Skocz do zawartości

[sygnalizacja] Przyciski przy światłach na przejazdach dla rowerów nielegalne !


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano
Praktyka stawiania przycisków na przejazdach rowerowych w celu detekcji cyklistów jest bardzo powszechna. Detektory ręczne znaleźć można na większości przejazdów, nierzadko z lewej strony. Tymczasem okazuje się, że zmuszanie rowerzystów do podjeżdżania i naciskania przycisków jest niezgodne z obowiązującym prawem, a mianowicie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z dnia 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach.

 

Detektor - element wykrywający ruchy poszczególnych uczestników ruchu (pojazdów lub pieszych) którego działanie polega na wytworzeniu sygnału przy każdym wykryciu uczestnika ruchu znajdującego się w strefie detekcji. Sygnał wytwarzany jest automatycznie w przypadku pojazdów, a w sposób wymuszony lub automatyczny w przypadku pieszych. Detektory dzielą się na ręczne (przyciski sterownicze) i działające samoczynnie (indukcyjne, magnetyczne, podczerwone, mikrofalowe, radarowe, laserowe, rezonansowe, radiowe, wideo, zbliżeniowe i podobne). (...)

 

Sygnały drogowe nadawane przez sygnalizatory niespełniające warunków określonych niniejszym rozporządzeniem, umieszczone na drogach przed dniem jego wejścia w życie, zostaną zastąpione sygnalizatorami spełniającymi warunki niniejszego rozporządzenia w terminie do dnia 31 grudnia 2008 r.

 

Z treści rozporządzenia jasno wynika, że detekcja za pomocą przycisków może być stosowana tylko w przypadku pieszych, zaś zgodnie z art. 2 ust. 47 Prawa o Ruchu Drogowym rower jest pojazdem. Czas na dostosowanie infrastruktury do przyjętego w 2003 roku przepisu minął. Wniosek jest prosty: każdy detektor ręczny napotkany na przejeździe rowerowym jest nielegalny i z powodzeniem może zostać zaskarżony.

źródło: http://rowery.wieszjak.pl/prawo-dla-rowerzystow/228534,Nielegalne-detektory.html

 

Zróbmy coś z tym! Gdzie powinno zgłosić się takie naruszenia przepisów ?

Napisano

no to powodzenia

detektory działające na samochody nie wykrywają rowerzystów

 

tak Ci to przeszkadza, że jak nacisniesz przycisk to się zapali zielone światło?

Napisano

Dokładnie :icon_lol: Dziwię się, że jeszcze TVN Warszawa nie podchwyciło tematu i pan "co? gdzie? dlaczego?" Hajzer :)

 

Skoro was denerwują takie rzeczy to proponuję przeprowadzić się na wieś, tam nie trzeba nic przyciskać. Miasto to miasto, zbyt dużo ludzi na 1km3 żeby pogodzić wszystkich interesy. Ja osobiście jeżdżę ulicami albo w lesie i nie mam takich problemów jak wy.

 

A co do tych detektorów samoczynnych to proponuję zrobić sobie wycieczkę na Marszałkowską, tam jest coś takiego i rowerem można stać do usranej śmierci, bo zielone się nie zapali.

Napisano

Schwefel ale w Warszawie na wielu skrzyżowaniach takie przyciski według mnie są niepotrzebne bo i tak nie przyspieszają zapalenia się zielonego światła a tylko informują sterownik że jakiś ktoś chciałby w najbliższej przyszłości przejść przez jezdnię, a jak go nie wciśniesz to zielone się nigdy nie zapali, pomimo tego, że dla samochodów jest czerwone, jest tak np. na skrzyżowaniu trasy siekierkowskiej i czerniakowskiej, na wale miedzeszyńskim wjazd od ul.Francuskiej, i na wielu innych to jest według mnie chore, bo możesz na takim skrzyżowaniu stać parę minut zanim się zapali zielone, jak masz pecha to dwa cykle świateł. Takie przyciski są dobre tylko tam gdzie nie ma skrzyżowania, a kierowcy samochodów zbyt chętnie się nie zatrzymają żeby kogoś przepuścić.

Napisano

To forum jest rowerowe czy może źle trafiłem ? :|

 

Chyba nie jeździcie rowerem po mieście:

 

Jedziesz drogą rowerową 30km/h, widzisz skrzyżowanie ale masz czerwone światło, z tym że na ulicy którą przecinasz też jest czerwone... musisz się zatrzymać, nacisnąć przycisk by po chwili zapaliło się zielone... ale uwaga! Jeśli naciśniesz przycisk w niewłaściwym momencie będziesz czekać cały cykl zmiany świateł mimo że bezpiecznie mógłbyś przejechać przez skrzyżowanie gdyż ruch ulicy którą przecinasz jest zablokowany! Ile stracisz na to czasu? Ile świateł musisz pokonać by dojechać do celu? Na każdym musisz się zatrzymać i poczekać mimo że teoretycznie powinno świecić się zielone.

Napisano

To, że przycisk jest z lewej też jest wybitnie wnerwiające.

Kiedy wreszcie odkryją, że rower to pojazd i to nie wolnobieżny wg definicji PoRD ? Pojazd wolnobieżny nie rozwija prędkości większej niż 25km/h. No może są tacy rowerzyści co mają problem z przekroczeniem 25km/h ale do nich nie należę :icon_question:

 

Ja osobiście jeżdżę ulicami albo w lesie i nie mam takich problemów jak wy.

To proszę się wypowiadać na tematy o których masz pojęcie. Nabierz jakiegokolwiek doświadczenia w jeździe ścieżkami rowerowymi po mieście - wtedy twoje wpisy na ten temat będą chciaż miały jakikolwiek sens na ten temat.

Napisano

Jeśli mamy klasyczny przycisk to pół biedy. W Częstochowie (nie wiem jak inne miejscowości) zaczynają pojawiać się detektory dotykowe działające na zmianę pojemności elektrycznej czyli np. dotknięcie CIAŁA człowieka. Dotknięcie rękawiczkami nic nie daje...

  • Mod Team
Napisano

W Dąbrowie Górniczej też takowe się pojawiły, ale działają na dotyk w rękawiczce.

Ale fakt jest taki, że jadąc prawą stroną do przycisku trzeba podjechać z lewej, czyli wprost na nadchodzących z przeciwnej strony pieszych.

Napisano

 

Jedziesz drogą rowerową 30km/h, widzisz skrzyżowanie ale masz czerwone światło, z tym że na ulicy którą przecinasz też jest czerwone... musisz się zatrzymać, nacisnąć przycisk by po chwili zapaliło się zielone... ale uwaga! Jeśli naciśniesz przycisk w niewłaściwym momencie będziesz czekać cały cykl zmiany świateł mimo że bezpiecznie mógłbyś przejechać przez skrzyżowanie gdyż ruch ulicy którą przecinasz jest zablokowany! Ile stracisz na to czasu? Ile świateł musisz pokonać by dojechać do celu? Na każdym musisz się zatrzymać i poczekać mimo że teoretycznie powinno świecić się zielone.

Taki jest urok jazdy po mieście. Zresztą tak czy siak powinieneś zwolnić przed skrzyżowaniem.

 

To, że przycisk jest z lewej też jest wybitnie wnerwiające.

Tu się zgodzę, na niektórych przejściach (mówię nie tylko o ścieżkach rowerowych) trzeba przejść kawałek żeby wcisnąć ten przycisk, zamiast zrobić go po drodze...

 

Jeśli mamy klasyczny przycisk to pół biedy. W Częstochowie (nie wiem jak inne miejscowości) zaczynają pojawiać się detektory dotykowe działające na zmianę pojemności elektrycznej czyli np. dotknięcie CIAŁA człowieka. Dotknięcie rękawiczkami nic nie daje...

Chyba nie jeździsz w pełnych rękawiczkach cały rok? :icon_question:

Napisano

Taki jest urok jazdy po mieście. Zresztą tak czy siak powinieneś zwolnić przed skrzyżowaniem.

Zwalniam zawsze przed skrzyżowaniem... jednak nie chcę się zatrzymywać i czekać nie aż się światło zapali które mogło by się świecić bez naciskania.

Wyobraźcie sobie analogiczne przyciski przed przejazdami kolejowymi które otwierały by zawsze zamknięte szlabany.

Napisano

i tak nie przyspieszają zapalenia się zielonego światła a tylko informują sterownik że jakiś ktoś chciałby w najbliższej przyszłości przejść przez jezdnię, a jak go nie wciśniesz to zielone się nigdy nie zapali, pomimo tego, że dla samochodów jest czerwone, jest tak np. na skrzyżowaniu trasy siekierkowskiej i czerniakowskiej, na wale miedzeszyńskim wjazd od ul.Francuskiej, i na wielu innych to jest według mnie chore

Gratuluję zaawansowanego egoizmu :) Wymieniasz główne trasy przelotowe w Warszawie (Wisłostrada, Wał Miedzeszyński) i oczekujesz, że cały ruch się zaraz zatrzyma bo akurat ty chcesz przejechać. Szkoda, że zapomniałeś o wszystkich innych, kierowcach TIRów, autobusów, osobówek, motocyklistach czy skuterowcach. Oni będą stali w jeszcze większym korku, jeszcze więcej osób będzie przeklinało nieklimatyzowane autobusy, które nie przyjeżdżają na czas, jeszcze więcej osób nie zdąży do pracy. Tak oczywiście znam odpowiedź lobby rowerowego, możecie przesiąść się na rowery...

 

To, że przycisk jest z lewej też jest wybitnie wnerwiające.

Kiedy wreszcie odkryją, że rower to pojazd i to nie wolnobieżny wg definicji PoRD ? Pojazd wolnobieżny nie rozwija prędkości większej niż 25km/h. No może są tacy rowerzyści co mają problem z przekroczeniem 25km/h ale do nich nie należę :wacko:

 

 

To proszę się wypowiadać na tematy o których masz pojęcie. Nabierz jakiegokolwiek doświadczenia w jeździe ścieżkami rowerowymi po mieście - wtedy twoje wpisy na ten temat będą chciaż miały jakikolwiek sens na ten temat.

To się w końcu zdecyduj wielki teoretyku ścieżkowy, czy chcesz równouprawnienia rowerów na drodze czy ich izolacji na wybrykach urzędowej biurokracji zwanej dalej ścieżkami rowerowymi.

Powołujesz się na PoRD nie mając pojęcia czego te regulacje dotyczą. Rower to nie pojazd wolnobieżny! Pojazd wolnobieżby jest napędzany silnikiem a rower jest napędzany siłą mięśni. Nie ma żadnych regulacji prędkości dla rowerów ponad to co obowiązuje inne pojazdy.

Napisano

Schwefel źle mnie zrozumiałeś ja nie jestem egoistą podając te skrzyżowania miałem na myśli dokładnie to co napisał zdaje się że Wab, na tych skrzyżowaniach i tak samochody stają na czerwonym światle, tu bardziej chodzi o to że w czasie jak zapala się czerwone dla samochodów to nie zapala się zielone dla pieszych i rowerzystów, dopiero jak naciśniesz przycisk to zapali się ale dopiero w następnym cyklu świateł.

 

Czy teraz jest to dla Ciebie bardziej zrozumiałe?

Napisano

To się w końcu zdecyduj wielki teoretyku ścieżkowy, czy chcesz równouprawnienia rowerów na drodze czy ich izolacji na wybrykach urzędowej biurokracji zwanej dalej ścieżkami rowerowymi.

Powołujesz się na PoRD nie mając pojęcia czego te regulacje dotyczą. Rower to nie pojazd wolnobieżny! Pojazd wolnobieżby jest napędzany silnikiem a rower jest napędzany siłą mięśni. Nie ma żadnych regulacji prędkości dla rowerów ponad to co obowiązuje inne pojazdy.

Schwefel nie rozpędzaj się tak bo się zagalopujesz - zresztą już to zrobiłeś. Napisałem, że rower nie jest pojazdem wolnobieżnym a ty krzyczysz z wykrzyknikiem, że rower to nie pojazd wolnobieżny. My piszemy, że rower ma być równouprawniony i faza zielonego ma się zapalać jak samochodom a ty obrażając innych twierdzisz, że będąc za uprawnieniem chcesz traktowania rowerzystów gorzej przez nieuzasadnione dłuższe czekanie.

Nie wiem kto dał ci admina ale zachowujesz się jak na onecie :laugh:

Napisano

Zjeżdżając ze ścieżki na Wale Miedzeszyńskim w okolicy ul. Kadetów są przyciski ale jak ktoś poobserwuje to zauważy, że cykl świateł jest inny jak się naciska i nie naciska. Chodzi o wydzielanie lewoskrętu z fazy do jazdy prosto - jak się naciśnie to jazda samochodów prosto jest blokowana w czasie lewoskrętu i jest zielone dla rowerów i pieszych. Światła wcześniej, jadąc z centrum, są tylko z przejściem i ścieżką, bez skrzyżowania i są wzbudzane tylko przyciskiem. I na głównych arteriach przyciski powinny być, ale głupotą są np. na Gwiaździstej pod Trasą AK - jednopasmowa ulica, nic nie jedzie, a po naciśnięciu przycisku trzeba z 30 sekund odstać żeby światło się zmieniło :laugh: dlatego tam przejeżdżam na czerwonym. Dla porównania np na Al. Krakowskiej dziś przekonałem się że takie wzbudzanie potrafi zadziałać od razu.

 

no to powodzenia

detektory działające na samochody nie wykrywają rowerzystów

 

tak Ci to przeszkadza, że jak nacisniesz przycisk to się zapali zielone światło?

Detektor do lewoskrętu z Al. Wilanowskiej do P&R działa na rowery, taki podwieszony koło sygnalizatora, zapala się na nim czerwona dioda i światła się zmieniają (chyba w uzależnieniu do cyklu na światłach sąsiednich bo chwilkę trzeba poczekać). I działa nawet jak stoję sam jedyny na rowerze, samochód z tyłu nie ma tu nic do rzeczy.

Napisano

Schwefel źle mnie zrozumiałeś ja nie jestem egoistą podając te skrzyżowania miałem na myśli dokładnie to co napisał zdaje się że Wab, na tych skrzyżowaniach i tak samochody stają na czerwonym światle, tu bardziej chodzi o to że w czasie jak zapala się czerwone dla samochodów to nie zapala się zielone dla pieszych i rowerzystów, dopiero jak naciśniesz przycisk to zapali się ale dopiero w następnym cyklu świateł.

 

Czy teraz jest to dla Ciebie bardziej zrozumiałe?

Ja jestem daleki do tłumaczenia ZDMu ale posprawdzaj sobie dokładnie wszystkie światła a zobaczysz, że jak świeci się zielone dla samochodów/pieszych/rowerzystów to przeważnie jest zielona strzałka na prawoskręt co nie jest wcale głupie z punktu widzenia rowerzysty bo eliminuje ryzyko potrącenia na przejeździe rowerowym. Dla mnie dobrym przykładem jest kładka rowerowa łącząca Pole Mokotowskie, gdyby wybudować kilka takich i jednocześnie zlikwidować kilka świateł to by się jeździło każdemu przyjemniej.

 

 

Nie wiem kto dał ci admina ale zachowujesz się jak na onecie :)

Szkoda mi z tobą gadać, więc zastosuję się do tego co masz niżej napisane.

Napisano

Schwefel zgodzę się z Tobą, że ideałem byłoby robienie skrzyżowań na głównych trasach gdzie jest duże natężenie ruchu, bezkolizyjnych dla ruchu kołowego i pieszego, nie ważne czy miałyby to być kładki czy tunele dla pieszych i rowerzystów.

 

Ale dalej się będę upierał, że na takich skrzyżowaniach jak napisałem ten przycisk jest tylko utrudnieniem, a nie gwarantem bezpieczeństwa, dodam kolejny przykład, południowy zjazd z mostu Świętokrzyskiego na Pragę, żeby tam przejechać na zielonym świetle w stronę ul. Sokola trzeba nacisnąć przycisk, i czekać, a jak się już zapali zielone dla pieszych i rowerów to i tak masz jeszcze zielone światło dla lewoskrętu z ul.Sokola na Wał miedzeszyński, i jeszcze zieloną strzałkę dla skręcających w prawo z mostu, gdzie tu sens i logika takiego bezpieczeństwa gdzie i tak mogą Cię rozjechać na zielonym świetle i to z dwóch kierunków.

Napisano

Tam to w ogóle jest sajgon, bo brakuje przejścia/przejazdu po stronie mostu i w ogólnym rozrachunku to szybciej mi pojechać na drugą stronę Wisły, nawinąć pod mostem i wrócić nim by dalej kierować się w stronę pomnika Pięć piw proszę.

Napisano

Owszem, jeżdżę cały rok w pełnych rękawiczkach. Przede wszystkim lepsza ochrona w razie gleby i przed np. gałęziami z lesie, po drugie wygodniej mi się jeździ - pewniejszy chwyt.

 

W lecie nigdy nie jeżdżę w środku dniach przy np. +30*C, zazwyczaj wstaje wcześnie rano żeby jeździć :)

Napisano

 

Ale dalej się będę upierał, że na takich skrzyżowaniach jak napisałem ten przycisk jest tylko utrudnieniem, a nie gwarantem bezpieczeństwa, dodam kolejny przykład, południowy zjazd z mostu Świętokrzyskiego na Pragę, żeby tam przejechać na zielonym świetle w stronę ul. Sokola trzeba nacisnąć przycisk, i czekać, a jak się już zapali zielone dla pieszych i rowerów to i tak masz jeszcze zielone światło dla lewoskrętu z ul.Sokola na Wał miedzeszyński, i jeszcze zieloną strzałkę dla skręcających w prawo z mostu, gdzie tu sens i logika takiego bezpieczeństwa gdzie i tak mogą Cię rozjechać na zielonym świetle i to z dwóch kierunków.

 

Ciekaw jestem czy jechałeś tamtędy samochodem w godzinach szczytu?? Tam niema oddzielnych świateł dla lewoskrętu. Dlatego przyciski to bardzo dobre rozwiazanie akurat w tym miejscu bo jak nikt nie wcisnie przycisku nie tzreba sie przynajmniej martwić że ktoś wjedzie rowerem rozpedzony z mostu prosto pod koła. A samochody zjeżdzające z mostu też czesto jadą dość szybko.

Napisano

Szkoda mi z tobą gadać, więc zastosuję się do tego co masz niżej napisane.

A już myślałem, że to forum ma jakiś poziom ale widzę, że faktycznie z niektórymi nie warto rozmawiać.

Rozmowa o ścieżkach z kimś kto jeździ tylko po lesie jest wybitnie irytująca.

Napisano

Drogi eloo tak jechałem tamtędy samochodem, wprawdzie nie korzystałem z lewoskrętu, tylko jechałem prosto na most. Ja bym przebolał ten przycisk, jeżeli skutkowałby on właśnie światłem zielonym tylko dla pieszych i rowerzystów, w innym przypadku to nie ma sensu, czyli normalnie światło zielone dla lewoskrętu, a następnie światło zielone dla pieszych i rowerów.

Takie rozwiązanie jest na skrzyżowaniu ul. Górczewskiej i Powstańców Śląskich, dodam, że ul. Górczewska jest dla mnie wzorem jak powinna być zaprojektowana trasa, tam na drodze rowerowej nie masz zdaje się, że ani jednego przycisku do zmiany świateł, czyli jest zawsze cykl zielonego dla pieszych i rowerów jadących wzdłuż Górczewskiej, ale już przejście przez Górczewską jest za naciśnięciem przycisku.

Napisano

Tak kłócicie się o te światła, tylko najpierw trzeba pomyśleć o tym kto na nich się zatrzymuje? Bo to jest raczej bardzo rzadko spotykane i wynikające tylko z tego powodu, że się jedzie na umówione miejsce dużo przed czasem...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...