Skocz do zawartości

burz

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    554
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez burz

  1. Nie bardzo rozumiem problem, ten jadący "na kole" wytwarza jakieś turbulencje, że pierwszego hamuje, czy tylko chodzi o zwyczajny ból doopy, jak już raczył zauważyć @KrissDeValnor?
  2. Czyli z pełną świadomością wkleiłaś to badziewie. Po co? Właściwie to nie chcę wiedzieć.
  3. Nie znając kontekstu tego zdjęcia byłbym ostrożny w naśmiewaniu się.A może to młodzi zawodnicy sumo na przejażdżce? I czy na pewno wszystkie to elektryki? Poza tym zdjęcie jest montażem, słabym zresztą. Faktycznie, foto to nawet nie montaż, tylko SI.
  4. No ale to mniej więcej napisałeś. To nawet nie leżało koło tego, co napisałem. Spokojnie mogłeś jeszcze dodać samolot i rakietę Falcon 9. Pozdrower!
  5. To tak jakbyś napisał Ja bym tak nie napisał. może przyda się trochę kontaktu z rzeczywistością i jakiegoś racjonalnego myślenia Pełna zgoda. Przyda się co poniektórym
  6. Czytam te pierdoły wypisywane przez część kolegów i zastanawiam się, czy jechali kiedykolwiek na e-bajku i czy to nie efekt frustracji, że dziadek pod górkę ich wyprzedza? Jak już powyżej napisał @KrzysiekCH: niech każdy robi to co mu pasuje i cieszy się z tego faktu. Nawracać ludzkość na moja jedyną prawdę objawioną to chciałem jak byłem trochę młodszy…
  7. Z jakim silnikiem?
  8. Masz zbyt radykalne podejście do tematu. Z elektrycznym pozdrowieniem - dobranoc.
  9. Nieśmiało wtrącę, że jednak nie próbowałeś Tayena S, choć szansa była.
  10. Skuter elektryczny z manetką, żeby zgodnie z prawem mógł poruszać się po drogach publicznych, musi mieć homologację (czy te wynalazki z Allegro mają?) i rejestrację. Po ścieżkach rowerowo-pieszych, DDR czy leśnych ścieżkach takim czymś jeździć nie można, bo nie jest to rower.
  11. Zgłoś sprawę do sprzedawcy w ramach rękojmi, skoro uważasz, że coś jest uszkodzone. Silnik nie może hamować, ale takie wrażenie jest, szczególnie przy szerokich oponach z oporami toczenia.
  12. Hm, raczej to normalne.
  13. U mnie ok. 24 km, potem czuć, że odcina wspomaganie. Silnik nie hamuje. Obwód koła ma wpływ jedynie na poprawne wskazania prędkości. Odległość przebytą nieco przekłamuje, w porównaniu do GPS Garmina. Żadna kombinacja z obwodem koła nie ma na to wpływu.
  14. Według takiego toku rozumowania tylko Bosch, bo serwis "we wiosce". Skoro 16 lat pracujesz w rowerówce, to może wiesz jak wygląda procentowy udział padających silników największych producentów e-rowerów do wielkości ich sprzedaży?
  15. Zakładasz, że po wyjeździe od razu się rozpadnie? A do Boscha to każdy serwis rowerowy zawalony jest częściami zamiennymi po kokardę?
  16. Nie żyłowałem jak na razie i według mojej obecnej wiedzy - nie jest głośny czy o upierdliwym tonie.
  17. Bez dodatków, poza oświetleniem, u mnie uchwytem do Garmina i błotniczkami typu MTB Rockshox Fender chroniącymi lagi. Może w przyszłości będzie jakiś lekki bagażnik dla żony, kto wie.
  18. Jesteśmy parą podobnego wzrostu do was, dlatego kupiliśmy Tayeny rozmiar S na kołach 27,5. Jest idealnie. Rowery "analogowe" to mój 17" i żony 16" ASL.
  19. Zwykły, czyli pod klasyczny bębenek Shimano, przyjmie kasety 8, 9, 10, 11 i 12 rzędów. Czyli od 8 w górę
  20. A co przemówiło za wyborem Kellysów? Poza silnikiem rozmiar ram i kół, niewiele jest e-rowerów górskich z małymi ramami, a jeszcze mniej z kołami 27,5". Wcześniej miałem dwie jazdy testowe na ecobike'u Mauler i to była mordęga. Wielka, niesterowna ciężka krowa.
  21. Linii łańcucha nie bierz pod uwagę, bo z przodu jest jedna zębatka. Istotny jest system mocowania kasety na bębenku, zwykły Shimano i Micro Spline nie są kompatybilne. Akurat ten Sram jest pod klasyczny bębenek Shimano, więc masz wybór od 8 rzędów w górę Nie znam się na sramowskich manetkach, więc nie wiem, czy ona obsłuży kasetę inną od 12 rz. Podejrzewam, że nie. Akumulator - według mnie korzystniejsze jest umiejscowienie od góry dolnej rury. Zauważ, że całe błoto i woda z przedniego koła leci na jej spód.
  22. Bez silnika prawie wcale, tyle co z górek i żeby się zmęczyć, bo ze wspomaganiem nawet na minimum to bardzo zwinna bestia i aż chce się jechać Problemów nie zanotowałem, ale rowery (mamy dwa) przejechały dopiero po niewiele ponad 500 km.
  23. Obawiam się tylko prądożerności Panasonica Przy sprawdzonym na Mazowszu zasięgu w trybie eco ok. 170 km (aku 725Wh) to chyba z Panasem nie jest źle
×
×
  • Dodaj nową pozycję...