Witam.
Otóż mam taki problem. Wczoraj odpowietrzałem hamulce, wszystko pięknie ładnie, zostawiłem rower na noc. Rano chciałem pojeździć złapałem za kierownice, zaciskam klamkę, a tu nic, dociska się aż do kierownicy, ale nie hamuje, nic a nic. Oglądam czy są wycieki, nie ma. W czym jest problem? Jak to naprawić?