Skocz do zawartości

[Łańcuch] spadający łańcuch z kasety


seba95

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, mam taki problem

Nie wiem czy to wina kasety, przerzutki czy łańcucha, ale po ok. 5 min jazdy, łańcuch spada z 5 na 6. Jeżdżąc 15 km dziennie spada tak z 10 razy i jest to dosyć uciążliwe, bo później coś trzeszczy jak nie rzucę znowu na 5. Ponadto z przodu czasami spada łańcuch jeśli zmienią przerzutkę z 3 na 1. Ma ktoś pomysły, co zrobić z tym fantem? ;>

 

ps. tylna kaseta to 7 rzędowy wolnobieg MF-TZ21 (;

Napisano

Wygląda na to że czasem po prostu jeżdzisz z zadużymi przekosami łańcucha.Nie wrzuca się od razu z przodu biegu z 1 na 3 bez zmiany biegu z tyłu i na odwrót,gdyż wtedy zabardzo skaszamy łańcuch,który ma prawo zeskoczyć z powrotem na mniejszą tarczę.Ponadto ta przypadłość jest większa gdy napęd jest w coraz gorszym stanie!Może nadszedł czas aby zastąpić go nowym. :thumbsup:

Napisano

Wygląda na to że czasem po prostu jeżdzisz z zadużymi przekosami łańcucha.Nie wrzuca się od razu z przodu biegu z 1 na 3 bez zmiany biegu z tyłu i na odwrót,gdyż wtedy zabardzo skaszamy łańcuch,który ma prawo zeskoczyć z powrotem na mniejszą tarczę.

 

Przy prawidłowo wyregulowanej przerzutkach nie maja prawa się takie rzeczy dziać a jeśli już to trzeba sobie pomóc regulując tylną przerzutkę śrubą baryłkową. Nawet nieprawidłowa jazda po skosach nie ma prawa objawiać się samowolnym zrzucaniem łańcucha z zębatek :blush:

Napisano

marky5 nie zmieniam przerzutki nagle z 3 na 1 i odwrotnie. Zawsze śmigam na 3x5 tylko jak podjeżdżam pod górę to zmieniam na 1x5 i wszystko. Napęd chyba jest dobry bo przejechałem na nim może 500-600km. Jakieś pomysły jak usunąć tą złośliwość?

beskid jak wyregulować przerzutkę tą śrubą?

ps. sory za głupie pytania, ale jestem zielony w tych tematach i jeszcze jakoś specjalnie nie grzebałem w rowerach :icon_confused:

Napisano

seba95 jeśli jest minimalnie rozregulowana to na końcu linki przy tylnej przerzutce masz śrubę baryłkową (tam gdzie gniazdo pancerza) i jeśli łańcuch źle pracuje (tzn. nie chce całkowicie wejść na zębatkę lub z niej spada) to kręć nią powoli, 1/2 „kliknięcia” w stronę przeciwną do tego gdzie spada lub w tą na którą nie chce wejść łańcuch np. w lewo i jeśli jest lepiej to kręć dalej aż łańcuch będzie chodził prawidłowo. A jeśli w lewo się pogorszyło to wróć na pierwotne położenie i zrób to samo tylko w prawo. :thumbsup: A jeśli jest to bardziej skomplikowane rozregulowanie to spróbuj tak:

 

Regulacja 1

Regulacja 2

Napisano

lyndowss, a to jest jakaś różnica jeździć na przekosach? Dlaczego wtedy tak nie można?

 

No jak czemu nie można :wallbash: . Po to masz tyle zębatek aby z nich korzystać bo inaczej bardzo szybko zniszczysz napęd. Łańcuch musi pracować jak najbardziej równolegle do osi ramy. Dosyć niestety często mam nieprzyjemność widywać takich co zarzucają największy blat z przodu i największe koronki z tyłu :wallbash::wallbash: a potem wielkie zdziwienie jak po paruset kilosach zaczynają się pojawiać objawy zniszczonego łańcucha.

 

 

Ma być tak na np. 8 rzędowej kasecie:

-Najmniejsza zębatka z przodu i 1-3 góra 4 z tyłu

-Środkowy blat przód i 2-4 góra 5 z tyłu

-Największy blat przód i pozostałe koronki na kasecie czyli 4-8. :)

Napisano

Ja mam trochę inna wizję niż beskid na napęd 8 rzędowy, ale to już kwestia upodobań. :icon_wink: Mam ten sam napęd co Ty z tyłu i powiem Ci jak ja jeżdżę.

3x5,6,7

2x4,5,6

1x1,2,3

Pozdrawiam :thumbsup:

Napisano

Przekosy przekosami nie należy tak jeżdzić i może nie mają takiego wpływu na spadanie,przeskakiwanie łańcucha,gdy napęd jest w dobrym stanie,więc w grę bardziej wchodzi precyzyjne wyregulowanie tylnej przerzutki oraz sprawdzenie czy korba nie ma nadmiernych luzów na osi,a także czy wolnobieg ich nie ma. B)

Napisano

lyndowss, no nie ma aż tak wielkiej różnicy :blush: choć można i tak ale jak ja wspinam się np. na Salmopol czy Krowiarki to na szosie używam 2x2,3,4 bo 1x3,4 jest dla mnie za „słabe”. Ale to zależy głównie od tego jaką kto dysponuje siłą. :laugh:

  • Mod Team
Napisano

Prawda ze na przekosach sie nie jeździ ale ja czasami mam 3x3 a nawet 3x2 i nic mi nie strzela nie skacze ani nie spada.

Napisano

po godzinie jazdy doszedłem do wniosku, że napęd jest do dupy :(

nie wystarczy chyba mała regulacja, od początku zaczęło coś trzeszczeć w tylnej przerzutce i spadała z 3 na 4 z 5 na 6. Ehh czeka mnie dłuuuuuga droga regulacji przerzutki ;p

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...