Skocz do zawartości

Mentos

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 969
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Zawartość dodana przez Mentos

  1. Nieee, absolutnie, to jest Polski portal, jak najbardziej, gdzieżby tam, a Russia Today jest po angielsku, to jest angielski portal 😉
  2. A co ma Metzen do rzeczy, chodzi o to, że teraz portkami Ci trzęsie? Widzę bańkowa narracja działa. Dla mnie to gość bez doświadczenia - taki mądrala, nie moja bajka. Ale co do Onetu, internet nie zapomina, ja także. Przestałem czytać tego szmatławca od poniższego momentu (tego "patologa" dodałem sam 😜), pan W. nadal tam pracuje i nie jest chyba jakimś podrzędnym "dziennikarzem", czy się mylę? No chyba że pracuje tam teraz ten ich "deep fake" ;-). A dużo więcej takich antypolskich wynurzeń tam można było i pewnie nadal można znaleźć. Typu Polsce się gówno za zniszczenia wojenne należy bo Bierut coś tam niby bąknął naciśnięty przez Stalina, a obecny kierownik Europy sobie nie życzy by z tym fikać. Albo hejt na poskie karabinki (o tym akurat w Polsat News wspominali jak Onet nadal kłąmie i manipuluje), a z branżowego źródła wiem, że finalne wersje a nie przedprodukcyjne są bardzo dobre, Ukraińcy je chwalą i kupują. Ale w tej "jakiej?" agenturze się zacinają i są do bani, why? A więc darujcie se te brednie o bańkach okej, bo widzę wasza jest jak Matrix, niewidoczna dla domowników. Poza tym jedna wzmianka o Łonecie, po czym zadałem konkretne pytania w sprawie kontroli wycinek lasów, ale nie, ukłuło gdzie indziej i widać i osy się zlatują bronić tego hejterskiego portalu, żenuła.
  3. A ironizujcie sobie tak "mądrze" do woli, mam to w nosie, tak samo jak te Wasze obrony polskojęzycznego portalu dla "myślących", nie mój problem, jak tak lubicie tą ojkofobiczną "perfumę" nie moja sprawa, pławcie się tam dalej.
  4. "Tajasne". A czekajcie sobie ile chcecie, aż do uduszenia ;-). Dzisiaj to każdy che wszystko podane na tacy. Niezależne myślenie czy google nie boli. Nie mam w swoim portfolio zbawiania świata, szukajcie i myślcie sami! End of story!
  5. To zależy, trzeba myśleć a nie bezkrytycznie włazić w takie portale. Oczywiście zerknąłem w różne ze słowami kluczowymi, zawsze tak robię jak widzę, że ktoś do Łoneta podaje linki, nie wchodze na to szambo, zresztą mam Adblocka, który mi wyłącza tam jakiekolwiek treści i bardzo dobrze 😉 Dla mnie jak dziennikarz decyduje się pracować dla tego badziewia przestaje być dziennikarzem.
  6. ale bidon jest gratis 😉
  7. Dokładnie! To bardzo prosta i logiczna zasada, jak się sprarzyłeś (i to kilka razy!) to już nie dotykaj. Umiejętność czerpania informacji z niezainfekowanego źródła jest bardzo ważna by umieć wyciągnąć obiektywne wnioski. Szukanie w takim zainfekowanym pełnym półprawd, hejtu i fejków, to jakbyś szukał obiektywnej informacji w Main Kampf. To niedobrze o Tobie świadczy
  8. ^^^^^ sorki, ale jak widzę ten oksymoron "Media + Onet" to mi się włącza czerwona lampka, nie wchodzę dla zasady na ten pa ... wy portal. Ale rozumiem po samym linku, że będzie można zaskarżać plany urządzania lasu. To bardzo dobrze, tego brakowało. Pytanie tylko gdzie i kiedy takie plany będzie można oglądnąć, w jakiej formie, jak długo będzie można wnosić zastrzeżenia i kto będzie decydował o ich uznaniu bądź odrzuceniu. Najlepiej gdyby sąd to robił, ale z jakimś konkretnym merytorycznym uzasadnieniem a nie na zasadzie "nie bo nie". No i powinien być jakiś nieprzekraczalny termin po którym zgoda sama się uaktualnia, by nie było to wg propozycji jednego ze znanych polityków " sądy będą przeciągać sprawę w nieskończoność i c..j".
  9. A tak z ciekawości jak te terenówki, quady czy inne krosy są ścigane u Słowaków?
  10. my grzyby jeździmy po lasach na bicyklach póki wolno, póki nasze/państwowe, "bedzie" nowy 'Fit4UEKit'" lasy nam "zabioro" i będzie permanentny zakaz włażenia do nich bo lasy są dla zwierzów różnych a nie homo niewiadomo 😉
  11. Ledwo co mi się udało ten kloc przeturlać, raczej bym go z lasu nie wytargał 😉 A aku kupiłem właśnie po to bo spalinowa hałasowała.
  12. A propo drzew. Nowa aku piła Dewalt, zaye bista i wczoraj rżnąłem takie drzewsko jak poniżej. Spoko, spoko, spadło jak były te wielkie sniegi i ścięzkę blokowało a mimo, że niedaleko rżną na potęgę to jakoś tego nie sprzątali od dawna. Pytanie jest takie bo wiem, że taka samowolka to nielegal, wie ktoś jakie kary za taki "czyn społeczny" są?
  13. Kurde faktycznie, przesunąć palcem i są wszystkie których brakowało 😁, niepomyślałem. Dlaczego 'fora umierają' to się ma dobrze, Dzięki!
  14. super, działa, podziękował!
  15. A takie pytanie o MapyCZ vs Komoot bo lubię i obu używam. Podziękowałem Locusowi bo upierdliwy ze startem jest. Pierwsza sprawa to są miejsca gdzie np. MapyCZ upierają się w mieście jakimiś dziwnymi objazdami podczas gdy dokładnie wytyczam gdzie chcę dodając punkty. Są owszem schody po drodze, ale ja tymi schodami zjeżdżam bo jest zjazd, czy tam jak ktoś chce może zejść i nie mam zamiaru w takich miejscach 2km objeżdżać. I MapyCZ często taką manianę odwalają pomimo zagęszczania punktów. Komoot nie, wystarczy dodać punkt i puszcza schodami, ale oczywiście pisze, że tam będzie trzeba przenieść i to jest ok. Jak to zrobić w CZ nie ustawiając piechotą bo wówczas to w innych miejscach w ogóle pcha bez senu? Kwestia druga, na żadnej z nich nie mogę wyznaczyć tak jak chcę w miejscu gdzie nie widzą szlaku czy ścieżki a ja wiem, że ona tam jest, da się jakoś te apki "zgwałcić" czy muszą być "mądrzejsze" odemnie? Przykłady poniżej. Pierwszy załacznik Komoot z wytyczoną, obok z niewytyczoną gdzie owe schody widać no i trzecia grafika z Mapy CZ i jakiś absurdalny 2km objazd - do bani. Drugi załacznik to fragment pieszego szlaku czerwonego orlich gnizad z Mapy Turystycznej i tam nawet Komoot nie widzi ścieżki i nie chce puścić tak jak chcę, wytycza bezsensowny objazd jak Mapy CZ ustawione na piechotę! I trzecia rzecz, Komoot - w kompie zaplanowane a na telefonie nie widzę? Po kilku dniach zobaczyłem jakieś wcześniej planowane, ale to bez sensu tyle czekać, przecież to jedno i to samo konto, one się z takimi ogromnymi opóźnieniami jakoś na apce uaktualniają?
  16. Ja myślę że tu są dwie kwestie. Małpki, puszki i inne opakowania to takie okoazjonalne śmiecenie na zasadzie "idę, zeżrę, wychleję i wyrzucę". To jest ciężej namierzać i tępić. Tu bardziej mentalność, wychowanie i ostracyzm. A te większe stosiki po rowach czy lasach to już ktoś specjalnie się fatyguje i jedzie by wywalić. W tym drugim przypadku chyba faktycznie się poprawia, bo dużo się mówi o pułapkach, o przyłapanych, kary się sypią, gminy zbierają przecież recykling i gabaryty. Ważne by takie wysypiska też zgłaszać i likwidować bo przyciągają kolejnych jak magnes na zasadzie jak już jest to dorzucę. Więc myślę to się powoli zmieni. Najgorsze są te pierwsze gnojarze. Ostatnie wakacje zjazd rowerem ze Śląskiego Domu, mija mnie w dół jakiś Słowak wypasioną furą, jego "własny" park narodowy i bach puszka przez okno leci. Dopiero co mnie minął, na moich oczach i nie miał problemu. Noż ja pie.... tu kolejni podobni ino u nas
  17. Kurde szacun! Naprawdę za to wywalanie śmieci do lasu czy w przydrożne rowy conajmniej palce bym obcinał. Notabene moja ulubiona CRO, by nie było że tylko "my" tak śmiecimy, tam na bocznych drogach jest o wiele gorzej niż u nas, gnojarstwo nie ma narodowości.
  18. Ależ jojczycie i jojczycie 😉 Leśnicy nie mają przecież czasu bo są zajęci na wschodzie "zakopywaniem martwych uchodców" - japierdziu, ta to ma normalnie narąbane do łba tak na marginesie 🤬. W każdym razie ja tam w pobliżu domu na ulubionych dzikszych ścieżkach którymi często latam, a długo zalegają nie sprzątnięte drzewa (ostatnio po opadach śniegu sporo sosen) porządek robię sam, piła do większego plecaka i zosiasamosia 😜 . Wiadomo, czyn społecznie pożyteczny, ale nielegal, a spalinówką trochę głośno było, więc trzebabyło czaić jakieś późniejsze pory i dni wolne od roboty co by się na kogoś nie nadziać. Ale teraz mam cuś cichszego jak poniżej A na śmieci w lesie, które mnie jak znanego TikTokera "doprowadzają do furii" mam swój własny pomysł. Jak idę na rower bujnąć się lasem w koło komina, i widzę butelkę czy puszkę, zawsze jedną biorę do foliówki, do plecaka i do domu. W końcu odbiór recyclingu i tak płącę, więc co mi tam. Jakby każdy tak robił, byłoby trochę czyściej.
  19. tam na wystawie w tle cuś PRLowego ciekawszego 😉
  20. Gość ludzi wkręca a wy się podniecacie, marychę też ma 😉 Może to psychiatra robiący badania jak manipulować innymi i zbiera dane ;-).
  21. Nie próbowałeś w czasie spacerku z Walk Asistem zmieniać biegów? Oczywiście, że wybrany tryb zmienia szybkość marszu jak już się się WalkAsist rozkręci do docelowej mocy. Jest oczywiście limit oporu kiedy się wyłaczy.
  22. Nikt przecież Ci nie mówi jak masz żyć, sam zacząłeś temat. Tak samo nie wmawiaj innym, że Brose to "silnik jest najlepszy z wszystkich normalnych ebikow" bo to uwzględniając wady produkcyjne i kiepską trwałość dosłownie gó... ralskie prawda 😉 To jak z pierwszym silnikiem TSi 1.4 od VW turbo + kompresor EA111. Piano z zachwytu jakie parametry świetne, jaki oszczędny, by to silnik roku, i co ? Okazało się że to totalna wpadka i silnik badziewie. Niewiele ludziom pomagała gwarancja bo koncern na wszelkie sposby się migał. Dopiero drugi wypust EA211 kompletnie przekonstruowali i okazał się bardzo dobry. Tutaj chociaż Spec zauważył problem, nie chciał blamażu i przedłużył gwarancję i wymienia silniki jak ktoś ewidentnie nie leci sobie w kulki z serwisowaniem. Mam też wrażenie, że zafixowałeś się na Speca, kupiłeś mimo ostrzeżeń a teraz szukasz u innych akceptacji swego wyboru, że to taki wspaniały wyrób, a jak ktoś Ci fakty podaje, że wcale tak nie jest, to mówisz, że trwałość masz w dupie, ma działać, będę mył pomimo instrukcji myjkami itp. To czego się spodziewasz, że wszyscy będą piali z zachwytu jaki to ty świadomy użytkownik najlepszego roweru na świecie?
  23. Te samoróbki może i są tańsze, ale faktycznie one wyglądają po prostu słabo. Po mieście i w koło komina ok, ale bał bym się czymś takim jeździć po górach. Ale nie ma co tak znowu naskakwiać na autora, jak się fajnie jeździ to najważniejsze, trochę zmienić podejście, "mam to w dupie jak się zepsuje niech naprawiają", bo zepsuje Ci się w najbardziej nieoczekiwanym/niechcianym przez Ciebie momencie. Ja bym rozważył przegląd zerowy takiego silnika, czyli te dostępne w wielu miejscach usprawnienia/poprawki wad konstrukcyjnych, tyle że w nowym trzeba się pewnie pożegnać z gwarancją. Edit: oglądnąłem tego gościa z filmiku, ma pojęcie o dopasowaniu wysokości siodełka do siebie, dopasować i wystarczy o połowe słabszy motor 😉
  24. Wiem że Spece świetnie jeżdżą i świetnie działają jako całość. Choć z tym "Spece to najlepsze rowery" to nieźle popłynąłeś bo czegoś takiego po prostu nie ma. Moim skromny zdanie akurat Spece z tym silnikiem wyglądają słabo, jakby im "torba z wielkimi jajcami" u dołu wisiała 😉 , no i mają beznadziejny walk assist, ale co kto lubi. Abstrachując też od jednorazówkowych silników Brose, to jak kogoś stać, to może faktycznie być to rozwiązanie , że jeżdzę dopóki gwara a potem sprzedaję i kupuję nowy. Jednak teksty o bezstresowym myciu na myjkach ciśnieniowych mnie załamują 😕 W instrukcjach wyraźnie pisze by tego nie robić raczej nie bez powodu. I żeby sobie człowiek sam tak pod górkę robił? Co z tego, że gwara, po pierwsze jak Tobo pisał to się da stwierdzić i mogą odrzucić, po drugie nie chciałbym padniętego roweru na jakimś długim fajnym tripie czy kilkudniowym wyjeździe z powodu własnej "nieroztropności".
×
×
  • Dodaj nową pozycję...