[pedały] Crank czy Time?

[prekto]

Witam,

Chce kupić pedały i mam dylemat jakie.

Po przeczytaniu trochę opinie wybrałem:

CB Eggbeater 2

CB Candy 2

Time ROC ATAC CARBON

 

i z tych (chyba ) chciałbym wybrać.

Jestem początkującym ale jakoś mi się podoba "rowerowanie" i wiem, że będę jeździć. Trochę latek już mam wiec ważne aby pedały były zdrowe dla kolan (w lewym kolanie mam uszkodzone wiązadło przednie krzyżowe). Jeżdżę po lasach, chodnikach, drogach czyli wszędzie

 

Cranki Eggbeater mają dużo dobrych opinii, ale tak sobie myślę czy nie lepiej jak będzie większa powierzchnia oparcia dla stopy tak jak w Candy. nie jeździłem na takich pedałach dlatego proszę o opinie np. jazda pod górę myślę, że lepiej mieć większe oparcie dla stopy.

 

co do firmy Time to kolega polecił mi te firmę a sam posiada cranki (nie wiem jaki model) i mówił, że następne jakby kupował to byłby Time, ja wybrałem ROC ATAC CARBON bo są cenowo blisko mojego max i teraz się zastanawiam jakie wybrać .

 

Posiadam buty Specialized Sport MTB to tylko tak informacyjnie ale chyba wszystkie te pedały będą pasowały?

 

Proszę o małą pomoc w wyborze.

 

Pozdrawiam,

Prekto

[Pulse]

... Posiadam buty Specialized Sport MTB to tylko tak informacyjnie ale chyba wszystkie te pedały będą pasowały?

Witam

Buty bede pasowaly do wszystkich wymienionych pedalow oraz do wielu innych.

 

Co do samego wyboru musialbys sobie odpowiedziec na pytanie jakie przebiegi bedziesz robil, czy priorytetem dla Ciebie jest waga czy wytrzymalosc?

 

Jezeli chcesz bardzo dobre i bardzo wytrzymale pedaly polecam Time'y.

Tutaj masz recenzje time atac xs

http://www.forumrowerowe.org/topic/34903-pedaly-time-atac-xs/

 

Planuje przesiadke na time roc atac carbon ze wzgledu na cene, juz leza w szafie ale w moich xs'ach zostalo jeszcze wiecej zycia niz sie spodziewalem (przebieg ~13k km).

Tez mam problemy z kolanami i te pedaly bardzo dobrze sie dla mnie sprawdzily, mysle ze cranki sprawdzily by sie nie gorzej. To co cenie w time'ach to kultura pracy oraz wytrzymalosc. Moje nie mialy serwisu od zalozenia tj jesien 2007 i mimo blota, zimy i wielu innych trudnow dzialaja bez problemu.

Co do podparcia stopy to sie zgodze na moje tez lepiej miec troche podparcia, zreszta widac obecnie taki trend i nawet SH SPD XTR ma wieksza powierzchnie podparcia stopy w najnowszej wersji.

[prekto]

Co do samego wyboru musialbys sobie odpowiedziec na pytanie jakie przebiegi bedziesz robil, czy priorytetem dla Ciebie jest waga czy wytrzymalosc?

 

Jezeli chcesz bardzo dobre i bardzo wytrzymale pedaly polecam Time'y.

Tutaj masz recenzje time atac xs

http://www.forumrowerowe.org/topic/34903-pedaly-time-atac-xs/

 

rowerem będę jeździł zupełnie amatorsko jak będę miał czas ale jak już kupuję to wolę wydać pieniążki na możliwie najlepszy zakup w cenie, którą dysponuje a jest to ok 350 zł na pedały.

co do wagi to patrząc na candy i time różnice wynosi 80 g czyli prawie nic wiec pozostaje tylko wytrzymałość ale myślę, że i time i candy 2 też będą podobnie.

 

time atac xs są już trochę za drogie więc pozostanę przy Time Atac Roc Carbon - chyba nic im nie dolega? w końcu je kupiłeś .

 

tak naprawdę to chciałbym kupić i cieszyć się z jazdy i jeżeli trend idzie na większą cześć podparcia stopy to zostanę przy wyborze Time Atac Roc Carbon i CB Candy 2 - i będę się dalej zastanawiał

 

Pozdro

Prekto

[Pulse]

time atac xs są już trochę za drogie więc pozostanę przy Time Atac Roc Carbon - chyba nic im nie dolega? w końcu je kupiłeś .

No wlasnie dlatego teraz nie kupilem xs'ow bo tez uwazam ze cena jest zbyt wysoka. Time Roc ma solidniejsza sprawdzona budowe prety sa jednoczesnie sprezyna. W XS'ach ramka byla naprezana przez oddzielne sprezyny. Dodatkowo w XS prety w ramce byly z alu co odbijalo sie na ich wytrzymalosci. W ROC konstrukcja bazuje na sprawdzonych rozwiazaniach z modelu alium ktory jak kiedys widzialem ludzie uzywaja nawet po 10 lat.

 

Wybor masz trudny kusza, jedne i drugie

[Rulez]

co do wagi to patrząc na candy i time różnice wynosi 80 g czyli prawie nic wiec pozostaje tylko wytrzymałość ale myślę, że i time i candy 2 też będą podobnie

Z własnego doświadczenia podpowiem Ci, że Candy sporo odstają wytrzymałością od Time, a Candy 2, no cóż wystarczy poczytać opinie zmienili wygląd a nie trwałośc

[Pulse]

Nie chcialem byc stronniczy ale jak sie zaczelo to moge dolozyc troche od siebie. Przed zakupem ROC'ow szukalem troche i tez rozwazalem rozne cranki. Odstraszyly mnie opinie, zarowno o lozyskach jak i o pekajacych klatkach. Pedaly sa w tej samej klasie cenowej, time'y maja opinie duzo mniej awaryjnych i trwalszych pedalow.

[prekto]

Pulse dzięki za opinię i pomoc.

Zdecydowałem się na Time ROC ATAC CARBON.

Jak przetestuję to coś tam naskrobie takie pierwsze wrażenia

 

Pozdro

Prekto

[P3NNY]

Podepnę się. Możecie polecić właśnie coś co będzie miało budowę podobną do Candy czyli tę platformę zapewniającą swoiste podparcie. Z racji walniętego kolana muszę zmienić SPD na coś inszego, a mam nowe pd-m540...eh.

Moje priorytety: wytrzymałość i cena> 200zł. Time'y chyba są znacznie droższe. Waga nie ma dla mnie znaczenia.

[safian]

Ale z Cranków coś chcesz?

Mallety, Smarty, Acidy, Candy - wszystkie mają platformę, ale nie wiem, czy kosztują więcej niż 200

[P3NNY]

Chyba z Cranków bo jak mówię- patrzyłem na Time'y i znalazłem jeden model poniżej 200zł. Chodzi mi o coś co możę wyglądać jak Candy i ważyc swoje byle byłoby wytrzymałe. Swoją drogą mój przebieg roczny to jeśli będzie 5kkm to max co osiągnę w warunkach głównie lasy, raz do roku góry. Na rowerze najbardziej lubię błota kamienie szutry piachy. Jakość Candy może nie być wystarczająca na takie warunki czy raczej dadzą radę?

Swoją drogą budżetowo Candy to fajna sprawa bo 110zł...ale jak już wielu zauważyło ta jakość ponoć nie powala.

[Sol]

Jeżeli miałeś na myśli mniej niż 200 zł, to w tej cenie zmieścisz chyba tylko budżetowe Candy z poprzednich sezonów, w stylu X czy C.

 

Aktualnie najniższy model, czyli 1 jest za trochę ponad 200 zł. Np. http://www.bikestacja.pl/pedaly-crank-brothers-candy-p-19869.html?osCsid=3e3816055490c94efe3d6c4253ab9f80

 

Generalnie niskie modele ubijaków nie cieszą się najlepszą opinią jeżeli chodzi o trwałość, ale ile w tym jest prawdy nie wiem. Ja nigdy nie miałem problemów z ubijakami, tyle że zawsze miałem coś z poziomu SL.

 

BTW - jeżeli szukasz podparcia, to Candy nie są najlepszym pomysłem. Lepiej zadziałają Acid albo Mallet, ale to już poważniejszy budżet.

[P3NNY]

Generalnie to podparcie w Candy by mi wystarczyło bo do tego dojdzie jeszcze większy luz niż w SPD i byłoby chyba optymalnie (dywaguję) kolana. Wychodzi na to że jak odrzucę kule spróbuje spd i wtedy podejmę decyzję- choć w spd przed operacją jeździło mi się dobrze.

[marsman]

TIME daje bardzo dobre podparcie i świetną stabilność. w dodatku są odporniejsze na błoto od ubijaków. znaczy ubijaki mają 3 miejsca gdzie do środka może dostać się syf. w TIME'ach jest tylko jedno takie miejsce. w SL-kach po bardzo błotnym maratonie i zostawieniu roweru na kilka dni na osi pojawiła się rdza ( niby Sl są z nierdzewki ale to dotyczy wszystkiego poza właśnie osią ).

w Aliumach od kilku lat nic się niezmienia. jedynie w miejscu uszczelki oksyda na osi się przetarła.

w ubijakach też szybciej zużywają się bloki ale to nie moja opinia. dwa lata uzywałem ( może z 6-8kkm na dwóch kompletach zamiennie ) i z blokami nic złego się nie stało. tyle że dbałem o czystośc i przed jazdą czyścilem bloki z błota. też skrzydełka jeśli coś na nich zaschlo

TIME też może mieć wade dla kogoś kto ma problemy z kolanami. wypięcie wymaga większej siły niż w CB. mi to odpowiada i dlatego po przygodzie z braćmi korbowymi wróciłem do TIME'a.