Skocz do zawartości

[Łańcuch] luźny


Zipen

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.jestem tutaj nowy a mam nastepujacy problem w moim krossie mam przerzutke tył shimano xt i kaste (8 zębatek) gdy łancuch jest na 6 zębatce to jest starsznie luźny a jak jest na 8 to juz prawie lezy na ramie.I mam takie pytanie czy jedyne wyjscie z tego to skrocenia łancucha?i czy jak skróce to wyreguluje przerzutkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Troszkę to na WIKI skomplikowali ale przyjęło sie ze łańcuch jest dobrej długości jeżeli spięty da sie założyć na przednią 3 zębatkę (największa) i tylną 1 (tez największą) z ominięciem tylnej przerzutki. Jeżeli sie da załozyć i jest "lekki" luz jest ok jeżeli sie nie da to jest za krótki jeżeli łańcuch lata jest za długi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łohohoh kolego masz za DŁUGI łańcuch;] jedyne wyjście to skrócenie go, nie jest to trudne, więc nie ma co traktować tego jako rozwiązanie ostateczne, tylko skrócić i jeździć:) każdy nowy łańcuch powinien być na miarę. A jeśli chodzi o zabawy w stylu największy blat i największa koronka, to moim amatorskim okiem można sobie odpuścić, gdyż trzeba być naprawdę chorym człowiekiem, żeby używać TAKICH przełożeń.. Tak więc jak będziesz miał za krótki łańcuch, to nic się nie stanie, tylko nie będziesz mógł go założyć na bieg 1:3, co chyba nie jest potrzebne, przydatne ani lansowne.

 

Pozdrówka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łohohoh kolego masz za krótki łańcuch;] jedyne wyjście to skrócenie go, nie jest to trudne, więc nie ma co traktować tego jako rozwiązanie ostateczne, tylko skrócić i jeździć:) każdy nowy łańcuch powinien być na miarę. A jeśli chodzi o zabawy w stylu największy blat i największa koronka, to moim amatorskim okiem można sobie odpuścić, gdyż trzeba być naprawdę chorym człowiekiem, żeby używać TAKICH przełożeń.. Tak więc jak będziesz miał za krótki łańcuch, to nic się nie stanie, tylko nie będziesz mógł go założyć na bieg 1:3, co chyba nie jest potrzebne, przydatne ani lansowne.

jak sobie ustawisz łańcuch, zależy od Ciebie i od tego czy chcesz 'oszczędzić' przerzutkę/łańcuch.

będąc na maratonie gdy jesteś już zmęczony lub w ferworze walki może się zdarzyć że źle zrzucić/przerzucisz łańcuch i np. trafi (chociaż na chwilę) na takie przełożenie (największa z tyłu, blat z przodu) i co wtedy? stracisz przerzutkę/rozerwiesz łańcuch? czy może pojedziesz dalej ?

gdy masz tylną przerzutkę z długim wózkiem to nie ma dużego problemu, łańcuch będzie dobrze napięty także na ustawieniu najmniejsza koronka, najniższy tryb z tyłu.

 

Ze zdjęć Zipena widać, że mógłby skrócić łańcuch o jakieś 2-3 ogniwa, tak aby bardziej jak na tym obrazku to wyglądało Plik:Chainlength.jpghttp://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Chainlength.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby kolega jeździł w maratonach, raczej nie miałby problemów tego typu, to raz, dwa, nie skrócisz łańcucha o jedno ogniwo (musi być ich parzysta ilość). Trzy, nie skracaj łańcucha po kawałku, tylko nawiń na największą koronkę i największy blat i skróć tak, żeby wyglądało to jak na zdjęciu z wiki. W konfiguracji 1:3 łańcuch nie może zbytnio zwisać, i nie może być na tyle krótki żeby nie starczył na opasanie zębatek w przełożeniu 1:3. Jeśli zależy Ci na pełnym bezpieczeństwie rób tak jak napisano na Wikipedii. Dodaj dwa ogniwka dla pewności. Jeśli wiesz, że nie wrzucisz biegu 1:3 nawet przez przypadek to możesz to sobie spokojnie darować i zostawić łańcuch bez tych 2 ogniw zapasu.

 

życzę powodzenia, a tymczasem spadam na rower:)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko ze umia najwieksza zebatka na przodzie jest mała i zeby tak skrocic łancuch zeby niedało sie go załozyc 1:3 to musiał bym go skrocic chyba o 6 ogniw.na razie spróbuje skrocić o 2 ogniwa ,po jeźdzcie na asfalcie to nie przeszkadza ale jak sie wjedzie w ostrzejszy teren to bardzo przeszkadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to skróć o 6 ogniw! Łańcuch nie jest po to, żeby go sobie okręcać wokół klaty;] nie może być za długi. Nie chodzi tu nawet o to, żeby nie dało sie go nawlec na największe kółka, ale o to, żeby na najmniejszych nie zleciał/nie wisiał luźno. Ja na początku też bałem się skracać łańcuch i jeździłem na całym, ale po złym zakuciu w końcu urwałem mu te zbędne 8 ogniw, z drugiego łańcucha też trochę zdjąłem jak zakładałem go na rower i teraz mam efektowną ozdobę na rękę:)

 

Nie bójmy się skracać łańcucha! po to są za długie, żeby nie trzeba było ich sztukować (w myśl zasady "łatwiej kijek pocieniować, niż go potem pogrubasić").

 

Pozdrówka

post-127126-1276023110,17_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz w jednym z postow zamiescilem ten wzor:

 

SIMPLE EQUATION: L = 2C + (F/4 + R/4 + 1)

 

L = Chain length in inches. Round the final result to closest whole inch figure.

C = Chain stay length in inches, measure to closest 1/8”. Use chart below to find decimal measurement.

F= Number of teeth on largest front chainring.

R= Number of teeth on largest rear cog.

 

u mnie sie sprawdza doskonale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli kiedyś było dobrze, to niemożliwe, żeby łańcuch rozciągnął się o 6 ogniw:) Musiało być źle od początku, tylko może nie wrzucałeś tak skrajnych biegów jak najmniejsza koronka i najmniejszy blat, a teraz nagle Ci się udało i zauważyłeś, że coś jest nie tak.

 

Pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak pisze w instrukcji xd na 1 blacie z przodu to maks 6 z tyłu kiedys było luźno ale okay ale teraz to juz przesada troche ;/ widac na każdym ogniwie że sie rozciągnoł ale raczej łancucha nie będe kupywał skrocić.Tylko ze wystapił problem bo niemam rozpinacza do łancucha a on sie tak zacisnol ze niemożna go rozpiac i bede muiaał załatwic taki rozpinacz ;p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to skróć o 6 ogniw! Łańcuch nie jest po to, żeby go sobie okręcać wokół klaty;] nie może być za długi. Nie chodzi tu nawet o to, żeby nie dało sie go nawlec na największe kółka, ale o to, żeby na najmniejszych nie zleciał/nie wisiał luźno. Ja na początku też bałem się skracać łańcuch i jeździłem na całym, ale po złym zakuciu w końcu urwałem mu te zbędne 8 ogniw, z drugiego łańcucha też trochę zdjąłem jak zakładałem go na rower i teraz mam efektowną ozdobę na rękę:P

 

Nie bójmy się skracać łańcucha! po to są za długie, żeby nie trzeba było ich sztukować (w myśl zasady "łatwiej kijek pocieniować, niż go potem pogrubasić").

 

Pozdrówka

 

 

hmm troche ryzykowna zabawa, znasz historie ludzi ktorzy zostawiali palce np. w obreczy do kosza przez pierscionek? w twoim przypadku moze byc rownie nieciekawie. z drugiej strony widzialem kolesia w serwisie ktory mial zakuty lancuch na szyi.. ;)

 

#22

wpiales z powrotem te dwa ogniwa? ryzykowny manewr, jakby co to wlasnie w tym miejscu potencjalnie moze ci sie zerwac lancuch.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Nie chcę zakładać nowego tematu więc odświeżam ten.

Kupiłem nowy łańcuch(Shimano HG40)i szukając porady, jak dobrać odpowiednią jego długość, natrafiłem na dwa sposoby, które dają mi dwa zupełnie różne rezultaty.

Cytuję:

bike.pl

W przypadku kasety o największej zębatce liczącej 28 zębów lub mniej należy założyć łańcuch na najmniejszą zębatkę z tyłu i na największą tarczę z przodu, przekładając go uprzednio przez kółka tylnej przerzutki. Długość łańcucha będzie prawidłowo dobrana, jeżeli po zapięciu go wózek przerzutki będzie ustawiony pionowo.
- tu musiałbym skrócić łańcuch o 4 ogniwa, co dałoby 110(największa koronka u mnie ma 28 zębów)

 

forumrowerowe.pl

Wrzucamy najmniejszą tarczę z przodu i najmniejszą zębatkę z tyłu (zestawienie nie stosowane w jeździe, ale w tym przypadku praktyczne). Układamy łańcuch na najmniejszej tarczy i najmniejszej zębatce, i trzymając oba jego końce, próbujemy go skracać, jeszcze nie spinając. Zauważmy, że wózek przerzutki układa się równolegle do podłoża, a nawet dolne kółko ustawia się wyżej niż górne. Nie zapominajmy, że ogniwa łańcucha możemy odejmować lub dodawać tylko parami. Optymalna długość to taka, przy której łańcuch jeszcze przechodzi swobodnie między kółkami, a dołożenie kolejnych dwóch ogniw powoduje pocieranie łańcucha o siebie.

- tu nie musiałbym w ogóle skracać - 114 ogniw

 

Która metoda daje słuszny wynik? Z góry dzięki za pomoc.

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja C zaproponuje trzecią metodę:

Aby dobrać prawidłową długość łańcucha to według instrukcji Shimano powinniśmy postępować następująco. Należy założyć łańcuch na największą tarczę z przodu i największą koronkę z tyłu (ale nie przekładamy na razie łańcucha przez przerzutkę tylną). Następnie łańcuch naprężamy i mierzymy ilość potrzebną do zamknięcia , do tak uzyskanego wyniku dodajemy dwa ogniwa. Teraz można już łańcuch przewlec przez przerzutkę i spiąć spinką lub pinem.

Według mnie 114 ogniw to trochę dużo, chociaż zależy jaki masz rower. Należy pamiętać o prawidłowej odległości przerzutki tylnej od kasety, bo to też wpływa na długość łąńcucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...