Skocz do zawartości

tobo

Zasłużony user
  • Liczba zawartości

    19 474
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Zawartość dodana przez tobo

  1. Silnik którego używam ma 750 w, moment 160 Nm, blat 46. Maksymalna moc to 1400 w. To nie jest elektryk jakiego kupisz w " rowerowym". Rozumiem że twoja sugestia dotyczy użytkowania właśnie takiego E i wymiana wg ciebie jest niepotrzebna lub błędna? Czy mam korzystać z biegów które "wchodzą " po jakimś czasie czy jeździć też na skaczących? Kaseta to 300 zł, łańcuch 60. Jakieś proporcje są zachwiane? Przez ostatnie 2 lata dostępność napędów w sensownych cenach była kiepska. Oszczędzasz bez względu na?
  2. Skom25 Cisza to poziom głośności jaki oferuje łańcuch na smarze fabrycznym, np kmc wyjęty z pudełka i wytarty z wierzchu. I taki sam poziom oferuje łańcuch po squircie zapodanym bez mycia łańcucha i po myciu, po kilkuset km. Słuch mam dobry. Nie jeżdżę w słuchawkach sprawność tego zmysłu mam na ponadprzeciętnym poziomie. Mycie łańcucha polega na moczeniu go przez 12 godzin np w środku stosowanym w myjkach do czyszczenia części samochodowych. Srodek stosowany przeze mnie do mycia bebechów piast, łożysk, innych zawalonych smarem miejsc. Potem wypłukiwaniu go wielokrotnie w bieżącej wodzie. Suszenie w warunkach pokojwych, jest nadal zimno więc w temperaturach ok 20-22 stopnie. Nie wiem czy ta procedura zadowala twoje kryteria "odpowiedniości". Co twierdzisz to mogę zacytować, chyba że Twoje posty to nie są Twoje słowa? Zapodać detale? Zgodnie z życzeniem (jednak), test głośności. 1. Napęd kaseta shimano cs hg 500, łańcuch kmc x10, przerzutka shimano 105. Kaseta i łańcuch nowe, łańcuch na fabrycznym smarze. 2. Napęd kaseta shimano ultegra 11 sp łańcuch cn hg 701, smarowane olejem muc off wet 3. Napęd jak wyżej, z łańcuchem sram pc 1130, 630 km przebiegu, jedna aplikacja squirta. Nagranie samsungiem galaxy c9+ 20220420_153826.mp4 20220420_152351.mp4 20220420_153709.mp4
  3. Nie, nie wygłusza. Wiesz (bądź nie) ale korby też się kręcą I bez. Nie królu prawd objawionych. Fajna dyskusja skoro nie pytasz a wiesz. Napisałbym dosadnie po polsku ale funkcja moda do czegoś zobowiązuje(?) Czytasz co piszę czy to co Ci pasuje? Wymieniam łańcuch co 1000 km . Napisałem dlaczego. Napiszę kolejny, specjalnie skoro czytanie ze zrozumieniem u Ciebie kuleje: napęd pracuje na najtańszym łańcuchu 11 sp srama pc 1110 lub trochę droższym 1130. Kosztują 12 i 14 funtów. Przelicz sobie na pln. Wymieniam je co tysiąc żeby nie zarżnąć 4 najmniejszych koronek kasety na których zależy mi bardziej niż na łańcuchach. 1110 nie ma opinii trwałego ale jest bardzo tani. Zdecydowanie bardziej kalkuluje mi się wywalić taki łańcuch niż kupować dedykowane do elektryków łańcuchy np kmc. Zapytałeś czy przed aplikacją squirta myję łańcuch czy nie. Dostałeś odpowiedź: czasem nie, bo nie myję łańcucha na którym jest smar fabryczny jeśli łańcuch w mojej ocenie jego czystości i stanu tego nie wymaga. Natomiast jeśli w trakcie eksploatacji napęd urąbie się błotem to przed kolejną aplikacją squirta najpierw go myję. Zacytuj mnie gdzie wykopałeś informację że jeżdżę w terenie? Nie, to rower mtb który obecnie po konwersji jeździ 99% czasu po asfalcie. A dlaczego akurat mtb i asfalt to już kwestia nie na ten temat. E-bike generuje sporo hałasu. Na ilu jeździłeś? Czy wszystkie są głośne? Tak samo czy różnie? Skoro wiesz to podziel się wiedzą który jest najgłośniejszy? Bosch, yamaha, czy shimano? I jak glośny w stosunku do nich jest bafang bbs02b? Czy są głośne w każdej sytuacji? Czy zależy to od trybu wspomagania i kombinacji przełożeń? Czy są głośne nawet gdy kręci się korbami bez włączonego wspomagania silnikiem? Jak glosny jest wtedy bosch? I bafang? Niejednokrotnie w tym temacie wspominałem też że squirtem smaruję łańcuch w szosie. Z tych samych powodów. Nie zamierzam uwiarygodnić moich doświadczeń specjalnie dla Ciebie i kręcić dowodu filmowego potwierdzającego to że łańcuch chodzi cicho. Mam kompletnie gdzieś czy uznajesz to za wiarygodne czy nie. Szosa wisi obecnie w kawałkach i nie mam ochoty jej odpalać tylko dlatego żebyś mógł posłuchać czy jest cicho czy głośno. Udzielając się tu uznaję że- każdy- opisuje swoje osobiste doświadczenia. Wisi mi czy zgadzają się z Twoimi i czy pasują do squirtowego mainstreamu opinii o krótkotrwałej trwałości aplikacji. Jestem tu od 2006 roku i ktoś ocenił moją aktywność na forum i treści które wrzucam. A jak je ocenił to sprawdź. Widocznie z jakiegoś powodu tak jestem punktowany. Może dlatego że wiarygodnie wypadam bądź wypadałem. Ale jeśli czyjeś doświadczenie jest odmienne od mojego - po prostu takie jest. Nie zamierzam sugerować że je sobie z czegoś wyssał. Cokolwiek napiszesz o jakimkolwiek sprzętowym doświadczeniu nie przyjdzie mi do głowy żeby je podważać i przepychać się na argumenty a tym bardziej podważać twoją wiarygodność. Wychodzę z założenia że nie jesteś tu po to żeby wciskać kit. Jeśli robisz to pod moim adresem to kiepsko z Tobą. Jeszcze raz, kolejna rzecz: kupiłem na próbę squirta bo miało być czysto. I wiedziałem z opinii użytkowników że jest czysto ale nie jest ani trwale ani cicho. Okazało się jednak że jest czysto, cicho i trwale. Jeśli ktoś pyta o smar do łańcucha to opisuję własne doświadczenia, jeśli ktoś chce - niech próbuje. Używałem różnych smarów do łańcucha w szerokim zakresie cen. Wybierając wynalazek do tego celu nie muszę myśleć o cenie czy jakiejkolwiek kwestii ekonomiczności zakupu. Stać mnie na to żeby wyrzucić to co nabyłem do eksperymentu jeśli jedna aplikacja powoduje że oceniam dany smar negatywnie. Wywaliłem mucoffa hydrodynamic, peaty's all weather, rolhoffa, shimano wet. Nie mam w zwyczaju używać czegoś tylko dlatego że kupiłem i "jest szkoda" bo bardziej jest mi szkoda się wkurwiać na syf jaki te oleje zostawiały. Dawno temu na forum były organizowane zloty, na które przyjeżdżali użytkownicy, wtedy można było na żywo pogadać i podzielić się doświadczeniami. Fajna możliwość by przekonać się czy ten kto tu coś produkuje czerpie z własnych doświadczeń czy nie. Inną możliwością były jazdy w grupach, też w nich uczestniczyłem. Gdybym mieszkał w Polsce to prawdopodobnie nadal brałbym udział i w jednym i drugim. Wtedy ponowne byłaby możliwość wymienić się doświadczeniami o pokazać to o czym się tu pisze. Wtedy mógłbyś zaszczycić takie spotkanie swoją osobą i sprawdzić co z tutejszych wypocin jest realne. Niestety, na chwilę obecną nie mam w planach ani zlotów, ani wspólnych jazd, nawet wizyt w Polsce więc nie będzie ci dane posłuchać mojego wywoskowanego łańcucha. Na zlotach zdarzało się robić i 300 km - w sam raz żebyś miał dowód na wiarygodność bàdź niewiarygodność squirtowej teorii, prawda? Jak chcesz pogadać o innych sprawach technicznych czy sprzętowych w których moje doświadczenia różnią się od całego stada to z chęcią. Np możemy pogadać o klejeniu szytek. Od 10 lat przyklejam je niezgodnie z wszystkimi oficjalnymi zaleceniami producentów. Z jednego powodu - bazuję na własnych doświadczeniach i doświadczeniach tych od których się uczyłem jak to robić. Jeśli uznajesz moje doświadczenia za niewiarygodne to zapraszam na wakacje. Środkowa Anglia. Możesz wpaść na któryś weekend. Miejscówki do jazdy których nie masz w Polsce szans znaleźć. Nie wyjeżdżając z miasta 60 tysięcy mieszkańców bez problemu zrobisz ze 2 tysiące przewyższeń. Dostaniesz w pakiecie wycieczkowym dowolny z 3 bajków, 2 E i szosa, pojedziesz posłuchasz. Przygotuję wszystkie żeby miały po 500+ przebiegu.. Oferta zupełnie autentyczna.
  4. Zależy od tego jak jest czysty. Nakładałem na myty i na niemyty. Co do Twojej ciekawości jak to brzmi na różnych dystansach - nie zaspokoję jej. Rower w którym jest łańcuch na squircie to elektryk który waży 35 kilo. Serwis mam w piwnicy i żeby go tam zatargać musiałbym to zrobić w kawałkach a robię tylko gdy muszę go mocno rozgrzebać. Stojak na którym miałbym przeprowadzić test głośności pracy jest przymocowany w warsztacie do podłogi, nie wyniosę go,więc test jest niewykonalny a w czasie normalnej jazdy nie bawię się w obsługę telefonu. Napęd jest jeszcze cichy czyli łańcuch nie piszczy, nie popiskuje, nie szura, czyli nie wydaje żadnych metalicznych dźwięków.
  5. Zrobiłem 2500 km na 5 aplikacjach. Moja aplikacja, dosłownie: polanie łańcucha, żadnego kropienia na tuleje, rozprowadzenie nadmiaru po łańcuchu, wytarcie podłogi i tego co kapnie na ramę i koło. Odczekanie 10-15 minut do wyschnięcia. Nowy łańcuch jest co 1000 km, bo to elektryki. Kaseta 11 sp to koszt 250-300 a ostatni pakiet łańcuchów srama nabyłem za 65 zł sztuka. Łańcuch zjada 2 najmniejsze koronki, przy wymianie co 1000 km wystarczają na 3-4 tysiące km. Dlatego wolę wrzucić do śmietnika lancuch za 65 niż kasetę. Na fabrycznym smarze na łańcuchach srama robię około 400 km, druga aplikacja squirt i kilka razy wystarczyła do 1000 km przebiegu.
  6. Ostatnio obserwowałem dyskusję na fb na temat piast wielobiegowych spiętych z bafangiem. Udzielała się grupa kilkudziesięciu osób. Opinie były skrajne, czyli "nie nadaje się" oraz "działa rewelacyjnie". Było trochę opisanych doświadczeń ludzi którzy zrobili na tych zestawach nawet kilkanaście tysięcy mil. Jeżdżę z bafangiem i kasetą 11-42 deore i chińską. Obie działają bez zastrzeżeń
  7. Squirt. Jestem jedynym na świecie który robi kilkaset km na jednej aplikacji ale u mnie działa na shimano, kmc, sramach. Ostatni przebieg to 576 km. Najlepszy co do czystości i długości przebiegów jaki miałem w ciągu 25 lat jazdy
  8. Spoko, modulacja do d, dźwignie ciężko chodzą jeden wyciek? Klamki 785 to ze 400 setki, jak ktoś chce nowe. To dobry dil? :)
  9. Są, blokada która pozwala wyciągnąć jeden, drugi się nie rusza. Używam, serwis zacisku robię na 2 raty.
  10. Znowu nie wiem dlaczego.
  11. Ja zawsze pcham płyn of zacisku do dźwigni.
  12. Postaw rower zaciskiem powyżej klamki. Podepnij do klamki strzykawkę. Potrzeba odpowiedniej końcówki. Druga strzykawka do zacisku. Popychasz plyn od klamki która jest niżej do zacisku. Jeśli powietrze nie wyjdzie to odpinasz strzykawkę od klamki, zamykasz odpowietrznik. Następne lekko ciągniesz tłoczek strzykawki przy zacisku. Prawdopodobnie powietrze jest jeszcze w środku.
  13. Wg mnie najbardziej bezproblemowa I prosta w serwisie jest yamaha. Jest cichsza od shimano oraz boscha.
  14. Ból dupy w przypadku shimano to gwarancyjna wymiana na produkt równoważnej jakości. Dla mnie shimano w kwestii hamulców to paskudne padło. Klientom proponuję inne heble w przypadku kupna nowych lub wymiany.
  15. Tekst jest bardzo prosty. Jeśli użytkownik forum był w stanie założyć tu konto to bez problemu zrozumie treść tego posta.
  16. tobo

    [hamulce] XT M8120 czy XTR M9100

    Modulacja jest tylko że trzeba używać palca z czuciem W teren nie założyłbym takich dużych tarcz. Założone do asfaltowego ciężkiego E, gdzie moc ma zdecydowanie większe znaczenie a przyczepność trudniej zerwać.
  17. Miałem nieszczęście takowe założyć, łożysko ruszalo się w gnieździe i można było wypchnąć je palcami. Finalnie gniazdo zrobiło się luźne, łańcuch spadł z kółka i zablokował wózek urywając hak. Po zakupie tych wujowych kupiłem drugą parę "ceramicznych". Łożyska miały koszmarny luz. Nie mam dość jajec żeby robić kolejny chiński eksperyment w tym miejscu bo wciągnięta przerzutka była pełnoletnia w momencie wypadku a obecna to sramolec x1 za którego nie oddałem żadnego narządu ale cena zniechęca do eksperymentów
  18. Ja niczego nie sugeruję. 14 lat pracuję w serwisie, od 2 lat prowadzę własny i słucham o co pytają ludzie. A pytanie praktycznie zawsze brzmi "potrzebuję klocki do slx z 2012" albo "chcę klocki do szosowej 105tki z zeszłego roku". Męczysz jak tzw buła. Wyskoczyłeś (mam cytować?) ze średnio rozgarniętym tekstem na temat mojej osoby, moich kompetencji i władzy. Jestem tu od 2006 roku, za coś tam dostałem funkcję moderatorską (o ile pamiętam za "wiedzę techniczną, doświadczenie i chęć pomocy użytkownikom tego forum"). Poza tym ktoś mi przydziela punkty reputacji o które nie proszę a decydują o nich użytkownicy tego forum, przyjmuję że nie są one formą lizania mi tyłka. Nie wiem jaki masz temperament ale określiłbym go: najpierw robi, potem myśli (mimo że ta zasada raczej obowiązuje w komunikacji niepisanej - tu można najpierw pomyśleć). Gdyby miało być na moim to : najpierw wyłączyłbym ciebie (władzę przecież mam?) lub usunąłbym twoje wpisy tu (też władza) i/albo wlepiłbym ci ostrzeżenie (bo mi tak pasi) lub wykopał cię z forum (znowu władza). Mogę ale , jeśli zauważyłeś, twój status czy konto punktów karnych , wszystko jak przed twoim wpisem. Mógłbym również usunąć wszystkie odpowiedzi pozostałych użytkowników i zostawić moją, jedynie słuszną. Ale nadal stan zawartości jest niezmienny. Widzę że nadal nie dotarło: forum to wymiana opinii o sprzęcie a nie o ludziach. Ja się nie zgadzam z opinią którą ktoś wyraził a nie zawartością jego głowy. Mam prawo, ktoś ma również prawo robić coś wg innego klucza. A autor tematu wybiera które rozwiązanie jest bardziej do niego przenawiające. Z dawnych czasów gdy to forum miało setki użytkowników aktywnych codziennie było pewne ustalenie moderacji: sprzątać wszystkich którzy prowadzą takie debaty jak ty tutaj. Bez żadnych ostrzeżeń, w imię zasady : żadna strata pożegnać takiego adwersarza. Ja obecnie rzadko się udzielam w kwestiach modowych bo aktywność na forum jest ogólnie śladowa. Dlatego nadal tu jesteś.
  19. Widzę że "nie dotarło" to jeszcze raz: ktoś wyraził swoją opinię w tym temacie, ja również. Mam prawo, tymbardziej że nie skupiam się na czyjejś kompetencji czy sprawności intelektualnej. Jeśli autor wątku odpowiedzi czytał to może sprawdzić czy i która metoda jest skuteczniejsza. Zapytałem Cię gdzie dopatrzyłeś się że uznaję 99% ludzi za debili. Mogę mieć wątpliwości czy jesteś w pełni władz umysłowych sugerując coś takiego. Czy jeśli, tak prewencyjnie, Cię wyłączę (bo mogę) to kolejny raz, po powrocie, skupisz się na przedmiocie sprawy, jak być powinno czy przesuniesz punkt ciężkości na podmioty? Ostatni raz użyłem "władzy" z 10 lat temu. Oczywiście, możesz odwołać się do całokształtu moderacji czy nawet administracji i, jeśli uznają że "nadużyłem" to odzyskasz mowę. A ja pokornie przyjmę że się pomyliłem. Up to you.
  20. No można tylko robią to Macgywerzy a nie producenci. Może eksperyment zrobimy? Rzuć nazwą jakiegoś hebla, gotowiec fabryczny, zobaczymy czy "przejadę się " szukając do niego klocków? Tyfon79, to ty sugerujesz że mam kogoś za debila. Może mnie zacytuj z którego zdania wyciągnąłeś ten błyskotliwy wniosek? Bo, zazwyczaj, jeśli coś sugerujesz że jest tak a nie inaczej, to wg ciebie ktoś się pod tą kategorię podciąga. Poza tym robisz osobiste wycieczki a to się kwalifikuje pod nieyrzymanie się tematu. Jeśli jeszcze zrobisz jedną sugestię w tym kieunku to ci "pomogę".
  21. Mi przymiar na squircie wpada tak szybko jak na jakimkolwiek oleju. Za to jest długo cicho i czysto. Jestem alergikiem na mycie roweru więc squirt wygrywa we wszystkich kategoriach użytkowych Za łańcuch płacę 60-70pln więc przy całokoszcie rowerowym to wartość symboliczna. Zakładając że dobry i trwalszy kosztowałby 2-3 x tyle wolę mniej trwały i nowy 2x częściej. Tym bardziej że reszta napędu kosztuje 8-10 x tyle co "kieta".
  22. Do hamulców, nie do zacisków. Kowalski ma hamulec np siemano 396. Szuka klocków do hamulca 396. Ma hebel tektro 225, szuka do hebla 225. A w przypadku Hamulców Dziwnego Pochodzenia marki Bonk, Mietła czy innych obecnie dość popularnych (słynne choćby Nutt) i tak nie ma ich najczęściej na żadnej liście a jak kupisz je z rowerem to wiesz tyle że masz hamulce więc pozostaje analiza organoleptyczna i porównywanie zdjęcia z posiadanym klockiem.
  23. tobo

    [hamulce] XT M8120 czy XTR M9100

    Mt7 to , z produktów masowych, najmocniejsze heble na rynku. Mam mt5 z klamką shimano, w podstawowym rowerze z przodu z tarczą 220 mm i w drugim z tarczą 160 mm z tyłu. Oba zestawy są mocno "niewymierne" w odniesieniu do tego jak działają inne hamulce. 160 tka z tyłu blokuje koło jak właściwie większość hebli. Za to przód na tarczy 220 nawet operując czubkiem 1 palca zrywa przyczepność na luźnym pobliżu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...