Skocz do zawartości

[przerzutka tył] SLX RD-M662 GS czy XTR RD-M960 GS


NuBreed

Rekomendowane odpowiedzi

Temat może dziwny z racji rozbieżności w klasie sprzętu, ale zdecydowałem się go zamieścić i spytać was o zdanie.

 

Muszę zmienić tylną przerzutkę [Alivio], na coś z wyższych grup. Od jakiegoś czasu interesuję się Grupą SLX, dobra cena, świetna jakość i wygląd który mi odpowiada. Konstrukcja SHADOW ma same zalety z tego co wyczytałem i mój wybór prawie padł na te przerzutkę ze średnim wózkiem. Jednakże zastanowiłam się też nad najwyższą grupą szimano XTR, oczywiście używany sprzęt, żeby zmieścić się w ustalonym budżecie. I teraz pytanie.

 

Co wybrać.. nowego SLX'a na wózku GS czy Starego XTR'a m960 na takim samym wózku. Dodam, iż XTR wydaje się być w bdb stanie, nie licząc kilku przytarć przy wejściu linki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Przy nowym sprzęcie gwarancja daje poczucie spokoju. XTR pewnie kuszący ale bardziej ryzykowny zakup. Pozostaje pytanie czy potrzebujesz aż tak wysokiej półki sprzętowej. SLX przy przesiadce z Alivio z całą pewnością da poczucie dobrze wydanej kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gwarancja daje poczucie spokoju, bez dwóch zdań. SLX, jego konstrukcja i cena dają rewelacyjny stosunek CENA/JAKOŚĆ. W takim razie XTR sobie podaruje.

 

A może jakaś alternatywa dla SLX?

 

BTW Jaki wózek będzie lepszy do spoko jazdy bez mega wyczynów [średni-długi] : lasy, pola... ale tez dużo asfaltów,gdyz mieszkam w betonowej dżungli :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bierz slx:) nowka gwarancja:) ja jezdze na slx pol roku uzywam go do ciezkiego xc i spokojnie daje rade, dobrze ustawiony dziala swietnie, dluzszy wozek pozwala szybciej i precyzyjniej zmieniac polozenia. Dodam ze juz jechalem bokiem po ziemi 6 krotnie na slx. jedyne co sie stalo to jest poprostu odrapana, a przerzuca jak nowka:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bierz slx:) nowka gwarancja:) ja jezdze na slx pol roku uzywam go do ciezkiego xc i spokojnie daje rade, dobrze ustawiony dziala swietnie, dluzszy wozek pozwala szybciej i precyzyjniej zmieniac polozenia. Dodam ze juz jechalem bokiem po ziemi 6 krotnie na slx. jedyne co sie stalo to jest poprostu odrapana, a przerzuca jak nowka:)

 

SLX da radę, ale w porównaniu do XTR-a serii 960, który jak zakładam jest w bdb stanie wypada co najwyżej "blado". Tyle tylko, że wspomniany XTR występuje jedynie w wersji Low Normal. Po co Ci gwarancja na taką rzecz jak tylna przerzutka? 99% uszkodzeń tego elementu powstaje w wyniku czynników gwarancji niepodlegających.

Dłuższy wózek to szybsza i co najciekawsze precyzyjniejsza zmiana przełożeń? Nazywasz się Parandowski? Bo jeśli nie to wiedz, że jest zupełnie na odwrót-średni wózek jest lepszy. NuBreed, jeśli XTR jest w takim stanie, jak go opisałeś to się nie zastanawiaj, tylko go bierz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Punkxtr , do roweru MTB najlepszy będzie średni wózek? Kolega Jeździ na XT SHadow SGS i jego zdaniem długi wózek jest bardziej odpowiedni do MTB niż średni GS... Jaka różnica jest w tych długościach wózka? SGS lepiej napina łańcuch i skraca jego zwis poprzez fakt, że większa część łańcucha jest w wózku [porównując do GS] ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojemność napędu ta takie śmieszne coś, co zostało wymyślone aby oszczędzić producentowi jak i początkującemu rowerzyście problemów.

Początkujący rowerzysta nie wie, że należy unikać krzyżowania się łańcucha; początkujący rowerzysta chce używać wszystkich możliwych kombinacji przełożeń. Co więcej, całość ma działać bo inaczej w świadomości takiego jegomościa producent wyprodukował dziadowską część.

Załóżmy, że masz korbę 22-32-44 i kasetę 11-32, czyli najpopularniejszy możliwy zestaw do MTB. Wg Shimano potrzebujesz długiego wózka. Ale...

Jeśli masz świadomość tego, że na najmniejszej zębatce korby i powiedzmy 2-3 najmniejszych koronkach kasety się nie jeździ (efektywniej jak i bezpieczniej dla napędu jeśli o to dbasz jest wówczas wrzucić na "środek" z przodu i którąś z większych zębatek z tyłu), to możesz używać GS, ba i SS się da. Ot, łańcuch będzie nie tyle wisiał, co ocierał o wodzik przedniej przerzutki. A dokładniej o łączenie zewn. i wewn. jego części. Jeśli nie zwracasz uwagi na głupoty typu skosy łańcucha, to bierz wózek SGS.

Wózek średni (często i gęsto mylnie nazywany krótkim jeśli uprzemy się być poprawni) poprawia szybkość zmiany biegów, jako całość jest sztywniejszy a także lżejszy. Mniej buja się w terenie i trudniej nim o coś zahaczyć z racji jego niewielkiej długości (całe 12 mm. różnicy w klasycznej wersji). Wybór należy do Ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie nie używam najmniejszej zębatki w korbie i 4rech największych na kasecie. Przekosy łańcucha w mojej jeździe są znikome. 90% czasu używam Przód:3 ,tył:5-8. Także myślę ze wózek typu GS będzie dla mnie najlepszym rozwiązaniem.

 

Dzięki Punkxtr za dogłębne wytłumaczenie "laikowi" o co kaman w tym wszystkim :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...