Skocz do zawartości

Przełam się (>250km)


bros

Rekomendowane odpowiedzi

No i wreszcie wróciłem ... Jeszcze dzisiaj rano prognoza pogody na jutro była ok. Teraz .. chyba nie ma co się gdziekolwiek wybierać. Ew od 7 do 9. Potem będzie lało i to porządnie... Długa trasa dla mnie odpada. Mariusz jesteś chętny o 7 gdzieś pojechać ? jak zacznie padać to godzinę w deszczu\błocie byłbym w stanie wytrzymać.

 

Jeszcze odnośnie przebijania opon - ja w tym roku skasowałem 6 dętek, każdą w ciągu pierwszych 30min jazdy. Dętki nadrywały się w okolicach wentyla i były nie do odratowania. Przyczyną tego wszystkiego był zepsuty manometr - pokazywał 3atm w momencie kiedy realnie było 2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie, nie spałem :) chociaż przyznam, że rano ledwo chodziłem ;)

 

 

******* 16:16 ***********

 

Już po:) Dzięki Mariusz za wycieczkę. Trasy w górnej części Jaworzna jednak w znacznej części prowadzą po drogach. Tylko kawałek jechaliśmy terenem (btw Mariusz zmieniam zdanie - to mogła być ziemia ... to coś teraz nie chce zejść z roweru, zachowuje się jak beton). Mnie jechało się fajnie, do Jaworzna luz totalny w drugą stronę troszkę ciężej. Kurde myślałem, że średnia wyjdzie ok 26km/h bo co patrzyłem na licznik to było 30km/h, a ostatecznie licznik pokazuje 23km/h. To chyba przez ten odcinek po terenie tak spadła, bo na asfalcie naprawdę zasuwaliśmy. Nie pamiętam kiedy tak szybko jeździłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

******* 16:16 ***********

 

Już po:) Dzięki Mariusz za wycieczkę. Trasy w górnej części Jaworzna jednak w znacznej części prowadzą po drogach. Tylko kawałek jechaliśmy terenem (btw Mariusz zmieniam zdanie - to mogła być ziemia ... to coś teraz nie chce zejść z roweru, zachowuje się jak beton). Mnie jechało się fajnie, do Jaworzna luz totalny w drugą stronę troszkę ciężej. Kurde myślałem, że średnia wyjdzie ok 26km/h bo co patrzyłem na licznik to było 30km/h, a ostatecznie licznik pokazuje 23km/h. To chyba przez ten odcinek po terenie tak spadła, bo na asfalcie naprawdę zasuwaliśmy. Nie pamiętam kiedy tak szybko jeździłem.

 

Również dzięki za wypad. Co do lasów to musielibyśmy chyba pojechać od Cieżkowic tam gdzie była stadnina w kierunku Byczyny lasami. Jednak podsumowując to na południu jest więcej lasów. Ale tak czy siak chętnie wsiadłbym w jakiś dzień rano w pociąg i pojeździł po Jurze i wrócił już na rowerku z powrotem, taka całodniowa wyprawa :icon_cool: tam jest większa szansa na teren no i nie ma aż takich hardcorów jak w górach :D No i chyba to jest ziemia bo faktycznie zaschło i nie idzie ruszyć :) Co do powrotu troszkę ciężej było, no ale pewnie dlatego, że pod górkę brakuje mi jeszcze pary :P ale bedę trenował ;) oczywiście na 250 trzeba pojechać na spokojnie bo najważniejsze jest dojechać ;) także do następnego ;) jeszcze raz dzięki za wypad ;)

 

btw. no i nie padało oprócz chwilowego kropienia...kto by pomyślał wczoraj ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc: 'to mogła być ziemia' miałem na myśli, że wolałbym gdyby to była ziemia a nie to coś:icon_cool: Ziemia jest czarna i się kruszy a to jest siwe i się przykleiło na amen ... :) Najgorzej będzie wyczyścić napęd.

 

Też uważam, że jednak mogliśmy dzisiaj rano pojechać. Pogoda w sam raz na rower. Pod jurą również się podpisuję ;) tylko gorzej może być z zgraniem wolnych terminów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówiąc: 'to mogła być ziemia' miałem na myśli, że wolałbym gdyby to była ziemia a nie to coś:thumbsup: Ziemia jest czarna i się kruszy a to jest siwe i się przykleiło na amen ... :( Najgorzej będzie wyczyścić napęd.

 

Pod jurą również się podpisuję ;) tylko gorzej może być z zgraniem wolnych terminów.

 

dokładnie, źle napisałem...to wygląda na glinę czy coś w tym stylu, ale damy radę ;)

 

do końca sezonu daleko, więc może uda się zgrać jakiś weekend na Jurę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No witam Bikerów :(.Mój dzień również mogę zaliczyć do udanych.Dzisiaj z kumplem zaliczyliśmy 43 km w wiekszości drogami leśnymi,dojechaliśmy pod miejscowość Śmiłowice - to blisko Mikołowa.Szkoda że się nie zdecydowaliśmy pojechać rano,ale wszyscy widzieli jakie było niebo,to cud że nie padało ;).Co do jutrzejszego dnia to planujemy z kumplem jakiś wypadzik,ale to będzie chyba rekraacyjna jazda bo kumpel zabiera małżonkę :thumbsup:.Dawid mam twój numer tel,jakbyś był chętny po lesie poszaleć to dryndnę do Ciebie i umówimy się w jakimś konkretnym miejscu.Nie sądziłem że zmienię poglądy na stare lata,kiedyś jeżdziłem tylko drogami asfaltowymi,teraz bezdroża bardziej mi odpowiadają,co cóż podobno tylko krowa nie zmienia poglądów ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Jure proponuje pociągiem do Zawiercia potem do Ogrodzieńca czerwonym do Rabsztyna i z Olkusza asfalcik przez Bukowno wyjdzie około 100km: :(

 

Tak to świetna trasa,ale te 11 km z Bukowna do Jaworzna jest bardzo nużąca,droga zdaje się nie mieć końca :thumbsup:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze szkoda że mnie nie było, tymbardziej jak czytam że zasuwaliście :P Ja już sobie sprzęt naprawiłem, pewnie zaraz gdzieś wybędę. A co z jutrem :D ? Jest ktoś chętny na wypad ze mną :P ?

 

Ja jutro nie dam rady za bardzo. Może uda się rano gdzieś wyskoczyć po okolicy. Ale miłego pedałowania :icon_mrgreen: i uwaąj na dętki :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się również skusił :icon_mrgreen:.ja proponuję poszaleć po lesie,moja propozycja kochłowicke lasy i okolice.Do zrobienia około 50 km,koledzy z Sosnowca wiecej :D.Czas wycieczko około 4 godzin.Proponuję nie zrywać się zbyt szybko,myślę że wystarczy jak spotkamy się w katowicach powiedzmy o 10-11 tej.Co Wy na to ? :P.

 

Proszę o szybkie i konkretne odpowiedzi bo musiałbym kumpla uprzedzić który na pewno też pojedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jura to fajna sprawa,ale trzeba by było się wcześniej przygotować.Ja z moim kumplem jesteśmy otwarci na różne propozycje,ale my pracujemy też w weekendy i akurat jutro mamy nocną zmianę.Proponowana przeze mnie wycieczka po lesie jest naprawdę super,ścieżki i leśne drogi przejezdne,w niektórych miejscach są wprawdzie kałuże ale da się je ominąć :icon_mrgreen:.Jestem pewnien że moja propozycja się wam spodoba,na 100% będziecie tam sami jeżdzić bo okolice są naprawdę urocze.Po drodze jest hałda na którą można wjechać,są dwie opcje pierwsza hard,druga lajt :D,zależy jak kto ma ochotę lub na ile czuje się na siłach :P.Jura u mnie jutro odpada z przyczyn obiektywnych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...