BullByk Napisano 25 Lipca 2011 Napisano 25 Lipca 2011 Jako, że jestem nowy na forum to witam wszystkich i przechodze do rzeczy. ak Mam suport zamocowan identycznie jak autor tego tematu http://www.forumrowerowe.org/topic/73843-suport-jak-odkrecic-miske/ czyli mniej wiecej tak: http://zapodaj.net/67f628897e30.jpg.html Autor ma tam akurat sama nakretke mi wychodzi ten trzpień (czy jak sie to nazywa) suportu na kwadrat. W temacie bylo wiele opcji jak to odkrecic ale nic nie dziala (próbowałem w imadle, żabką, róznymi kluczami, szwedem, francuzem). Problem w tym ze ta naketka jest tak cienka ze wszystko po prostu przy probie odkrecenia zeslizguje sie z niej. Pozostało już chyba tylko sposoby na chama typu cięcie kątówką i tu moje pytanie: jak to uciąć? W ogóle tak ogladajac suporty widze ze kazdy ma gwint od strony zewnętrznej. Rozumiem, że w samej ramie (czy jak to nazywają mufie suportu) jest jszcze gwint? w wielu poradnikach szczerze ani slowem o tym nie wspomniano. A przy okazji zapytam o to jaki suport kupić. zmierzyłem moja mufa ma 68 mm, ale teraz jak dugi suport kupic (myslalem o octalinku) i korbe. NA co zwracac uwage przy zakupie korby??
Mod Team sznib Napisano 25 Lipca 2011 Mod Team Napisano 25 Lipca 2011 Popsikaj WD40 jak tego nie robiłeś. Możesz naciąć kawałek miski diaksem i próbować odkręcić za pomocą dużego płaskiego śrubokręta i młotka. Oczywiście wiesz że w suporcie jest odwrotny gwint i odkręcasz zgodnie z ruchem wskazówek zegara? Tak, gwint jest we wnętrzu mufy suportowej. Co do suportu to kupujesz taki żeby był dostosowany do korby. Polecam korbę Deore z zintegrowanym suportem za 200pln z hakiem.
BullByk Napisano 25 Lipca 2011 Autor Napisano 25 Lipca 2011 Pytanie tylko jak naciąć? Jakies małe wcięcie żeby można było śrubokręt wsadzic i po prostu zwiększyć siłe skrecającą? Aby nie było wątpliwości ta nakrętka jest od strony zębatek na korbie. Czyli na pewno w prawo (czyli zgodnie z wskazówkami zegara)?
Mod Team Puklus Napisano 25 Lipca 2011 Mod Team Napisano 25 Lipca 2011 Gwinty w suporcie sa odwrotne go gwintów w pedałach czyli ze pedał po tej samej stronie co miska suportu odkręca sie przeciwnie z obu stron (nie dotyczy gwintów włoskich). A z pedałami jest tak i to sobie zapamietajcie ze prawy pedałma prawy gwint a lewy ma lewy Analogicznie do tego co napisałem prawa strona mufy ma lewy gwint a lewa prawy. Chyba jasne ?
BullByk Napisano 25 Lipca 2011 Autor Napisano 25 Lipca 2011 tak zamieszałeś ze juz nic nie wiadomo. Ktos to najlepiej wytlumaczyl w innym temacie co zobaczylem po fakcie. Odkreca sie zgodnie z kierunkiem pedałowania. Problem okazał sie inny. ja nie mam wkladu suporotwego tylko normalnie rozbieralne to o ile z jednej strony wyciagnalem wszystko o tyle z drugiej nie chce nic wyjsc ;/ ale za to mam dostep do srodka to moze od srodka popsikam wd40 i wreszcie pusci
Mod Team sznib Napisano 25 Lipca 2011 Mod Team Napisano 25 Lipca 2011 Masz, masz. Masz suport klasyczny, starego typu, gdzie wszystko było osobno, ośka, łożyska, miski. Teraz to tylko suporty pakietowe są jeśli chodzi o mocowania na kwadrat, octalink i Isis, a w najnowszych korbach są suporty zintegrowane, sprzedawane w komplecie z korbą. Tu Ci narysowałem jak zrobić wycięcie:
BullByk Napisano 25 Lipca 2011 Autor Napisano 25 Lipca 2011 problem w tym ze juz probowalem to nawet majzlem uderzac i nie puszcza. metal mi sie wygina na tej nakretce i nic ;/ jak to cholerstwa ruszyc. gdyby sie to dalo jakos zlapac to byloby latwiej ;/
Mod Team sznib Napisano 25 Lipca 2011 Mod Team Napisano 25 Lipca 2011 Jak nie ruszy to zapieczone. Bez WD40nie ruszysz, popsikaj, zostaw na noc i odkręcaj. W razie konieczności powtórz.
Yoshimitsu9 Napisano 25 Lipca 2011 Napisano 25 Lipca 2011 Jeżeli nic z tego - jeżeli nie będziesz w stanie odkręcić. Możesz próbować wiertarką Zrobić dziurkę i ją powiększać stopniowo aż dorwiesz się do środka Wydaje mi się że Wd-40 tutaj nie pomoże.
BullByk Napisano 25 Lipca 2011 Autor Napisano 25 Lipca 2011 No dobra ale to trzeba jakos odkrecic a nie rozwiercac? Wd40 juz robilem z 10 razy. no ide zaraz do pracy pomecze sie z tym jutro moze pusci. myslalem juz zeby sobie katowka wzdluz rowka nie zrobic i w troche inny sposós nie probowac tego wykrecic
Mod Team Puklus Napisano 25 Lipca 2011 Mod Team Napisano 25 Lipca 2011 Jest taki specyfik tylko nie pamietam nazwy ... niestety, koloru seledynowo zółtego jaskrawy bardzo i tak samo penetrujący. Probowaliśmy z bratem sciagną tarcze w aucie bez skutku, dał kilka kropel teg ocuda i na drugi dzien zeszło rękoma. Specyfik ponoć uzywany do sprawdzania szczelności i ewentualnych wycieków w UV. Jak masz np szlifierke kątową to nadetnij i ja bym to kluczem francuskim próbował o ile posiadasz. Albo mozna samym brzeszczotem jak juz nic nie pomoże poprostu przeciąć prawie do samego gwintu to na tyle osłabi ta miske ze powinna sie poddać.
tobike Napisano 25 Lipca 2011 Napisano 25 Lipca 2011 ubiegłeś mnie z pomysłem "można też spróbować naciąć szlifierka kątowa przez środek uważając żeby ramy nie naciąć, jak już zrobi się szczelina to wpasować jakiś klucz albo blachę i dźwignią odkręcić"
beskid Napisano 25 Lipca 2011 Napisano 25 Lipca 2011 Mam taką propozycję podobną do tobike - Zaznacz jakimś rysikiem lub ostrym końcem gwożdzia linię naprzeciwległych końcach na szerokość jakiegoś płaskownika (najlepiej o podobnej szerokości do nacięcia) z jego jednej i drugiej strony. Płaskownik powinien mieć ostre wyszlifowane krawędzie. Teraz szlifierką delikatnie wycinasz miejsce pod ten płaskownik ale tak aby tylko tarcza zbliżyła się do tych linii teraz małym pilnikiem najlepiej trójkątnym ostrzysz krawędzie przy linii. Wkładasz płaskownik tylko mysi być wszystko idealnie spasowane bez luzów, może nawet trzeba go będzie lekko wbić młotkiem i spróbuj odkręcić. Wydaje mi się że ten element jest stalowy więc każdy ślusarz sobie poradzi bo przyspawa do tego np. właśnie płaskownik i musi puścić.
BullByk Napisano 25 Lipca 2011 Autor Napisano 25 Lipca 2011 Mam taką propozycję podobną do tobike - Zaznacz jakimś rysikiem lub ostrym końcem gwożdzia linię naprzeciwległych końcach na szerokość jakiegoś płaskownika (najlepiej o podobnej szerokości do nacięcia) z jego jednej i drugiej strony. Płaskownik powinien mieć ostre wyszlifowane krawędzie. Teraz szlifierką delikatnie wycinasz miejsce pod ten płaskownik ale tak aby tylko tarcza zbliżyła się do tych linii teraz małym pilnikiem najlepiej trójkątnym ostrzysz krawędzie przy linii. Wkładasz płaskownik tylko mysi być wszystko idealnie spasowane bez luzów, może nawet trzeba go będzie lekko wbić młotkiem i spróbuj odkręcić. Wydaje mi się że ten element jest stalowy więc każdy ślusarz sobie poradzi bo przyspawa do tego np. właśnie płaskownik i musi puścić. Niestety nie posiadam płaskownika, nie mówiąć już o spawaniu czegokolwiek. Z tym wycinaniem srodka nieglupi pomysl moze wytne otwor na grubosc majzla wsadze majzel a potem majzel jakas żabką lub szwedem chwyce i sproboje odkrecic. Jedno mnie tylko gryzie co bedzie jak okaze sie ze to nie podziala potem juz serio nie bedzie za co chwytac ;/ Swoja droga caly czas mysle czy to na pewno w dobra strone odkrecam :/
tobike Napisano 26 Lipca 2011 Napisano 26 Lipca 2011 ja jestem pewien że po prawej stronie jest prawy gwint, koledzy napisali że lewy, na logikę po tej stronie miska powinna się dokręcać zgodnie z ruchem ramion korby czyli w prawo się dokręca
Mod Team sznib Napisano 26 Lipca 2011 Mod Team Napisano 26 Lipca 2011 Właśnie jest odwrotnie, jak już było napisane, odkręca się zgodnie z ruchem ramion korby, czyli "do przodu". Zakręca się "do tyłu".
lukas85 Napisano 26 Lipca 2011 Napisano 26 Lipca 2011 Można by wywiercić 2 otwory wiertarką, wkręcić tam dwie solidne śruby, następnie między te śruby dać jakiś solidny długi pręt i próbować odkręcić. Foto
vidoq5 Napisano 26 Lipca 2011 Napisano 26 Lipca 2011 podepnę się, macie jakiś pomysł jak odkręcić korbę na kwadrat, problem polega na tym, że gwint do wkręcenia ściągacza do korb przekręcił się podczas próby wypchnięcia ramienia korby, która nawet nie drgnęła. Ma ktoś jakiś pomysł jak zdjąć ramię korby ale bez jej uszkodzenia, bo muszę ją przełożyć do nowej ramy?
Mod Team Puklus Napisano 26 Lipca 2011 Mod Team Napisano 26 Lipca 2011 Można ściagaczem do łozysk takim sporym i jak sie człowiek postara to uda sie bez uszkodzeń wiec powodzenia inna metoda to szlifierka hmmm tylko wtedy juz nie przelozysz
seker1995 Napisano 26 Lipca 2011 Napisano 26 Lipca 2011 Albo deseczka i młoteczek i napier***** ile wlezie :D Póki nie miałem ściągacza, to tak robiłem
BullByk Napisano 28 Lipca 2011 Autor Napisano 28 Lipca 2011 Niestety co bm nie robil to odkrecic sie tego nie da. profilu nie mam wiec sposob odpada. pomysl ze srubami swietny ale niestety nie mozna sie w to cholerstwo wwiercic. probowalem jeszcze wbic w srodek majzel i za niego chwycic ale nic to nie daje (odgniótł się) a owo ustrojstwo nie przkrecilo sie nawet o 1/10 mm :/ juz nie wiem co robic.
Dagobath Napisano 28 Lipca 2011 Napisano 28 Lipca 2011 Jeśli nie masz możliwości dospawania do tej miski śruby bądź nakrętki pod duży klucz np. 22 to patent z wierceniem miski pod 2 śruby wydaje się sie ostatecznym z tym że spiąłbym jeszcze te śruby jakim płaskownikiem i pomiędzy niego a miskę włożył przedłużkę i jazda. Jeśli nie możesz się wwiercic to chyba wiertło masz jakieś "nieteges". Zapunktuj punktakiem i małym wiertłem np 3 na małych obrotach zrób otwór pilotujący.
BullByk Napisano 28 Lipca 2011 Autor Napisano 28 Lipca 2011 wiertła nie są nowe ale jak tak analizowac to dalej to sie oplaci kupic nowy rower z marketu niz inwestowac w ten tak prawde powiedziawszy ;/ nowy suport plus korba plus wiertla jaki smar itd. i koszta leca ;/
Dagobath Napisano 1 Sierpnia 2011 Napisano 1 Sierpnia 2011 ...albo podrzucic do jakiegoś warsztatu samochodowego gdzie Ci to odkręcą za 10 PLN...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.