Pojeździłem trochę na nowym SS w wersji 2,25 Double Defence założonej na tył. Fakt, kawał gumy, ścianki jak 2-Ply w oponach DH Za to uzyskałem to co chciałem, objeździłem Szyndzielnię, Skrzyczne itp. czyli kamienisty Beskid Śląski, bez żadnej delikatności(a lubię poszaleć na zjazdach), bez kapci. Po asfalcie na dojazdówkach np. Bielsko-Lipowa-Ostre czy powrót ze Szczyrku bardzo małe opory toczenia w stosunku do typowo "górskich" opon. Czuć trochę większą masę, ale w turystycznej jeździe nie ma to znaczenia, kosztem kilku sekund strat mam mega pewność i bezawaryjność na szlaku. Z detką, zero kapci i dobić, ciśnienie 2 atm., obręcz DT M442, moja waga 78 kg.
Ogólnie polecam