RudaMarylka Napisano 4 Listopada 2011 Napisano 4 Listopada 2011 ... a rozmowy zazwyczaj bywają ciekawe
iksC Napisano 4 Listopada 2011 Napisano 4 Listopada 2011 W planach rozmowy na tematy wyższe, testowanie przyczepności na liściach oraz integralności tkanek przy glebabach. Oczywiście żartowałem.... co do rozmów przynajmniej ;D
RudaMarylka Napisano 4 Listopada 2011 Napisano 4 Listopada 2011 Zależy co dla kogo jest tematem wyższym - nie pomijając koloru śrubek, czy szprych. Coś Ty się tak na tę sobotę znowu uparł?
Mod Team safian Napisano 4 Listopada 2011 Autor Mod Team Napisano 4 Listopada 2011 Kolor szprych to istotna kwestia - nowe SLRy mają białą zmiast czerwonej szprychy! No, pozostając w temacie to trzeba korzystać z pogody, dziś było super ciepło, przez weekend ma być nie gorzej a kto wie, czy za tydzień nie będzie już śniegu? Także można jechać jutro i w niedzielę. 11 na Kabatach? :c
iksC Napisano 4 Listopada 2011 Napisano 4 Listopada 2011 Motyla Noga! Muszę dzwonić z samego rana do lakierni bo już dałem by mi skrobneli na czerwono moje TurboLaserDisci XXXTR . Sobota właśnie jest po to aby jeździć w sobotę i w niedzielę. Tylko czy naprawdę musi być tak późno? Jest cholerna zima, czas i tak już cofnęli może więc 10 lub 10.30 ? Dobijemy do magicznej liczby 3-ech osób ? Ostatnio wydaje się to prawie niewykonalne.
Mod Team safian Napisano 4 Listopada 2011 Autor Mod Team Napisano 4 Listopada 2011 Dobra, to niech stracę, 10.30 kabaty, tam gdzie WKK
iksC Napisano 4 Listopada 2011 Napisano 4 Listopada 2011 OK, 10.30 Metro Kabaty. O ile ktoś zamierza zjawić się bez zapowiedzi proszę o punktualne przybycie. +/- 5min
iksC Napisano 5 Listopada 2011 Napisano 5 Listopada 2011 Heh, mówiłem coś o niewykonalnym zadaniu zebrania większej ilości osób. O tej porze w liczbie 3+ jeżdżą chyba tylko rodziny na piknik;) Kto nie był, a właściwie zmarnował dzień pozarowerowo powinien żałować choćby ze względu na pogodę. Zgodnie z obietnicą nie było dziś mowy o "napince" , ćwiczona była jazda rekreacyjno-krajoznawcza oraz w znacznym stopniu technika. Testy sprzętu, jak mniemam, wypadły chyba pomyślnie.
Mod Team safian Napisano 5 Listopada 2011 Autor Mod Team Napisano 5 Listopada 2011 Zgodnie z obietnicą nie było dziś mowy o "napince" Brak napinki Artura = "Padam na ryj" u mnie po wejściu do domu Artur, masz może .gpx, albo .kml? Mój gjepes zatrzymał się po 2:30h To dokąd jutro? Ja jakoś nie mam ochoty na wkk, chociaż...
iksC Napisano 5 Listopada 2011 Napisano 5 Listopada 2011 Mam nadzieję, że trochę Safian, żartujesz Z drugiej strony dojazd w obie strony przez miasto mógł w sumie wykańczać, sam tak mam niekiedy. Jeździliśmy metodą od górki do górki. Tzn. bawimy się chwilę na miejscówce po czym spokojnie i miarowo toczymy się do drugiej. Lepiej potwierdź moją wersję bo upublicznię track ;D , à propos zaraz wychodzę ale jeśli wszystko mam na kompie poinstalowane to jeszcze zdążę wysłać. PW.
RudaMarylka Napisano 5 Listopada 2011 Napisano 5 Listopada 2011 Powietrze dzisiaj w rzeczy samej było zabójcze! Propozycja na Legion jutro - 10:00 przy Legionie (naprzeciw Tesco przy Górczewskiej). Bobiik
Mod Team safian Napisano 5 Listopada 2011 Autor Mod Team Napisano 5 Listopada 2011 @Artur: Spoko, nie ma pośpiechu, nie potrzebuję tracka na już No, serio, strasznie się zmęczyłem dziś, na podjazdach coś mnie ciągnie do tyłu @Marylka: Tempo na Legionie jest dużo większe niż na WKK? Bo nie ma sensu, żebym ciągnął się gdzieś z tyłu, lepiej jak sobie sam do Bielana pojadę.
RudaMarylka Napisano 5 Listopada 2011 Napisano 5 Listopada 2011 Nie wiem, to będzie moje pierwsze z nimi doświadczenie ale zapewniam Cię, że jeśli masz się wlec to nie będziesz sam (ostatnio się znowu zapuściłam) A tempo na WKK? Określiłabym na normalne, oczywiście im mniej maruderów, tym bardziej wymagające ale na takowe natrafiłam jedynie w drodze powrotnej przez Leszno w ostatnim czasie Doszły mnie dzisiaj słuchy (od osoby, która z nimi trenuje, że prędkość bądź średnia to 22/23 km/h więc da się przeżyć. Jadą w ciekawe tereny, najpierw przez Roztokę później może dalej na wydmy. Myślę, że warto spróbować. Poza tym, nie widzieliśmy się już tak dawno
Mod Team safian Napisano 5 Listopada 2011 Autor Mod Team Napisano 5 Listopada 2011 mhm, czyli całodniowa wyprawa No dobra, jeśli uda mi się wstać to przyjadę
RudaMarylka Napisano 5 Listopada 2011 Napisano 5 Listopada 2011 Powiedz o której, to zgwałcę Cię rano upierdliwym telefonem - wstaniesz
bobiik Napisano 5 Listopada 2011 Napisano 5 Listopada 2011 To gdzie jutro? MPK czy KPN z <Legionem> lub bez(-:
iksC Napisano 6 Listopada 2011 Napisano 6 Listopada 2011 KPN męczymy, o 10.00 Górczewska vis-a-vis Tesco. Przynajmniej jak znajdę siły..
iksC Napisano 6 Listopada 2011 Napisano 6 Listopada 2011 Odpowiednio intensywny wieczór może wykończyć KAŻDEGO bez wyjątków Jak wrażenia? Jechaliście jeszcze w miejscu z 5-cioma wyraźnymi górkami jedna po drugiej ? Kto by pomyślał, że i przed Roztoką można zaznać w KPN trochę fun'u Niestety zachodniej strony już nie objeżdżaliśmy. Mam nadzieję, że nikogo z Was nie wykluczyła żadna poważna awaria(?)
RudaMarylka Napisano 6 Listopada 2011 Napisano 6 Listopada 2011 O! Czyżbyś znalazł ludzi z którymi się poniekąd spełniasz? Awaria... Panowie się wrócili po mnie, choć powiedziałam, że jadę do domu. Dojechaliśmy do Roztokiiiiii, zjedliwszy po batonie ruszyliśmy w drogę powrotną. Niestety zostałam bez roweru, jak to Bobiik stwierdził "to musiało się w końcu stać" A i to nie koniec, wracaliśmy przez Łomianki, gdzie po wyjeździe na asfalt przywitał nas konkretny w morde wind. 20 km/h to była super prędkość światła w naszym wykonaniu...
Mod Team safian Napisano 6 Listopada 2011 Autor Mod Team Napisano 6 Listopada 2011 20 km/h to była super prędkość światła w naszym wykonaniu... Co jak co, ale prędkość to była moja wina. Za mało zjadłem rano i niestety, ale skończyło się paliwo, toteż toczyłem się 200m z Marylkami i Bobikami, Jakoś udało się wrócić do domu w jednym kawałku, chociaż było ciężko
iksC Napisano 6 Listopada 2011 Napisano 6 Listopada 2011 Trudno powiedzieć, nie znam tam nikogo Na pewno duży plus polega na tym, że mieliśmy okazję objechać KPN w ciekawszych miejscach, szczególnie te poza szlakiem to zupełnie inna liga niż długi, nudny jak ... i płaski czerwony do Roztoki. Gdy się trochę rozkręcili to tempo było bardzo akuratnie na tą porę roku: nie wyścig ale też na pewno nie wycieczka. Grupa trochę meandrowała w poszukiwaniu urozmaiceń więc dość łatwo było się "zagapić". Niestety zostałam bez roweru, jak to Bobiik stwierdził "to musiało się w końcu stać" Mistrzyni suspensu. W sensie ? Dosłownym ? W pewnym momencie uszkodziłem damper, stąd zjazd na asfalt więc też dane mi było posmakować wiatru prosto na pysk. Jakoś nie było motywacji aby z nim za bardzo walczyć. To jednak "uwiarygodniło" średnią tylko trochę ją zawyżając, miałaś totalnie rację co do niej - wyszło 22.4 (3-4 minutowy postój w Roztoce nie uwzględniony) Safian, błąd z początku sezonu Track jakiś chcecie ?
RudaMarylka Napisano 6 Listopada 2011 Napisano 6 Listopada 2011 Jasne, że chcemy nawet myślałam o tym, żeby Cię poprosić. Nie żartuję - ocenię straty i zdecyduję co dalej, na chwilę obecną zajechałam dziada, a dziad dzisiaj zajechał mnie, a raczej moje kolana :-) O reaktywacji zawiadomię, na teraz zawieszam dalszą działalność na czas bliżej nieokreślony. Zostało mi piłowanie trenażera w domowym zaciszu.
bobiik Napisano 6 Listopada 2011 Napisano 6 Listopada 2011 Poległ mi jak zwykle sportypal(sam się wyłączył w pewnym momencie)ale troche trasy jest Workout Details Marylka Nie jest tak źle(-: Wystarczy wymienić prawa manetkę,linki i pancerze(wszystkie). Bedzie wtedy śmigać(->Hamulce działają tragicznie.
Mod Team safian Napisano 6 Listopada 2011 Autor Mod Team Napisano 6 Listopada 2011 Jeżeli ktoś jeszcze by chciał to tu jest cała mapa i statsy: http://www.sportypal.com/Workouts/Details/1722664 GPXa można tam po prawej stronie pobrać. Ostatni kawałek musiałem ręcznie dodać
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.