół w RR XC500, rower który sam posiadam i polecam, ale czasem lepiej przemilczeć temat. Przechodząc do sedna sprawy i idąc za stronami: 1. https://sun-ringle.com/product/duroc-30-3/?cat_id=33 2. https://www.bikeradar.com/reviews/components/wheels/wheel-sets/sun-ringle-duroc-review/ Wynika, że komplet kół waży między 1900-1970g. Wydaje się, że nieźle jak na 29 cali. To po pierwsze i owszem da się stosunkowo łatwo zrzucić 200-300 gram. Największy potencjał widac za to w XC500 w oponach, bo seryjne lekkie nie są, ale za to fajnie się kleją, są odporne na przebicia i dodatkowo są jak mnie pamięć nie myli Tubeless Ready Drugie miejsce gdzie można ładnie zjechać w dół to kaseta, tutaj widzę potwncjał na jakieś 150g. Reszta to jakieś niewielkie spadki wagi na napędzie i hamulcach, no i może jeszcze rurki Poza tymi aspektami nie widzę większych możliwości redukcji wagi bez angażowania pokaźnych środków finansowych. Podsumowując wagowo XC500 przy swoich 12,5 kg w rozmiarze L z pedałami jest w czołówce w swojej klasie cenowej, jak nie uderza do rowerów droższych i marek nazwijmy to ogólnoświatowych. Tyle luźnej dygresji ode mnie Panowie i Panie Pozdrowionka i miłego rowerowania

Zęby nierównomiernie zużyte, ale można chwilę pojeździć i jest szansa że łańcuch się przyjmie.

Też tak miałem w nowym amortyzatorze po niewiwlkim przebiegu. U mnie wystarczyło zdjąć dolne golenie, włożyć uszczelkę kurzową na swoje miejsce i skręcić wszystko w całość. Oczywiście przy okazji zrobiony mały przegląd, czyli nowy smar i olej do dolnych goleni. Od tamtej pory minęło pół sezonu i problem już nie wystąpił.

Jeśli przeszkadza Ci tylko to o czym napisałeś to zmień te elementy. Natomiast bądź świadomy, że rower za 4000 będzie poprostu lepszy. Będzie miał m.in. lepszy amortyzator od obecnego, powinien posiadać sztywne osie, będzie także sztywniejszy, przerzutki będą z tzw. wyższej półki, lepsze koła itd. Pamiętaj, że z roweru budżetowego średniopółkowca czy high enda nie zrobisz. Sam stałem przed podobnym dylematem i padło na nowy rower, u mnie głównym powodem było przejście na 29 cali i pojawienie się nowych standardów w MTB, które pociągają za sobą zmiany całego osprzętu, a taka inwestycja była nieopłacalna. Teraz stary rower będzie służył jako zapasowy i zimówka, tak to wymyśliłem i nie żałuję.

W południe wykręcone 31,80 km. Było gorąco, ale przejażdżka przyjemna