Skocz do zawartości

bees

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    102
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Bogdan
  • Skąd
    Rzeszów

Osiągnięcia użytkownika bees

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

8

Reputacja

  1. Wystarczy zwykła waga łazeinkowa. Ważysz siebie, a potem bierzesz rower do reki i ważysz siebie jeszcze raz, ale z rowerem w rękach. Różnica wskazań do właśnie waga roweru
  2. W tak trudnym terenie to normalne zużycie klocków po 200km - o ile występują tam zjazdy, na których trzeba hamować. Na asfaltach te klocki spokojnie wystarczają na kilka tysięcy kilometrów.
  3. ocha (oś) - najmniejsza zębatka na kasecie z tyłu (średnica "prawie" jak oś) blat + oś = "najtwardsze" możliwe przełożenie
  4. http://szymonbike.blogspot.com/p/sowniczek-kolarza.html
  5. bees

    [Waga] Kands 1300 2012

    Do tej pory wymieniłem: hamulec przedni (Shimano Deore) - 40 PLN hamulec tylni (Shimano Alivio) - 30 PLN klocki przy obu hamulcah V-brake (Author, nie pamiętam oznaczenia, z dwoma rodzajami okładzin) - ok.30 PLN opony - Smart Sam Performance 26x2.1 - około 120 PLN mostek Ritchey Comp 4Axis 100mm 6 st. - 90PLN kierownica Ritchey Pro (używana - z Allegro) - 27PLN Pedały SPD SH-M520 - ok.100 PLN w planach: - wymiana sztycy - wymiana amortyzatora (prawdopodobnie Epicon) - wymiana hamulców na hydrauliki - wymiana manetek na 3x9 (po wymianie hamulców i tak trzeba wymienić manetki). - wymiana kół (i tak piasty tzreba zmienić pod tarcze, więc pewnie zmienię całe koła); - wymiana napędu (korby, kasety i łańcucha - na 9 rzędów). - wymiana ramy :-))) i praktycznie mamy złożony nowy rower :-)
  6. bees

    [Waga] Kands 1300 2012

    be-ze-dura Mój Kands 1300 '2012 (Alivio, v-brake) rozmiar 19" ważył 14,7 kg. Teraz trochę mniej, bo wywaliłem nóżkę i wymieniłem gumy - jakieś badziewne i ciężkie jak cholera CST na Schwalbe Smart Sam 2.1, które są sporo lżejsze. W kolejce jest wymiana kiery na Ritchey Pro (już leży u mnie w szafce), hamulców (Saccon - co to jest???), mostka i sztycy (szukam ciągle), w dalszej kolejności amorka (jest teraz SR XCM) i kół... I myślę że realnie do 13 kg da się zejść. Poza tym - sprzęt ciężki, ale pancerny - mój przeżył już trzy maratony bez awarii.
  7. W terenie ocena intensywności jazdy na podstawie samej średniej prędkości nie ma najmniejszego sensu. Jakąś (przybliżoną) ocenę można sobie wyrobić po dodaniu danych o warunkach pogodowych, nawierzchniach, i przede wszystkim przewyższeniach.
  8. Tu pisałem o tych rowerach: http://www.forumrowerowe.org/topic/110032-1200mtb-wybor/page__p__1037198?do=findComment&comment=1037198
×
×
  • Dodaj nową pozycję...