Skocz do zawartości

[rower] Kelly's Quartz '03 - Wrażenia


Krezystof

Rekomendowane odpowiedzi

Posiadam ten rower od 2,5 roku ;-) Jedynym problem, jaki był z tym rowerem to strzelający suport (przebieg 3-4 tys. km), który został wymieniony i do teraz zdziała bardzo ładnie (przebieg: 7300 km). Jeżdżę nim po lesie, lekkich hopkach i spisuje się bardzo ładnie. Jedynie opony oryginalne na mokrym asfalcie nie lubią się trzymać drogi :/ Ale jak je wymieniłem na slicki to ładnie chodzi. Jeżeli chodzi o amortyzator to jest on słabym punktem roweru, chociaż na asfalcie i typowym lesie wystarcza. Niestety, kiedy przychodzi do jazdy z utrudnieniami to wtedy widać, że amortyzator przydałoby się wymienić. No bym zapomniał o siodełku - proponuje od razu dopłacić do lepszego, bo nie jest komfortowe. Lakier ma wytrzymały i ładny, żeby go porysować trzeba się postarać (niestety parę rysek się na nim znajdzie). Na razie nic więcej do głowy na jego temat mi nie przychodzi, najwyżej jeszcze coś do piszę :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kelly's Quartz to przerost formy nad treścią, wygląda drożej niż naprawdę jest, ma pare wątpiwie ładnych napisów co przyciąga oko i tym samym potencjalnych klientów(wszystkie Kellysy) przy 19,5'' wazy 14,5 kg o ile dobrze pamiętam, także jest to przepaść, jego obręcze Kellys razor o ile mnie pamięć nie myli gną się i łatwo trafić z nimi do serwisu :surprised: . Polecam Ci rozejrzeć się na allegro za rowerem po przebiegu do 1000km w idealnym stanie, ja ostatnio dla znajomej kupiłem Cannondale F500 za 1300zł(cena katalogowa to 5000zł) po 700km przebiegu :) zastanów się nad zakupem, jesli aż tak się napaliłeś to przejrzyj na oczy i rozejrzyj się po konkurencji. Rower nie ma wyglądać tylko jeździć i służyć jak najdłużej. POZDRO!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego nie chcesz rozejrzeć się na allegro?? Działają tam sklepy, wystawiające paragony, dające gwarancję na części, tak samo sprzedające używane rowery na gwarancji z pełną dokumentacją ;) rozważ to i nie bój siezakupów przez internet. Ja kupiłem przed allegro 3 rowery i każdy z nich to super zakup ;) Pozdrawiam!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Też bym raczej nie kupił na Allegoro... Do tego przesyłka i jakoś wole nawet troszę więcej zapłacić ale, żeby był kupiony i odebrany sklepie. A jak widze rower używany i przebieg 700 km to jakoś mi to śmierdzi jak jest sprzedawany po niskiej cenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] jego obręcze Kellys razor o ile mnie pamięć nie myli gną się i łatwo trafić z nimi do serwisu [...]

 

tu się nie zgodzę:) znajomy ma kelly'sa salamander... tam sa o ile dobże pamiętamn owe obrecze - przeżyły kilkanaście solidnych kopów butem spd i do tego pare solidnych kolizji... i nic - nawet jedna szprycha nie była krzywa :) taki mały crash-test :D

 

wg. mnie te obręcze sa cholernie pancerne!! biorąc pod uwagę że to straszne kloce :P to można było się tego spodziewać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Gość seferyn

Ja mam rower Kellys Quartz i jestem z niego bardzo zadowolony , jedyna jego wada to amortyzator :rolleyes: , mam problemy z blokadą.......... muj kolega skakał na zablokowanym amortyzatorze i od tamtej pory jest cos nie tak:(. >Muj numer gg:9075311.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kelly's Quartz to przerost formy nad treścią, wygląda drożej niż naprawdę jest, ma pare wątpiwie ładnych napisów co przyciąga oko i tym samym potencjalnych klientów(wszystkie Kellysy) przy 19,5'' wazy 14,5 kg o ile dobrze pamiętam, także jest to przepaść, jego obręcze Kellys razor o ile mnie pamięć nie myli gną się i łatwo trafić z nimi do serwisu :surprised: . Polecam Ci rozejrzeć się na allegro za rowerem po przebiegu do 1000km w idealnym stanie, ja ostatnio dla znajomej kupiłem Cannondale F500 za 1300zł(cena katalogowa to 5000zł) po 700km przebiegu :) zastanów się nad zakupem, jesli aż tak się napaliłeś to przejrzyj na oczy i rozejrzyj się po konkurencji. Rower nie ma wyglądać tylko jeździć i służyć jak najdłużej. POZDRO!!!

 

 

 

Witam,

 

Jestem raczej amatorem jazdy rowerowej.Posiadam rower Kelly's Quartz od prawie roku i jestem z niego bardzo zadowolony.Przejechałem około 500km i nic się z nim nie dzieje.Owszem jeżdzę po asfalcie,po lesie i małych "górkach".Nie jestem "samobójcą" i nie skaczę na nim z wysokości 2 metrów-jak to niektórzy czynią bo to nie jest rowwer do tego przeznaczony.Jest to rower wart swojej ceny.Nie ma go co porównywać z Giantem za około 2500zł(bo dopiero taki ma podobne wyposażenie do Quartza).A ten 1000zł różnicy to cena za markę.Należy sobie jednak uzmysłowić jedną rzecz.Jeżeli ktoś chce sobie poskakać czy uprawia dh to niech kupi sobie rower za 10tys zł.Są bowiem ludzie którzy mają szczególny talent "srania" na wszystko co nie markowe.Kupi taki rower Kelly'sa za 2000tys zł a potem porównuje go do jakiegoś Gianta za 3000-4000zł i mówi że Kelly's to badziewie.Przecież mógł kupić odrazu cudownego Gianta(za 1000zł więcej i nie miałby problemu).Ja interesuje się fotografią.I posiadam aparat cyfrowy który obecnie kosztuje około 6000zł(Canon EOS 20D).Mogłem przecież kupić jakiś aparat za 2000zł czy 3000zł mniej znanej firmy i póżniej "terroryzować"sklep że mi syf sprzedali.Ale wiedziałem do jakich celów potrzebuje aparat i taki też sprzęt kupiłem.Owszem zapłaciłem dużo ale inaczej się nie dało.Dlatego też jak ktoś chce kupić Kelly'sa do ewolucji i akrobacji.Skakać nim w przepaśc.To on się raczej do tego nie nadaje.Są profesjonalne firmy robiące takie rowery(ich cena jest ponad 10 tys zł)i i u nich może sobie zamówić taki rowerek.:)A i jeszcze kwestia kupowania używanego roweru.Powiem tak-Nawet wrogowi bym nie polecił tego sposobu nabywania roweru.Nikt nie sprzedaje roweru wartego 5000 tys zł za 1300.Ludzie.To tak jakbym kupił BMW warte 150 tys zł z przebiegiem 10tys km za 30tys.Czy myślicie że to możliwe??Pewnie tak jakby mnie interesował samochód po dachowaniu lub pożarze:)Nie należy dawać się nabrać na takie ściemy.Zanim kupiłem Kelly'sa odwiedziłem kilka(naście) sklepów.W kilku proponowano mi rower markowy ale używany.Koles puszczał tekst w stylu:proponuje Panu ten rowerek jego cena była kiedyś 8000 tys żł.Ja go mogę teraz sprzedać za 1600zł.Super rama itp.Ale jak spytałem czy jest gwarancja na nią to mi powiedział że niestety nie no bo to rónie bywa z ramami.A rower nie jest nowy.SPytałem ile ma lat.Na co dostałem odpowiedz najpierw wymijającą(że mało....niepamięta dokładnie)Aż w końcu mi powiedział koleś że 5 lat.Sry ale jak się rower "tyra"to rama po 3 latach się do niczego nie nadaje.Używamy rower to ja mogę kupić ale od kumpla z pracy.W momencie gdy wiem że jeżdzi nim okazjonalnie i znam "życiorys"tego roweru.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...

ja tez mialem ten rowerek, mialem bo mi zwineli ... rower supero. rama fajna, rozwalilem amora a pote mkupilem Duro, ładnie chodzilo + tarcza i bylem happy, mialem luzy na suporcie, na korbie tez. szybko sie opony zjechaly. tyle ale rower EXTRA:]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...