Skocz do zawartości

[książki]Co czytacie i polecacie? cz. 2


Pixon

Rekomendowane odpowiedzi

Nie rzuciło mi się na oczy, żeby ktoś o tym pisał:

 

"Przepis na rower" Robert Penn, wydawnictwo Galaktyka 2012, przekład Jacek Żuławnik. 

 

Wbrew tytułowi, to nie jest podręcznik jak wycentrować koło, czy zmienić łańcuch. To fajna nostalgiczna opowieść o historii powstania roweru, o kolejnych jego wcieleniach, o wynalazkach, które spowodowały, że dzisiaj mamy takie rowery. Ale i opowieść o zwariowanych ludziach - wynalazcach, przedsiębiorcach, kolarzach, właścicielach małych zakładów, w których do dzisiaj konstruuje się ramy na wymiar. 

 

Cała ta opowieść oparta jest na podróży Penna po USA i Europie, podczas której to dziennikarz dobiera z pietyzmem po kolei części do swojego wymarzonego roweru. Przy czym facet ma ponad 25 rowerów, ale tym razem postanowił, że stworzy rower na "miarę". Zaczyna się zatem od poszukiwania odpowiedniego zakładu, w którym zbudują mu ramę…

 

Świetnie, lekko napisana książka. Do łyknięcia w jeden lub dwa wieczory. Bardzo polecam, miłego czytania. 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez ostatni rok czytałem sporo Lema i trzeba przyznać, że jego książki są zróżnicowane. Mogę wyróżnić 3, chociaż inne też mnie wciągały.

 

Powrót z Gwiazd

Historia astronauty, który na skutek paradoksu czasowego Einsteina powrócił z wyprawy w Kosmos na Ziemię, gdzie tymczasem minęło półtora stulecia. Lekkie, wciąga. Pozwala na dużą grę wyobraźni, sam początek to już popis pod tym względem. Książka po którą mogą sięgnąć także kobiety, bo jeśli coś z Lema im podejdzie, to najprędzej ten tytuł.

 

Kongres futurologiczny

Świetne, brawurowe zwroty akcji o 180 stopni (prawie jak w "Incepcji" hehe), dzieje się ;) Ale przedtem lepiej przeczytać wcześniejsze tytuły z Ijonem Tichym w roli głównej. Momentami akcja staje się absurdalna, ale o to właśnie chodzi.

 

Pamiętnik znaleziony w wannie

Bardzo zagadkowa książka. Można ją interpretować na swój sposób. Cała akcja dzieje się non stop w jednym budynku. W sumie to taka...satyryczna kpina z systemu ? Coś w tym stylu. Może się spodobać komuś, kto pracuje w dużej firmie/urzędzie ;)

 

Teraz robię przerwę od Lema, ale muszę dokończyć dzieła i sięgnąć jeszcze po kilka zaległych tytułów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Siddhartha Mukherjee: Cesarz wszech chorób. Biografia raka

Genialna książka, którą niestety, właśnie skończyłem.

 

Znakomita! Czyta się jak kryminał. Do tego napisana pięknym językiem plus bardzo dobre tłumaczenie. Polecam ją złośliwie wszystkim, którzy wierzą w cudowne sposoby leczenia raka cieciorką, wit. B17 czy kapsaicyną. Polecam też niezłośliwie wszystkim, którzy chorują, wspierają chorych lub są po prostu ciekawi świata. Choć książka nie kończy się optymistycznie, to po jej przeczytaniu rak wydaje się być odrobinę bardziej oswojony, mimo że wciąż niepokonany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam kolejną książkę, którą skończyłem czytać.

Charles Duhigg  (2013), Siła nawyku. Dlaczego robimy to, co robimy i jak można to zmienić w życiu i biznesie.

Rewelacyjną cenę znalazłem tutaj: http://aros.pl/ksiazka/sila-nawyku

 

Nieocenione źródło wiedzy o potężnej sile nawyku, który z jednej strony jest naszym zbawieniem/wybawieniem, z drugiej natomiast zmorą i przekleństwem. W kontekście np. treningów, nie tylko rowerowych, może się bardzo przydać, jeśli ciężko nam zacząć.

Najważniejsze co powinienem dodać: nie jest to typowa amerykańska książka w stylu i ty osiągniesz sukces. Autor powołuje się na bardzo wiele badań naukowych, a poza tym przeprowadził mnóstwo wywiadów z ekspertami i pacjentami. Trud jaki włożył w napisanie książki jest ogromy, jeśli prześledzimy bibliografię.   
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nic tutaj nie pisałem czas to nadrobić. Obecnie czytam książkę Masa o kobietach polskiej mafii. Książka bardzo ciekawa bo opowiada zarówno o kobietach żonach i partnerkach jak i są tam aspekty prostytucji w Polsce jak i Europie np. Bułgaria. Jest też opowieść o żonie Perszinga która chciała przejąc kontrole po jego śmierci jednak mafia do tego nie dopuściła. Ogólnie książka opowiada o tym jak mafia przyciągała kobiety pieniędzmi i szacunkiem, jednak gdyż były już one w szponach mafii tak naprawdę były niewolnicami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po śmierci Różewicza przypomniałem sobie Jego wstrząsającą opowieść - bo nie wiem jak to nazwać - przeplatana proza i poezja: "Matka odchodzi". Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2000. Potem zatopiłem się w tomiki "Uśmiechy" (wydawnictwo Dolnośląskie 2000) oraz "Wyjście" (Wydawnictwo Dolnośląskie 2004). To, oprócz Herberta, mój ulubiony współczesny polski poeta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cała przyjemność po mojej stronie. Jak lubisz książki kolarskie, to ostatnio dorwałem fajną "Wyścig kłamstw" Juliet Macur. Background afery Armstronga. Fajnie się czyta szczególnie w konfrontacji z "Wyścigiem tajemnic" Taylera Hamiltona i Daniela Coyla oraz z "Oszustwem doskonałym" Davida Walsha.

 

Teraz z kolarskich książek czytam: "The Death of Marco Pantani: A Biography" Matta Rendella. W sam raz na tegoroczne Giro.

Pozdr

Adam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat tej książki nie kupiłbym nawet gdyby była za jeden grosz. Świadek koronny czy nie uważam że jest to kryminalista który i tak napasł się naszym kosztem, pieniądze z tantiem za tę pozycję tylko nabijają mu kabzę.

 

Co nie zmienia faktu, że książka jest dobra, mi sie podobała. Wczoraj ją skończyłem. Rozdziały na temat kobiet walczących o władzę w strukturach mafijnych, już nie były tak wciągające... ale początek jak najbardziej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak by nie patrzeć masz racje,ale gdy by nie jego zeznania to zapewne mafia była by do dzisiaj i bomby wybuchały by na ulicach.

 

Nie sądzę by motywy które nim kierowały gdy owym świadkiem został miały na celu polepszenie porządku publicznego ;) Jedno jest pewne - biorąc pod uwagę popularność tej publikacji ciąg dalszy nastąpi.

 

"Cienka czerwona linia" Jamesa Jonesa - walka o wyspę Guadalcanal podana bez patetycznego sosu z perspektywy szeregowego żołnierza jak i oficera. Dosadnie i jednocześnie lekko, okropności wojny mieszają się z czarnym humorem. Mocna, męska lektura.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

"Cienka czerwona linia"

 

Bardzo dobry jest również film o tej samej nazwie.

 

Przeczytałem ostatnio Soldat - Nikołaja Nikulina. Zapiski czerwonoarmisty, który walczył na pierwszej linii. Opisuje codziennie życie na froncie, poszukiwanie jedzenia, miejsca do spania, absurdalność rozkazów dowództwa i to, skąd się biorą bohaterskie opisy działań Armii Czerwonej. Polecam.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DonKiszot, mieszkamy chyba nad tą samą księgarnią. "Sołdat" to kolejne świetne wydawnictwo Karty. Do kompletu z "Egzekutorem"

 

Jedyny i naprawdę mały minus tej książki, to jej okładka. Karta chciała chyba trochę większej sprzedaży, stąd grafika w tytule przypomina czytadła  typu R.Ludlum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jacek Piekara - Necrosis, Przebudzenie

 

Cykl kilku krótkich opowiadań fantasy. naprawdę godna pozycja. Po Słudze Bożym, którego nie udało mi się przeczytać w całości i został przeze mnie okrzyknięty najgorszą książką jaką do tej pory próbowałem przeczytać, ten tytuł przywrócił mi wiarę w autora.

 

 

_________

 

 

O tym Sołdacie słyszałem opowiadania w saunie, tylko nie zapamiętałem tytułu. Fajnie, że ktoś tutaj mi o tym przypomniał :) Muszę teraz poszukać gdzie to wypożyczyć.

 

 

 

_________

 

W Biedronkach od 29 maja rusza akcja "tanie czytanie" książka za 4,99 zł. ok. 550 tytułów. Tak informacyjnie dla Was jakby ktoś chciał sobie coś kupić.

 

 

 

_________

 

edit. Książki do bani, szkoda czasu jechać do biedronki i zawracać sobie nimi głowę. Nie znalazłem choćby jednego ciekawego tytułu dla faceta. Same książki dla dzieci lub romansidła dla pań...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Przez ostatni rok czytałem sporo Lema i trzeba przyznać, że jego książki są zróżnicowane. Mogę wyróżnić 3, chociaż inne też mnie wciągały.

 

Powrót z Gwiazd

Historia astronauty, który na skutek paradoksu czasowego Einsteina powrócił z wyprawy w Kosmos na Ziemię, gdzie tymczasem minęło półtora stulecia. Lekkie, wciąga. Pozwala na dużą grę wyobraźni, sam początek to już popis pod tym względem. Książka po którą mogą sięgnąć także kobiety, bo jeśli coś z Lema im podejdzie, to najprędzej ten tytuł.

 

Kongres futurologiczny

Świetne, brawurowe zwroty akcji o 180 stopni (prawie jak w "Incepcji" hehe), dzieje się ;) Ale przedtem lepiej przeczytać wcześniejsze tytuły z Ijonem Tichym w roli głównej. Momentami akcja staje się absurdalna, ale o to właśnie chodzi.

 

Pamiętnik znaleziony w wannie

Bardzo zagadkowa książka. Można ją interpretować na swój sposób. Cała akcja dzieje się non stop w jednym budynku. W sumie to taka...satyryczna kpina z systemu ? Coś w tym stylu. Może się spodobać komuś, kto pracuje w dużej firmie/urzędzie ;)

 

Teraz robię przerwę od Lema, ale muszę dokończyć dzieła i sięgnąć jeszcze po kilka zaległych tytułów.

 

Kolego, jeśli lubisz sci fiction, polecam "Centrum Galaktyki" Gregorego Benforda :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...