Skocz do zawartości

[rower]Pierwsza szosa


latoid

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Pytanie zadawane pewnie bardzo czesto, ale biarac pod uwage wiedze ktora posiadaja uzytkownicy tego forum raczej logiczne.

 

Od jakiegos czasu chce kupic sobie szosowke no a zbliza nam sie zima wiec powinno byc nieco taniej.

 

Nie jestem na biezaco w temacie rowerow, poprostu lubie sobie pedalowac. Rower nie ma byc jakis super wyczynowy, poprostu chce nim jezdzic we wlasnym zakresie na zasadzie rekreacji w weekendy. Rowerek raczej nie duzy, z racji ze jestem malutki (168cm wzrostu) wiec rozmiar cos okolo 16 cali chyba.

Cena? No coz.. Mysle ze do 1200zl za szose dla poczatkujacego to chyba kwota w sam raz, oczywiscie jestem w stanie dorzucic te 100 czy 200zl. Nie ma znaczenia czy nowy czy uzywka. Tzn oczywiscie chcialbym nowy ale jak znajdzie sie jakas uzywka w dobrej cenie to sie skusze.

 

Bylbym bardzo wdzieczny o podanie jakis kandydatow i prosze o wyrozumialosc gdyz poziom mojej wiedzy o rowerach nie ejst duzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 1200 zł nie kupisz naprawdę fajnej szosy nowej, za to używaną wysokiej klasy, ale starszą. Trzeba też bardzo wnikliwie sprawdzić przed zakupem najlepiej z kimś, kto się dobrze na tym zna. Jest jedna tylko rzecz, której Tobie sprzedawca niestety nie pokaże przy tym - rury sterowej - ale na szczęście raczej rzadko pękają w dobrych maszynach.

Mi się udało kupić jedynie obejrzany z fotek wysyłkowo używany, tani rower, ale uważam, ze po prostu miałem farta. ;) Nie polecam takich zabiegów, bo można się ostro naciąć.

To takie wstępne uwagi. Na razie nie chcę niczego polecać, bowiem nie mam pojęcia czego oczekujesz. Aluminium, stal? Oldschoola w tej cenie znajdziesz wspaniałego, nawet na całe życie, ale czy Tobie na tym zależy? Może Ci po prostu starczy Sora i tanie aluminium?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie nie wiem. Nie mam nic przeciwko stali, jezeli bedzie to dobry rowerek. W sumie to zastanawialem sie co kryje sie pod pojeciem "tanie aluminium". Duzych dystansow na tym rowerze krecic nie bede ani tez niezbyt czesto, jakos wymagajacy nie jestem wiec mysle ze rower z nizszej polki bylby w miare ok. Tak mi sie wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile masz wzrostu?

 

tu masz ladne pinarello na osprzecie 105.

 

http://allegro.pl/pi...1279373072.html

 

tu masz niezłą kogę miyate

 

http://allegro.pl/sz...1269816913.html

 

i fajną meridę

 

http://allegro.pl/me...1280192287.html

 

i klasyka colnago ....

 

http://allegro.pl/kolarzowka-colnago-igla-waga-9-5-kg-okazja-i1281679355.html#gallery

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A długość poziomej rury to co? Sam się przekonałem, ze też ma swoje znaczenie, gdyż długa rozciąga plecy i jak dla mnie jest wygodniejsza, ale mniej zwarta, czyli gorsza zwrotność.

http://www.sheldonbrown.com/frame-sizing.html

Ja za to mam wzrost 180 cm i rury podsiodłowe 64 cm i 59 cm. Ta pierwsza rama to gigant, bądź co bądź da się jeszcze w miarę jeździć, lecz synonimem wygody nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie, nieznana mi marka, osprzęt noname (podstawowy shimano). Trudny wybór między nowym rowerem z niższej półki a starym wyczynowcem. Nowy w przedziale który podałeś to niestety gówno, osprzęt będzie słaby ale wystarczający dla ciebie ( nie zużyję się szybko ). Problem taniej nówki leży nie w osprzęcie; sztywności i wagi i tak nie odczujesz, za to nękały cię będą pierdoły: nakręteczka zardzewieje, coś będzie krzywo przykręcone, zatnie się klamka, od siodła odklei się skóra, możliwe że lakier łatwiej się zadrapie i wreszcie takiego roweru nie sprzedasz za godne pieniądze. Rower stary natomiast może być po przejściach (pęknięta zamalowana rama). Złoty środek to 3-5 letnia Merida (czy coś porównywalnego) na Sorze albo na 105. Rama wykonana porządnie, jak ci się spodoba to za dwa lata wymienisz przerzutki a jak się nie spodoba to sprzedasz z małą stratą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli ogolnie rzecz biarac musial bym dolozyc wiecej. Do 2tys jestem w stanie cos ciekawszego dobrac?

Problem taniej nówki leży nie w osprzęcie; sztywności i wagi i tak nie odczujesz

No wlasnie tak tez mysle. Ja bym w sumie stalowka nie pogardzil tylko znalezc sprzet dla mnie jest raczej ciezko a i ja sie zbytnio na tym nie znam.

 

 

Podoba mi sie np http://allegro.pl/merida-88-road-i1288545449.html taka merida. Tylko nie za wiele o neij wiem no i rama 60cm. Nie za duza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rower stary natomiast może być po przejściach (pęknięta zamalowana rama).

W życiu miałem 4 stalowe szosówki (mam 2) i dwie z nich miały rzeczywiście wady. Tylko, że to już były faktycznie stare sprzęty, jeden z nich znaleziony na szrocie, drugi kupiony, ale też bym się nie zdziwił, jeśli był wyciągnięty z jakiegoś skupu. Wady było widać gołym okiem! Więc tutaj bym nie zniechęcał i dalej proponował wiekową szosę. Z tym, ze musisz sprawdzić osobiście, czy nigdzie nie ma problemów. Rama powinna być najlepiej w oryginalnym malowaniu. Przede wszystkim lepiej, byś sprawdzał szosę z kimś, kto naprawdę się zna.

Aha, i za ukrywanie wad wyrobu można trafić do pierdla.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta meridka wyżej ładna, tylko za duża, buszuj po allego, co jakiś czas ktoś sprzedaje takiego 5-6 latka w granicach tysiąca

 

http://allegro.pl/nowa-merida-road-race-880-16-sora-2-lata-gwarancji-i1288480679.html

 

kumpel ma podobną Meride, jezdzi od 3 lat rekreacyjnie zrobił 4k km, napęd minimalnie zużyty.

Może nie Merida, a coś porównywalnego?

 

Uhh, ta wiekowa szosa. Jak już to kupić wypolerować i powiesić na ścianie i w tylko w niedziele zabierać na spacer

 

Moja ostateczna rada: SORA I TANIE ALUMINIUM!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Moim zdaniem jeśli mozesz to powinieneś dołożyć te 6-8stówek i kupić coś nowego na sorze badź xennonie. Drugim dobrym rozwiązaniem byłaby kilku letnia szosa na sorze/105 lecz w dalszym ciagu raczej bliższa niż dalsza nowości (ostatnio ktoś na forumszosowym.org, i tam wlaściwie bym Cię odeslał, sprzedawał medide za 1400zł.). Kupowanie w twoim przypadku roweru z początku lat 90 byłoby dość ryzykowne bo poprostu się na tym nie znasz. Choć ja sam powiem że mam w domu 2 meridy z przełomu lat 80/90, kupione rok temu i o żadnej nie mogę powiedzieć złego słowa :) .

 

Moje typy jakie znalazłem na szybko to :

1 http://allegro.pl/szosowka-kross-venom-berus-i1287433335.html

proste komponenty, bez fajerwerków lecz wszstko w miarę świeże i ładnie wygląda

 

2 http://allegro.pl/ladny-bulls-stan-idealny-osprzet-pelna-sora-i1283945157.html

dalej nic specjalnego, może trochę starszy i słabszy osprzęt ale... za to licznik i jednak jakaś firma

 

3 http://allegro.pl/easton-made-in-usa-swietna-szosa-okazja-i1287794333.html

starsze ale lepsze komponenty, ladny kolor :) lecz nie wiem co to za firma...

 

4 http://allegro.pl/rower-allez-specialized-i1285003393.html

marka, karbon, kultowe shimano 600(sam mam takie)... lecz sprzęt trochę starszy... tylko ciekawe co to za carbon i jak to bedzie się trzymać :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Bulls i Kross ciekawie wyglądają, Sora to jak już pisałem prawie najniższa półka, ale zdaje się, że można na niej ładnie pośmigać. Za to Specialized nie bardzo - naprawdę, wolę jeździć na stalówce niż starym karbonie. Nie wiadomo, kto i jak na tym jeździł, dodatkowo zdarzają się uszkodzenia na styku muf z rurami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten Bulls i Kross ciekawie wyglądają, Sora to jak już pisałem prawie najniższa półka, ale zdaje się, że można na niej ładnie pośmigać. Za to Specialized nie bardzo - naprawdę, wolę jeździć na stalówce niż starym karbonie. Nie wiadomo, kto i jak na tym jeździł, dodatkowo zdarzają się uszkodzenia na styku muf z rurami.

 

 

Zgadzam sie z Tobą co do tego karbonu, trzeba bylo by to oglądnąć bardzo wnikliwie. ale w ramach egzotyki :icon_lol:

 

Co do bullsa wydaje mi się ze względu na wiekszą możliwość powolnej rozbudowy roweru na tej ramie bo w końcu to jakaś firma.

 

A tak ogólnie piszę bo wydaję mi się ze dobre bedzie szukanie ramy lekko slopingowej bo przesiadka z górala na klasyczną ramę może być zbyt kolosalna a do rekreacyjnej jazdy wręcz męcząca. Nie mówie tu o takich mega slopingach jak np robiła merida ale trochę myślę ze nie zaszkodzi a pomoże.

 

pozdrawiam

xMekpx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Rowery już z trochę innej epoki.

 

Peugeot ciekawy, na pełnym rx100 wygląda fajnie cena myśle że adekwatna jeśli to co jest w ogłoszeniu to prawda (pamiętaj że trzeba doliczyć kolejne 100zł na detki i jakieś fajne oponki). Warto dopytać o luzy, bicie kół itp rzeczy bo jeśli sie okaże ze koła muszą iść do serwisu a na sterach i suporcie są mega luzy to... pojawia się pytanie czy warto... W wypadku kupna starszego roweru trzeba bardziej uważać z racji wieku. Istotnym minusem może być brak klamkomanetek... zakup takiego urządzenia to dość duże koszta a na tradycyjnych manetkach rower traci na funkcjonalności bo do zmiany trzeba oderwać rece z kiery itd co jest czasami trudne.

 

Merida... wg mnie nie warta uwagi... w sumie tyle.. może gdzyby opis był dokładniejszy

 

Z tych dwóch zdecydowanie wygrywa peugeot. Są to maszyny tańsze wiec jeśli chesz oszczędzić... Choć ja upieram się za moimi pierwszymi typami.

 

pozdrawiam

xMekpx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dygresja co do tego

Uhh, ta wiekowa szosa. Jak już to kupić wypolerować i powiesić na ścianie i w tylko w niedziele zabierać na spacer

Da się jeździć nie tylko niedzielą, ale i codzienne treningi. Zapewniam to ja, użytkownik 20-letniego Peugeota na EXAGE 400 i 500, który pomimo ok. 12 tys. km, jak nie więcej, przebiegu chodzi jak zegarek.

na pełnym rx100 wygląda fajnie cena myśle że adekwatna jeśli to co jest w ogłoszeniu to prawda (pamiętaj że trzeba doliczyć kolejne 100zł na detki i jakieś fajne oponki). Warto dopytać o luzy, bicie kół itp rzeczy bo jeśli sie okaże ze koła muszą iść do serwisu a na sterach i suporcie są mega luzy to... pojawia się pytanie czy warto...

Stare dętki jeszcze często pomimo lat służą świetnie.

Rower należy sprawdzić osobiście. Bez większego kłopotu da się sprawdzić, czy nie ma większych uszkodzeń kulek i bieżni unikając rozbierania łożyskowań. Sposoby sprawdzania roweru przed kupnem są dobrze opisanie w internecie.

Licz się z tym, że prawie na bank opony i łańcuch będą do wymiany.

Klamkomanetki niekonieczne, ale i bezpieczniejsze - fakt. Lecz trzeba o nie dbać i nie są tak trwałe jak stare cyngielki. Klamkomanetki na 7-biegowy napęd znajdziesz na pewno. Ale pamiętaj, że manetki z rury ramy można przenieść sobie na mostek lub końce kierownicy - ale nie wiem czy każde, być może tak. Nie ograniczajcie się tylko do tych STI czy podobnych, bo są i takie alternatywy.

Osobiście do manetek na ramie bardzo przywykłem - snobizm. :-) Może je kiedyś sobie przeniosę w miejsce korków w kierownicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DO tysiaka pełno znajdziesz rowerów na allegro ale czy są dobre? czy sprzedawca cię nie oszukuje z chęci zysku? tego nie wiesz najlepiej szukać ze swojego miast i oglądnąć "Nie wszystko co się świeci jest złotem":D z zakupu starszego roweru wiadomo żeby praca była płynna trzeba łożyska wymienić.Kolega kiedyś kupił rower wszystko by grało gdyby nie fakt braku łożysk:P ktoś po prostu poskładał skręcił żeby się wszystko kupy trzymało:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z zakupu starszego roweru wiadomo żeby praca była płynna trzeba łożyska wymienić.Kolega kiedyś kupił rower wszystko by grało gdyby nie fakt braku łożysk:P ktoś po prostu poskładał skręcił żeby się wszystko kupy trzymało:P

Jakie łożyska? Ja kupiłem swojego używanego i przez te 6 tys. km. ze mną tylko wkład suportu wymieniałem oraz stożki i kulki w przedniej piaście. Z niełożyskowych rzeczy to tylko łańcuch i opony. No, bębenek jeszcze, ale ewidentnie z mojej winy - zalałem go raz acetonem i smar w nim upaskudził całe wnętrze.

A co do kupienia roweru bez łożysk to chyba kolega był nieprzytomny.

I przypominam

Aha, i za ukrywanie wad wyrobu można trafić do pierdla.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoje zakupy starych szos wspominam dobrze. Więc w przeciwieństwie do Sebiosa zachęcę Cie do kupna uzywanej szosy :P Peugeot jak już pisałem fajny... Na taki rowerze też da się robić setki km z wielką przyjemnością do tego jeśli bedziesz miał do niej serce to jeszcze zakochasz się w nim jako klasyku.

 

Jeśli chcesz się upewnić co do rozmiaru to zmierz nogę od krocza do ziemi i pomnóż przez 0,63 (orientacyjnie). Do tego możesz dodać 1 cm w obie strony zależnie od tego czy chcesz leżeć czy chcesz wyginać się w łuk. Myślę jednak że rozmiar bedzie ok

 

pozdrawiam

xMekpx

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...