skrzynia Napisano 5 Lutego 2006 Napisano 5 Lutego 2006 Nikt nie będzie w biały dzień biegał z palnikiem przed sklepem żeby ukraść rower. Zbyt duże ryzyko wpadki. Heheheh, w Krakowie z pół roku temu koleś ciął zapięcie (w południe!) na ulicy Siennej Dla niewtajemniczonych - ta ulica odchodzi od Rynku Głównego :lol: Złapało go dwóch przechodniów
Mod Team Odi Napisano 6 Lutego 2006 Mod Team Napisano 6 Lutego 2006 Niestety ale złodziej może przeciąć zapięcie i podpier...ć rower w biały dzień a ludzie często nie reagują :angry: Mój znajomy był świadkiem takiej sytuacji pod supermarkerem. Jakiś dresiarz podszedł przeciął zapięcie i odszedł z rowerem. Sam kiedyś walyczyłem w centrum miasta z zapięciem przy użyciu nożyc, a ludzie nie reagowali, co więcej obok przechodzili panowie ze straży miejskiej i też NIC nie zrobli, kompletnie żadnej reakcji. Dla wyjaśnienia musiałem uwolnić swój rower bo zapięcie się zacięło.
Spider Napisano 6 Lutego 2006 Napisano 6 Lutego 2006 Mam zapięcie kelly's jakies za 15zł ,ale ogólenie staram się bike'a nie zostawiać pod żadnym sklepem ,chyba że jestem z kimś kto przypilnuje mojej maszynki. Ogólnie mojemu zapięciu nie ufam ,jednak ono ma się sprawdzić na "złodzieja przechodnia" ...który nie przechodząc bez swojego sprzętu do kradzieży zwinąłbym rower...a tak nic nie zrobi bo do głównej rury ramy jest zapięcie przyczepione.
spidero Napisano 18 Lutego 2006 Napisano 18 Lutego 2006 Ja swój rowerek mam zamiar zostawiać przed szkołą przypięty http://www.velo.com.pl/kryptonite/kryptonite_04.htm do specjalnego stojaka na parkingu rowerowym, przypiąć tylne koło i siodełko do ramy, i podpiąć do roweru kumpla. Obok mojego bika bedzie stało jeszcze kilkanaście innych rowerów a do tego parking jest monitorowany przez kamere. Myślicie że to bezpieszne??
QWEY564 Napisano 18 Lutego 2006 Napisano 18 Lutego 2006 Jakaś aluzja do jakości tematu??? nie wiem jak zamierzasz przypiąć siodełko do ramy no ale niektórzy potrafią(np.Chuck Norris). Wystarczy ramę przypiąć do jakiejś barierki no i dobrze by było jak by była w zasięgu jakiejś kamery... Widzę że wszystcy panikują co by tu zrobić aby uchronić rower przed złodziejami których przecież jest w polsce ok 40mln. Litości!! Niekażdy człowiek to złodziej!!!
theDAMIstrzu Napisano 18 Lutego 2006 Napisano 18 Lutego 2006 najlepiej chyba do jazdy do sklepów mieć taki rower za 500 zł miejski albo coś takiego niemodnego ale praktycznego i można jeździć po cywilu i nie trzeba sie bać że jakieuś drechowi sie spodoba nasza bryka
spidero Napisano 18 Lutego 2006 Napisano 18 Lutego 2006 Siodełko to chyba najłatwiej wyciągana część bika. Oto moje siodełko http://www.velo.com.pl/author/authorczesci_04.htm wystarczy tylko przepuścić linke miedzy takimi dwoma pręcikami i ramą i gotowe. No widocznie nie tylko Chuck Norris tak potrafi
Platek Napisano 18 Marca 2006 Napisano 18 Marca 2006 Jak już mówili przedmówcy - nie ma skutecznego sposobu. U nas na UW, n acampusie głónym w zxeszłym roku ptrzed wakacjami była jakaś fala realnie - kilku znajomych straciło rowery. A słszałem też, jak podjechała furgonetka (musiała przejechać przez szlaban !! )wyskoczyli chopaki, złapali za stojak rowerowy, razem z rowerami, i sru go do furgonetki i odjechali. SZOCK!
Grabo Napisano 18 Marca 2006 Napisano 18 Marca 2006 Zamiast kupowac 2 kilogramowe zabezpieczenie za 500 zlotych lepiej kupic sobie rower na miasto. Zabezpieczenie zasadniczo przydaje sie jesli nie ma innego wyjscia, np. podroze rowerowe i koniecznosc noclegów....
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.