Skocz do zawartości

[wiersze] Chwalimy się twórczością


don

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ten Twój wiersz(Słowa) trochę niespójny, nie wiem o czym jest :whistling: - za bardzo wyszukane metafory. Gdyby go napisac jak normalna wypowiedz, brzmialby tak samo. Raz napisalem cos, ale nie opublikuje tego bo to bylo dla mojej wybranki :icon_redface:

Napisano

2 ostatnie teksty to wiersze wolne / białe. Brak przecinków ma zmuszać do myślenia i indywidualnej interpretacji. Widać, że z poezją za dużej styczności nie macie.

Napisano

Zmuszac do myslenia? Troche dziwnie, indywidualna interpretacja to jedno, a ukryty przekaz to drugie. Moze duzej stycznosci nie mam, ale na krytye musisz sie przygotowac jak chcesz dalej pisac.

Napisano
Widać, że z poezją za dużej styczności nie macie.

No w zasadzie masz rację, szkołę też dawno skończyłem i nie pamiętam czy w białym wierszu może nie być znaków przystankowych. "Słowa" i pierwszy wers z brzegu - jakby wyobraźni nie wysilić to ptak nie może trzymać długopisu a przynajmniej dziwnie to wygląda, jak z Pana Kleksa. Przenośnia jeśli miała nią być nieudana. Do mnie nie przemawia.

Napisano

"Gdy długopis trzymam jak ptak" porownanie jak juz, poza tym jakby to ujac jako metafore(ukryty sens) bo w sumie mozna, to dla mnie niezbyt udana.

Napisano

Gościu przeczytaj kolejny wers i potem dowiedz się czym jest przerzutnia. Potem możemy pogadać.

Napisano

Widze, ze mimo pisania wierszy kultura nie taka jakby sie wydawalo, nie jestes przygotowany na krytyke to o czym my tu rozmawiamy? Nie stosujesz przecinkow, kropek i jeszcze wmawiasz ze to przerzutnia.

Napisano

O to w tym chodzi. To jest wiersz wolny + pierwsze dwa wersy to przerzutnia. O jakiej krytyce mówisz? Wypowiadasz się na temat, na który nie masz zielonego pojęcia.

 

 

 

@ Herbert też nie jest gotowy na krytykę, wmawia nam że to przerzutnia i nie stosuje znaków interpunkcyjnych? http://www.poezjaa.info/index.php?p=2&a=9&u=179

Napisano

Fakt faktem, że musisz lepiej znosić krytykę jeśli chcesz zaistnieć ;) Twoja "twórczość" niestety mnie nie powaliła..... ale pisz, pisz, ćwiczenie czyni mistrza a po drodze bierz pod uwagę uwagi innych. Mogą okazać się pomocne.

Napisano

Piszę dla własnej przyjemności, a nie by zaistnieć. Kolega się wykazał tylko niewiedzą czego za krytykę uważać raczej nie warto.

Napisano

don, tylko weź pod uwagę, że to forum rowerowe, a nie miłośników poezji. Przedstawiłeś coś tutaj, więc powinieneś wiedzieć, czego oczekiwać :) Ja się nie wypowiadam, bo mnie poezja po prostu nie interesuje, ale każdy tutaj ma prawo do wypowiedzenia się i nie widzę powodów, byś miał się tym bulwersować.

 

P.

Napisano

Oj tam, przestańcie jeździć po koledze

Przecież jego wersy są spójne dalece!

I nie wiem czego wy tam nie widzicie...?

Może po prostu się wstydzicie? :D

Idę na rower, bo czytać i tworzyć tutaj to katorga

To nie jest kraj dla poetów z Malborka!

 

<foch liryczny!>

 

:D A na serio to całkiem całkiem wiersze są w pierwszym linku :)

 

...

I chociaż sam z Malborka nie pochodzę

To mam przed oczami jak podjazd podchodzę..

Nie wiem co gorsze:

To że rymy bluźnię?

Czy Że podjazd mi nie idzie?

Ehh.. Ale zjazd będzie na spidzie :devil:

Napisano

To może i ja dodam coś od siebie :)

 

"Kolarskie życie"

 

 

I moc i siła, suki dwie

Poszły w pizdu, zmówiły się

Stłuczone żebra bolą mnie

Blizny na nogach wciąż goją się

Nie mogę oddychać nawet gdy śpie,

Kolarskie życie dobija mnie

Gorączka wciąż pokłada we śnie

suport i korba trzeszczą wciąż

Lecz między drzewami umykam jak wąż

I nawet wtedy gdy usta krzyczą już NIE !

Ja cisne mocno w pedały me.

I gdy wracam z kolejnego treningu

Nawet siodło mam mokre od potu.

 

Z kolarskim pozdrowieniem, Marcin

Napisano

To może i ja dodam coś od siebie :)

 

"Kolarskie życie"

 

 

I moc i siła, suki dwie

Poszły w pizdu, zmówiły się

Stłuczone żebra bolą mnie

Blizny na nogach wciąż goją się

Nie mogę oddychać nawet gdy śpie,

Kolarskie życie dobija mnie

Gorączka wciąż pokłada we śnie

suport i korba trzeszczą wciąż

Lecz między drzewami umykam jak wąż

I nawet wtedy gdy usta krzyczą już NIE !

Ja cisne mocno w pedały me.

I gdy wracam z kolejnego treningu

Nawet siodło mam mokre od potu.

 

Z kolarskim pozdrowieniem, Marcin

Napisano

No to Panowie i Panie na tym forum zgromadzeni,

Trzeba zrobić tak, abyśmy zostali osądzeni.

Nie, nie podzieleni!

Ale na talenty zmierzeni!

Na pojedynek Was wyzywam

Wszystki sił i wytrzymałości wzywam:

To podjazd ciężki i długi

Nie popadajmy z tego powodu w trwogi...

No dalej, pokażmy co potrafimy,

Niech potomni widzą, że nie tylko na szlakach wygrywamy ;)

 

@Edit:

Pokażmy piszemy przez "ż" - Franio :-)

  • 4 miesiące temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...