adder Napisano 5 Września 2011 Napisano 5 Września 2011 Witam, tak jak w tytule zostało mi na finał tego lata wymienić orurkowanie, problem w tym że sporo jest ciekawych opcji na rynku tylko boje się kupić w ciemno i mieć nadzieje że się nie zabije. Bardziej skłaniam się do karbonu niż cieniowanego aluminium. sprzęt musi być wytrzymały bo moja waga waha się w granicach 95-100kg, przeznaczenie to XC. skłaniam się (serie Carbon): REVERSE Ritchey WCS MORTOP opcjonalnie crank brothers cobalt 3 (chyba tylko przez sentyment do kółek) KCNC odpada, trochę się negatywów nasłuchałem. Pierwszy czynnik na jaki stawiam to wytrzymałość, później waga (przy wadze ridera te kilka gramów nie robi mi aż takiej różnicy ). sugestie w kierunku innych marek też mile widziane. ps. i jeszcze jakieś rogi też by się przydały, moje plecy za to podziękują
Killer206 Napisano 5 Września 2011 Napisano 5 Września 2011 Patrząc ze swojego punktu widzenia to przy podobnej wadze 3 sezon użytkuję set kiera + mostek Truvativ Team każde ok. 150g i sztycę Ritchey WCS alu. Nie oszukujmy się między wytrzymałą pod Ciebie carbonową kierą a np. solidną kierą alu jaką jest Truvativ Team jest... 20-30g różnicy czyli przy Twoich gabarytach nieodczuwalne. Więc nie wydaje mi się, żeby było to opłacalne z czysto rozsądkowego punktu widzenia chyba, że masz straszne ciśnienie na carbon i wygląd roweru. Ale odradzę Ci carbon z innej moim zdaniem dużo ważniejszej kwestii jaką jest np. wywrotka. Chodzi mi o kwestię psychiczną, po każdej większej glebie pierwsze co zrobisz to będziesz badał czy nic się nie połamało etc. Na zjazdach zamiast skupić się na drodze będziesz się zastanawiał czy kiera nie zostanie Ci w rękach. Moim zdaniem to psuje cały fun z roweru i nie warto. Poza tym nawet jak już dojdzie do uszkodzenia to wymiana kiery alu a carbon robi różnicę... finansową. Według mnie: Wspornik Thomson Elite Kiera alu 150g Mostek: Ja polecam Truvativa, bo wiem że jest sprawdzony. 130g (Smica, Ritchey, Syntace to mostki które są wytrzymałe, ale sztywne na pewno nie i mocno pracują - filmiki Smicy zrobił Miskov) http://www.youtube.com/watch?v=zYU_E_bbbak
Schwefel Napisano 5 Września 2011 Napisano 5 Września 2011 Masz jakieś doświadczenie z karbonem czy tylko tak teoretyzujesz?
Mod Team durnykot Napisano 6 Września 2011 Mod Team Napisano 6 Września 2011 Killer206, czy swoje wątpliwości dotyczące elementów karbonowych opierasz na własnych doświadczeniach? Smica, Ritchey, Syntace to mostki które są wytrzymałe, ale sztywne na pewno nie i mocno pracują Syntace nie jest sztywne? Kolejna teoria czy pogląd wynikajacy z praktyki? Mam wrażenie ,że Twoja wypowiedź jest raczej oparta na źródłach typu " Kolega mówił" i brak tu rzeczowych i konkretnych argumentów. Z drugiej strony negujesz elementy karbonowe podpierając się filmikiem obrazujących wiotkość elementów aluminiowych. Ot i ciekawostka. A propos tematu- pod rozwagę brałbym również komponenty FSA, Race Face i ewentualnie 3T lub PRO z serii XCR.
marcinusz Napisano 6 Września 2011 Napisano 6 Września 2011 ps. i jeszcze jakieś rogi też by się przydały, moje plecy za to podziękują To ja proponuję zmienić ramę na dłuższą względnie zwiększenie wysokości kokpitu - zależy co jest powodem bólu pleców. Poważnie.
adder Napisano 10 Września 2011 Autor Napisano 10 Września 2011 do cieniowanego aluminium nie mam takiego zaufania, co innego kompozyt który pracuję. zresztą jest to temat rzeka i masa materiału o tym jest w sieci. Mnie głównie interesuje wytrzymałość produktów poszczególnych firm gdyż chciałbym uniknąć awarii. kierunkuje swoją uwagę na mostek/kiere Ritchey i sztyce Reverse/ew.Ritchey. Blokuje mnie jedynie to że wydając ponad tyśka na rurki może się okazać że przy mojej wadze komplet nie będzie na tyle sztywny przy agresywnej jeździe abym był usatysfakcjonowany. pożyjemy zobaczymy. marcinusz- plecy to nie wina geometrii ramy, a spuścizna zimowej na całe szczęście niegroźnej i cofającej się kontuzji z deski. Jednak przypominającej o sobie podczas dłuższych wypadów za miasto i tu delikatna zmiana pozycji dałaby radę.
Schwefel Napisano 10 Września 2011 Napisano 10 Września 2011 Wydawać tyle kasy na WCSa co jest w co drugim rowerze?
Mod Team durnykot Napisano 11 Września 2011 Mod Team Napisano 11 Września 2011 Karbon karbonowi nierówny. Się zastanawiam, czy wydawanie wiadra pieniędzy na orurowanie WCS jest podyktowane pewnością co do ich wytrzymałości czy też może magia napisu WCS jest aż tak duża? Ciekawym też dlaczego akurat sztyca Reverse- sam firmy nie znam i raczej bym nie poszedł w tym kierunku ( ktoś to badał, sprawdzał, testował?) Mimo wszystkich plusów jakie daje karbon warto może przemyśleć aluminiowy kokpit i sztycę? Dla przykładu Sztyca- Thomson Elite http://allegro.pl/thomson-sztyca-elite-czarna-3-rozmiary-cyklomania-i1796282126.html Kierownica Syntace Duraflite 31,8 7075 http://www.syntace.de/index.cfm?pid=3&pk=1809 Mostek Thomson Elite http://allegro.pl/thomson-mostek-elite-x4-10st-cyklomania-i1811588024.html lub Syntace 119 oversized http://www.syntace.de/index.cfm?pid=3&pk=958 W opcji z mostkiem Thomsona mamy bardzo wytrzymały i sztywny zestaw za 1000 pln , który na pewno wytrzyma Twoje 100 kg. Ewentualnie zamiast aluminiowej kierownicy można pomyśleć o karbonowej http://www.bike-center.pl/index.php?p4839,pro-xcr-ud-carbon-31-8-660mm-kierownica-gieta-new-11 http://allegro.pl/fsa-kierownica-sl-k-atb-carbon-pro-hb-xc-220-cw-i1788055903.html
adder Napisano 16 Września 2011 Autor Napisano 16 Września 2011 Nie rozumiem dedukcji kolegów, jakieś niemiłe doświadczenia z wcs? czy to tylko jakiś afront do marki. poszperałem za różnego typu porównaniami, testami i interesujące mnie modele wypadły bardzo dobrze, to jest dla mnie argument, a nie to że ma to co drugi w rowerze. dużo się tego sprzedaje bo nie ma reklamacji, jak by były to sklepy (czyt.pośrednicy) wycofali by się z marki. mam tu na myśli stacjonarne sklepy. wyobrażasz sobie sytuację gdzie do sklepu wchodzi rider bez zębów ze złamaną kierownicą albo ze sztycą w ... Sam aspekt psychologiczny na innych kupujących (przeciętnego kowalskiego) działa instynktownie "sprzedają buble, wychodzimy", bo wątpię żeby ktoś rzucił sztyce za 500zl w kąt i olał sprawę. temat założyłem po to żeby poczytać opinie bo to w miarę sensowne posiłkowanie się czyimiś doświadczeniami, a do tej pory mało tego. znajomy z czasów akademickich ma w monachium zaprzyjaźniony sklep gdzie są wystawione modele do testowania i to rozumiem jako świetne zagranie ze strony sprzedawcy, wychodzisz z czymś co sprawdzisz jak garnitur czy dobrze Ci leży czy nie. a dlaczego sztyca reverse, bo na niemieckich forach jakie przeglądam od czasu do czasu, jest dużo pozytywnych opinii, a sam sprzęt jest bardzo dokładnie wykonany. co do thomsona, wezmę pod uwagę Twoją sugestię.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.