Skocz do zawartości

[cena]Kupno Roweru Wytłumaczenie


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Dzięki za pocieszenie

Teraz wiem że musze uzbierać kase.

Powiedzcie mi tylko czy do tej ramy można jeszcze coś dobrego do kupić?

Czy raczej cały będzie trzeba od nowa kupić?

Bo tak wyszło by taniej jak by można było do tej ramy dokupić coś.

Napisano

Rama to podstawa roweru i jak dla mnie jest do wymiany.... Na dużo lżejszą aluminiową. Mógłbyś w tym rowerze wymienić ewentualnie takie części, które podejdą pod nową ramę, ale znowu takie, których stare części nie zamienią w pół sezonu w złom ... Jeżeli chcesz składać rower, to kup najpierw ramę, a później powoli dokupuj części i montuj, czytaj dużo w internecie, wszystko jest naprawdę ładnie i jasno wyjaśnione, często z obrazkami lub nawet filmiki na YT. Składając rower nabierzesz troszkę zręczności mechanicznej i nauczysz się go naprawiać, co jest chyba twoim celem :)

 

Minor WOW. To co przeczytałem mnie ruszyło. Po pierwsze to miałeś dobrego szefa, skoro zgodził się z tobą poskładać dla dzieciaka rower, no i oczywiście, że nie wciskał każdemu kiczu .... Teraz wątpię czy udałoby się spotkać chociaż jeden taki sklep, bo nawet, gdy jest ktoś jeden dobry, to jest ograniczony przez innych, którzy narzucają mu co ma mówić/robić, aby wyciągnąć jak najwięcej kasy.

Napisano

Według mnie nie warto dalej dokładać do tego roweru, głównie dlatego, że więcej już z niego nie wyciśniesz. Spróbuj mamie wytłumaczyć, że jest kilka półek cenowych - 1000, 1500-1700 zl, 2600, i różnice są zauważalne. Pokaż mamie jak działają hamulce tarczowe, hydrauliczne, niech przejedzie się na takim rowerze. Wątpie, że uda Ci się przekonać do kupna roweru za 3-4k. Zresztą im droższy rower tym większe koszty utrzymania go na takim poziomie. Może spytaj się poprostu rodziców, ile są w stanie Ci dołożyć, najlepiej z jakiejś okazji, a reszte sam dołóż.

  • Mod Team
Napisano

Ja bym sie nie zgodził. Powoli doklejać częsci do obecnego roweru tak jak robilem to ja, pozniej wymienić rame na godną polecenia i rower praktycznie nie do poznania na dobrych częściach. Wg mnie przy braku zaplecza finansowego (jak ja ongiś biedny student) to chyba najlepsze wyjscie. Rower to nie jeden element i argument ze nie oplaca sie do niego nic wsadzac do mnie nie trafia. Bo nie ma całości pieniędzy żeby kupić nowy ale po 20-50zł sie zawsze znajdzie zeby coś wymienić.

Napisano

Pytanie do autora, jaki rower byś chciał mieć? Na początku dałeś linka do Krossa A7, wątpię żebyś potrzebował takiego sprzętu (XT, Raidon), A6 2010, a nawet A4 2010 w pełni zaspokoi twoje potrzeby, a nawet zostanie trochę na przyszłość :P. A co do sukcesywnej wymiany części, to tak też się da, ja tak zrobiłem i jestem zadowolony, a nawet niedługo szykuje się kolejny upgrade (włożyłem jakieś 750 zł). Czyli wychodzi na to, że nie musisz przekonywać rodziców do roweru za 3500 zł, ale za 2000 zł, a to już łatwiej. Jeżeli numer w twoim nicku to data urodzenia, to nie powinieneś mieć trudności ze znalezieniem pracy na przykład na na ferie zimowe (chodzi mi o coś lepszego niż ulotki).

 

Jak już o tym mówimy, to miałem podobny rower:

http://img194.imageshack.us/img194/5435/pa2807695b15dzmniejszac.jpg

http://img30.imageshack.us/img30/9780/p7120162b.jpg

Nawet w górach był :D

http://lh5.ggpht.com/_57UvszI5i44/TLqpiM2iTbI/AAAAAAAAAlY/eKgY71omUYw/s912/DSC00027.JPG

Napisano

Otóż Potrzebuje roweru którym mógłbym pojeździć szybciej niż na swoim.Gdyż w moim mieście jest grupa rowerowa a ja po prostu nie nadążam nad nimi. Wydaje mi się że A2 Chyba w zupełności by wystarczył ale w wersji disc. Gdyż w swoim rowerze miałem problem jak jest wycentrowane kolo to one mi hamują... Jak na razie od nowego roku zaczynam trening.

http://www.sports-tracker.com/#/workout/marcinek1992/cteumpch85u2or8c

Tu 3 trasy które pokonałem bo akurat niedawno zacząłem z tego korzystać.

  • Mod Team
Napisano

Hmmm mając taka cieżką kolumbryne to sie w sumie nie dziwie. A może rower szosowy??

 

Wiec tak chcesz jechać szybciej, na dzien dobry zajmij sie kołami. Lekka obręcz i opona to podstawa aby zmniejszyć mase rotacyjną. Również lżejsza dętka. Później napęd, korba i kaseta (tudzież wolnobieg), dobrać odpowiednie przełożenia.

 

Warto go rozebrać i sprawdzić czy cos sie nie kręci za ciężko. Wiesz nie masz za wiele kasy wiec trzeba sie łapać tego co sie w danej chwili może. Od siebie dodam ze jak założyłem na przód oponę 2x lżejsza to było to wyraźnie czuć w jeździe pod gore.

 

 

Odnosząc sie do słow "wątpię żebyś potrzebował takiego sprzętu (XT, Raidon)" Potrzebować to mocno dyskusyjna kwestia. Ja np stosuje kasete XT i sobie ja chwale, korba fakt za droga moim zdaniem i lepszy jest slx, manetki xt, praca juz inna niz slx. Fakt faktem ze i na czym kolwiek sie da rozbujać, i kolibać po prostej ale nie o to w tym chodzi. Co innego jak ktoś załozy sobie rower na XT i jeździ do kościoła i z powrotem lansując sie czy tez wjeżdża po pas w błoto i wymaga niezawodności i pracy w trudnych warunkach.

Napisano

Modernizacja tego tak, że w końcu nie zostanie z niego żadna stara część, a rower będzie zupełnie nowy wydaje się być niegłupim pomysłem. Ale trzeba się na tym trochę znać, pamiętaj, że jak kupisz amora na 1 cal i za pół roku ramę na 1i1/8 to nie będzie to do siebie pasować, amor trafi na allegro, a niezadowolenie i konieczność kupna kolejnego pozostaną. Tak samo przy sypnięciu napędu trzeba rozważyć zakup koła żeby nie bawić się w wolnobieg, a to może wymusić zakup manetek na więcej przełożeń itp. Najlepiej byłoby kupić coś za ok1500pln i to modernizować, jak nie można kupić za tyle to raczej skupił bym się na naprawach, regulacjach i wymianie niezbyt drogich części w tej maszynie.

Napisano

To musze nowy temat założyć? Bo tak benzyne ekstrakcyjną mam w domu i musze wyczyścić łańcuch.Co będę potrzebował?

To teraz takie pytanie co trzeba by było sprawdzić/Wyczyścić żeby rower (szybciej jeździł)

moge powiedzieć że koła się kręcą :(

Napisano

Amortyzator rzeczywiście masz taki jak ja.

 

Co do samego tematu.. najlepszym wyjściem jest stopniowe wymienianie części. I wcale nie musisz zaczynać od ramy (ja nie zacząłem :P).

 

A składać, rozkręcać.. nauczysz się. Ja też nie wiedziałem jeszcze niedawno co i jak, w tym momencie może nawet bym sam (tzn. z pomocą forumowiczów :() złożył cały rower.

 

Narzędzia... komplet kluczy ampulowych, 15, 13 może się przydać, 17 (do pedałów chyba ten rozmiar), skuwacz do łańcucha, jakiś komplet do zmiany opon/dętek, dobre imadło może się przydać, klucz do wolnobiegu, jak już zmienisz na coś normalnego to klucz do kaset, tak poza tym to wszelkiego rodzaju małe klucze.. 8,9,10,11,12 no i przydałoby się jeszcze mieć śrubokręty ale to chyba nie problem :D

 

Moje zdanie jest takie.. jeśli masz 1000 zł to na razie zostaw ramę, amortyzator masz w dobrym stanie (mój w porównaniu do tego wygląda piekielnie gorzej), ja na twoim miejscu kupiłbym hamulce, zmienił napęd i złożył jakieś fajne kółka. Następnie rama, widelec, później reszta tzn sztyca, kierownica, mostek, pedały, siodło itd.. Po zmianie kół poczujesz olbrzymią różnicę. Jak złożyłem nowe kółko pod kasetę (za ok. 200 zł) z łożyskami maszynowymi to po prostu nie poznałem mojego roweru. Na kołach rower bardzo straci wagę no i jeśli kupisz maszynówki to znacznie mniejsze opory toczenia. Za koła dasz max. 400 zł. Średni napęd (Alivio, Deore) będzie cię kosztował również w granicach 400 zł.

 

To teraz takie pytanie co trzeba by było sprawdzić/Wyczyścić żeby rower (szybciej jeździł)

 

Sczerze mówiąc to nic nie da. Rower jest zapewne za ciężki (wiem jak to było w moim przypadku) a taki rower na prostej ciężko jest wytoczyć, z górki jakoś idzie, ale na lżejszym rowerze od razu dostaniesz pary w nogach. Problemem może być też wysoki bieżnik w oponkach.

Napisano

ANarzędzia... komplet kluczy ampulowych, 15, 13 może się przydać, 17 (do pedałów chyba ten rozmiar), skuwacz do łańcucha, jakiś komplet do zmiany opon/dętek, dobre imadło może się przydać, klucz do wolnobiegu, jak już zmienisz na coś normalnego to klucz do kaset, tak poza tym to wszelkiego rodzaju małe klucze.. 8,9,10,11,12 no i przydałoby się jeszcze mieć śrubokręty ale to chyba nie problem :P

:(:D

Co będziesz odkręcał kluczami 8,9,10,11 i 12?

 

W piątek rozkręcałem rower, tutaj możesz zobaczyć do jakiego stopnia.

Potrzebowałem takich narzędzi:

imbusy 3,4,5,6

Torx 25

klucz do kasety

bacik do kasety

klucz do suportu

klucz do nakrętki ramienia lewej korby

łyżki do opon

klucz 15.

Napisano

Zauważ, że rower autora nieco się jednak różni.

Zmodyfikowałbym więc to zestawienie:

imbusy 3,4,5, być może 6

klucz do wolnobiegu

klucz do suportu

ściągacz do korby

rozkuwacz do łańcucha, od razu kup spinkę

łyżki do opon - mogą się przydać, ale nie są niezbędne

klucz płaski 13,15, być może 14

śrubokręt krzyżakowy, ewentualnie płaski

klucz nasadowy do wykręcenia śruby trzymającej korbę - tu niestety nie pamiętam, chyba 13 lub 14 i trzeba będzie zeszlifować go trochę z zewnątrz, żeby wszedł w otwór w korbie

Sprawdź jeszcze:

jakie śruby masz przy przednim hamulcu i tarczy - mogą to być Torxy, choć wątpię, zapewne będą to imbusy

jaka śruba trzyma linkę tylnego hamulca - imbus, wtedy nie ma problemu, bądź sześciokątna - pewnie 9 lub 10, i takiego płaskiego klucza będziesz jeszcze potrzebował

jaka śruba trzyma linkę w przedniej przerzutce - w takim rowerze spodziewam się śruby z sześciokątnym łbem, więc może się okazać, że będziesz potrzebował jeszcze płaskiej 8 lub 9

Nie pamiętam tylko jakim kluczem odkręca się pedały :(

Napisano

Zidentyfikowany tylko, że ty masz rower z trochę innej epoki .... Np. kluczem płaskim 10 w starych rowerach odkręca się linki od hamulców, 9'ka - do odkręcenia przedniej przerzutki od ramy, 8'ka do linek od przerzutek 11 i 12 akurat się chyba niee przyda :D

 

:EDIT: Kolega mnie wyprzedził :(

Napisano

Z moją mamą było inaczej na początek 1300zł to było dla niej dużo ale gdy pojechaliśmy do sklepu i facet jej wytłumaczył to szybko zmieniła zdania a gdy się przejechała moim starym rowerem 20kg + przerzutki szimano sis i moim nowym rowerem to później wspólne wycieczki wyglądały tak ,że ja jechałem na moim starym:D

Napisano

ściągacz do korby

(...)

klucz nasadowy do wykręcenia śruby trzymającej korbę - tu niestety nie pamiętam, chyba 13 lub 14 i trzeba będzie zeszlifować go trochę z zewnątrz, żeby wszedł w otwór w korbie

Jak będzie miał ściągacz to nie będzie potrzebował nasadowego, odwraca się ściągacz i to nim wykręca się tę śrubę. A dokładniej łbem śruby, która wypycha ramie korby.

Napisano

Mogę zgodzić się jedynie częściowo. Jeżeli kupi ściągacz pozwalający na to, zgoda. Ale jeśli nie, co wtedy? Nie każdy ściągacz ma zintegrowany klucz nasadowy.

 

@zurawa123 Dobrze, że na mój rower nikt z domu nie jest wstanie wsiąść  :) Przynajmniej bez kombinowania przy wysunięciu sztycy, ale domownicy wiedzą, że nie wolno i koniec!  :)

Napisano
Co będziesz odkręcał kluczami 8,9,10,11 i 12?

 

W piątek rozkręcałem rower, tutaj możesz zobaczyć do jakiego stopnia.

Potrzebowałem takich narzędzi:

imbusy 3,4,5,6

Torx 25

klucz do kasety

bacik do kasety

klucz do suportu

klucz do nakrętki ramienia lewej korby

łyżki do opon

klucz 15.

 

Przykładowo w chińskich tarczach są śrubki na 9 (ja miałem), żeby odkręcić stare chińskie V-ki trzeba 10 (chińskie nie są na imbusy zazwyczaj), z resztą komplet kluczy i tak chłopak powinien w domu po prostu mieć i chyba nie zaprzeczysz :) W tanich rowerach jest naprawdę bardzo dużo różnych dziwnych rzeczy i trzeba mieć sporo sprzętu żeby to poodkręcać.

Napisano

Też kiedyś chciałem mieć od razu super rower. Nie chciałem obciążać kosztami rodziców więc postanowiłem oszczędzać z kieszonkowego i zamiast prezentów urodzinowych przyjmowałem gotówkę. Dodatkowo po szkole chodziłem wykładać towar w markecie itp. Za uzbieraną kasę kupowałem części po dużych obniżkach i promocjach. Prawie 2 lata składałem pierwszy poważny rower. Cały czas śmigałem na sztywnym stalowym rowerze, którego miałem jeszcze z komuni (jak dobrze, że dostałem za duży rower :wallbash: ). Też na sis, trzeba było często do niego zaglądać, regulować itd, ale lubiłem to.

Od tamtej pory przeleciało kilka lat, ale nadal mam fioła na punkcie rowerów i nikt z rodziny mnie nie rozumie : ) 'jak można tyle na rower wydać', 'po co się tak przemęczać'.

 

Wiec chyba najlepiej będzie doprowadzić obecny rower do jak najlepszego stanu, a w między czasie odkładać na nowy.

Napisano
Wiec chyba najlepiej będzie doprowadzić obecny rower do jak najlepszego stanu, a w między czasie odkładać na nowy.

 

Po co nowy? Autor tematu zapewne nie będzie miał w najbliższym czasie pieniędzy, które mógłby wywalić jednorazowo na nowy rower dlatego lepsza będzie modernizacja tego co ma.

  • 4 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...