reverse Napisano 9 Maja 2011 Napisano 9 Maja 2011 Która z tych przerzutek będzie lepsza? Obie są w tej samej cenie na allegro i są najlepszymi modelami ze swoich rodzin. Acera to chyba klasa wyżej, jednak RD-TX 71 wydaje się masywniejszy i bardziej wytrzymały, a na tym mi głównie zależy. Może są jakieś inne propozycje w tej cenie? Szukałem alivio jednak nie znalazłem nic w tym przedziale. 1) Shimano TOURNEY RD-TX 71 Dane ze strony shimano - 7/6-rzędowa indeksowana zmiana przełożeń SIS - Maks. przednia dyferencja: 20T - Całkowita pojemność: 43T - Maks. tylna koronka: 28-34T - Min. tylna koronka: 11T - Aluminiowe prawe ogniwo - Kółkowy typ prowadzenia linki 2) Shimano ACERA RD-M360 Dane z aukcji ( na stronie shimano nie mogłem nic znaleźć) - Mega Kółko - kółko napinające 13T i kółko prowadzące 13 T redukują zgrzyty i zużycie - wózek SMARTCAGE - zaawansowane funkcje Light Action - tuleje sworzni o niskim tarciu - tylny system indeksowanej zmiany przełożenia SIS - przerzutka przystosowana do napędów 7 lub 8 rzędowych - maksymalna obsługiwana zębatka 34T - minimalna obsługiwana zębatka 11T - tuleje ogniwa pokryte fluorem Dziękuje za wszelką pomoc Pozdrawiam
dejtrejder Napisano 9 Maja 2011 Napisano 9 Maja 2011 Polecam Acerę. Katowałem ją 2 sezony w terenie (a jeżdżę dużo)i dopiero teraz zmieniłem na XT.Jakoś dała radę
Grand231 Napisano 10 Maja 2011 Napisano 10 Maja 2011 Z tych dwóch zdecydowanie Acera, Tourney to przerzutka po bułki do sklepu.
wojtus025 Napisano 10 Maja 2011 Napisano 10 Maja 2011 Tourney to przerzutka po bułki do sklepu. Nie zgadzam się z tobą bo jeżdżę na takim samym tourney'u i wg mnie jest bardzo dobry jak na swoją cenę bo już za 30 pare złotych można dostać. Zrobiłem na niej prawie 3k i żadnej usterki nie stwierdziłem ale gdybym miał wybierać przy kupnie tak jak autor tematu to bym wziął tą drugą bo mi się bardziej podoba( klient kupuje oczami)
amoniak Napisano 10 Maja 2011 Napisano 10 Maja 2011 I Torney i acera są dla amatorów tu sobie przeczytaj http://www.forumrowerowe.org/topic/23831-przerzutka-tylshimano-tourney-tx-30/page__view__findpost__p__744966 TX sobie odpuść NIE WARTO
wojtus025 Napisano 10 Maja 2011 Napisano 10 Maja 2011 No ja nie używam mojego roweru z tą własnie przerzutką tourney'a do jazdy "po bułki" ale jeżdżę ogólnie codziennie jak tylko mam więcej wolnego czasu na wypady 30-60km, a weekendy na głębsze i przerzutka się bardzo dobrze sprawuje. Nie wszystko kicz co tanie...
Mathiu Napisano 10 Maja 2011 Napisano 10 Maja 2011 Każda z tych przerzutek będzie działać. Pytanie było która jest lepsza wiec tak jak większość mówie że Acera. Ta druga ma za dużo elementów plastikowych do tego to kółko co prowadzi linkę bardzo łatwo jest o coś uszkodzić, wyglądem też nie grzeszy...
Marcin1731 Napisano 11 Maja 2011 Napisano 11 Maja 2011 No ja na swojej zrobiłem okolo 1000 km raz regulowana mam zamiar ją teraz wyczyścić i jeżdżę na maratonach juz okolo 10 chyba ich bylo i jestem zadowolonu exstra sie sprawuje . No ja na przykład jestem zdania ze co tanie to dobre chodzi mi o Tourney
Mod Team Franio Napisano 11 Maja 2011 Mod Team Napisano 11 Maja 2011 Tu nie ma nad czym się zastanawiać. Z tych dwóch przerzutek bierz Acerę bez wahania.
Szogun123 Napisano 13 Maja 2011 Napisano 13 Maja 2011 No ja nie używam mojego roweru z tą własnie przerzutką tourney'a do jazdy "po bułki" ale jeżdżę ogólnie codziennie jak tylko mam więcej wolnego czasu na wypady 30-60km, a weekendy na głębsze i przerzutka się bardzo dobrze sprawuje. Nie wszystko kicz co tanie... Miałem kilka Tourneyów... i każdza działała. Dopóki się nie połamała. Zwykły "SIS" też działa. Tylko chodzi tu o jakość działania i to jak długo podziała.
Royalonzo21 Napisano 13 Maja 2011 Napisano 13 Maja 2011 Kiedyś jeździłem na Acera, starszym modelu i dawała rade. Jednak jak pisze większość moich przedmówców jest to przerzutka do zastosowań amatorskich. Acera a tym bardziej Tourney nie są tak precyzyjne i trwałe jak przerzutki z wyższych grup. Obecnie jeżdżę na XT-760 i jest o wiele bardziej precyzyjna i trwała od acery.
Mlodziutki Napisano 15 Maja 2011 Napisano 15 Maja 2011 Mam acere i właśnie mam problem wczoraj byłem na zawodach i przy zmianie biegu na 6-1 łańcuch mi spadł jak myślicie czy to wina przerzutki czy czegoś innego jak da się to naprawić to napiszcie jak.
Fenthin Napisano 15 Maja 2011 Napisano 15 Maja 2011 W sensie na najmniejszej tarczy z przodu i jednej z najmniejszych z tyłu? W takim razie winę ponosisz tylko ty, bo tak się nie jeździ.
wojtus025 Napisano 15 Maja 2011 Napisano 15 Maja 2011 Miałem kilka Tourneyów... i każdza działała. Dopóki się nie połamała. To musiałeś chyba bardzo INTENSYWNIE jeździć...Możesz mi powiedzieć ile km Ci średnio wytrzymywała?? Mój tourney nie zapowiada żadnych usterek a już na pewno się nie złamie. Nie wiem jak by się to miało stać. Wczoraj wyregulowałem ją i powróciła do młodości. Ma już nabite ponad 2,5k i mam nadzieję, że spokojnie zrobi drugie tyle:)
Niedzwiedz1 Napisano 15 Maja 2011 Napisano 15 Maja 2011 Skąd wiesz, że się na pewno nie złamie? Jakieś 5 lat temu miałem tourneya z przebiegiem 5tys km i wtedy twierdziłem, że jakoś zmienia, dziś powiedziałbym, że tylko na złom się nadaje
Garp Napisano 16 Maja 2011 Napisano 16 Maja 2011 Podepnę się pod temat. W starym rowerze (Romet Wiking Lux na pełnym osprzęcie Acera), który teraz ujeżdża mój tata, trzeba wymienić tylną przerzutkę. W oryginale jest Acera X. Jest jakaś różnica między tymi Acerami co są teraz, a tymi starymi? Nowa podejdzie bez problemu?
Grand231 Napisano 16 Maja 2011 Napisano 16 Maja 2011 Różnią się tylko wyglądem, można ją bez problemu zmontować.
Grand231 Napisano 16 Maja 2011 Napisano 16 Maja 2011 360 ma ciut lepsze kółka i lepszy design różnica w działaniu między 340 a 360 będzie niezauważalna.
wojtus025 Napisano 16 Maja 2011 Napisano 16 Maja 2011 Skąd wiesz, że się na pewno nie złamie? Jakieś 5 lat temu miałem tourneya z przebiegiem 5tys km i wtedy twierdziłem, że jakoś zmienia, dziś powiedziałbym, że tylko na złom się nadaje No właśnie. Ja mam dopiero połowę tego co ty przejechane na tej przerzutce i dlatego jestem pewny że się nie złamie. Jeszcze trochę pojeździ. W przyszłości się zmieni na lepszą jak będzie fundusz:)
Szogun123 Napisano 16 Maja 2011 Napisano 16 Maja 2011 Jeśli nie wierzycie mi w połamane Tourney'e to mogę powysyłać zdjęcia - tylko pytanie po co? Wytrzymywały różnie, rekordowo najmniej to około 500 km. Niektóre 3000km, niektóre 1k. W zależności od humoru. Zazwyczaj urywało się w ruchomym miejscu. Powyginane kółka, skrzywiony wózek to po prostu Tourney. Nie wiem jak niektórzy z wcześniejszych wypowiadających się osób ale ja widzę między Tourney'em a Deore przepaść. Deore ma już ponad 1800km i nie widać właściwie żadnych śladów zużycia. Ba - nawet nie była od regulowana odkąd ją zakupiłem i wszystko działa jak masło. A rower naprawdę przeżywa czasem ostre XC. Może mówicie tak dlatego, że nie jeździliście na czymś lepszym. Jak wcześniej kolega Niedźwiedź napisał: Jakieś 5 lat temu miałem tourneya z przebiegiem 5tys km i wtedy twierdziłem, że jakoś zmienia, dziś powiedziałbym, że tylko na złom się nadaje
Grand231 Napisano 17 Maja 2011 Napisano 17 Maja 2011 Dlatego dla mnie Tourney to przerzutka po bułki a nie do XC.
moojmisiu Napisano 17 Maja 2011 Napisano 17 Maja 2011 Przerzutkę TX zajechałem w 4 miesiące dojazdów do pracy (5 km w jedną stronę), bez żądnego katowania po wertepach, dostała trochę soli, a mróz ją wykończył. De facto to gorszy badziew o positrona. Lepiej dołożyć dychę i kupić przerzutkę sr suntour ncx, przetrwa więcej niż ten nieszczęsny tx czy acera.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.