Skocz do zawartości

[do 1200zł] głównie do jazdy po mieście


Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Mam w planach popracować nad sylwetką, poprzez poruszanie się do pracy na rowerku:)

W jedną stronę mam ok. 14km, czyli dziennie w obie strony ok. 30km, a czasem nawet 60km (Kobieta mieszka troszkę dalej:) ).

Trasa jest z Centrum Warszawy na "Tarchomińskie okolice". Chcę pośmigać ulicą, bo tak wygodniej i szybciej. Wiadomo, że czasem rower wykorzystam do jakiejś "przejażdżki" po lasach, ale bankowo w góry go nie będę zabierać.

Zaznaczam, że ze względów estetycznych nie chcę "holendra" czy innych cudów na kiju a la składak nowej generacji.

Mam 22 lata i wygląd wraz z estetyką wykonania jest dla mnie ważny.

 

Dysponuję jakąś rezerwą, ale wolałbym się zmieścić do 1200zł, bo do roweru trzeba kupić kask oraz "pierdoły" (pompki, srompki;p).

 

WZROST: 189cm

WAGA: 110kg

(wiem, wiem - grubas:P - dlatego chcę jakoś się ruszyć;] )

 

MÓJ TYP na szybko: http://www.kross.pl/rower/37-Hexagon_V6.html <-- ale to żaden pkt odniesienia! Po prostu po chwili szukania i czytania w sieci, ten bike rzucił mi się w oczy.

 

Pozdrawiam i liczę na szczerą pomoc:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podepnę się pod temat, bo poszukuję dokładnie tego samego- rowerek crossowy do jazdy po mieście, budżet ten sam, a i wymiary prawie że lustrzane (105kg, 188cm) :)

Moje typy:

- Kellys Stylus

- Unibike Crossfire GTS

- Merida Crossway 20-V

Z chęcią dowiedziałbym się czegoś więcej o tych modelach, bo niestety z moją wiedzą czytanie specyfikacji mija się z celem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zaproponuję konkretnego modelu, ale jako osoba dojeżdżająca do pracy rowerem mam kilka uwag:

 

  • Gdyby nie to, że na wiosnę wymieniłem napęd w trekkingu, założyłem nowe opony, a na jesieni nowe koła, to sam do dojeżdżania do pracy kupiłbym ten rower http://www.t-bike.pl/p/pl/2485/kross+street+scraper.html Oczywiście najpierw obejrzałbym czy da się do niego zamontować błotniki i bagażnik.
  • Na twoim miejscu kupiłbym rower crossowy, czyli koła 28", na mocnych aluminiowych obręczach.
  • Rower musisz koniecznie wyposażyć w błotniki (pełne plastikowe błotniki, z porządnymi mocowaniami, a nie krótkie błotniki charakterystyczne dla MTB). Mokra d**a po dojechaniu do pracy to ogromny demotywator.
  • Zastanów się poważnie nad sztywnym stalowym widelcem. Wiem, że brzmi to jak herezja, ale ja tak jeżdżę do pracy i chwalę sobie. Sztywny widelec ma trzy zalety:
    1. Jest lżejszy od amortyzatora
    2. W przeciwieństwie do amortyzatora nie wymaga przeglądów
    3. Mniej kusi złodzieja

    Nikt nie montuje w rowerach w tej cenie porządnych amortyzatorów (sprężyna/olej), a namiastka amortyzatora bywa bardziej niebezpieczna niż jazda ze świadomością, że musisz liczyć na własne umiejętności.

    [*]Przyda się Tobie bagażnik i nieduże sakwy. Malutki plecak jest fajny gdy jedziesz do lasu u musisz gdzieś zapakować kurtkę przeciw deszczową, ale do pracy chcesz pewnie zabrać ubranie na zmianę, drugie śniadanie, może także laptopa. Nagle okazuje się, że potrzebujesz sporego plecaka pod którym plecy się strasznie pocą.

    [*]Przydałby się opony typu semislick (jeśli zamierzasz czasem zjechać ze asfaltu). Trekkingiem na semislickach jeździłem do Kampinosu, jeśli trzymasz się twardych ścieżek leśnych to da się jechać.

    [*]Jeśli możesz odżałować parę złotych więcej, to szukaj roweru mającego "24 biegi", dodatkowa koronka w kasecie nie wniesie nic ważnego do napędu roweru, ale znacząco wpłynie na tylne koło. Zamiast piasty wolnobiegowej będzie w nim piasta na kasetę. Takie piasty lepiej przenoszą nacisk na oś, oś ma mniejsze tendencje do gięcia się na krawężnikach. Poza tym w razie wymiany tylnego koła, będziesz miał dostęp do lepszych jakościowo piast, bez konieczności wymiany manetki tylnej przerzutki.

    [*]Nie kupuj roweru z amortyzowaną sztycą, nie warto.

 

A wracając do samych dojazdów do pracy

  • popytaj osoby dojeżdżające do Centrum z Twojej okolicy, pewnie znają jakieś skróty, mniej ruchliwe drogi, lub przynajmniej pokażą z której strony Modlińskiej/Jagielońskiej należy się trzymać na którym odcinku.
  • polecam po zakupie roweru pierwszy raz przejechać trasę z domu do pracy rowerem w sobotę, rozeznasz się w drodze, zobaczysz gdzie są zjazdy na drogi rowerowe, jeśli wjedziesz rowerem gdzieś gdzie nie będziesz mógł przejechać, to będziesz miał czas aby wrócić i poszukać lepszego rozwiązania, zmierzysz czas potrzebny na przejazd.
  • jakie masz warunki do przechowywania roweru w pracy? czy będziesz potrzebował zapięcia? jeśli tak to potrzebujesz U-Locka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za te rady! Są bardzo trafne!

 

Demotywator, faktycznie nieprzyjemny;) Warunki do przechowywania są dobre, bo teren zamknięty, dosyć mały i jest gdzie przykitrać;]

Ale zapięcie mi się przyda na pewno!

 

Zastanawiam się jedynie nad tym amortyzatorem przednim...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko poinformuję, że wcześniej proponowany Kross Street Scraper 8, nie byłby dobrym pomysłem. Zadałem pytanie o błotniki i bagażnik. Otrzymałem następującą odpowiedź:

 

Witam

Montaż błotników jest jak najbardziej możliwy Niestety profil przedniego

widelca nie pozwala na zastosowanie błotnika szerszego niż 34mm chyba że

błotnik będzie posiadał specjalne przewężenie w miejscu skrzyżowania się z

widelcem. Jeśli chodzi o bagażnik to można zastosować bagażnik mocowany do

rury podsiodłowej, na rynku są dostępne takie modele dostosowane również do

mocowania sakw. Niestety w tym modelu nie ma możliwości montażu opony o

większym przekroju niż obecnie stosowana

 

Pozdrawiam

Robert Suchołbiak

Dział Rozwoju Nowego Produktu

i Technologii

 

Czyli normalny bagażnik w nim odpada.

 

Przepraszam, za sianie zamieszania :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UWAGA, UWAGA!

PILNE!

 

Co sądzicie na temat tego roweru:

http://www.giant-tarchomin.pl/roweryp.php?rower=37

 

Ogólnie miałem nawet próbną jazdę i było elegancko! Co prawda nigdy nie jeździłem na rowerze powyżej 500zł, ale to inna sprawa;)

Byłem osobiście w GIANT'cie obejrzeć te rowerki. Bardzo przyjemny "znawca" mnie obsłużył, pogadaliśmy itd. Oferują raty 5x0%, więc dla mnie to dobra propozycja. Co sądzicie nt tego roweru?

Rower z wyposażeniem (błotniki, kask, lampki) zamknie się w kwocie 2300zł.

 

WARTO? Jestem gotów jutro go kupić i odebrać.

 

Pytam szczerze, bo nikt z tego forum nie proponuje GIANT'ów, a z tego co wiem jest to też znana i solidna marka.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież sam dałeś link do salonu na Tarchominie. Uznałem więc, że właśnie tam byłeś.

To nie jest mój znajomy, ale rozmawiałem z nim dwukrotnie i mam zdecydowanie pozytywne odczucia.

 

Ten Giant niczym szczególnym się w swojej klasie cenowej nie wyróżnia, ale to nie zmienia faktu, że jest warty polecenia. Jak chcesz ,,więcej'' w tej cenie to musisz szukać czegoś z 2009 roku (pokazałem Ci taki)lub tańszego producenta. Zobacz jeszcze na tego Rometa Jest tańszy. Ewentualnie taka Merida - ta sama cena co Giant, ale lepsze przerzutki i manetki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież sam dałeś link do salonu na Tarchominie. Uznałem więc, że właśnie tam byłeś.

To nie jest mój znajomy, ale rozmawiałem z nim dwukrotnie i mam zdecydowanie pozytywne odczucia.

 

No to teraz się popisałem... :P Zapomniałem, że to jeden sklep, a nie strona całej sieci :D

 

A jeszcze jedno w takim razie...

Jak to wychodzi przy porównaniu:

http://www.giant-tarchomin.pl/roweryp.php?rower=38 (ROAM 3) - 1599zł

http://www.giant-tarchomin.pl/roweryp.php?rower=37 (ROAM 2) - 1899zł

 

Jaka jest różnica? Na tyle niewielka, żeby zaoszczędzić te 300zł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...