Witek3 Napisano 5 Października 2010 Napisano 5 Października 2010 Witam, mam problem z w/w amortyzatorem. Mianowicie po przejechaniu na nim 2000km na goleniach pojawiły się luzy. Ważę zaledwie 54kg, wiec luzy, jeżeli w ogóle, nie powinny się jeszcze pojawiać. Czy macie może jakiś pomysł jak to rozwiązać?
Miecho87 Napisano 9 Października 2010 Napisano 9 Października 2010 Masz na niego gwarancję? Jeśli tak to go oddaj.
Witek3 Napisano 9 Października 2010 Autor Napisano 9 Października 2010 Odeślę go do Wigwamu i zobaczę co powiedzą. A tak z innej bajki, to co się może stać z amortyzatorem [w/w] jeżeli uderzę rowem w jakąś przeszkodę, np. drzewo, samochód i dojdzie do nagłego zatrzymania roweru z prędkości ok. 20km/h? Czy mogą powstać jakieś uszkodzenia nie widoczne na pierwszy rzut oka? Kolega wspomniał mi kiedyś, ze mogą się zrobić tak zwane mini-luzy na goleniach, które w trakcie dalszej eksploatacji mogą doprowadzić do ich powiększenia, a w końcu do całkowitego zepsucia amora.
Rulez Napisano 9 Października 2010 Napisano 9 Października 2010 Z prędkością 20 km/h to prędzej coś się zegnie a nie powstaną "mini luzy", luz nie powoduje "zepsucia" on już sam w sobie jest stanem "zepsucia" Luz to w 99% przypadków wytarte prowadnice z tworzywa sztucznego.
Mod Team Pixon Napisano 9 Października 2010 Mod Team Napisano 9 Października 2010 Ja mam inne zdanie na ten temat. Uderzając czołowo w coś, na pewno doprowadzisz do powstania luzów w amortyzatorze. Gdzieś musiała się skompensować ta siła.
Witek3 Napisano 9 Października 2010 Autor Napisano 9 Października 2010 Tzn złamałem ramę alu kelly's hacker 09 w 3 miejscach, ale nie wydaje mi się, żeby ten amortyzator wyszedł z tego bez szwanku. Chcę się odwiedzić, czy dalsze użytkowanie go jest bezpieczne. Czy luzy będą się powiększać i czy mogą doprowadzić do np. złamania się amora, albo jakiś nieszczelności.
Miecho87 Napisano 9 Października 2010 Napisano 9 Października 2010 To trzeba było od tego zacząć, że zaliczyłeś dzwona tym amorem.
severian Napisano 9 Października 2010 Napisano 9 Października 2010 Tzn złamałem ramę alu kelly's hacker 09 w 3 miejscach, ale nie wydaje mi się, żeby ten amortyzator wyszedł z tego bez szwanku. Chcę się odwiedzić, czy dalsze użytkowanie go jest bezpieczne. Czy luzy będą się powiększać i czy mogą doprowadzić do np. złamania się amora, albo jakiś nieszczelności. W trzech miejscach?Masz zdjęcia? Jeśli złamałeś ramę to amortyzator tym bardziej ucierpiał.Sam wiesz najlepiej jak to zdarzenie dokładnie wyglądało.Ja bym zaczął się rozglądać za nowym amorkiem.
Kamil515 Napisano 9 Października 2010 Napisano 9 Października 2010 http://img151.images.../zdjcie0235.jpg
gruber69 Napisano 10 Października 2010 Napisano 10 Października 2010 Jak na moje oko możesz szukać nowego sprzętu....
13kisiel13 Napisano 10 Października 2010 Napisano 10 Października 2010 Jeśli można wiedzieć to z czym miałeś spotkanie ? Nieźle musiałeś walnąć skoro rama się złożyła
Mod Team Pixon Napisano 10 Października 2010 Mod Team Napisano 10 Października 2010 Patrząc po zdjęciu prawdopodobnie z drzewem lub samochodem(wątpię) na jakimś maratonie.
Kamil515 Napisano 10 Października 2010 Napisano 10 Października 2010 Kolega wjechał w czarnego Jaguara
Artro Napisano 10 Października 2010 Napisano 10 Października 2010 Który wskoczył mu na jezdnię... Jesteś lekki ale chyba 20km/h to nie było Z gwarancji raczej nici, ale możesz spróbować Jeśli amor nie jest pęknięty ani porysowany i wygląda na używany normalnie to może...
ugupu Napisano 11 Października 2010 Napisano 11 Października 2010 Jak moja córa przywaliła w beton to widelec dostał luzu na połączeniu sterówki z koroną oraz goleni z koroną a, o dziwo, nie było luzu pomiędzy górnymi a dolnymi goleniami. Anyway, tak mi coś wygląda na to, że cały Twój widelec jest krzywy a nie tylko ma luzy. IMO z gwarancji nici.
Miecho87 Napisano 11 Października 2010 Napisano 11 Października 2010 Też tak myślałem, ale z tego zdjęcia nie odważyłem się oceniać, ponieważ widelec nie jest centralnie w kadrze - perspektywa, beczkowatość, szeroki kąt itd.
Witek3 Napisano 11 Października 2010 Autor Napisano 11 Października 2010 http://www.forumrowerowe.org/gallery/image/3656-zdjecie0235jpg/ To jest link do zdjęc. Amortyzator wypoziomowałempoziomnicą, a obok powieśiłem sznurek z ciezarkiem jako punkt odniesienia.
Miecho87 Napisano 11 Października 2010 Napisano 11 Października 2010 No i albo ma tak długie zgrubienie na bieżnię na sterówce albo nie jest prosta albo jest krzywo coś ustawione na tych fotach.
Rulez Napisano 11 Października 2010 Napisano 11 Października 2010 Pragnę Cię poinformować, że golenie amortyzatora nie są idealnie w osi do rury sterowej A zjawisko to nazywa sie "offset" i jest normalne w każdym amortyzatorze rowerowym .
Witek3 Napisano 11 Października 2010 Autor Napisano 11 Października 2010 zdj są dobrze wypoziomowane Miecho A Rulez, w którym miejscu dokładnie powinno się znajdować to miejsce zgięcia - jest to kwestia profilu korony, czy stopnia pod jakim kątem wkręcony jest gwint rury sterowej?
Rulez Napisano 11 Października 2010 Napisano 11 Października 2010 stopnia pod jakim kątem wkręcony jest gwint rury sterowej? Dokładnien stopnia pod jakim łączy się rura sterowa z koroną, z tym, że rura sterowa nie jest wkręcana do korony a wciskana na klej.
Miecho87 Napisano 11 Października 2010 Napisano 11 Października 2010 Rulez nie musisz mi tłumaczyć czym jest offset, daruj sobie. Ale jestem bardzo ciekawy jak stwierdzisz czy wspominany powyżej kąt jest prawidłowy i sterówka prosta (sama sterówka, a nie z kątami i offsetem).
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.