Skocz do zawartości

[konserwacja] Ogólna konserwacja roweru


Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Mam już na swoim RR 5.2 zrobione 1200km w różnym terenie i zaczyna chyba prosić o smar.. :P Jeszcze trochę go pokatuję, ale nie będę tego zbyt długo odwlekać. Oto plany co do roweru:

 

  • czyszczenie całego roweru wodą o średnim ciśnieniu (wąż ogrodowy) aby oczyścić z błota, później dokładniejsze czyszczenie ramy itp gąbką i ściereczką z jakimś płynem np. do naczyń i spłukanie wodą z węża oraz odstawienie do wyschnięcia,
  • standardowe mycie łańcucha w benzynie i wodzie i po wyschnięciu smarowanie olejem do pił łańcuchowych (na te całe specjalistyczne smarowidła szkoda mi kasy ;) ),
  • dokładne czyszczenie koronek kasety i zębatek korby starą szczotą (używałem jej do łapek jak się usyfiły mocno :P ),
  • rozkręcenie amorka, wymycie i nasmarowanie sprężyny smarem (nie wiem jaki to smar, taki jaskrawo-zielony, konsystencja niczym gęstszy, ale bardziej plastyczny (miększy) kisiel, średnio lepki, prawie bez zapachu - wujek przyniósł słoik takiego; smarują tym tramwaje :) ),
  • wyczyszczenie łożysk w piastach i nasmarowanie kulek wyżej opisanym smarem (choć szczerze nie jestem pewien, czy umiem tylną piastę "otworzyć"..),
  • czyszczenie i smarowanie "zielonym glutem" suportu (podobnie jak odnośnie tylnej piasty - powątpiewam w swoje zdolności),
  • kropelka jakiejś oliwki na pedały, tak zapobiegawczo,
  • trochę nad tym myślałem i dochodzę do wniosku, że w układzie kierowniczym na moje oko nie ma co smarować - mylę się?
  • odrobinka smaru na wejścia linki w pancerze,
  • regulacja hamulców i przerzutek - standard (tak samo jak pompowanie kółek :P ).

 

Mile widziana krytyka opisanych wyżej czynności oraz inne propozycje, aby doprowadzić rower do stanu definiowanego słowami "jak nowy". :)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jeśli masz klucze do demontażu korby, suportu i rozkręcenia piasty nie ma problemu, jak rozkręcić i przeserwisować poradników sporo w sieci. W sumie aby myśleć o samodzielnym serwisie trzeba mieć komplet kluczy. W układzie kierowniczym warto (a nawet trzeba) nasmarować łożyska sterów. Jeśli masz standardowy pakietowy suport to nasmarować możesz tylko gwinty bo do środka się nie dostaniesz, zresztą nie ma takiej potrzeby.

Do wyciągania i ponownego układania kulek na bieżniach w pieście przyda się pesceta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...